agnes77

hej mąż się przymila i generalnie nie wie o co mi chodzi. no więc trzymam się wersji, że powinien powiadomic SWOJĄ RODZINĘ o tym, że wraca później. agaif- on sie przecież nie spóźnił, tylko na transport czekał! lena zostaje jutro w domu, tesciowa stwierdziła, ze i tak zostaje w domu (myslała, że gdzieś pójdą i do teraz nie wiedziała) więc nie ma sensu taszczyć lenki przez pół miasta, a potem jeszcze łatwić transport z nią do domu w niedzielę. więc spokojnie mogę sie szykowac na wesele. corula- Mika chłop jak dąb! a buty klasa! doti- robię sobie własnie komputerowy spis przepisów kulinarnych, więc wiesz.... olooo-konfitury? oszalałaś? o tej porze? kobieto wyśpij się! a tak serio - podziwiam sikorka- powinnas sie cieszyc że masz ósemki! ja wego czasu, gdy zakąłdałam aparat na zeby musiałam zrobić prześwietlenie całej szczęki. gdy je oglądała dentystka to ja z dumą, że trochę mi zebów już w zyciu wyrwali, ale ósemki mam na miejscu! a ona na to \"prosze koleżanki, kolezanka nie ma nawet zalązków ósemek\". ale jaja! tylko czemu ja taka mądra, skoro nie mam zebów mądrości? a no tak, mózg mam dobrze rozwinięty! :P kasiunia- dywany precz!!!! agawu- no własnie, powinnam się cieszyć że wrócił! a! no i jeszcze jakaś dziwna jestem, bo nie chce się przytulic i sie nie usmiecham! o! taka dziwna jestem! koksinel- u nas truskawki jeszcze są , takie malenkie, ostatnie...ech...

emdżi jestes boska- puściłam sobie dwa razy! a jakbym go we śnie zabiła????? :P albo nie, upozoruje wypadek, bo odszkodowania nie dostane...

hej nie wiem czy powinnam dzisiaj z wami siedziec, bo złe fluidy przeszły na mnie jestem tak wkur... że szkoda gadac. małzonek wrócił z kawalerskiego o 7.30 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! oficjalna wersja brzmi, że tak długo czekali na transpot. pytam zatem, co robili od 2 do 5 skoro lokale tylko do 2. a on na to, że chodzili po mieście! potem że byli w innym lokalu, a potem ze sie bawili, a potem że wcale tak dobrze sie nie bawił, a potem...że jakas dziwna jestem bo przeciez sam nie mógł wrócic 50 km i musiał czekac na transport! mam ochote go zabić! no więc kazałam mu sie połozyc i sie wyspać, bo musi byc wyspany na weselu, w końcu ktos musi byc z naszej dwójki wyspany. a ja jako kochająca zona wyprasuje mu kosule, wyczyszcze buty, podam obiadek, spakuje lenkę (idzie na noc do mojej mamy) a potem padne na wyro około północy i rano wstane sobie do lekarza! normalnie go zabiję! a! i jeszce pieknie utytłał buty, przed wyjsciem były bezowe, teraz koloru niet, całe zmoczone, chyba kurna sie po deszczu ganiali. teraz będzie miał buty kupowane za 50 zł a nie za 200!!!!! dziewczyny, za zbrodnię w afekcie dostaje sie mniej lat, prawda? no! i zdązyłam go dobrze ubezpieczyć, na kredyt troche starczy!

silka- nie przejuj się, za pierwszym razem tez mnie przerosła. jedną z jej części należy tak długo podgrzewac, żeby wyszedł z niej \"budyń\". a ja, \"doświadczona kuchara\" jak zobaczyłam pierwsze grudni to zdjełam z ognia. szkoda, że potem nie chciał się z tego krem ukręcić :D dopiero mama kazała mi to jeszce raz wszystko zagotowac i doprowadzić do zgestnienia. porazka- spieprzyc ciasto z torebki!

koobi- mam taki poradnik Nutricia, dgzie jest napisane, że dzieci karmione piersią przez 6 tygodni dostaja tylko mleko matki. dzieci karmione butlą, po 4 miesiącu moga zacząc jeść określone owoce, niektóre warzywa, klarowne soki i deserki. mięso zdecydowanie później!

silka- no, nie żyjesz, ale ...wybaczam bo KOCHAM DELEKTĘ! to taki patriotyzm lokalny (delekta jest z Włoclawka). uważam że mają najlepsze galaretki, budynie, kisiele (czy kiśle?), śnieżkę, a z ciast robię karpatkę, jest ciut bardziej pracochłonna :P

a ja własnie jestem w transie i przepisuje przepisy kulinarne na kompie, potem sobie ładnie to wszystko \"obrobię\" i powkaldam w koszulki. teściowa tez chce miec coś takiego, więc chyba zrobie jej taki segregator na prezent na urodziny.

koobi- Lenka trzyma w raczkach grzechotkę, jak jej ja podam bierze ją zazwyczaj do buzi, ale mam wrażenie, że czasem \"zapomina\" że ją trzyma i robi to troche nieswiadomie. myslę, że świadomie to jest wtedy, gdy ją je. ale lenka ma 4 miesiące silka- dawaj przepis na ciasto kokosowe! ale leje!!!!!!!!!!!!!!!!

ja tez zaczynam od jutra! :P własnie znalazłam w szufladzie polowe czekolady białej. nie wiem jak to się stało, że nie została zjedzona wczesniej od razu???? corula- gratulacje z okazji przecinków! ja się juz nie moge ich doczekać u Lenki, ale cisza, tylko ślinotoki! i mnie nie strasz tymi kawalerskimi z filmów. jestes okropna, chcesz żebym nocy nie przespała! hehehe - sama takie oglądałam, dlatego przed swoim ślubem bardzo sprytnie (bo niby oszczędniej :P) wyprawiłam imperezę kawalersko-panienską! przeciez i tak bysmy mieli tych samych gości, byli poprostu razem :P jak wychodził teraz z domu, to zyczyłam mu dobrej zabawy, a on na to z \"ociaganiem\" - \"eeeee tam, dobrej zabawy, wcaaaaale mi się nie chceeeeee\" SYMULANT! kasiunia- zrastaj się szybko! sylwka- mój Sylwek -mąz ma chyba zadatki na atopowe zapalenie skóry, ale np. w zeszłym roku to miał od słońca az takie zaognione liszaje na rękach. a po oliwce to juz cały \"płonął\"

no i nie mówcie, że znowu ćwiczycie??????????/

nie, no teraz to juz mnie wkurzył. wyjete sa trzy pary spodni, cztery koszule i trzy pary butów, a on zmienia kombinacje i się pindrzy przed lustrem. zaczyna mi sie cisnienie podnosić!

sikorka- u mnie też pokaz mody, mąż sie ubiera na kawalerskie... i sorawdza...uwaga uwaga, czy mu sie spodnie nie będa ciągnęły jak będzie tańczył. chyba go nie puszczę!

widziałyście to???????????? http://fakty.interia.pl/galerie/swiat/wstrzasajace/zdjecie,438115,1 nie wiem czy mi się udało, ale jesli tak to popatrzcie. my chyba w jamkims piekle żyjemy, noralnie zwierzęta sa bardziej \"ludzkie\" jestem wstrząsnięta

hej dziewuszki no co to takie złe fluidy przybyły na nasz topik. dziewczyny trzymajcie się ciepło. slę fluidki oby problemy poszły sobie precz olooo chylę czoła! silka- przepraszam cię, ale zawsze sie dobrze bawię, gdy czytam o twoim teściu. ale jednoczesnie jestem w stanie cię zrozumiec. ide troche pogarnąc, bo rodzina wybywa i nie będzie mi przeszkadzać :P

idę się położyć, bo dzisiaj spałam tylko 4 godziny w noy. padam na twarz. do jutra dziewusie

hej! ćwiczycie, czy co?

hej no w końcu mogę usiąść. rano byłam u lekarza i dostałam skierowanie do neurologa :) urok osobisty zadziałał :P potem poleciałam do pracy, żeby wybadać, gdzie chcą mnie rzucić po powrocie. nie jestem za bardzo zadowolona ze wstepnych planów, ale najwazniejsze że nie wracam na swoją dawną działkę, bo nie bardzo chciałam. i tam, w pracy, akurat do koleżanki zadzwonił jej znajomy neurochirurg. i juz jestem umówiona na wizytę do szpitala w sobotę :) no, chcąca a ile to własciwie jest szczypta? dzięki ci kochana, a już myslałam,że tylko ja taka dziwna :) krzyka - lenka je w ciągu dnia po około 160ml co 4 godziny. jak w międzyczasie pije herbatkę, to czas miedzy posiłkami też sie troszke wydłuzają. dziewczyny! ona znowu dzisiaj płakała po wypiciu 190ml mleczka. a ja wyroda matka dałam jej herbatki. czy ona naprawdę juz chce jeść jeszcze więcej? aja- dużo ciepłych fluidków dla taty, musi być dobrze koobi- będzie dobrze, wyprostują synusia i będzie latał potem za dziewuchami! sikorka- gratuluje kupy! sylwka- ja uzywam oilatum, a za 250ml płace 35zł, pytałam jeszcze o emolium, to cos nowego, nadaje się do skóry atopowej. za 250ml płaci sie chyba około 25zł. chyba sama sie przerzucę.

Misolina- ja ostatnio miałam takie majtochy na weselu, ale zdejmowałam w sekundę, bo tyłek mi się zapocił. jak sobie ludziska popili, to nikt nie zwracał uwagi na mój brzuch.

ja nie przejdę przez ta szóstkę :( z lenistwa :P ale chyba faktycznie zacznę ćwiczyc, bo ten brzuch mnie wykonczy. tyle spodni czeka!!! no, rower juz troche oswoiłam, może basen?

coś mi się wydaje, że tylko sikorka się powaznie wzięła za odchudzanie! niektóre ozywiście dostały swoją starą wagę w prezencie (pozdrawiam cię olooo :P ), ale pamietam że obiecywałysmy sobie, że bedziemy się wspierać podczas utraty kilogramów. i co? kurde, coś słabo mnie wspieracie! :) uwaga! piję czerwoną herbatę! pomaga schudnąć, oczywiście pod warunkiem, że nie popija sie nią ciastek! więc mam chyba małe szanse

silka- normalnie jestem w szoku, jesli chodzi o twojego teścia! współczuję! kochana trzymaj się. i maluj ściany farbą zmywalną!

hej dziewczęta niestety nie skorzystałam z \"oczek\" męża, bo Lenka się przebudziła, potem przyjechali rodzice, ech... może cos ten tego, jak małzonek wróci do domku. moja córeńka dzisiaj wybiła mnie z rytmu. jak co wieczór była toaleta, potem ubieranie w pizamkę, potem 180 ml mleczka. zostawiła ciutkę. ja ja do łóżeczka, a ona jeczy, no to smoczek - jęczy, no to na ręce - jęczy, znowu do łóżeczka - jęczy. zrobiłam w końcu 60 ml mleczka. dziecko zjadło, odbiło i spi jak zabite!!!!!! no wypiła w sumie ze 230ml, patrze cały czas na nią, czy nie wymiotuje, ale wszystko wskazuje, że była troszkę niedojedzona.

O MATKO! WŁASNIE SIE NAJADŁAM KLUSEK ZIEMNIACZANYM Z SEREM! JAK JA MAM SCHUDNĄĆ???? CHYBA ŻE DAM SIĘ SKUSIC MĘŻOWI, KTÓRY COŚ \"MRUGA\" DO MNIE...:p

silka- sto lat dla Boryska- no chłop jak dąb! Misiolina- fajnie że udało się z nowym jedzonkiem. ja wczoraj dalam malej do polizania jabłuszko. ale się krzywiła. już widzę jak pluje startym jabłkiem! :) a o nowym mleku (pepti2) porozmawiam za tydzien, jak pójdziemy na szczepienie. i o nowym jedzonku też. własnie sobie wymysliłam robotę. przpisuję przepisy kulinarne na komputerze, potem je wydrukuje, włożę w \"koszulki\" i do segregatora! i tak ostatnio większość przepisów kopiowana z netu :P

ale nudy idę pozamiatać chałupę