Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnes77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agnes77

  1. koksa bój się Boga, takie rzeczy na publicznym forum!
  2. matko to dopiero 958! ale bym tu posiedziała! jeny ale głąb ze mnie! normalnie spadłam ze stołka ze śmiechu
  3. ja zostaję przecież przy 998 stronie nie odpuszczę!
  4. mona - ja mu dam rybki. chociaż w zimę niech odpuści! teraz zarabia na flaszkę na jutrzejszy bal!
  5. mój monsz też mnie olał, bo w pracy jest dzisiaj dostałam parę groszy z ubezpieczenia powypadkowego. więc już rozpalcelowałam, że zapłacimy resztę kafelkarzonm, odłoże ciut na chrzest... a mój monsz mówi; a dasz mi na wędkę? zabic to mało, a mnie na buty już nic nie zostanie! o nie!
  6. oloo jak się już obraził to zostań z nami my nie takie obrażalskie a facet może i był fajny ale potem było nudno
  7. a na NK znalazł mnie mój była (bardzo były) chłopak. ale milo się zrobiło. nie widzielismy się chyba z 9 lat. a on dopiero pół roku temu się ożenił. trochę mi głupio się zrobiło bo sobie przypomniałam, że zostawiłam go dzień przed wigilią ale jestem fstretna :P
  8. helówka jesteś boska. poprawiałaś mi humor, że chyba posiedzę tutaj do 1000 stronki
  9. koksa ja jako wyrodna matka totalnie zapominam o jajkach, nie wiem co z tego mojego dziecięcia wyrosnie
  10. miałam iść wczesniej spać, ale zapomniałam, że muszę się wysamoopalaczować. no i siedzę co by się nie powycierać
  11. olooo kisiel jemy na każde sniadanie bo nic innego nie wchodzi. zauważyłam, że Lenka boi się jeść. łyżeczką - krzyk a paluszkami zjadła bez płaczu jutro na sniadanie omlet i paluszkami!
  12. helówka a co to te ogórki koncentrowane? bo nie bardzo łapię. to te konserwowe?
  13. no nie! polać wam trochę i speeda żeście załapały! copa- wysoka ta temperatura. mega fluidki. u nas cisza, tzn. Lenulka spi. nakarmiłam ją przed snem czym się dało. bo o butli nie mam mowy. jadła więc na przemian zupę buraczkową, ziemniaki podawane palcami i omlet. parę łyzeczek serka. nie wiem jak długo wytrzyma. nie wiem czym ją nakarmię nocą. zostawiłam ten serek, może się jakoś da. tylko że pić nie chce z butelki. po południu dostaął łyżeczką ale jakby ciut lepiej tylko te krosty wyskakują na buzi koło usteczek. w środku buzi jakby już się nie pojawiały. a dwójek na gorze to jej nie widac takie ma opuchlizny. w poniedziałek lekarz kontrolnie fluidki dla wszytskich chorowitek a po takim mieszaniu alkoholi to pawie faktycznie metrowe.
  14. hej Lenulka spi już ponad 2 godziny na dworzu. wyprasowałam, przygotowałam wszytsko na jutrzejszy bal, moge cały wieczór spedzic \"jak chcę\" pewnie i taknawet nic nie poczytam, choć stos gazet przy łóżku. no może coś się uda. Misha-fluidki ogromne. straszna taka niewiedza. a co ja mam zrobić, jak mieszkam z tesciową? toć to zarazków całe powietrze! :D
  15. hej dziewczynki dzieki za fluidki. noc nie należała do najlepszych, były już spokojniejsze. ale ostatecznie wstałysmy o 10.15. lenulka ma już krostki dookoła usteczek. smaruje smoki, wyparzam i gówno! pewnie jeszcze w poniedziałek zalicze lekarza. jestem strasznie niecierpliwa. pytałam lekarke o szczepienia uodparniające, ale podobno Lenka za mała. przepisała jakieś kropelki i kazała dawać przez 6 tygodni. jak jej odejdzie to świństwo to zacznę kurację gratuluje ząbków i pierwszych kroczków mojej już dwójek nie widać, takie ma popuchniete dziąsła. :( a tak ogólnie to moje dziecko zrobiło się niemowa. już nie ma \"baba\" \"mama\" \"dada\". teraz jest \"A!\" albo \"E!\" może zacznie od razu pełnymi zdaniami? :P idę uskutecznić małe prasowanko, dopóki mała spi
  16. hejka zasiedziałam się na \"klasie\". kurde, jak wxiaga i do tego chodzi jak czołg zapalenie jamy istnej jest ... z brudu. oczywiscie nie to, zebym lenkę wsyfiku trzymała, ale to choroba dzieci własnie w tym wieku. zaczynają łazić i załapują wszytsko z podłogi. a ta moja mała taka jakaś nieodporna mimo, że codziennie na dworzu (deszcz nie deszcz, wiatr nie wiatr) i je wszystko co mama da, a daje rózne rzeczy, co by jej witaminek nie brakło. no i masz! co miesiąc u lekarza! ja podejrzewam, i trzymam się tego jak tonacy brztwy, że mojemu dziecku gdzieć wychodzą zęby (ale jeszcze nie widać), traci odpornośc i załapuje. no bo kurde inaczej nie chcę mysleć! idę spac, bo lenka j e s z c z e spi a jak się kołdrą przykryję to ona się obudzi. buziaki wielkie dla was i dzięki że jesteście (nawet wtedy, gdy mnie nie ma)
  17. Ola- wydaje mi się , że już jest lepiej, bo spi lepiej. tzn. ma dłuższe przerwy między budzeniem się. przesypia nawet po dwie godziny. czyli jakby jej to mniej dokuczało. choroba podobno trwa tydzień, półtora. zaczęło się w niedzielę, więc czekam. mój mąż miał to kiedyś i dostał antybiotyk. u dzieci raczej leczy się smarowaniem specjalnym lekiem, podaje się wapno i wit. C lenka ma już takie przebłyski radości i urwisowania, więc chyba wraca do zdrowia, ale jak ją zaboli to tylko patrzy tymi zmęczonymi oczkami , a do tego jak płacze to już "skrzeczy" i chrypi bo gardło też opuchnięte i czerwone. a w sobotę idę na ten nieszczęsny bal karnawalowy. mam nadzieję, że będzie już na tyle dobrze, ze nie sprawi problemu tęsciowej
  18. ula ne wiem jaiego typu miałaś chandrę, bo niestety nie czytałam, ale trochę podejrzewam. ja już sobie odpuściłam np. sprzatanie w tygodniu, bo i tak mi lenka nie pozwala, a ja miałam ciągle stres, że tyle do zrobienia. więc teraz nie mam nic do zrobienia w tygodniu. i sterta prasowania też czasem leży. i kurz na półkach też leży. mam to gdzieś. a z nowości- mam już połozone kafelki w łazience i na podłogach. tak się cieszę. fachowcy sobie już poszli... z moimi pieniędzmi :(
×