Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

emcia71

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez emcia71

  1. Witam Was po koszmarnej nocy, w miły i w miarę ciepły dzień. Byliśmy na spacerku, bo fajnie na polku, więc trzeba wykorzystać. Ale na krótko, bo młody po katarze, tak więc trzeba dmuchać na zimne. Jak wychodziłam to sobie przypomniałam, jakie były nasze początki w spacerowaniu, bo jakoś trudno było mi ogarnąć małego w wózku, który co chwilę chciał jeść, rozbrykana dwulatkę i psa, który w dodatku nie umie chodzić na smyczy. Oj to był dla mnie dosłownie koszmar!!! Zgranie ich wszystkich zajęło mi dobre 4 miechy....I jeszcze mieszkam koło drogi głównej, tak więc trzeba było iść kawałek, aby dojść do w miarę spokojnego miejsca, gdzie mogłam puścić wszystkich wolno.... Teraz to się z tego śmieję, ale to było koszmarne dla mnie... Szwedzia, ja używam tego na zimno i jestem zadowolona. Tego na ciepło nie znam z doświadczenia, więc się nie wypowiadam ;-)) Madalena – ty masz jakąś książkę Tracy Hogg, czy płytkę, czy jak? Bo ja chętna jestem na jej szkołę.. może za późno, a tam, nigdy nie jest za późno...daj znać Anka – fajny ten Twój nawilżacz, podoba mi się. A powiedz, zdaje egzamin? Napisz coś więcej o nim. Zmykam, bo czas ogarnąć chałupkę i dać niuni obiadek Pozdrawiam Pa
  2. A ja na kaffe przy kawie.... trzeba się jakoś opamiętać....pobudka była o 7 rano..ale nie ma tego co by..... w nocy kupiłam Kapcerowi śliczny strój Mikołaja...mam już jeden z niuni, ale przy jego gabarytach na bank jest za mały.... słodko wyglądają dzieciaczka w takich przebraniach... A tak w ogóle to ja chyba sama ze sobą gadam..... gdzie wy wszystkie jesteście??????
  3. Tak....no to my już na posterunku...i się usypiamy... a nie śpimy już od jakiejś godziny.... młodego znowu obudził zatkany nosek..... no masakra!!! Ja przez tą sapkę to się wykończę..... oj, ale Wam zazdroszczę, śpicie sobie smacznie, a ja znów pobudka.... ;-((( ;-/
  4. Mada lena – ja z tymi sliwkami to miałam jaja...w któryś dzień Paulinka namówiła mnie na otwarcie tych śliwek, no to dawaj, troszkę młodemu, troszkę niuni, troszkę mama...na drugi dzień jedziemy na kontrolę do neurologa a tu słyszę........burza w majtach.... szok!!! Młody się tak z....... aż po pachy...wpadam do poczekalni spóźniona, przewijam młodego usranego, aż wyłaziło, a tu lekarz już prosi na wizytę.... he he ....no bombardowanie to miał nie złe po tych śliwkach...ale spoko, są bardzo smaczne. Wskazane przy zaparciach, bo właśnie tak dzieci reagują na pierwsze pokarmy stałe. Gratuluję mada lena zjedzonej zupki!!! Teraz to już z górki!!!! Aaaaaaa.... i ja mam sprawdzoną metodę podawania jedzonka, gdy młodemu za bardzo nie wchodzi, po prostu zabawiam, grzechotką, książeczką itd., po prostu zagaduję, odwracam uwagę i wszystko znika ze słoiczka. Spróbujcie, może u Was też się ta metoda sprawdzi... Anka proponuje Ci na te zaczerwienienia, a raczej przeciwko Alantan maść. Super sprawa. Smaruj dokładnie i nie ma mowy o odparzeniu. Ja ją stosuję na noc, bo wiadomo, nie przewijam go co 2 h tylko prześpi nawet całą noc w jednej. To zależy, ale ani razu nic się nie działo.
  5. A mnie dziś chyba opętał duch sprzątania..., gonie ze szmata od samego rana.... o nawet się rymło....wiecie, wczoraj tyle gadałyście o truskawkach i o pierogach, że zafundowałam je sobie i zjadłam aż 10 szt!!! No myślałam, że pęknę..... ej no przy was to żadna dieta się nie utrzyma...he he... Brygidko masz racje co do laptopa – już o tym rozmawiałam z mężem.....dopchać się tu nie idzie...he he Oj to popisałam, młody się gardli, a i młoda chce przed kompa....łłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaa!!!! wpadnę potem jak się dopcham... zaś rym??? PA PA PA PA AP
  6. Ja też jestem... gorzej z czasem na wpis.... właśnie córka mnie \"wywleka \" sprzed kompa.... pościągałam jej bajki i jeszcze ona przed kompem chce siedzieć... he he... chciałam to mam. Mąż mówi, że każdy będzie chyba miał swojego kompa, bo się nie możemy tutaj pomieścić.... czasami na tym 1m są 4 osoby + pies.... he he i po co duże mieszkanie???
  7. Quassandra – ale się uśmiałam z misia pandy, ha ha dobre!!!! Mieszkasz w Krakowie? To nie daleko w sumie ode mnie, no powiedzmy. Moja siostra obecnie studiuje w Krakowie. Matitka – no nie... ja znowu żabę widzę...!!! co jest? To tylko u mnie taki zły odbiór...???? czy co????????????????? Ide spać. Miłej nocki Pa pa
  8. Matitka - oczywiście miało byc ZĄBKÓW A NIE DĄBKÓW.... ale wyszło śmiesznie.... ;-))) ah...to z niewyspania
  9. Matitka – gratulacje odnośnie 2 dąbków Kacpecka.... szkoda, że nie mogę go zobaczyć....coś mi się nie otwiera tylko jakaś żaba tam siedzi... hi hi Elinova – ja się piszę na tą kawkę.... na to, to zawsze mam ochotę!!! Elinova, miałaś urodzinki? No to wszystkiego, naj, naj, najlepszego!!!! A to specjalnie dla Ciebie... By się spełniły Twoje życzenia By się ziściły Twoje marzenia By uśmiech często gościł na Twej twarzy Byś zdobyła w życiu, szczyt swoich marzeń Wszystko co chciałabyś By się zdarzyło Wszystko czego pragniesz By twoim było... Ewa 26 – nic się nie martw , nie jesteś sama... ja troszkę ogarnęłam dom, tak żeby się nie zabić i znów przed kompem.... he he.. a męża ścigam... he he Mama Ewelinki – dziękuję za życzenia!!! I zapraszam do mnie na ciasto... bo jeszcze jest .... no chyba, ze mąż się włamie... he he bo to straszny łasuch... ;-))))) Współczuje tego okropnego dnia, w którym będziesz musiała wrócić do pracy.... co za nie sprawiedliwość!!! Matka powinna móc siedzieć w domu z dzieckiem jak najdłużej, a nie tak..parę miesięcy i do pracy... Malinowa – tobie również dziękuje za życzenia... Wiesz, mi nie chodzi, żeby się upić na imprezie, no ale też nie siedzieć jak kołek w płocie, a tak to wyglądało. Z resztą u mnie tak samo, jedno piwo i już po mnie... he, jakie jedno, pół i już bym śpiewała, ale nie jestem zwolenniczką picia alkoholu i karmienia piersią, więc wiadomo, wybiera się to, co korzystne dla dziecka..... Co do upitych gości i kręcenia się koło małego, to miałam ten problem z głowy, bo młody jak jeszcze nikogo nie było, dopominał się spania, więc poszedł spać, a i impreza nie odbywała się w moim mieszkaniu tylko na sali bankietowej, dwa pietra niżej. Tylko musiałam gonić często na górę, bo do końca nie wierze tym sprzętom typu Babyfon. Pozdrowienia dla Was wszystkich Ło matko zaś sterta prania czeka na prasowanie.... ale nie dziś... ni mam weny...
  10. Magdab – fajnie, że to podałaś te informacje. Ja myślę o zaszczepieniu niuni, przed pójściem do przedszkola, czyli w przyszłym roku. Koszt jednorazowy, więc myślę, że już do przełknięcia.... tak samo zrobię z Kapcikiem. Ale wiadomo, najpierw pogadam jeszcze z lekarką.. Kiwiusia – w którym jesteś tyg. ciąży? 3maj się ciepło i nie przemęczaj się, tylko „bycz” do bólu...bo, to wiadomo, się skończy..... ;-))) I coś na wesoło: Kaczyński z wizytą do Benedykta. Jest miło i sympatycznie Benedykt pyta: B: A jak tam u Was po wyborach K: Wszystko w jak najlepszym porządku Ojcze św. Wyborcy zadowoleni i szczęśliwi. Mówią że takiej Polski chcieli. Ojciec święty pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Kaczorowi 6 palców. B: A jak tam u Was z bezrobociem K: Doskonale Ojcze święty. Jest tak dobrze że młodzi ludzie już zaczynają wracać do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe warunki zatrudnienia. Ojciec święty znów pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Kaczorowi 6 palców B: A co w szkolnictwie? K: Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki zadowolone chcą nawet w sobotę i niedzielę chodzić do szkoły. Ojciec święty pokiwał głową uśmiechnął się i znów pokazał Kaczorowi 6palców. Wizyta się zakończyła Kaczyński wrócił do Polski i swych obowiązków. Jednak sprawa pokazywanych 6 palców nie dawała mu spokoju. Wybrał się więc do Glepma i pyta: K: Prymasie byłem u papieża opowiadałem mu co w kraju, a ten na każdą moją odpowiedź pokazywał mi 6 palców. Co to znaczy? G: Jak to, ty katolik i nie wiesz że chodzi o 6 przykazanie: Nie cudzołóż. K: Nie cudzołóż? A jak to się ma do mnie? G: A co miał powiedzieć NIE PIERDOL ;-)
  11. Kurcze dziewczyny ale szalałyście na tej mojej imprezie..... ;-) no i nasze bobasy się zaprzyjaźniły... ;-) Teraz nadrabiam straty i Was sobie czytam...a tu skargi... nikogo nie ma. No ba... wszystkie były u mnie ..h eh e A teraz odsypiają, tak jak ja... A tak poważnie, to była bardzo udana imprezka, wszyscy obecni i bawili się doskonale aż do 1 w nocy... „pękło” parę buteleczek...a co..raz do roku można... Ja niestety przy karmi zakończyłam imprezkę i tak jakoś inaczej patrzyłam na gości...no powiedzmy trzeźwym wzrokiem... a tam, nie ważne, ważne, że reszta bawiła się doskonale.... I tak jak wspomniałam poszłam spać po 1 a o 5 młody zrobił mi pobudkę, więc chodzę do tyłu cały dzień. Udało mi się zdrzemnąć po południu jak dzieci spały, ale potem wstałam jeszcze gorsza.... to są właśnie uroki imprezowania jak się ma dzieci.. Kinga 23 już nas opuszczasz?? ;-((( Ale pisz do nas jak najczęściej. Mam nadzieję, że będziesz miała dostęp do netu... Buźka i miłego pakowania!!! Anka – ja daję małemu kaszkę mleczno ryżową o smaku bananowym. Bardzo mu smakuje. Oraz kaszkę ryżową malinową. Też chętnie je. To dostaje na śniadanie, powiedźmy. Aha, I I z Bobo Vity są oby dwie. Kiwiusia – gratulacje i zaglądaj do nas często..;-)))) Dobra uciekam. Idę się położyć na chwilę. Dziś dzień lenistwa...., za oknem paskudna pogoda, cały dzień leje.... i nic się nie chce. Kapcik śpi, a niunia bawi się z tatusiem klockami. Aaaaaaa, ide bo coś nie mogę sobie trafić w odpowiednie klawisze..... Buźka i miłej, spokojnej i wyspanej nocki życzę...PA AP APAPAPAPAP P
  12. Łaaaaałłłłłł........dzięki dziewczyny za życzenia!!! Bardzo miło mi się zrobiło.....i przyjemnie... oczywiście kto może to zapraszam!!!! Praca przygotowawcza wre .... stół zastawiony, tylko jeszcze gości brakuje..Ja wczoraj piekłam pleśniaka z dżemem z czarnej porzeczki i jabłek.... pychotka... teściowa upiekła serniczek...też bardzo dobry...oczywiście na tym nie skończy się impreza, bo to jako deser po gorącym posiłku....a na obiad są 3 rodzaje mięs (nóżka kurczaka, kotlet zawijany z oscypkiem i polędwiczki z rusztu) cztery rodzaje sałatek (z pora, z selera , pekińskiej i kapusty białej) i półksiężyce (ziemniaczki do smażenia we frytkownicy) no a potem zimna płyta idt itp już nie mogę się doczekać, kiedy wszyscy przyjdą... bardzo lubię takie spotkania towarzyskie... he he no tak wyposzczona jestem od tych imprezek, że ho ho..... tak więc ZAPRASZAM SERDECZNIE!!!!!!!! A i piwko też będzie...brygitko wpadniesz??? I inne alkohole (lekkie) też...he he No to czekam na was moje majóweczki!!!! O kurcze Brygida ale zaszalałaś z tym bukietem kwiatów. DZIĘKI WIELKIE!!! Jest piękny!!! Ususzę je sobie i postawię w wazonie na pamiątkę.....!!! He he
  13. Wiem,wiem Brygidko, że B 26 to TY. Czytałam uważnie Twoje posty i oczywiście nie tylko Twoje... he he. Dzięki za cenne informacje odnośnie tego paskudztwa . Uciekam bo przygotowujemy imprezke Bużka
  14. Dzień dobry wszystkim majóweczkom!!! .....tak....a my z teściową mamy dzień przygotowawczy do wieczornej imprezki imieninowej.... tak się śmiesznie składa, że jesteśmy imienniczkami i to samo nazwisko, tak więc same rozumiecie .... nie raz wyszły z tego niezłe draki... B 26 – spróbuj wybielaczem miejscowo, jeśli to są białe śpiochy oczywiście. Myślę, ze zejdzie. Pytałam Was jakiś czas temu, jakie macie krzesełka do karmienia. Ponawiam pytanie. Jestem na kupnie i przydałaby się jakaś rada. Piszcie dziewczynki, piszcie... Kurcze tak mnie nurtuje ta szczepionka przeciw pneumokokom, że szukam już na stronie NFZ, może coś piszą, ale nie.... cienko to widzę.... zależy mi na tym, bo planuje wysłać niunię w przyszłym roku do przedszkola. Wie już która więcej na ten temat? Dobra, czas wracać do zadań specjalnych!!! Buziaczki i miłego dnia!!! Pa pa
  15. Mamo Ewelinki – u nas sapka prezentuje się tak, że młody wygląda jakby miał katar i zatkany nosek od czasu do czasu, zwłaszcza jak śpi, ale z nosa nic nie leci. Ja już stosowałam chyba wszystkie medykamenty do noska, tak więc jak mi lekarka mówiła co mam stosować, to mówiłam, że to już mam. Przede wszystkim nawilżać nosek i układać do spania dziecko lekko uniesione ale nie na poduszce. Dzisiaj byliśmy na kontroli u neurologa i WSZYSTKO OK.!!! Do kontroli jak zacznie chodzić, bo tu może, ale nie musi. Mieć problem, bo może koślawić nóżki ze względu na jego ciężar. Ale nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa , ze wszystko OK.!!! uuuffff Brygitko – co do plam , ale do jasnych ubranek, to ja używam wybielacza Booster, w takiej niebieskiej butelce. Bardzo dobry. Nawet pastelowe rzeczy daję a kolory nie naruszone. Tylko trzeba zamoczyć rozcieńczone z wodą w dużej ilości i zrobić przepierkę. Nie zostawiać, bo w tedy to się może odbarwić. Po chwili jak zejdą plamy wypłukać, bądź rzucić do prania. Wsio.... A tak w ogóle to zakładam młodemu dłuuugi śliniak z rękawkami, w tedy nie brudzi mi ubranek.... swoich ;-)...bo czasami siarczyście się śmieje, albo kichnie na mamę... he he Magdab – ja prasuję wszystkie ubranka, bo są milsze i ogólnie ładniejsze ..i ładnie wyglądają poskładane na kupeczkę... powiecie wariatka.... no ale ja tak lubię.... jakoś nie wyprasowane ubranka stwarzają wrażenie brzydszych i zaniedbanych.... a tak jak guziczki pozapinane, ładnie i równiutko poskładane, to aż miło się wyciąga...i tak w kółko....;-)))) Ewa 26 – u mnie też taki potop w czasie mycia. Dzisiaj umyłam młodego na siedząco i było o wiiiele mniej wody na podłodze.... bo na leżąco to z oparcia głowa zjeżdża, to nogi wystają z wanienki, i za nie długo przeniesiemy się chyba do wanny..hi hi Dziewczyny odnośnie kombinezonów, to właśnie dzisiaj 3 (słownie trzy) kombinezony wyniosłam na stryczek bo za małe... no szok. Myślałam że jeszcze będą dobre a tu masz ci los...dobrze, ze miałam jeszcze jeden trochę większy... może, będą dla następnego.... Mada lena – miłej imprezki!!! Dla wszystkich majóweczek buziaki na dobranoc i przespanej nocki pa pa
  16. Witam Majóweczki stare i te nowe !!!! Właśnie wróciłam od laryngologa.... rozpoznanie (drugiej) pani laryngolog – sapka niemowlęca... postępowania : nawilżać nos, nie rezygnować ze spacerków i układać dziecko w trakcie snu wyżej .... he he tylko ciekawe jak ja to zrobię z moja ooooogggrommną rogówką... bo przecież młody śpi ze mną a nie w łóżeczku, które obecnie służy tylko do układania zabawek bądź przewijania Kacpra na przewijaku... ale dał młody czadu, darł się biduś bo mu wszędzie musiała pozaglądać..... tyle stresu ...a wieczorem drugi stres bo wizyta i neurologa... biduś Ja miałam się dowiedzieć czegoś odnośnie pnemokokom ale nie byłam dzisiaj u pediatry, bo dzwoniłam do niej czy mam przyjść z młodym na kontrolę, a ta że nie, więc niczego się więcej nie dowiedziałam, ale jak która coś będzie wiedzieć to pisać.. OK młody zasnął....... młoda szaleje na śniegu...czas coś zgrzebnąć w domku pa pa
  17. Mad lena ale Ci zazdroszczę tego piwka........ w sumie nie chodzi o to piwko, bo mam je w domu...ale o to wyjście wieczorne..... JA CHCĘ GDZIEŚ WYJŚĆ......aaaaaaaabbbbbbbbbbuuuuuuuuuuuuuuuu!!! już się rozmarzyłam.... Ale nam śniegu nasypało...no normalnie po kostki!!! Niunia już była dzisiaj na pierwszym śniegu, i mówiąc, że idzie robi bałwana, przewróciła się buzią do śniegu... hi hi... Wczoraj narysowała nam pierwsza swoją literkę „A”...ale super pamiątka .... Jutro czekają nas aż 3 wizyty lekarskie, tak więc wrażeń nam nie zabraknie.... ;-( Rano pediatra i laryngolog a po południu neurolog.... Miłej nocki
  18. Hej, hej !!! Witam w późny wieczór ... o oooooo to już prawie noc... mniejsza o to....wiecie u nas spadł śnieg, zacina jak w zimie ..i zrobiło się tak bajkowo.... kurcze, lubię zimę, ale nie znoszę marznąć. Wolę zimę od tej ponurej jesieni.... Dziewczyny jakie macie foteliki do karmienia? Ja jak na razie używam krzesełka bujaczka, ale postanowiłam, że tym razem moją pociechę nauczę jeść w krzesełku. A chodzi o to, że młoda nie była, no powiedźmy przywiązana do krzesełka i teraz mam...gonię za młodą z widelcem, bo ta nie umie usiedzieć 5 min przy jedzeniu. Albo na siłę trzymam ją na kolanie...O nie koniec!!! Tak wiec polećcie mi coś fajnego, please.... Wiecie .... poczytałam o zakażeniu pnemokokowym i powiem szczerze przeraziło mnie to. No znowu będę miała o czym myśleć. Kurcze... W pt idę do lekarki to z nią pogadam.... ale mam klina, pewnie mi się znów coś przyśni.... ale ta cena..??? makabra..... razy dwójka dzieci ...szok!!! Edyta 28 – ty sama podjęłaś tą decyzje o szczepieniu, czy lekarka Ci podsunęła ten pomysł. Powiedz proszę co powiedziała Ci lekarka na ten temat, bo trochę mnie to zmartwiło ..... Witaj Szwedzia – no w końcu mama dwójeczki !!!
  19. Brygidko – ja myślę, że możesz spróbować podać mu również pół łyżeczki jabłuszka jako podwieczorek...no chyba, że będzie chciał więcej.... nie przejmujcie się jak pierwsze łyżeczki lądują na śliniakach, bądź na Waszych twarzach..... hi hi...ale to normalna reakcja na nowe smaki, też byście pluły jakbyście jadły tylko mleko a tu nagle marchewka ..... ;-) Mój młody ostatnio tak się przyssał do ogórka konserwowego, że aż wrzeszczał jak mu go brałam z ust...tak mu smakowało... hihi Teraz biduś śpi bo jest przeziębiony....ah te choróbska... Brygi – na pneumokokę jest osobna szczepionka, tez o niej czytałam i kosztuje około 300 zł !!! każda dawka !! Szukałam tej gazety, ale poszła do pieca, no chyba dobrze pamiętam... Brygidko – pokój cudo!! Wczoraj wieczorem mnie nie było, bo poszłam spać już o 21 !!! Ale co to za spanie jak trzeba budzić się co chwilę, bo młodego męczył katar... ah życie !!!! Dzisiaj u nas paskudnie i nawet z domu nie chce się wychodzić... no ale trza ... Mada lena – Frutapura to firma jakaś...pierwszy raz słyszę .... a gdzie to dostałaś? A i popieram twoją wypowiedź odnośnie „nadwrażliwości”... No to Edytko 28 – podziwiam Cię za odwagę i życzę powodzenia ;-) A co do antykoncepcji to karmienie piersią nie gwarantuje niepłodności laktacyjnej (to opinia mojej gin).... na kaffe była wypowiedź dziewczyny która zaszła w ciążę w 3 m-cu po porodzie , karmiąc piersią oczywiście.... tak więc jak planujesz to śmiało możesz próbować.
  20. Brygida - no to super!!!!! Nic bardziej nie cieszy jak pomyslnie zakończone wizyty lekarskie!!! Coś o tym wiem .... a nie napisałam Wam... przedwczoraj córka narysowała literkę A i Kacperka...pierwsze obrazki do albumu hi hi słodkie to jest!!! buźka
  21. Mada lena – najlepsze jest to, że on nie ma gataru, nic mu z nosa nie cieknie, tylko powiedzmy coś mu tam gra....ale idziej w nocy się pogorszyło bo się przyduszał, nie mógł oddychać i dlatego się obudził. A te kropelki mam, ale je się stosuje na mokry katar. Mimo wszystko poszłam z nim dzisiaj do lekarki, bo takie mam szczęście, ze coś się wykluje jak jest święto bądź weekend. No i dobrze zrobiłam, bo ma zaczerwienione gardło, dostał syrop, tantum verde, euro coś tam do nosa... i skierowanie do laryngologa, ale to dopiero w piątek u nas w przychodni jest. Tak więc piątek zapowiada mi się nie zły...do południa laryngolog, a po południu jedziemy aż do Cieszyna na kontrole neurologiczną....bo tylko tam było miejsce. Szok z tą służbą zdrowia!!! Tak patrzę na niego... i ma jakieś wypieki na buzi...mam nadzieję, ze nie ma gorączki...jak się obudzi to mu zmierzę...biduś.... Paulinka też padła, czyli śpi, a ja myślałam że choć troszkę poprasuję, ale włączę żelazko, wyprasuję jeden rękaw...młody się budzi...wyłączam żelazko...potem drugi rękaw i powtórka ...nie no w takim tępię to łojezu...lepiej się za to nie brać... Co do zupek, to na początek dawałam Gerbera jarzynową, a teraz dostaje jarzynową z indykiem bądź z jagnieciną i kaszą jaglaną. Bardzo mu smakowała. Generalnie wcina bez zastrzeżeń. Jednej zupki (ja) nie lubię, bo mi jakoś śmierdzi...może i mu smakuje, no ale nie mogę jej wąchać, tj z groszkiem zielonym...no nie wiem czemu mi tak „trybi” .... ;-) Aha, dzisiaj go ważyłam....i waży 9.200 ! Elinova – JA!! JA!! POPROSZE KAWE I DO PODWÓJNĄ!!! Oj ale bym się położyła z dzieciaczkami, ale wiem, że zaraz trzeba będzie wstać ..po co drażnić lwa...he he My na cmentarz na pewno z Kacprem nie pójdziemy, bo chory... i lekarka też mi powiedziała żeby nie wychodzić, tak więc pójdę sama, a mąż z dziećmi zostanie...no chyba, że wezmę ze sobą niunię.... a po zmroku też lubiłam chodzić....ta piękna łuna na niebie od zniczy....a teraz to raz dwa i do domu ..... No to jeszcze poprawię tabelkę i miłego popołudnia ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ NICK-------IMIĘ ---URODZON_Y_A------KG/CM R.------WIEK/M-C//T----KG/CM OBECN --- ZąBKI ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ matitka----------Kacper-------04.04.2006---------2,900/53--------6//2------------8.0/72-------2 mada lena-------Makary---------22.04.2006--------2,850/52-------6//1-----------8.10/68-------0 anuśka 26-------Olek----------24.04.2006----------?????/??--------6//0-----------8,2/74-------2 Anka1974---------Olek--------30.04.2006--------3,500/55--------5//2-------------7,7/75-----0 elinova------ Wiktoria-------01.05.2006--------3,500/54--------6//0-------------8,65/74------0 biedrona----------Jula----------06.05.2006--------3,310/54---------5//0------------7,0/74------0 Qassandra------Gabrysia------10.05.2006---------3,400/57---------5//0------------6,1/68------2 Emcia71---------Kacper-------10.05.2006--------3,800/56---------5//3-----------9,3/74-----0 kinga_23---------Julka---------14.05.2006--------3,500/56---------5//2------------6,9/65-----1 Grzywa------------Zuzia-------21.05.2006--------4,300/62---------5//1-----------8,4/74------0 Gabi26------------Kubus-------24.05.2006---------3,770/56--------5//0------------8/75-------0 Kinia25-----------Julka---------24.05.2006---------3,340/59--------5//0------------6,7/72-----0 malinow_a 26----Mati---------24.05.2006--------4,450/59--------4//2-------------8,5/70------0 Magdab------------Marta-------25.05.2006--------2,900/52--------4//2-------------7,3/68-----0 Ewa26-------------Maja---------29.05.2006---------3210/51---------5//0------------6,4/64------0 brygida-26--------Aron--------10,06,2006--------3,680/56--------4//0--------------8,3/?------0 Maja24-----------Kamil--------00,00,2006--------3,800/57---------5//0-----------8,5/72-------0 Lucky-------------Gabryś-------00,00,2006---------3,200/52--------5//0------------7,4/69-----0
  22. tak, tak ....dali mi dłużej pospać jakieś pół godzinki .... teraz sączę kawkę, żeby mieć świadomość co się dzieje. U nas ładna pogoda i nawet cieplej niż wczoraj, aż 10 st C. Ja robiłam zupki z ziemniaczka marchewki i korzenia pietruszki...ale to tak na początek, teraz młody wcina gotowce, bo co dzień ma inna zupkę a nie taką samą. A powiem szczerze nie chce mi się z tym \"babrać\" już i tak mam dość roboty. Fakt faktem do tanich nie należą, ale co tam...za niedługo przejdzie na \"nasze\" I tak na mleku zaoszczędziłyśmy, nie? hi hi No dobra zmykam miłego i słonecznego dnia!!
  23. no to dla zabicia czasu zrobiłam sobie stopke....zobaczymy czy cos z tego wyjdzie..... uuuuuuuu zaczyna mnie ssac w zoładku..... chyba musze cos przegrysc..
  24. Tttaaaakkkkkkkk..... wiec chyba będę pierwsza ..... Kacperka obudził zapchany nosek i nic nie pomaga, sól fizjologiczna, gruszka ..... już mam tego dość .... już nie wiem co mam robić .....ciągle mu się zatyka, chociaż nic tam takiego nie ma ....dziwna sprawa. Ale jutro jadę do apteki i kupie sterimar z magnezem, jeszcze nie próbowałam akurat tego i gruszke frydy ...może coś pomoże. No, młody zasypia wiec idę do łóżeczka
  25. te \"L\" to miały wyjść skwaszone minki typu ;-( a tu co? ehhh dobranoc młody woła am
×