

GaGa_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez GaGa_
-
Bry! Pogoda kijowa i leje od rana. Ja juz po drzemce z córką, trochę odżyłam :) Asiaaa współczuję, że Ci wszystko teraz się sypie. A z sukienką przeginają. ALe miejmy nadzieję, że zdorzą. Co do masowania krocza nie wiem z wlasnego doświadczenia, ale z opowieści, że pomaga. I nie zaczyna się miesiąc przed tylko po połowie ciąży. Olejek migdałowy, albo jakiś inny nakłada się na palce i masuje najpierw jednym, potem dwoma palcami. Pozycja jedna noga wyprostowana, druga oparta o np. krzesło, albo w pozycji klęczącej. Jak kto woli. A mięśnie Kegla możemy ćwiczyc cały czas. Liście malin są na przyspieszenie porodu. Napar z nich można zacząć pić na miesiąc przed rozwiązaniem..... Ja w poniedzialek idę do gin. z córą bo mam problem... Może przy okazji ja się na USG załapie. Zawsze to jakaś szansa na poznanie płci :P
-
Hej! Pikle ja tez się sypię... Strasznie mi się skóra przesusza, zwłaszcza od tutejszej wody. Nic mnie nie swędzi, brak rozstępów. Smaruje sie jak sobie przypomne. U nas za oknem pogoda barowa. Ledwo wstałam, a już na nic siły nie mam.... Za 8 dni lece spowrotem. Czas szybko zleciał. 20 marca bedę mieć \"połówkowe\" USG, może się wkońcu dowiem jaka płeć dziecka.
-
Natalka co do spinania brzuszka to się nie martw. Jeśli nie przekracza dziennie chyba 10 razy (zapytaj lekarza) to wszystko ok. Ja bylam u swojego i mu mówiłam, że dość często mi się ten brzuch spina. Na wszelki wypadek przepisał mi leki mocne. Mam je brać w razie bóli przy spinaniu się brzucha...
-
mała no ten kisiel to już chyba za duzo ;) Ale pieczątki super sprawa :D Kropelkaaa mi krzesełko przydało się w momencie kiedy Martyna zaczeła jeść kaszki i zupki. Nie znosiła butelki, więc od małego \"machała\" łyżeczką. Ale to był moment kiedy ona juz ładnie głowkę trzymała i ciałko. Bo jak dziecko jest niestabilne to nie ma co pchać na sile...
-
małaHPW ja mam mate edukacyjną.... Powiem Ci, ze mi się przydała. Martyna mniej więcej od 3 mc leżała na niej i się nia bawiła. Chwilowy odpoczynek miałam. Dziecko się bawiło zawieszkami, a jak się znudziło to wieszałam małe maskotki. Leżąc na brzuszku miała do dyspozycji lusterko, grzechotkę, pluszowe piszczałki. Mata wtedy była nie droga. Teraz te ceny mnie powalają :-o A te kredki super. Chyba sama zamówie je Martynie :D
-
Pikle :D racja! Już mi na oczy i na mózg się rzuca. Z tym III trymestrem tez pokiełbasiłam... Dopiero za 6 tygodni zacznie się.... Ech, a może to takie poranne zamroczenie ;)
-
A ja za trzy tygodnie zaczne III trymestr :D Ale ten czas galopuje... Wczoraj na Nationale Geographic leciał film z serii \"W łonie matki\". Tym razem było o bliźniętach jednojajowych. Super się go oglądało :) Kropelkaaa .... III trymestr- spanie.... Hmmm.... Zpomnij :P Chyba, że będziesz jedną z nielicznych, ktora koncówke będzie znosić dobrze. Ja, może nie od poczatku III trymestru, nie mogłam spać. Wogole ani pozycji wygodnej znaleźć, ani usnąć. Koszmar....
-
Znalazłam. Zresztą daleko nie miałam ;) Alidżi gratuluję córeczki :)
-
Witam! U mnie też deszczowo :/ Anytram ja też bym pewnie pomalowała grzejnik w kolorze ściany. Przy intensywnym kolorze ściany ten grzejnik w białym kolorze jeszcze bardziej rzuca się w oczy. A to przecież jedna z najmniej atrakcyjnych i dekoracyjnych rzeczy w pokoju :) Pikle ja nie korzystałam z kołyski, więc się nie wypowiem. Kropelkaaa gratuluję synusia Wiem, że jest druga dziewczynka, tylko nie wiem u, której. Muszę pogrzebać to pogratuluje ;) Ja już chyba całkowicie się nastawiłam na to, ze będzie druga córcia. Tylko nie mamy pomysłu na imię. Jak zwykle ten sam problem...
-
Hej! Wróciłam :) Nie ma na nic siły :/ Witam nowe sierpniówki Pikle to się teraz nie wywiniesz. Ślij fotki brzuszka i czego tam jeszcze chcesz :P Poczytam Was dokładnie później....
-
Dobry wieczór :) Ja na moment. Jestem po wizycie. Wszystko wporządku, szkrab się świetnie rozwija.Kość udowa na 23 tydzien już jest, więc lekarz zakłada, że to noga dziewuszki.... Niestety zaklada, bo dzidzia znowu zasłaniała się nóżkami i nie chciała nam się pokazać :( A ja znowu pomilcze pare dni, bo wyjeżdżam do rodzinki. Gratuluje Moni chłopca i Kiteczek dziewczynki . Mam nadzieję, że nie pomyrdalam. Jestem strasznie zmęczona. Idę spać. Dobranoc!
-
*współczuje miało być :)
-
Oj Koteczek to widzę, że przeszłaś swoje. Wsółczuję...
-
Koteczek a dlaczego tylko jedna piersią bedziesz karmić?
-
Co do kawy to ja muszę wypić rano, bo potem niedociumana jestem :) Jak miałam mdłości to wogóle z niej zrezygnowałam, a teraz raz dziennie. Czasem jak zapomne sobie wypić to mnie strasznie głowa boli. Ciśnienie mam teraz dość niskie jak na moje... 110/65. Zawsze mialam książkowe 120/85. W poprzedniej ciąży mialam normalne ciśnienie.
-
Ja Martyne karmiłam do 13stego miesiąca...
-
Hej! Ja wczoraj bylam tak zmęczona, ze dałam sobie spokój z netem. Wieczorem, na domowej wizycie była nasza pediatra, żeby oglądnąć Martynę. Po wynikach stwierdziła początki anemii.... Wizytę u lekarza mam we czwartek o 20.15 :). Myslałam, że do południa załatwie, ale pomyliłam się. Mogłam iść wczoraj. Lekarz miał dużo miejsc. No ale ja czasu nie miałam :/ Wy się o te terminy tak już nie wykłucajcie ;) Mi też się podoba określenie dziecka przez Pikle. Pasożyt :) to takie realistyczne ;)
-
Wpadam na chwile przywitać się :) Skrobnę jeszcze coś odnośnie pasa poporodowego. Miałam na sobie może z 3 razy. Jak wiecie jestem po cesarce.... Strasznie mnie ten pas uwierał. Bałam się, ze będzie mi dokuczał w tą ranę. I wogóle dla mnie był nie wygodny. Brzuch sam zmalał. Ginekolog po 6 tygodniach powiedział, że macica się ładnie sama obkurcza, więc popierdzieliłam ten pas i dałam sobie spokój z obciskaniem się. Jak dla mnie nie wypał. Ale może inne mamusie maja lepsze doświadczenia. No to spadam. Miłego dzionka Ps. U mnie piękne słoneczko :D
-
Idę się myć i spać. Jutro mnie nie będzie do wieczora. Jadę w odwiedziny do siostry meża i jej dzieciaczków. Martyna będzie miala się z kim bawić :) Dobranoc!
-
Lenka wracam 18 marca do mężusia :) Oj będzie się działo ;)
-
Moje dziecko już od jakiś 15 min tnie komara. Po zaśpiewaniu kołysanki zrobiła mi Pa Pa i powiedziała, żebym szła do komputera. Przecież nie będę protestować ;)
-
O widze, że juz było sprostowanie :P
-
anytram ja normalnie przechodzilam przez bramkę. Zapewniano mnie, ze to bezpieczne. Pozatym to nie prześwietla jak promienie rentgenowskie ( przechodzi przez nie m.in. bagaż podreczny) tylko działa jako wykrywacz metali ( promieniowanie elektromagnetyczne) tak jak przy bramkach w sklepach.
-
Figlarna no to fajne masz wytłumaczenie :D Koteczek no to się najeździsz kobito. 140 km, toz to ponad 2 godz jazdy dziennie. Nie nudzi Ci się w aucie ;)
-
Ja na podróz samolotem kupilam sobie pończochy uciskowe przeciwżylakowe...