Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

GaGa_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez GaGa_

  1. anytram ale numer :) Ja tez go nie widze teraz, a sama odpisywałam ...
  2. Bebe B. witam i smiało dołanczaj :) Gratuluje
  3. Siostra mojego męża zaniedbała kiedyś grype. Niedoleczyła i wszystko poszło jej na stawy. teraz bierze jakies silne leki na nie, bo bez nich nie może funkcjonować. Ale to chyba nic ją nie nauczyło, bo ostatnio znowu na grype chorowała 3 tygodnie!!! Lekarz do szpitala chciał ja położyć, a ta nie pójdzie. Przejść przeszło, ale nie wiadomo czy sie to choróbsko znowu na niej nie odbije :/
  4. A co do statystyk nie przejmujcie się tym. Nie napisałam tego, żebyście się odrazu zamartwiały. Ja myślę, że moje dziecko się urodzi zdrowe. Zrobili mi te badania z krwi, jestem w grupie niskiego ryzyka, ale prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z ZD jest jak 3:6650. Nie ma co się zadręczać i trzeba myśleć pozytywnie!!!
  5. zapomniałam napisać, ze wczoraj przszedł mi list ze szpitala odnosnie badań z krwi na syndrom ZD. Jestem w grupie niskiego ryzyka, tak więc już nie będą podejmować dalszych badań.
  6. Co do wieku kobiet i statystyki urodzeń dzici z ZD szala przechyla się niestety na niekorzyść tych młodszych mam :( Zelka ma racje, ze wiek nie ma tu znaczenia. Koleżanka w wieku 26 lat urodziła dziecko z Zespołem Downa... Dowiedzieli sie dopiero po porodzie. Szok dla nich, bo niby jak to. W rodzinie rzadnych chorób genetycznych, oni zdrowi i młodzi, a badania nie wykazały nic niepokojącego podczas ciąży... Majka gratuluje pierwszych ruchów :)
  7. Witam Koteczek gratuluje synusia :) To TATUŚ stanol na wysokości zadania i postarał się o Pawełka dla Michasia :D Jeśli chodzi o siostre, to strasznie mi przykro. Oby szybko znaleźli przyczyny paraliżu i wyleczyli. A Ty postaraj się nie myśleć o tym, choć wiem, że będzie to trudne. Asiaaa- wszystkiego smażonego nie można.... Ja na początku jadłam albo duszone, albo gotowane... O gazowanych napojach zapomniałam, ale tak masz racje nie wolno. W tym jedzeniu właśnie chodzi o to, żeby jeść tylko to co u dziecka nie wywoła kolki i wzdęć, ani uczulenia. Co do cc, ja miałam nieplanowaną. Podczas porodu akcja ustała i zaczeło wariować tętno Maertyny. Wzieli mnie szybciorem na stół i dali znieczulenie podpajenczynówkowe. Takie się daje w nagłych sytuacjach. Potem parawanik, coś tam jeszcze anestezjolog dał mi w łape i wzieli sie do roboty. Czułam jak mi \"rozciągali\" mięśnie i wyjmowali mała. Tak to ani cięcia, ani szycia nie czułam ;) Po cesarce leżałam dobe na pooperacyjnej. Dopadły mnie drgawki jak schodziło znieczulenie, głowy też nie dzwigałam. Po 24 godzinach kazali wstać z łóżka i przekulałam się do zwykłej sali i od tej pory miałam przy sobie non stop Martynie. Zmusiło mnie to do ruchu. Pewnie jak bym jej nie miała przy sobie, dochodziłabym długo do siebie. A po cc strasznie byłam głodna. Nie jadłam 41 godzin !!! Pikle ja Ci nie powiem odnośnie 1%. Nie ten kraj ;) A mnie rozłozyła choroba. Czuje się jakby mnie czołg przejechał. Zaraziłam się od córy. Ona ma tylko katar i to lejący tylko. A ja mam katarzysko, bol głowy i gardła. Wszystkie mieśnie mnie bolą. Koszmar :(
  8. Kamila to kiedy kupisz to zależy już od Ciebie... Ostatnio się pokusiłam na małe bodziaki, reszte ciuszków mam po córce. Wózek i łóżeczko będę kupować maj-czerwiec.
  9. Wiecie co, ja się bałam porodu i to bardzo :) Jak przyszło co do czego to nawet o strachu nie miałam czasu mysleć. Tylko, ze ja nie wiem co to bóle parte, bo zrobili mi cc...
  10. issima to prawda z tymi brodawkami. Ale jak już wspomnialam, istnieja kremy np. Bephanten (chyba się tak pisze), który łagodzi otarcia brodawek i poranienia. Jak już się pierś przyzwyczai to pozostaje cudowne uczucie jak dzidziuś spija z nabrzmiałej piersi mleko. Wtedy czuje się taką ulgę :)
  11. No nabiału to też w dużych ilościach unikać, a jak dziecko ma skaze białkową to już calkiem.
  12. issima da się przeżyć, a piersi się szybko przyzwyczajają do małego głodomorka :) Trzeba tylko za wczasu zadziałać kremem i spokój...
  13. anytram ja właśnie pisałam o płaceniu alimentów na rodzica :) Chyba mnie nie zrozumiałaś ;)
  14. issima szczególowo to Ci moze nie napiszę, bo dokladnie sama nie pamiętam... Na początku zakaz masz na smażone i wszystkie rzeczy wzdymające... Nie wolno czekolady, truskawek, cytrusów. W sumie nie wolno tego jeść co powoduje uczulenia... A jak przejdziesz na butle to już możesz wszystko i co nie co chlapnąć ;)
  15. pojutrze planuje ugotowac gar żuru, ale robie to tylko dla męża, bo ja za tą zupą nie przepadam :/
  16. o tym to akurat nie wiedzialam, ze musi płacić alimenty... I dobrze! ;)
  17. Hmm na drugie chyba sobie zrobie piersiaka grilowanego, ziemniaczki i fasolkę szparagową z bułeczką....
  18. No własnie pikle, to jest porażka z tymi alimentami na rodzica. Często gęsto ojczulkowie sobie przypominają o dziecku, jak osiągnie pełnoletność i pozywa o alimenty...
  19. anytram ze Ci się ułożyło życie.... I dobrze zrobiłaś pozbawiając go praw. Fakt to bardzo odciąża i nnie trzeba się pytac o zgode. Często gęsto w sprawach wyjazdu i paszportu robią problemy :/ (chodzi mi o byłych)
  20. No ja na L4 od ponad 3 lat :P A z zupkami po prodzie to nie tak odrazu :) Issmina i na ogórkową Ci przyjdzie dłużej czekać :)
  21. issima :) ja tu nie chciałam zadnej z Was zaszkodzić... Każdy ma inne smaki :)
  22. Kamila no ja tego nie komentuje, bo mi sie to nie mieści w głowie. A kochanica to chyba ma nasrane w główce. Jeszcze ciąże poleca Ci usunąć!!!
  23. Nilli odezwij sie!!! Mam nadzieję, że Ciebie nie uraziłam... Jeśli tak, to nie zrobiłam tego celowo i przepraszam!!!
×