GaGa_

Kasia nie wiem czy dobrze, że test sobie zrobiłam sobie wcześniej. Teraz to dwa razy bardziej się martwię. Żeby tylko ta ciaża się utrzymała. Bólami na okres się nie przejmuje tak bardzo , bo macica sie rozkurcza przy ciąży. Sama nie wiem....

A ja mam uczucie jak na okres. Troche brzuch pobolewa i pojawiły mi się upławy :/ Oby @ się nie pojawiła.

Ja dopiero, jak wszystko dobrze pójdzie, to dzidzie zobaczę pewnie koło 12-13 tyg. :( Chyba, ze wyczasne gdzies tu prywatnego ginekologa.

Sylwinka czytałam to forum wczoraj. Zrywalam boki :P Wiecie co. Ja te banany co nakupilam to teraz dziecku wpycham. Ja nie mogę nawet na nie patrzeć. A dzisiaj wyczytałam (odnośnie rannych mdlości), że dobry na nie jest ,przed wyjściem z łóżka, łyk wody, krakers albo banan!!!!! :D:D:D

anna bardzo mi przykro :( Ja też się tego strasznie obawiam, bardzo..... Przeraża mnie to wszystko. Chyba wolałam byc ta nieświadomą mamuśką. Dowiadywałam się o wszystkim z czasem. Wogóle jakoś tak mniej się stresowałam.

Hej kobietki :) Ja witam z słabą kawusią z mleczkiem. Nie potrafie sobie tej przyjemności odmówić ;) Agi mi chyba wiesiołek pomógł, bo właśnie w tym cyklu zaczelam go zarzywać. I bach, zaskoczyłam. A co do ciąży to specjalnie nie czuję, że zaciążyłam. Ból piersi i zgrubienia na brodawkach, a sutki cały czas twarde tak jakbym się cały czas czymś podniecała :P Zupełnie inaczej się czuję niż na początku pierwszej ciąży.

Kochane kobietki przytulam Was mocno :D Trzymam mocno kciuki, żeby każdej z nas się udało ujrzeć te upragnione 2 kreseczki. Ja nadal w szoku. Ale mnie mój ślubny troche negatywnie ze swoją reakcją zaskoczył :(. Niby się cieszył, ale powiedział, że nie chce skakać z radości dopóki nie będzie potwierdzenia u lekarza, że wszystko wporządku. No niby chlopina ma racje, ale... Czuje ten niedosyt.

Lolcia ja też się boję co będzie. Przy Martynie mialam plamienia niemal od 5 tyg ciąży i lekarz przepisał mi luteine. Tu właśnie nic nie przepisują :( Może uda mi się, w razie potrzeby, telefonicznie z moim ginem załatwić. Ale nie martwmy sie na zapas...

Ja do tej dolnej tabelki to sie przepisze w dniu spodziewanej @, coby nie zapeszać ;)

Lamajra to był mój 3 cykl starań, więc może i Tobie się uda. Życzę powodzenia!

I co najśmieszniejsze te testy są bardzo tanie, bo kosztują 1F za 3 szt. Kupilam w aptece :) A w komodzie w sypialni czekał test, ten z tych lepszych, jakby sie @ nie pojawiła :P

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=692ec852b0d6001f]http://images40.fotosik.pl/33/692ec852b0d6001fm.jpg Mam nadzieję, że coś zobaczycie :P

Kucze bateria siadła w aparacie Kasia no ja też zastanawiam się dlaczego mi tak mocną tą druga krechę pokazało. Mam nadzieje, że test nie wyszedl błędnie.

Już idę po aparat i pstryk zrobię :)

Mąż dzwonił. Dowie się jak z pracy wróci. Zapakuję ładnie teścik i mu dam :P

A tu coś dla zaciążonych http://dziecko.haczewski.pl

Dziewczyny !!!!!!!! Nie wytrzymałam i zrobilam test. Wyszły 2 GRUBE KRECHY!!!! Od strzalu jak tylko teścik zrobiłam. Szok!!! Miałam jakieś podejrzenia, ale... Czekam do 27.11 i mam nadzieję, że @ nie przyjdzie i ciąża się utrzyma! O kurde :D

pewnie pod pierzynką skakają ;)

a ja jeszcze 4 dni czekam.... oby ta cholera nie przyszła ;)

Lolcia to nie mam bata . JESTEŚ W CIĄŻY. GRATULUJE! A tak poza tym to dzien dobry ;)

Kasia super masz męża i dba tak o Ciebie :)

Kasia mój gin powiedział, że nie zakłada karty ciążowej wcześniej niż przed 8 tyg ciąży, ale dla mnie zrobił wyjątek ;) Byłam w ostatni dzień jego pobytu w starym gabinecie, bo przenosil się gdzie indziej. A mi karte założył bo nie chciał, żebym mu się zagubiła ;)

Posprzątałam cała chatkę, zupka ugotowana. Jeszcze drugie dokończyć i laba. Od tego wszystkiego czuję się wytyrana i kręci mi się w glowie. Oby to nie było jakieś choróbsko :-o

Kasia ja z moja Martynką byłam w piątym tygodniu i było widać pecherzyk. Ale ja szłam żeby potwierdzic ciąże. A następne USG miałam rrobione w 9 tyg. i już widziałam bijące serduszko. Jak Ci zależy żeby dowiedziec się więcej o dzidzi idź w 7 tyg.

Bry! Ja mam noc w plecy. Mała dostała kataru, takiego, że aż się dusiała od niego :( Musiałam przy niej siedziec prawie cała noc. Teraz chodzi ze spikiem po kolana. Narazie leje jej się woda więc mam nadzieje, że nie rozwinie się to dalej. Tempka od paru dni utrzymuje mi się na jednym poziomie. Równe 37 stopni. Zobaczymy....