lady_in_red21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lady_in_red21
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 20
-
tez czytalam na temat i chyba dziala. bo codziennie rano staje sobie przed lusterkiem i mowie sobie jaka to jestem piekna, cudowna i w ogole cacy z kazdej strony. tez mam te napardy obzarstwa jak tylko pomysle o tym, ze trzeba by pewne rzeczy ograniczyc jak np. frytki czy slodycze; wtedy jem bez opamietania a jak nie mysle o tym to wcale nawet nie mam checi na slodkie ani niezdrowe. teraz pije kawe z bita smietana. co ja bzdury na forum pisze, ze staram sie zyc zdrowo; zyje zdrowe a potem przychodzi molent w ktorym wpieprzam jak prosiak, jakbym nigdy miala juz nie zobaczyc jedzenia na oczy. boze, jak ja chcialabym byc znowu normalna.
-
konopielko - co do kursu to ja bym poszla. nigdy nie wiesz jak ci sie zycie ulozy i co sie moze kiedys przydac w zyciu. poza tym cena jest znosna. zdjecie wrzuce jak jakies zrobie bo nie posiadam aparatu, ani zwyklego - zostal u rodzicow ani cyfrowego. jeszcze nie kupilam. na swoim ma sie duzo wydatkow i jak wiesz zapewne, apart nie jest pierwsza potrzeba szczegolnie ze nie posiadamy nawet kosza na smieci tylko wiadro po farbie, ktore zostawil ojciec mojego chlopaka jak malowal na m sufit. co u mnie? drugi tydzien chodze na bardzo intensywny kurs jezykowy co by sie zaaklimatyzoac w tym kraju. poszukuje tez pracy ale nie ma lekko bo nie znam jezyka co znacznie ogranicza mozliwosci. dziwny jest to kraj ta begia. z jednej strony na ulicy jest 20 biur oracy tymczasowej, szukaja roznych pracownikow, niema komu pracowac a jednak jak pracowac nie moge chociaz bardzo bym chciala. chcialabym placic podatki ale musze czekac na stos papierkow z ministerstwa, nie wiem kiedy takowe nadejda i w ogole troche mi tu zle. z innyc rzeczy to dzisiaj niestety mialam napad obzarstwa. moze nie zjadlam duzo ale niestety przejadlam sie. co zjadlam? 3 kanapki z salatka z tynczyka, musli zmlkiem czekoladowym, dwa ciastka, zupke z torebki i na koniec dopchalam sie spahetti. po jakichs dwoch godznach znaczy. wiem ze od sie nie umiera ale cos mnie naszlo i cholera sama nie wiem co. jak widac z kompulsywnym jedzeniem ciezko wygrac i pewnie bedzie siedzialo to to w mnie do konca zycia. aha, wies tez nie jest dma mnie. chyba, ze na wakacje ...
-
ano zostal kilogram ale tak sobie wlasnie mysle ze chyba juz nie musze wiecej chudnac. pracuje nad sylwetka i brzuchem bo nie chce byc taki plaski jak ja chce zeby byl. nawet tej diety specjamnie ne odczuwam. dzisiaj np; najadlam sie papai kandyzowane. bylam w sklepie turckim i wydalam mnostwo kasy na rozne takie suszone owoce i podobne. bardzo dobre a ile w nich cukru ... straszne ale jakos nie mam wyrzutow sumienia. od dwoch dni chodze na kurs jezykowy. bardzo symatycznie i intensywnie sie ucze, sporo umiem bo w koncu z jezykiem sie czlowiek osluchal troche. mam nadzieje, ze niedlugo znajde prace i zaczne zarabiac bo jakos nie usmiecha mi sie tu siedziec tak bezczynnie.
-
hej dziewczynki. bede was dopingowac. chcialam napisac do herbatki pare slow. masz dobry jadlospis. jesli jednak nie chce ci sie robic cieplego obiadu to przynajmniej nie rob ryzu z sosem pomidorowym. bialy ryz nie jest zdrowy, no chyba ze uzywasz brazowego. natomiast jesli chcesz sie wartosciowo odzywiac to polecam ci kasze gryczana a do tego surowke z kiszonej kapusty, bez cukru ale z oliwa i przyprawami. kapusta wpomaga prace watraby w filtrowaniu a kasza to zrodlo blonnika i dobrze czysci jelita. podobno dobra jest tez jaglana ale nie probowalam. z innych rzeczy to jeszcze zarodki przenne ;) pozdrawiam was i trzymam kciuki bo wiem jak ciezko schudnac. wiekoszc juz za mna, jestem na koncu driogi i bardziej mi zalezy na zdrowym odzywianiu niz odchudzaniu. buaziaki. na pewno sie uda.
-
mushelka - bede cie dopingowac jak najbardziej :) na pewno sie uda, szczegolnie ze dajesz sobie duzo czasu. chcialam tylko dorzucic, ze do jadlopisu powinnas wlanczyc brazowy ryz i kasze gryczana; to sa bardzo zdrowe produkty, duzo blonnika i jesli zjesz je z warzywami to zamiast z miesem to tez schudniesz. blonnik jest bardzo wazny i zpobiegnie zaparciom a takze dobrze wyczysci jelita z roznych zlogow. pozdrawiam :)
-
moja siostra brala tabletki przez 6 lat. ja biore dopiero od roku ale mam guzki. niestety. podobno mozna zaleczyc ale to zalezy od osoby.
-
zuzka - gdzie mieszkasz? ja w belgii. to fajny kraj, ladny, czysty, sympatyczni ludzie; ale jednak najlepiej jest u siebie. czasami jest mi tak zle ... z jezykiem juz sie osluchalam, duzo rozumiem ale aeby sie z kims dogadac to ciezko. nie znam wielu slow; moge sama zrobic zakupy, isc do pierkani, do kina czy cos. znam dobre angielski wiec to juz cos. ale i tak jest ciezko; siedzisz miedzy ludzmi, wesolo i nie wiesz z czego sie smieja.
-
hej laski. troche malo pisze ale nie mam czasu. z nowosci to znalazlam mieszkanie i wprowadzamy sie z chlopakiem od wrzesnia. bede tez pracowac. jest mi strasznie ciezko z dala od domu. inny jezyk, inna kultura. siedze pol dnia sama. mam nadzieje, ze jak zacznie sie praca i kurs jezykowy to wiele sie zmieni. miasteczko, w ktoryl bedziemy mieszkac jest urocze. nieduze ale wszytko co trzeba jest. sklepy, basen niedaleko. sciezki rowerowe. mieszkanko tez ladne. powoli kupujemy meble i sie urzadzamy. mam nadzieje ze bedzie dobrze ale myslalam, ze to latwiejsze; tymczasem tesknie za domem i rodzicami i za siostra. rodzina mojego faceta mnie lubi, ale za kazdym razem kazdy sie mnie pyta czy tesknie a mi same lzy naplywaja do oczu. czuje sie jak ostatnia idiotka, mam 24 lata a jeszcze mi zle bez mam i taty i siostry. zle mi bez przyjaciol, nikogo tu nie znam. nie mam z kim wyjsc wieczorem, nie mam do kogo sie odezwac. chodze do parku pobiegac i czasm zagaduja mnie rozni ludzie, ale co z tego skoro nie rozumiem co do mnie mowia. takie zycie na emigracji. zuza - nie poddawaj sie. powoli do celu. jedz normalnie, 4-5 posilkow dzienjie, ogranicz troche kalorie i staraj sie wybierac produkty jak najmniej przetworzone. gwarantuje ci, ze salatka z warzyw i sera najesz sie bardziej niz kromka chrupkiego pieczywa z chuda wedlina naszpikowana chemia; cwicz i za jakis czas zobaczysz efekty. moze nie jutro ale za dwa trzy tygodnie na bank.
-
czesc laski. nie mam za bardzo czasu was czytac. stalo sie, wyprowadzilam sie z domu i jest mi bardzo strasznie zle z daleka. moj facet w pracy a ja sama. najwieksz rozrywka ... zakupy jedzeniowe. staram sie ograniczac ale ... dzisiaj np. zjadlam co nastepuje: zupke chinska, kanapke, 2 ciastka, 4 cukierki a jest dopiero poludnie. puszke coli i puszke ice tea. koszmar jakis. co do slodkich jogurtow to wiadomo, ze to w wiekszosci cukier. osobicie nie jadam jogurtow w ogole, chyba ze kremowe bo nie lubie kwaskowatego smaku. pozatym robia mi sie po nich ohydne syfyt na twarzy. natomiast owoce jem jak najbardziej bo o zdrowa alternatywa dla slodyczy. nie ma to jak salatka owocowa z amaretto czy innym likierem. hej ... na diecie nie mozna sobie wszytkiego odmawiac, inaczej efektu sie nie utrzyma bo czlowiek bedzie rozmyslala co zje jak juz schudnie. a wiemy ze to prosta droga do jojo. jesli lubiesz te slodkie jogurty o jedz na zdrowie, byle nie pol litra dziennie. jakby nie patrzec to one maja ponad 100 kcal w 100 gramach.
-
joy - to strasznie smutne. slyszalam wiele takich historii, ze gdy w rodzinie pojawialo sie dziecko to ktos starszy odchodzil. moze taka jest kolej rzeczy? trudno mi sie na temat wypowiadac. ale dasz sobie rade. jak mama byla w ciazy z moja siostra to zachorowal moj brat, tez na raka. umarl jak miala 5 miesiecy. nie wiem jak rodzice mogli zyc prawie rok ze swiadomoscia, ze jedno dziecko sie narodzi a drugie umrze ale dali sobie rade. ty tez dasz. siostra urodzila sie calkiem zdrowa btw. rozumiem, ze nerwy nie pomagaja maluszkowi ale tlumienie zlosci moze zaszkodzic tobie. ostatnio trafilam do fajnej pani endokrynolog, ktora starala i sie wytlumaczyc, ze moje problemy zdrowotne biora sie z tlumienia zlosci, ze jesli jestem zla to powinnam krzyczec, isc pouprawiac sport, cokolwiek bo to sie potem odklada w ciele, jeden ma wrzody, inny nadcisnienie a u jeszcze innego pojawiaja sie guzy czy inne choroby. trzymaj sie cieplutko, dbaj o siebie. sciskam mocno choc tylko wirtualnie. angeloczka - sa wakacje. zajmij sie soba. moze poszukaj jakiejsc wakacyjnej pracy. zapomnisz o problemach. tez tak robie jak nie chce za duzo myslec i zycie zdaje sie latwiejsze nieco wtedy. pozdrawiam was wszytkie. nie wiem czy juz pisalam ale w nastepny poniedzialek wyjezdzam so swojego chlopaka. strasznie sie boje, szukania pracy i calego tego doroslego zycia, wyprowadzki od rodzicow. kazdy mo mowi, ze w koncu trzeba sie kiedys usamodzielnic ale ..,. to tak prosto mowic a ciekawe co mysleli jak sami sie wyprowadzali ...
-
spiesze szybko doniesc, ze od dzisiaj jestem juz pani magister inzynier nauk technicznych :D
-
tak, dokladnie tak. az sama bylam zaszokowana.
-
a juz dawno powiedzialam. po 5 dniach mialam 1 kilolgram mniej i moge stwierdzic, ze na stale. chociaz jak stracilam ten jeden kilo to zapomnialam o tabletach i narazie jest 61. musze zmienic stopke.
-
i dlaczego przedwszytkim.
-
moze ktos powiedziec, czy naprawde wycofuja to z aptek?
-
witam ciezarowki !!! fajnie, ze zajrzalyscie. ja oczywiscie po oddaniu pracy intesywnie swietuje to wydarzenie i tak jak ty joy najwieksza wene tworcza mialam na tydzien przed oddaniem a zapewne dobra bozia zesłała troche cierpliwości i polotu i nabagrałam wszytko cudnie. dzisiaj dostałam za owoą pracę czwórkę co wydaje się być oceną propocjonalna do obijania się :D mogło być lepiej ale mówi się trudno i kocha się dalej. z innych rzeczy to troche schudlam, nie wiem jakim cudem bo jem jak prosiak ostatnio albo tylko moi sie wydaje. przykladowy jadlospis z piatku bo w sobote i w niedziele niestety mialam syndrom dnia nastepnego czyli pospolitego kaca polanczonego z podmowa wspolpracy przez moj biedny zolandek. no wiec: sniadanie: serek wiejski z lyzka dzemu, bulka maslana 2 sniadanie: kawa z cukrem i mlekiem, kawalek sernika na zimno 3 sniadanie: kanapka z serem i musztarda obiad: zupa pomidorowa bez niczego a na drugie dania wielgachny talerz makaronu w sosie smietanowym curry podwieczorek: jagody z cukrem kolacja: pizza o zgrozo w nocy 8 piw a na koniec zeby dopelnic sie zjadlam najwiekszego kebaba jakiego mieli na szczescie nie utylam chociaz watpie, zeby to mi sie udalo po jednym dniu obzrstwa. z innych rzeczy nic ciekawego sie zbytnio nie dzieje :D r48. mysle, ze nie masz cos sie aztak bardzo przejmowac waga. dzidzius swoje chyba wazy wiec jesli nie utyjesz za duzo do konca ciazy to chyba powinno byc. ok. dzisiaj widzialam swoja kolezanke w roku w osmym miesiacu, ktora wyglada pieknie, nigdy nie byla szczupla a ciaza ja wyszczuplila. powiedziala, ze poczatku przytyla tylko 2 kilo a rodzi za polotra miesiaca :d takze glowa do gory. jedz zdrowo i za bardzo sobie nie folguj. wazne zeby dzidzius byl zdrowy. a pozatym podobno prtzy malym dziecku jest tyle roboty, ze ma czasu na jedzenie i chudnie sie blyskawicznie. moze nasz jeszcze wszytkie przegonisz. pozdrawiam was laseczki kochane :D pbrona w piatek, trzmajcie kciuki :D
-
odsamych tabletek to dobre i pol kilo na tydzien. dwa kilo to nawet czasem na diecie ciezko wyciagnac.
-
ja w ogole nie mam apetytu. to dziwne bo zazwyczaja moglabym jesc caly dzien. lubie slodkie i jak zjem kawalek to czasem nie moge sie powstrzymac, w graniach rozsadku ale jednak .. a tymczasem ukroilam kawalek ciasta i ... zjadlam moze 1/3 i nie chce mi sie jesc. nadal jedne kilo mniej na wadze.
-
nie wiem z czego to wynika ale zmierzylam sie dzisiaj w pasie i jest 1 cm mniej od ubieglego tygodnia. tabletek wzielam tylko 3. zobaczymy. na wadze ani grama mniej.
-
ja dzisiaj kupilam z ciekawosci. kosztowal 6.50 w aptece. wyglada znosnie. po pierwszej tabletkce nie mam zadnych objawow. skladniki ma naturalne wiec mysle, ze nie zaszkodzi. dzisiaj waze 62 kilo. nie stosuje diety. jesli za tydzien zobacze choc kilo mniej to znaczy ze dziala. :D
-
ja wlasnie przechodzilam infekcje w ubieglym tygodniu. jednego dnia czulam sie kiepsko ale oczywiscie zamiast pomyslec, ze cos nie tak to poszlam na ognisko ... zimn epiwo pod chmurka i te sprawy. na drugi dzien obudzilam spuchnieta jak nigdy, z jednej strony wywalilo mi wszytkie wezly chlonne. teraz jest lepiej dnia nie zaliczam do dietowo udanych. oprocz wspomnianych we wczesniejszym poscie rzeczy zjadlam wielgachny talerz makaronu w soeie curry, serek wiejski z dzemme, bulke maslana (szok, pierwszy raz od wielu lat), kanapke wedlina i musztarda, salatk z pomidorow ... normalnie ciagle bylam glodna. nie powiem, ze to kompuls bo raczej nie ale bylam doslownie glodna. czasem nie wiem gdzie mi sie to miesci. ale moze to wszytko temu, ze szybko sie przesuwa dol :D napisalam juz sporo magisterki i jestem zadowolona. mam nadzieje skonczyc do konca tygodnia a tymczasem jutro o 6 rano mam jasde z bosko goracym instrutorem :D
-
jeju. kupilam sobie nowa karte graficzna. kolega zalawil taniej za 120 ale kurna dla studenta to i tak duzo. ostatnio patrze, ze wydatki zwiazane z zakonczeniem studiow nie sa male. zdjecia - 35 zlotych. bilala buzka - 50, druk dyplomow - 100, druk i oprawa magisterki - ilosc stron x 30 groszy plus okladka 8 zlotych, wszytko razy 3 wyjdzie pewnie ze 150 zlotych tez. do tego jeszcze nalezy dodac opijanie ... :D i kare w bibliotece :/ z innych rzeczy to byla rano babcia i przyniosla lody. zjadlam solidny kawalek i musialam kawalek podstawki uciac zeby weszly do zamrazarki. i tym sposobem dzien, w ktorym mialam zaczac odzywiac sie zdrowo stal sie dniem, ktory rozpoczelam od wielgachnego kawalka lodow, zupki z proszku i wczorajszego kalafiora. porazka na calej linii. dodatkowo boli mnie glowa.
-
ja tez lubie rowerek ale normalny. stacjonarny lepszy na zime chociazx akurat ja ze wszytkich urzadzen najbardziej lubia wiosla.
-
znajoma schudla 8 kilo w miesiac. niezly wynik zwazywszy, ze 5 przy rozsadnej diecie i cwiczeniach to calkiem dobry wynik. ile znajoma wazyla przed? wiecie, ja mysle, ze naturalne skladniki i calkiem tanie wiec nie zaszkodzi sprobowac. na pewnoe sie od tego nie umiera.
-
troche ciezko uwierzyc ze cos tak skutecznego jest sprzedawane za taka niska cene. no szok po prostu. skuteczne preparety typu acomplia kosztuja kilkaset zlotych za miesiaczna kuracje.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 20