lady_in_red21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lady_in_red21
-
z innych rzeczy to dietowo nienajlepiej chociaz dzien dobrze sie zaczal: sniadanie serek wiejski z dwie lyzkami dzemy i herbata, ale za przyszlam do domy i zjadlam paczke chipsow sama nie wiem po co. zagryzlam mandarynka a potem zrobillam spaghetti, na szczescie nie tluste bo tylko z pomidorami i ziolami i odrobina sera.
-
Kolejny dzien z niskim cisnieniem. W domu padli wszyscy: mama, siostra ja i nawet tata. szok. Ale dzisijesza prezentacja na seminarium sie udala cudnie i moj promotor az piszczal z zachwytu nad moim wspanialam pomyslem. a pomysl jest taki, zeby wykorzystac robota do zabiegu akupunktury. konopielko, wiem ze zajmujesz sie medycyna konwencjonalna ale moze masz dostep do badan w tym temacie?
-
Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?
lady_in_red21 odpisał na temat w Diety
zastnawiam sie czy tego koktajlu z avocado niebuloby lepiej jesc jak dip do warzyw czy np. zalac tym salatka jakas? co myslicie? -
moja mama mówiła, że całe życie nie lubiła śledzi i wszyscy dookoła o tym wiedzieli. a jak zaszła w ciążę ze mną i jeszcze nie wiedziała, że jest ... to tam gdzie pracowała - spozywczy - kolżanki jadły właśnie śledzie. i właśnie jakoś jej zapchniały te śledziki i dopiero wtedy pomyślała, że może być w ciąży. wtedy jeszcze testów co wykrywają ciąże po tygodniu nie było a ona właśnie poszła do ginekologa w pierwszym miesiącu jeszcze :P podobno to był jej niezawodny test ciążowy :P a teraz z innej beczki. robie na jutro prezentacje. nie chce mi sie wychodzic z domu. jestem w glebokiej depresji bo na twarzy mam dwa pryszcze. ale powiem wam, ze wynalazlam ostatnio super dobry krewm. po drogich lirenach, olayach i podobnych zakupilam ziaja calma HLC biolipidowy za jedyne 6.49 w promocji w rossmanie dla cery bardzo wrazliwej i o zgrozo - najlepszy krem do twarzy w moim zyciu.
-
Też obawiam sie, że to wrzody ale w sumie nic mnie boli. No chyba, że albo zjem za duzo ... albo wypije kawe. Ale może lepiej iść i dowiedziec sie co jest bo inaczej przez nasteone lata bede sie co miesiac zamartwiala czy przypadkiem nie zaszlam w ciaze. herbate pijam aktualnie czerwona i stwierdzilam, ze ma jakies dziwne dzialanie moczapedne bo odkad ja pije to tylko chodze i sikam. landrynka - ja tez od jutra, juz na pewno ... tak tak od jutra naprawde zabieram sie za pisanie :P
-
pisanie pracy to jakaś kara boska chyba. jak mi się nie chce ... a własnie skoro na tematy medczne juz wchodzi to wynalazłam w internecie, że jest już robot, który sam wynajduje żyły i pobiera krew. kurde, ale ta technika idzie do przodu. z innych rzeczy to nic ciekawego się nie dzieje. oprócz tego, że im więcej czytam na tych róznych medycznych stronach tym więcej chorób wynajduje u siebie. ostatnio byłam o krok od zdiagnozowania parkinsona :d wiem, smiechy hihy. dietowo średnio chociaż powstrzymałam się od słdyczy dzisiaj. normalne pełen sukces :d
-
ostatkiemsil - dziewczyno, co ty wyprawiasz. warzyw sobie zaluj i jedz do woli. warzywa sa w odchudzaniu dobre wlasnie dlatego, ze maja malo kalorii i strawienie wymaga zuzycia znacznie wiekszej ich ilosci. jedz na zdrowie. warzywa powinno sie jesc z mala iloscia tluszczu jak lyzka smietany czy oliwy bo niektore witaminy rozpuszczaja sie wlasnie w tluszczu. pozatym np. caly kalafior ma 40 kcal a naprawde mozna sie nim najesc. lekkie zupy warzywne to samo zdrowie i syca na dluzej niz kliek owsiany. warzysz 98 kilo i nie ludz sie ze schudniesz w miesiac. nie utylas w miesiac ani dwa i odchudzac sie tez musisz dlugo bo masz duzo do stracenia. szybkie odchudzanie z takiej wagi sprawi, ze zwitczeje ci skora a wtedy to juz tylko chirurg.
-
ja tez jestem raczej niskocisnieniowa ale dzisiaj jakos tak dziwnie. moze to przez wysokie cisnienie atmosferyczne? w ogole dzien jakis taki dziwny.
-
pisze te swoja prace. bylam na zakupach z rodzicami z rana. nie wiem czemu ale po przejechaniu sie samochodem czy autobusem ostatnio czuje sie po prostu okropnie. mdli mnie jak cholera. obawiam sie, ze znowu mam chorobe lokomocyjna bo odzwyczailam sie od jazdy autobusami (w tym semestrze nie mam zajec) juz sama nie wiem co mi jest. w swieta mialam jakies dziwne mdlosci po zjedzeniu wiekszej ilosci jedzenia ... zastanawiam sie czy to przypadkiem nie cos z zalandkiem. poradzcie cos. a moze to zwykle wiosenne zmeczenie? bo mam tez bez przerwy katar :/
-
o kurde, ale ze mnie gapa - mialo byc do joy to co napisalam a wyszlo do calineczki :d wybaczcie dziewczynki :D
-
moze byc po angielsku. nawet lepiej bo jak przetlumacze po swojemy to nikt sie do praw autorkich nie przyczepi ani zadnych innych plagiatow. moze tez byc waskie i specjalistyczne, nie gra roli aby cos do czesci teoretycznej dodac. z innych rzeczy to dopadl mnie katar sienny jak zawszena wiosne i czy sie fatalnie jak zawsze. oczywiscie zmeczenie biore za objaw ciazy ale to przeciez nic nowego. calineczko - pierwszy termin zlozenia prac mija gdzies w polowie lipca (teoretycznie tydzien przed obrona) a mniej wiecej obrony mamy do polowy lipca. poitem wrzesien. plci sie dopiero za termin nastepny po wrzesniu. syndormu pefekcyjnej gospodyni nie ma co zazdroscic bo przez ten prefekcjonizm w krojeniu papryki na idealnie rowna kostke pisze coraz mniej :P domkiem sie nie przejmuj. w koncu jestes w ciazy i wszytko ci wolno. a jak dzidzius podrosnie to zrozumiesz, ze sprzatanie jest bez sensu. tak mysle :D co plci czytalam ostatnio takie badania, ze statystycznie palacy rodzice maja czesciej dziewczynki a nieplacy chlopcow a to dlatego, ze embriony z meskim chormonem sa delikatniejsze niz z zenskim. to by sie zgadzalo bo moi rodzice pala od wielu lat, zakladam ze conajmniej odkad skonczyli 18 lat a to juz dawno temu bylo. ja sie urodzilam jak mama miala 26 lat i jestem dziewczyna. w ciazy nie palila to pewne i rok pozniej urodzil sie moj brat. mama wrocila do palenia i 5 lat pozniej urodzila sie siostra. waga sie nie przejmuj tylko jedz zdrowo. w koncu rzcezywiscie nie musisz jesc za dwoje. ciagle utwierdzam sie w przekoaniu, ze ciaza odchudza. dzisiaj spotkalam kolezanka z liceum, ktora wazyla cos kolo 80 kilo po maturze, moze wiecej ale na pewno wiecej niz ja a ja wtedy wazylam 73. dzisiaj jej niepoznalam. powiedziala, ze schudla po ciazy. moze wiec i ty schudniesz. moze jest jakas regula, ze grube w ciazy chudne a chude tyja? :D
-
jeju, ale porazka. odkad pisze prace magisterska stalam sie fanka sprzatania, gotowania, zakupow. no to se dzisiaj poszlam. chcialam kupic ladny biustonosz i co? dupa blada. rozmiary 70E nie produkuja a wlasnie pomyslalam, ze taki bylby dobry dla mnie. nie bylo nawet 75D a widzialam taki sliczny waniliowy, ze oj oj. rozpacz. w pracy posuwam sie w zolwim tempie. konopielko - juz cie pytalam czy masz dostep do jakichs tajnych zrodel (sa rozne portale dla ludzi zwiaznych z medycyna) i moglabys mi cos poszukac na temat robotyki w medycynie. mam troche o robotach medycznych.
-
Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?
lady_in_red21 odpisał na temat w Diety
a jakupilam dzisiaj ten morszczyn i nie wiem czy oge go pic bo mam niedoczynnosc. narazie bede robic koktajl odchudzajacy bez tego morszczynu. -
Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?
lady_in_red21 odpisał na temat w Diety
mam pytaie, skad wziac ten morszczyn? -
nie znam sie zbytnio ale powiem tak, jedzenie ostatnego duzego posilku to nie jest najlepszy pomysl. konopielka kiedys pisala, ze kalorie zjedzone do poludnia uchodza bezkarnie a ty do poludnia jesz jakies 200 kcal. moze rozsadniej byloby zjesc porzadniejsze sniadanie a mniejsza kolacje. wprawdzie kolacja dosc dietetyczna ale jednak spora w porownaniu do tego co jesz caly dzien. moze wlasnie z tego bierze sie zastuj wagi. pozatym wedle moich wyliczen \"na oko\" to jesz ok. 700 kcal a to troche malo. widzisz, ja jadlam ok. 1500 kcal i chudlam caly czas, bo skakalam na skakance. nie mialam zadnych przestosow dopoki nie przestalam cwiczyc. sprobuj wiec moze jakos racjonalnie zwiekszyc ilosc jedzenia. bo ja akurat nie wierze w teorie o tym, ze organizm ma jakas zapamietana wage czy cos. gdyby tak bylo to -prawda jest taka, ze malo mielibysmy osob otylych. a jesc ich coraz wiecej. to, ze ktos byl kiedys szczuply nie oznacza, ze cale zycie bedzie bo jego organizm zapamietal wage 53 kilo. tak samo jak to, ze ktos byl gruby nie oznacza, ze tez zawsze bedzie gruby. wiele moich kolezanek schudlo wlasnie po ciazy albo same z siebie. najczesciej gdy przestaly myslec o odchudzaniu.
-
calineczka, moze ty za mało jesz? i temu waga stoi a tak sie przeciez zdarza przy dietach niskokalorycznych. wiem, ze jak kiedys bylam na podobnej diecie to wlasnie mi waga stanela po utracie jakichs 8 kilogramow i za cholere nie chciala ruszyc. meczylam sie jeszcze 3 tyugodnie a potem skapitulowalam i klops. miesiac pozniej wazylam nie 8 wiecej a 10 wiecej. calineczko - zwieksz ilosc jedzenia i zacznij wiecej sie ruszac.
-
moja mama w wieku 18 lat byla okragla jak pilka, wazyla 65 kilo przy wzroscie 158 cm. teraz wazy 53 a to dlatego, ze ma dosc ciezka prace (niepelnosprawne dzieci) a je naprawde duzo. moja sasiadka w wieku 18 lat wazyla bez mala ok. 90 kilo przy wzroscie 165 cm, 4 lata pozniej po ciazy wazyla 70 a teraz wazy 50. ja w wieku 18 lat wazylam 62 kilo a w wieku a 4 lata pozniej po wszytkich dietach dobilam do 79. i co? nie ma reguly. organizm nic nie zapamietuje, nie ma zadnej wagi optymalnej wyliczanej na podstawie jakichs kosmicznych wzorow. jak ktos chce wazyc 100 kilo to bedzie wazyl 100, a jak chce wazyc 50 to bedzie wazyl 50. schudnac da sie uprawiajac sport i wtedy nie trzeba zadnej diety naqet trzymac. ruch to podstawa odchudzania, nie zapominajcie o tym. do autorki: masz bardzo dobre zalozenia ale nie zapominaj o weglowodanach zlozonych jak. platki owsiane czy otreby bo bedziesz miala zaparcia. korzystaj z warzyw. jest ich teraz duzo. wiem, ze po operacji pewnie nie mozna uprawiac sportu ale postaraj sie chociaz o codziennie spacery. to naprawde zapobiega przestojom wagi. wierze w ciebie i mysle, ze jesli dodaszchoc minimalnie sport to mozesz schudnac do urlopu nawet i 20 a na wadze zobaczyc z przodu 8mke :D pozdrawiam. aha, njelpszy sport dla ciebie narazie to spacer, marsz albo basen lub rower. bieganie zy aerobik zbytnio obciazaja stawy. jak juz troche schudniesz (konkretnie conajmniej 20 kilo) to mozesz sprobowac ze skakanka i bieganiem.
-
aha, zapomnialam zapytać. konopielko, skoro juz tak pisze o tym jak mi sie nie chce pisac magisterki ... masz moze dostep do jakichs prac na temat robotyki w medycynie. moj finalny temat to zrobotyzowanie akupunktury :D
-
jejku, ile ja robie bledow przy pisaniu. normalnie jak dziecko specjalnej troski. wlasnie ogladalam na jedynce serial Ranczo i musze wam kochaniutkie powiedziec, ze to jedna z najlepszych polskich produkcji. leci juz drugi sezon. smieszna opowiastka o polskiej prowincji. godzina zrywania bokow. a co do odkladania wszytkiego na potem to zdaje sobie sprawe, ze nie minie mi po studiach. jak nie mam noza na grdle to nie ma sily takiej we wszechswiecie, zeby mnie zmusila do roboty. ale jak juz mam ten noz to podejrzewam ze i magisterke w tydzien napisze. podobno niektorzy umieja. zatuje. od jutra to juz naprawde bo na nastepny tydzien musze zerbic prezentacje a jak nic nie napisze to nie bede miala z czego zrobic :D mam w planach pojzdzic na rowerze jutro i probuje przybrac sie do biegania. poniewaz nie jest to moj ulubiony sport to przyznam, ze wynalazlam sobie argument taki, ze nie mam dresikow i dobrego stanika. pierwszy argument moge jeszcze przeskoczyc bo moge biegac w bialych spodniach za kolano (jejku jak mnie ziomale satanisci zonacza w bialych spodnia to chyba na mnie klatwe naloza. zartuje, zmoi koledzy, ktorzy nie sluchaja muzyki metalowej nazwali moich znajomych ktorzy metalu sluchaja wlasnie \"ziomalami satanistami\"). drugi argument jest powazniejszy poniewaz nie wiem czy przypadkiem nie powinnam sobie kupic stanika 70E gdyz te 75D co mam robia sie jakby za luzne pod bistem. jako biedna studentka niestety w staniki zaoaptruje sie na bazarze bo mnie na profesjonalny stanik z triumpha czy innego intimissimi nie stac :/ to na tyle na dzisiaj. od jutra pisze prace, od jutra uprawiam sport, jutro przeczytam ksiazke \"dieta south beach\" i sprobuje sie do nie stosowac. aha, nie bylabym soba gdyybym nie ponazekala na swoje zdrowie. dopadl mnie wiosenny katar. lzy same cisna sie do oczu, z nosa cieknie, gardlo drapie a ja wygladam jak rasowa cpunka, cala zapuchnieta na twarzy. koszmar.
-
O witmy w domu ! To dobrze, ze wojaze sie udaly. Teraz pelna energii mozesz znowu pisac tu na naszym topiku. U mnie z dieta tez oczywiscie nie za dobrze. niestety siedzenie w domu i psanie pracy nie wplywa dobrze na figure z jednego powodu. nie chce mi sie pisac i zanim sie do tego zabiore to zawsze znajde milion rzeczy do zrobienia. musze 10 minut parzyc herbate, zrobic kanapke i namaszczeniem pokroic w idealnie rozne plastry pomidora, nastepnie musze zmyc naczynia gdyz jest to sprawa niecerpiaca zwloki. potem mi sie przypomina, ze trzeba isc na poczte, do banku, do sklepu albo do bibliteki. nastepnie zawsze w poniedzialki kupuje gazete i absolutnie konicznie musze wtedy ja przeczytac ale zanim to nastapi musze zrobic sobie kawe. czytam gazete i przychodzi pora obiadowa. oczywiscie po obiedzie trzeba pozmywac i tak mija mi dzien, wieczorem zasiadam do pisania pracy na godzine, gdyz o 17 przychodzi z pracy moj chlopak i wtedy oddajemy sie urokom cztowania co jak wiadomo skutecznie sprawia, ze przekladam pisanie na \"od jutra\" :P w weekendy oczywiscie nie pisze bo oidpoczywam bo baaaardzo ciezkim tygodniu :P
-
a co do makarony to mozna bez miesa oczywiscie. mam zamiar wyprobowac makaron ze szpinakiem tez bo wlansie kupilam szpinak mrozony. powinno byc dobre. aj, mam ja troche talentu kuilinarnego. chociaz przyznaje, ze makaron sciagnelam z malego baru w warszaqie gdzie jedlismy przy ostatniej wizycie mojego chlopaka. tanie a jakie dobre. i nie macdonald :P chociaz w macdonaldzie jednym hamburgerem i malymi frytkami, zwlszcza gdy jestem glodna nie potrafie sie najesc. a porcji makaronu nie skonczylam :D
-
heh, w sumie nie wiem czy ta konduycja jest az taka tragiczna bo jakby nie patrzec 2 godziny szybkiego spaceru jest troche meczace. ale kiedy moglam chodzic po miescie caly dzien i nie czuc tego a teraz ... szkoda gadac. trzeba trenowac :d
-
musze sie z wami podzielic nowym fantastycznym przespisem na lawte danie obiadowe. kupujemy makaron rurki penne (ja akurat kupilam taki z biedronki i jest swietny). do tego trzeba nam duza cebule, zabek czosnku, mala smietane do kawy 12%, 1/3 kostki bulionowej (absolutnie nie wiecej), mala piers z kurczaka (jak kto woli) i troche sera zoltego. makaron gotujemy (u mnie na 4 osoby poszlo pol paczki i wiecej nie radze gotowac bo naprawde mozna sie tym zapchac). w tym czasie siekamy czosnek i cebule o raz na male kawalki kroimy piers z kurczaka. wszytko to podsmazamy. w miedzyczasie gotujmy wode na bolion. bulion robimy sobie w szklance z 1/3 kostki rosolowej. jak mamy gotowy bulion to zalewamy tym nasza cebule i piers z kurczaka. podgotowujemy. do szklanki wlewamy pol poakowania tej smietanki (100 ml) i hartujemy. a potem wlewammy na patelnie i doprawiamy curry. makaron jest juz najpewniej gotowy, najlepiej ciut niedogotowany. odecedzamy, zalewamy zimna woda i wrzycamu na patelni. mieszamy az nam sos zgestnieje i makaronik troche napecznieje. a jak juz gotowe jest to wrzucamy na talerzyki i posypujemy serem jesli ktos lubi. danie jest po prostu boskie, smaczne i w miare niskokaloryczne. wprawdzie makaron w 100 gramach ma 350 kcal, przynajmniej tak wyczytalam na opakowaniu ale 100 gram makarony nikt nie zje, najwyzej 50 i to ciezko. sam sos jest srednio kaloryczny, 200 ml bulionu (oliwa z oliwek knorra) ma 10 kcal i smietana 134 w 100 ml. nie wiem dokladnie ile ma piers z kurczaka ale jest jej raczej malo wiec duzo kalorii miec nie moze. cebuli i czosnku nie licze. wedle moich obliczen cale danie moglo miec ok. 1000 kcal wiec na 4 osoby kazda zjadla po jakies 250 kcal. czyli sensowny obiad. a jaki smaczny :D
-
Czy ktos próbował odchudzać się stosując eliksiry dr Bardadyna?
lady_in_red21 odpisał na temat w Diety
no wlasnie. ja myslalam o tym odchudzajacym z awokado. tez mam rozsadne podejscie do odchudzania ale ostatnio zaczelam jesc mniej zdrowo, swieta i te sprawy. i teraz mam tyle pryszczy ze szok. do tego strszna cera, wlosy tez nie teges. potrzeba mi wiecej witamin. wynalazlam te zarodki pszenicy w necie, torebka kosztuje 1.69 pln wiec mysle ze w sklpei ze zdrowa zywnoscia nie wiecej. musze sie oczywiscie oczyscic itd. a diet mam serdecznie dosc. koktalj wydaje mi sie rzecza latwa i niewymagajaca czasu. -
no to papa :D milych wojazy i wracaj tu do nas :D