lady_in_red21
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez lady_in_red21
-
u mnie swieta jakos minely. snieg popadal, bylo zimno. nie wiem co mi sie stalo z zolandkiem ale zjadlam malo a czulam sie przejedzona na maska. naprawde. niedzielne sniadanie skladalo ze swieconki, 3 plasterkow wedliny, krommki chleba i lyzki salatki. cala droge do rodzinki modlilam sie, zeby nie puscic pawia tak mi niedobrze bylo. nie wiem czy zaszkodzilo mi jedzenie czy jego ilosc. do popoludia jakos przelecialo i zjadlam na obiad jednego zraza !!!!, lyzke szpianku i luzke salatki i znowu to samo. porazka. poilam winkiem. a wczoraj znowu to samo. nasniadanie kawalek ciasta, kawka, ciasto. ciasto lekkie: biszkopt i galaretka z owocami i pianka. moze i jestem hipochondryczka ale doslownie mnie to martwi. kiedys naprawde potrafilam zjesc wiecej. nie zeby mnie jedzenie malych ilosci martwilo ale to nirnormalne. w kazdym razie przez swieta nie utylam ani nie schudlam co uwazam za wielki pozytyw. swieta jak swieta, oczywiscie bez psztyczkow rodziny sie nie obylo. babcia wyjechala z tekstem \"cos malo jesz, taka bladziutka i ci niedobrze. moze w ciazy jestes bo jakis brzuch masz duzy\". no tak ... ciocia, z ktorej zazartowalam powiedziala, ze ona nie ma tyle sadla, zeby zjesc obiad bez ziemniakow. druga ciocia powiedziala, ze chlopaka pewnie zadnego nie mam bo go jeszcze na swieta zadne nie przywiozlam. zreszta kto by mnie chcial. no tak. ale w sumie pare razy sie ogryzlam i bylo lepiej. moze to za sprawa nowych ciuchow, ktore mnie wyszczuplaly dodatkowo. nie wspomne o swetrze z dekoltem do pepka. powiem wam jeszcze, ze na obiadku byl tez taki chlopak, ktory wynajmuje u mojej cioci stancje. nie chce sie chwalic ale powiem, ze patrzyl na mnie jak na obrazek majac gdzies moje wychudzone kuzynki :D az babcia powiedziala, ze moglabym jakos cieplej sie ubrac bo zaraz oskrzela przeziebie. a wtedy on powiedzial \"ze chetnie by sie mna zajal gdybym przypadkiem zachorowala\". rodzince az szczeki opadly i mysle, ze wiecej sie nie beda debatowac na temat moje figury. mi tez dodalo to skrzydel i chyba zaczne odchudzac sie jeszcze troszke :D
-
No wesołych świat laseczki ! wszytkiego smacznego, jejecznego, mokrego i jakiego tam sobie jeszcze chcecie. Ale przedwszytkim wesołego i słonecznego. A co do naszej służby zdrowia ... sprawdzie sama nie płace, ale płacą moi rodzice. I wcale nie mało a tak naprawdę bbezpłatna to jest tylko podstawowa opieka rodzinna. Specjalista to już poważniejsza sprawa. Do dentysty wszyscy chodzimy prywatnie. Jedna siostra ma bezpłatne wizyty bo jeszcze sie leczy w szpitalu dziecięcym. Ale na wizyte i tak trzeba czekać pół roku albo więcej. Ostatnio wyczytałam, że dwa razy do roku mam prawo do bezpłatnego rentgena zęba. Zaszłam się zapisać i co? Niespodzianka, najwczśniej w sierpniu. A co jakby bolało mnie teraz? prywatnie oczywiście i tak ze wszystkim. Zna szczęście znajoma mamy powiedział, że w jednym miejscu są mniejsze kolejki bo to nowootwarta poradnia. U mnie waga bez zmian, bo jem jak prosiak ostatnio. Przesadzam z tym opisem ale w porównaniu do tego jak jadłąm wcześniej to jednak jak mała świnka jestem. Byle co, byle jak, byle gdzie. Mam nadzieje, ze uuda mi sie wreszcie wrócic do zdrowego zywienia i moze po swietach jakos te south beach wciele w zycie.
-
hej laski ! ja cały dzien sprzatalam wiec malo na forum spedzialm czasu. zaraz swieta i te sprawy. jak na zlosc zawiesili mi konto na allegro bo jakis debil najpierw dostal kase a potem nie wyslal plyty. oczywiscie nie mial konta w banku, wiec musialam zrobic przez poczte wysylke. zgubilam papierek i teraz mam cholera jasna. normalnie dzien taki ze szok. mam skierowanie do panstwowego endokrynologa i wiecie co? dzisiaj dzwoniedo poradni przy szpitalu ... a tam pani w rejestracji informuje mnie ze limitow juz na ten rok nie ma i moge sie zapisac na luty nastepnego roku ale sobiscie bo musza zobaczyc czy to bardzo pilne (mam przyjsc z wynikami) i wtedy zadecyduja. no cholera jasna. mniemam ze jak w lutym bedzie wizyta to biopsja za dwa lata. i tak znowu musze isc prywatnie.
-
oo konopielko, gratuluje 100nego post! własnie pije winko więc na zdrowie, życzę nastepnego tysiąca. w portfeu też :P
-
haha no tak :P ostatnio weszłam na topik o stwardnieniu rozsianym i jak można zgadnąć u siebie też znalazłam już wszytkie objawy. obawiam się, że to z nadmiaru czasu :P śmiejcie sie ale dziwne bo czasem sttasznie słabe ręce. dosłwnie kubek z herbatą jest nie podniesienia. oczywiście do momentu przeczytania tego topiku się tym nie przejmowałam bo podobno każdy tak ma a od tamtej pory doszukuję się objawów. przyrzekam już nie czytać o żadnych chorobach ale jeszcze sprawdze co to ta śpiączka afrykańska. a nóż widelec ... :P
-
dzieki. :P oczywiscie pewnie jestem zdrowa bo nawet lekarz powiedzial ze mam sie nie martwic bo nie wyglada mu to na nic powaznego, ale bipsje trzeba zrobic dla pewnosci. no i to mnie martwi. problem polega na tym, ze jak czytam na necie o tarczycy i guzach i nowotworach to doslownie juz widze u siebie wszytkie te objawy. tak samo jak czytalam o objawach ciazy. ale oczywiscie ciaza juz sie tak nie martwie bo jednak nie zaszlam wiec chyba tabletki sa skuteczne. znaczy na pewno sa. tylko wiesz, za kazdym razem jak cos sie przesunie o jeden dzien to panikuje ze cos jest nie tak. no ale juz takie cos w glowie mam :P moze przetsane czytac to mi w glowie sie poustawia jak trzeba. ale mnie ciagle cos boli to sie martwie :P w kazdym razie dzieki :P
-
oooo hej konopielko. dzieki za wyklad o diecie ketogenicznej. nic dla mnie bo ja akurat tlusto jesc nie lubie. bylam dzisiaj na spacerku juz w celu zakupienia biletu miesiecznego. kolejka jak po telewizory w PRL-u. a to dlatego, ze jakis czas temu radni mojego miasta wymyslili bilety rodzinne na ktorych trzeba wpisac adres bo przeciez nie moze byc ze jedna osoba kupuje bilet a jezdzi na nim sasiadka, brat i jeszcze pani z warzywnika pozycza. zdarzalo sie to u nas owszem nie powiem ale to chyba nie przestepstwo. no to umyslili te cholerne bilety. i teraz kupienie biletu zamiast 20 sekund zajmuje 2 minuty. bo najpierw trzeba zaplacfic, wtedy pani daje bilet, wpisujemy adres i oddajemy do laminowania. i juz. jak sie kupuje dwa bilety, np. ja akurat dla mnie i dla mamy no to zajmuje. a niektorzy kupuja po 3 czy 4 bo cala rodzina jezdzi do pracy czy szkoly. i tak stalam ponad godzine. mam do ciebie konopielko pytanie. mozesz mi pojasnic co to jest fosfataza zasadowa? mialam to badanie i tak jakos dziwnie. czytam w internecie, ze norma jest ofd 20 do 70 a u mnie jest 64. a na kartce z badaniem pisze ze norma jest od 0 do 105 wiec w normie. ale nie wiem czy to dobrze, czy zle. koszmar jakis. wiem, taka ze mnie hipochodryczka ale doslownie ta tarczyca nie daje mi spokoju. a jak czytam na necie to naprawde juz widze siebie na stole operacyjnym. na biopsje musze troche poczekac bo prywatnie to drogi interes jednak. a do tego czasu musze jakos zyc.
-
witam o tym pieknym poranku. wlasnie posialam owies na wielkanoc :P
-
Hej dzieki tu za wyklady. A chorowalam dosc dlugo. Na poczatku lutego te paskudne zapalenie gardla a jeszcze nawet jakis tydzien temu meczyl mnie suchy kaszel. Wizja lysej glowy meczy mnie glownie dlatego jednak, ze dwie bliskospokrewnione osoby (brat i dziadek) zmarli na raka. Wiec jestem w grupie ryzyka, nie da sie tego ukryc a co za tym idzie wole sie bardziej o sibie troszczyc niz mialoby byc za pozno. Moze i przesadzam ale co zrobic. Dowiedzialam sie od lekarza, ze sklonnosc do guzkow jest dziedziczna, moja mama tez ma ale u niej sa zwykle. Aha, mam jeszcze takie pytanie. Jaka jest prawidlowa wielkosc tarczycy w mililitrach? Na pierwszym badaniu mialam, ze ok. 38 ml, teraz 28 a necie wynalazlam ze prawidlowa jest ok. 18 ml wiec juz sama nie wiem czy to dobrze zcy to zle. Kurde, strasznie mnie to wszytko meczy. W sumie wyniki sie poprawily. TSH mam w normie, nawet przez trzy dni przed badaniem nie bralam tabletek. No nic. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Pozdrawiam was laseczki i ide do lozka bo mnie zab boli i czekam az tabletka zacznie dzialac.
-
joy !!! serdecznie gratuluje ! niech fasolka rosnie duza i ladniutka. wszytkiego najlepszego, naprawde ! buziaki :) enjoy the bean :D ogladam meczu troche ale czuje sie jakos dziwnie. dostalam antybiotyk na zab a znowuz czuje ze lapie mnie jakas infekcja bo ledwo chodze. co sie troche podlecze to zaraz znowu chora jestem. mam do ciebie konopielko takie pytanko: moze wiesz jak dlugo po infekcji utrzymuja sie powiekszone wezly chlonne? bo na usg wyszly i wlasiwie nie wiem czy to od tego ze rosna mi zeby a pod jednym mam infeksje, czy tez od tych wszytkich chorob ktore mialam. kurde, znowu wychodze na hipochonryczke ale wiecie, hotoria rodzinna nie jest optymistyczna wiec wole dmuchac na zimne.
-
hej laski ! witamy kowolke znowu z nami :D skoro masz neta to pis wiecej. konopielko, biopsje oczywiscie zrobie ale jeszcze nie teraz a za jakies 3-4 miesiace jak zobacze jakie sa wyniki leczenia farmakologicznego. chiwlowo wystarczy mi wrazen po usg. juz siebie widzialam lysa po chemioterapii i na stole operacyjnym. no ale mam nadzieje, ze wszytko bedzie dobrze. troche sie niepokoje jeszzce bo cos mnie boli szyja od wczpra. lekarz mnie recznie wymacal z kazdej strony :D z innych rzeczy to praca magisterska posuwa sie w tempie zolwim ale wymyslilam nowe zastosowanie robota w medycynie. a akupunktury konkretnie. co myslcie o tym kochane?
-
hej laski. bylam wczoraj u dorktora. prywatnie a jakze, bo w szpitalu na wizyte czeka sie bagatelka ... 9 miesiecy. a do tego czasu mozesz sobie umierac jak nie masz kasy. doktor powiedzial, ze generalnie ma sie czy martwic bo zrobilimys badania na wapn i jakas tam fosfataze alkaliczna wiec szanse na to, ze guzki sa jakies zloswe sa raczej male. no to mnie pocieszyl. powiedzial jednak, ze mam brac wieksza dawke hormonow i zrobic usg za trzy miesiace jeszcze raz. podobno bardzo duzo ludzi ma guzy tarczycy i nawet o tym nie wie a kiedys kiedy jeszcze nie bylo usg to w zasadzie nikt o tym nie wiedzial i zyl spokojnie. z innych rzeczy to za pare dni mam dostac okres i jem jak krolik., doslownie. na sniadanie salatka. poniewaz ciagle bylam glodna to sobie zjadlam kanapke z dzemem. potem bylam w sklepie i ptrzy okazji kupilam jogurt i poczka a teraz jem ser w ziolach. zgroza.
-
hej laski. nie bedzie zbyt optymistycznie tym razem. bylam na usg tarczycy i sie przestraszylam. tarczyca sie pomniejszyla a guski sie powiekszyly i to znacznie. z 6 i 4 mm na 11 i 7 mm. juz sama nie wiem co o tym myslec. boje sie isc do lekarza ale dzisiaj ide. zna sie ktoras na tym? bo ja nie bardzo a internecie niewiele znalazlam :/ weekend z chlopakiem sie udal musze powiedziec.
-
ja jestem ale znikam. weekend spedzam z stolicy bo przyjezdza moj chlopak. buziaki lascezki. ide wydepilowac nogi :D
-
calineczka - bylam dzisiaj u kosmetyczki i pytalm przy okazji o ten zabieg. rzeczywiscie, kosztuje u nas 170 pln, pewnie zalezy tez od salonu. dostajesz specjalny krem, wcierasz w brzuch i zluszcza ci to wierzchnia dosc gruba wartwe naskorka. podobno rozstepy staja sie po jednym zabiegu malo widoczne a jesli mialas duze i glebokie zmaniy to czasem trzeba jeszcze trugi zabieg. nie jest zbyt przyjemny z tego co mowila ta pani ale efekty sa znakomite wiec warto sie pomeczyc. przez pare tygodni nie mozna sie opalac. aha i jeszcze mowila, ze najlepiej samemu isc do salonu i wtedy kosmetyczka oceni co bedzie najlepsze. bylam tez w drogerii i sprzedaja tam tak fajny preparat forimy dax cosmetics. nazywa sie biodemabrazja czy jakos tak, kosztuje niecale 50 zlotych i podobno ma dzialanie porownywalnie z dermabrazja. przynajmniej pani w tej drogerii powiedziala, ze sama kupila na rozstepy po ciazy i po 3 opakowaniach prawie nie bylo znaku. jednakze dodane jest na opakowaniu, ze ma najlepsze dzialaaanie jesli rozstepny nie starsze niz 2-3 lata.
-
niestety skasowali ten topik ale moze przejdz sie do dobrego salonu a poki co smaruj sie tym co masz, szoruj rekawica. moze jakis samoopalacz? zawsze to inaczej wyglada. nie wiem na ile to prawda ale solarium nie polecam, bo podobno niszczy wlokna kolagenowe a wiec sprzyja powstawianiu mowych. wpisz \"rozstepy\" w wyszukiwarce forum i znajdziesz mnóstwo topików. sam krem pewnie niewiele pomoże ale może własnie taki zabieg. jesli zabieg nie pomoże to zawsze jest laser, ktory dziala podobno swietnie. tez chetnie bym sie pozbyla rozstepow niestey.
-
witamy w domu konpielki i zyczy milych wojazy :P calineczko - tak szybko ci odpowiem na temat rozstepow. byl spory topik o tym chyba na dyskusji ogolnej. jedna z dziewczyn opisala tam taki zabieg kosmetyczny, wciera sie jakis krem w miejsce zmienione rozstepami i po jakims tygodniu skora sie zluszcza a po zagojeniu, czyli wszytko ramze ok. 3 tygodnie wyglada znacznie lepiej. ona mowila ze miala wielgachne rozstepy szerokosiciu nawet i 1 cm. za zabieg zaplacila ok. 150 zlotych wiec mysle, ze znosnie. w sumie tyle co wydasz na kremy. tez mam rozstepy, bo kiedys przytylam bardzo szybko i mialam je naprawde wszedzie procz brzucha. najbardziej na boczkach i wewnetrznej czesci ud. co smieszne, na udach zniknely i mam wrazenie ze to od chodzenia w spodniach bo w sumie ciagle cos pociera skore wiec i naskorek szybciej schodzi. natomiast na boczach sa dosc spore ale jasne i w sumie nie przeszkadzaja mi. troche zaniedbalam brzuch przy odchudzaniu i co jakis czas pojawial mi sie nowy rozstep. najlepiej jest po prostu intensywnie sie masowac, polecam jednak ten pilling kawowy i wcierac chocby oliwke dla dzieci. laski .... napiszcie za mnie magisterke............... .uuuuuuuuuuuuuuuuaaaaaaaaaaaaaaa
-
ja mysle, ze ten topik moze zostac do babskich pogaduszek i porad dietowych a moze by zalozyc wlasne forum? w koncu sa darmowe serwery i programy. chociaz szkoda kasowac to co tu jest. ale mozna zlozyc drugi topik dla calkiem nowych chociaz tez ostatnio pomyslalam, ze to nie wypali, bo znakomita wiekszosc chce sie odchudzac szybko i niezdrowo.
-
wiem wiem, ze to masaz. jak sie ujedrnia to tez nie bede narzekac choc nie jest zle. ja chce zeby sie zmniejszylo. choc podobno te wszytkie kremy odchudzajaco-antycellulitowe dzialaja bardzo na glowe i na kieszen niz na problem. bo jakos mi sie nie chce wierzyc ze mozna schudnac 3 cm w udzie bez cwiczenia. pozatym na kazdym kremie pisze, ze bylo stosowane z dieta i cwiczeniami. w ciagu miesiaca mozna tyyle schudnac jak sie cwiczy i ogranicza leko jedzenie. chociaz jjeszcze zalezy ile kto ma tego obwodu. jak ktoa wazy 100 kilo i nagle zacznie sie smarowac i mniej jesc to moze i z 10 cm stracic. cp ja sie tak rozpisuje. aha, wiecie jak zrobil galaretke zeby miala mniej cukru?
-
eeee - ja caly dzien bylam zajeta. ciagle bolala mnie glowa, dopiero po poludniu przestala. mama pojasnila mi ze to mogla byc migrena bo chcialo mi sie wymiotowac doslownie caly czas. co do facetow ... rzeczywiscie, niektorzy jak zobacza wieksze cycki to juz nic innego nie widza. nie jestem moze jakas superpiekna ale tez na brak powodzenia nie moge narzekac. ale wlasnie czasem obcy faceci sa tacy oblesni. dlatego, ze mam duzy biust choc znowuz nie az tak strasznie duzy, mialam wiecznie kompleksy. i ciagle nosilam rozciagniete swietry tak zeby nie bylo widac. dopiero teraz nauczyam sie choc troche podkreslac ten walor bo sumie nie ma co narzekac. lepiej cos z przodu miec niz nie miec nic. choc oczywiscie wolalabym miec ciut mniej. pytalam sie juz wczesniej ale zapytam jeszcze raz - co myslicie, zeby wcierac w biust krem wyszczuplajacy? obiecuja 3 cm mniej w ciagu miesiaca ... wiec moze i mi ubyloby z biustu chociaz 2 :D bylaby przeszczesliwa. dzisiaj dietowo srednio: na plus sok warzywny i niepodjadanie. na minus paczka chrupek serowych. sama nie wiem czemu. poszlam po pestki a wrocilam z chrupkami :D wiem, nie ma czym sie chwalic. z innych rzeczy to bylam na spacerze i zrobilam galaretke bo czytalam gdzies ze zelatyna dobrze robi na zmarszczki a w tym wieku to juz trzeba myslec o takich rzeczach. zrobilam tez pilling kawowy, moje cialko jest cudnie gladkie i miekkie. zastanawiam sie czy noe zrobic kapieli w mleku co podobno dziala swietnie na skore. no pozdrawiam was laseczki. r48 !!!! pisz !!!!! konopielko - milego wyjazdu przejeta - sprawdz szybko prace przed kinem, to nie bedziesz musiala myslec ze trzeba wracac do domu do roboty :D
-
zakupilam kurtke wczoraj. jestem przeszczeliwa jednakowoz musze do niej schudnac jeszcze troche bo oczywiscie na biuscie jest ciasna jak cholera a \"wiekszych rozmiarow prosze pani to juz nie produkuja ale ja i tak bym duzo dal zeby moja ziona miala takie cycuszki jak pani\". mialam ochote dac facetowi w morde i isc kupowac gdzie indziej ale kurtke kupilam bo byla to jedyna w takim rozmiarze i bardzo ale to bardzo mi sie spodobala. z innych rzeczy to strasznie boli mnie glowa od wczraj i nie wiem od czego. spalam dobrze, 9 godzin a teraz znowu. uhhh.
-
ja mam nadzieję: \"Domy dziecka są pełne, proszę bardzo można dzieci adoptować.\" Owszem, domy dziecka są pełne - dzieci, których nie można adoptować, bo mają nieuregulowany status prawny i dzieci chorych, do których wychowywania mało kto jest przygotowany. Masz pojęcie, jak skomplikowana i długotrwała jest procedura adopcyjna? I że trzeba spełnićwiele warunków? Gratuluję przemyślanych argumentów. \"Prawdziwa dobra matka pokocha nie tylko te dziecko, które jej przez cipsko przeszło.\" -> Rozumiem, że pragnienie dziecka nie tyle z własnego ciała, ale partnera, jako owocu miłości do niego, jest Ci z gruntu obce. Współczuję (partnerowi, o ile się w ogóle taki znalazł, że go Twój jad nie odstraszył). hehe. jesli nie przejdziesz procedury adopcyjnej to znaczy, ze w ogole nie powinnas miec dzieci. co to, adoptowane inne niz wlasne? takie same potrzeby maja. przy adopcji jest taki jeden plus, ze sprawdzaja czy czlowiek psychologicznie nadaje sie na rodzica. a patrzac na nasze spoleczenstwo mozna stwierdzic, ze wiekszosc sie nie nadaje. robienie dzieci tylko po to zeby miec jest chore. malo kiedy dziecko jest owocem milosci. czesciej przypadkiem albo rodzina sie dopytuje kiedy albo ktos tam sobie wmowil ze tak trzeba. wcale nie trzeba. natura sama eliminuje nieprzystosowane jednostki. a to przez choroby a to przez brak mozliwosci rozmnazania. jakos ludzie nie moga apojac ze jak sa bezplodni to znaczy, ze ich geny nie sa przydatne. przez rozwoj medycy ratuje sie coraz wiecej slabych jednostek, ktore nie maja racji bytu a tym samym oslabia sie gatunek ludzki.
-
ooo i zblizam sie do 2000 postow :D
-
no generalnie ja sie zgadzam, ze gubienie kilogramow to stan umyslu. gdybym nie przestawila myslenia to pewnie nigdy bym nie schudla a nawet jesli to pewnie szybko bym nadrobila. generalnie udalo mi sie osiagnac to co osiagnelam dzieki temu, ze zrozumialam, ze nie przez kopenhaskie diety droga. udalo sie ale dalej ciezko jest utrzymac te zasady bo jednaj najtrudniej jest mi przywyczaic sie do jedzenia o stalych porach i niepodjadania. a tak w ogole to mam sasiadke, ktora w wieku 16 lat i moim wzroscie wazy 120 kilo. byla dwa lata temu w sanatorium i miesiac schudla 14 kilo. duzo jak na dzieciaka. niestety rodzice stwierdzili, ze wychudla i musza ja odzywic. 2 lata temu wazyla 80 kilo ... moim zdaniem, jesli chodzi o odchudzanie dzieci, to najtrudniej jest zmienic nawyki rodzicow. a trudno wymagac od dziecka zeby jadlo gotowana rybe i warzywa jak rodzic wsywa schabowego z ziemniakami i zagryza ciastkami po obiedzie. a potem siada przed tv a i chce zeby dziecko szlo na rower. kaszel mnie dalej meczy. bylam u lekarki, posluchala i powiedziala, ze nic nie ma. no wiem mam nadzieje, ze jakos bo juz jestem tym kaszleniem wykonczona. 3ci tydzien. a tak w ogole to dzisiaj biegalam pierwszy raz i moja kondycja jest godna pozalowania. dostalam zadyszki po 3 minutach doslownie. po cholere bylo skakac na tej skakance :/ dietowo na szczescie znacznie lepiej bo nie zjadlam nic co byloby niedobre. sniadanie - kanapka z serem feta i pomidorem, obiad - zupa jarzynowa, piers z kurczaka w foli + kapusta kiszona , kolacja - salatka z tunczyka i zoltego sera i ogorasa kiszonego :D i nawet nic a nic nie slodkiego. w miedzyczasie podjadlam troche pestek ale mysle, ze to nie grzech :P takze sukces, bo pierwszy raz od jakiegos czasu udalo mi sie nie ulec pokusie i nie zjesc sera w ziolach albo podobnego kwiatka. ale post wysmazylam :D
-
ehhh. a jakie to sa te sklepy dla kobiet? jedyny normalny to orsay w moim miescie. albo troll. ale troll to akurat ma rozmiarowke do 42. bylam dzisiaj w carry ale tam jakies dziwne ubrania - mieszcze sie spodnice M-ke a kurtka Xl-ka scska mnie na biuscie. i wlasnie intensywnie sie zastanawiam jak pomniejszyc piersi bo sie czuje strasznie grubo. ostatnio przytylam 1,5 kilograma, pewnie dlatego ze bylam chocra i nic nie robilam to jadlam. generalnie moze nie jakies bardzo niezdrowe rzeczy ale w ilosciach, ktore przy permanntnym lezeniu i nic nierobieniu musialy sie odlozyc na tylku. az sama sie dziwie ze tylko 1,5 kilo ale to i tak oddala mnie od celu. zastanawiam sie nad bieganiem. moja siostra w tamtym roku biegala chyba przez 2-3 tygodnie i naprawde bylo widac efekty choc jest generalnie szczupla. juz sama nie wiem. ide wypije kakao czy cos.