lady_in_red21

Witaj rozmiarku ! Fajnie ze wreszcie cos napisalas. Wprawdzie to nie jest topik o odzywianiu w ciazy ale w sumie nie zaszkodzi jesli napiszesz co jesz. Wydaje mi sie, ze wcale nie musisz jesc wiecej tylko lepiej. Generalnie zdrowo. Podobno w pierwszym trymestrze nie wzrasta zapotrzebowanie na kalorie. Wiec najlepiej po prostu jedz zdrowo i staraj sie nie ulegac zachciankom na slodkie i niezdrowe rzeczy a powinno byc dobrze. Chcialabym cie jakos pocieszyc ale tak naprawde to cokolwiek nie powiem i tak cie nie pocieszy, bo co mozna powiedziec osobie ktorejj pizama pekla w szwach. Moze sprobuj diety nielanczenia. Nie powinna zaszkodzic ani tobie ani dzidziusiwi a moze przynajmniej nie bedziesz narazie tyla. ztego co wiem to im wieksza nadwaga tym trudniej pozniej chodzic na koncu ciazy. wiec prosze cie !!! Dbaj o siebie. Mam nadzieje, ze dzidzius bedzie zdrowy jednak. Pisz czesciej, jak tam znosisz stan blogoslawiony. Nie wiem co powinny jesc kobiety w ciazy ale chwal sie tu swoim jadlospisem. Piusalam ci juz ze moja kuzynka w ciazy schudlaa cale zycie byla znacznie grubsza od ciebie. Ty nawet jesli nie schudniesz to przynajmniej staraj sie nie utyc. Przytyc latwo a zgubic trudno, sama najlepiej wiesz. Serdecznie pozdrawiam. Jem kremowke papieska, tata ma urodziny i jakos miloscnik slodkiego poszedl do cukierni i zakupil kremowki, wuzetki, prasie mleczko, ptysie, eklrkie ... ale jestem po pomidorowej to wiecej niz ta kremowka sie nie zmiesci :D

hehe, ja znam bardzo podobny sposob. ale przewaznie robie pieczarkowy. cebule i pieczarki smaze w garnku na oleju, niewielkiej ilosci ale tak zeby sie nie przypalilo. a do kubka wlwam goraca wode i wrzucam uwaga - 1/4 - kostki ziolowej czy innej bulionowej. a to dlatego, ze jest dosc slona i ostatnio przez nieuwage sos wyszedl mi niejadlany. jak sie kostka ladnie rospusci to wlewam to do garnka z cebula i pieczarkamii czekam az odparuje polowa a w tym czasie wrzucam do kubka lyzke smietany i dolewam kilka lyzek owego buliony zeby zahartowac smietane. mieszam az sie zrobi ladna masa i z powrotem do garnka. wychodzi ladny i kremowy sos pieczarkowy. nigdy nie probowalam z jogurtem ale chyba tak zrobie bo to sumie bardziej dietetyczne jest niz smietana. sos pieczarkowy polecam do stekow. z frytkami i pomidorami. a wlasnie - tydzien temu bylam ze znajomymi na piwie i w pubie podawli cos co sie nazywalo ziemniaczki. boska rzecz. pieczone, pokrojone w cwiartki, w mundurkach. zastanawiala mnie jednak jedna rzecz. jak zrobic ziemniaka zeby w sordku byl bilay a na wierzchu mial taka chrupiaca skorke? a tak w ogole to dobranoc, tez juz chyba ide spac.

co tam dziewuszki w sobotnie popoludnie? :D

no wlasnie tego sie obawiam. takiej dziury pomiedzy innymi zebami i generalnie chcialabym zeby mnie to ominelo jak najdluzej. a co myslisz na temat usuwania 8mek? wszedzie mi radza wyrwac bo sa niepotrzebne a zwyczajnie sie tego boje no i zupelnie nie wiem czemu ma to sluzyc skoro sa zdrowe. zupelnie mi w niczym nie przeszkadzaja. no ale ta szostke bede chciala ratowac jednak bo tak glupio chodzic bez zeba. a zreszta, na proteze czy co tam innego sie robi, zeby wypelnic ten jeden zab chyba mnie jeszcze nie stac. a tak w ogole to lamie mnie w kosciach. nauczona doswiadczeniem zamiast do lekarza chlupnelam sobie 2 kieliszki nalewki miodowo cytrynowej, wczesniej witamine C i aspirynke i musze powiedziec ze czuje sie lepiej. dietowo srednioa to dlatego, ze zamiast sie ograniczac to objadlam sie jak glupia a potem zdychalam z przejedzenia. mam zrobila na srode popielcowa pierozki z grzybami i kapusta czyli moje ulubione danie oraz zupe pieczarkowa ktorej zjadlam dwie miski. do tego 5 pierogow posypanych parmezanem (wiem jak brzmi ale bardzo smaczne w tym wydaniu) i do konca dnia nie bylam juz w stanie tknac niczego. a na kolacje zjadlam salatke z tunczyka na kanapce. i teraz naprawde juz umieram :D niestety dzisiaj ze sportow nici bo juz dawno sie tak zle nie czulam ale moze jakos sie zmobilizuje zeby zrobic te 30 brzuszkow. pozdrawiam laseczki !

eh, nic mi sie nie chce :/ nie wiem czemu ale bez przerwy czuje sie zmeczona. bylam dzisiaj u dentysty i nie jestem zbyt szczesliwa bo czeka mnie dwugodzinna wizyta w celu odnalezienia kanalu, ktorgo nie udalo sie wypelnic za ostatnim razem. pierwszy dentysta w dawnych czasach kiedy to jeszcze gabinety byly w szkole, zrobil mi z malutkiej dziurki wielgachna na pol zeba. zeby chociaz plabe zrobil dobrze. niestety wypadla jakos po paru latach, nastepny zalatal dziurke pieknie, zakosil chyba z 50 dyszek co ja na tamte czasy bylo suma calkiem spora i powiedzial ze plomba bedzie sluzyla mi dlugie lata. niestety pechowo sie stalo, ze zapomnieli oni ze sa kanaly i trzeba je oczyscic jak sie zab zatruwa. kurde, jak mi sie zrobilo zapalnie okostnej to myslalam, ze umieram. nie wspomne juz o tym, ze jednoczesnie zaczely mi rosnac dwie 8mki naraz. najgorszemu wrogowi nie zycze takiego bolu. potem jakism mily pan zrbil mi zabka i powiedzial, ze moze posiedzi rok, a moze dwa a moze piec. tego nie wie. ale wtedy moze juz beda lepsze metody a jak nie to do wyrwania. no i dzisiaj w nocy pechowo musil sie ten zab odezwac wiec nauczona doswiadczeniem pobiegalm zrobic przeswietlenie. zaszlam do dentysty i inny mily pan powiedzial, ze mi zrobi drugi raz. a jak nie to wyrwanie mam gratis. kurde, ale promocja. jestem jeszcze mloda, zeby bez zeba chodzic :D i tak minal mi dzien. obiecalam sobie ze nie bede jesc w wielkim poscie zupek i innych smieci ale mam slaba wole wiec postanowila jesc je najrzadziej jak sie da czyli generalnie nie mowie sobie w tym momencie absolutnie nie, ale postaram sie unikac. to tyle. tabelki nie updetuje, ale skrzetnie zapisuje na karteczce ile razy skoczylam na skakance od ostatniego updejtu i w sobote podlicze :P

Hej Przejeta i joy. rzeczywiscie, czasami faceci to bardzo ciekawy temat. mysle, ze spokojnie moge zaczac pisac ksiazke, na pewno zbilabym na tym fortune bo najpoczytniejsze sa teraz poradniki a ja wlasnie napisalabym poradnik jakich facetow unikac :P joy - jak tylko przestaniesz starasz sie o fasolke to na pewno sie uda. przynajmniej czytalam ze jak czlowiek sie nie spina to wtedy lepiej idzie :D wiec odpocznij od fasolkowania a potem to kto wie :D ja fast foodow nie lubie juz tak bardzo i jak wczesniej pisalam jestem wielce zachwycona tym, ze wcale nie czuje potrzeby ich jedzenia. kiedys nie umialam oprzec sie budce z hamburgerami, ba, nawet specjalnie kierowalam swe kroki w ich okolice. tymczasem teraz moge stac na przystanku obok takowej budki i nawet nie myslec o hamburgerach. widac w moim mozgu dokonala sie jakas przemiana. chyba wystarczajaco dlugo mowilam sobie, ze wcale nie musze jesc hamburgerow, ciastek i chrupek i w koncu w to uwierzylam. i zdziwki - bez nich naprawde mozna zyc. co za odkrycie. kiedys myslalam, ze jak zabraknie moich ulubionych chipsow paprykowych to niehybnie umre. a tymczasem zyje i mam sie calkiem dobrze. :D wiec mysle, ze moja teza, ze odchudzanie zaczyna sie w glowie ma pewne podstawy.

no rzeczywiscie. teraz to i nawet powietrze szkodzi. gdzies tu byl topik o tym ze otylosc moga powodowac skladniki uzyte do produkji opakowan. srednio chce mi sie w to wierzyc. bo jak moze tyc dziecko jedzace zdrowo i racjonalnie, zazywajace ruchu? no chyba nie moze. a moze w tych opakowaniach tak sie sklada, sa pakowane chipsy, ciasteczka, batoniki ... zapewne nietuczace bez tych strasznych opakowan. :D baw sie dobrze !!!

az tak cienko to ja tych kanapek nie smaruje. powiedzmy ze tak ze 2 mm grubosci i do tego zawsze jakies warzywo wiec moze nie umre od tego. ale wszedzie widze konserwanty :D a ty baluj baluj. na zdrowie. ja juz dzisiaj nie mam sily :P takze zycze milej imprezki :D

eh konopielko, taki facet ekstra ci sie trafil. poswiecil sie, zjadl twoje salami i pizze i nawet alkoholu nie bedzie tykal. trzeba bylo brac :D chociaz mi sie raz w zyciu trafil taki, ktory przesadnie dbal o swoja linie. poszlismy na kolacje. ja zamowilam sobie pieczone miesko z warzywkami i fryteczkami a on ... surowke. strasznie mi sie glupio zrobilo bo generalnie przyjelo sie ze facet je wiecej. a on ta surowke wcinal i mowil jak wazna jest dbalosc o zdrowie i figure i jak mu ciesko bo frytki nie dla niego ... a potem podciagnal z mojego talerza pieczarke, potem dwie, potem frytke, a potem przysunal talerz blizej siebie i dalej perorowal jak ja niezdrowo sie odzywiam wiec wezmie czesc tego zlego na siebie. tym prostym sposobem najadl sie i napil za moje pieniadze bo stwierdzil, ze nie bedzie placil za moje obzartswo kiedy on sam tylko surowke, ktora kosztowa chyba ze 2 zlote i generalnie byla dodatkiem do innych dan i wode. wiecej sie z nim nie spotkalam bo jak wiadomo byl to jeden z tych, ktorzy zyja na sepa czyli sami nigdy nic nie jedza a ni nie kupuja ale chcetnie sie wszedzie zapraszaja. dodam, ze sam mnie na ta kolacje zaprosil ... :D dzien zaczal sie nienajgorzej. zjadlam dobre sniadanie i zaraz chyba pojde na poczte. nie chce mi sie nic robic a do pisania pracy magisterskiej absolutnie zabrac sie nie moge :D

hej konipielka. wielkie dzieki za usciski. co do mcdonalda to w sumie nie wiem czemu ludzie tam chodza. ja generalnie czesciej chodzilam jak mialam nascie lat i wszelkie fast foody uwiellbialam. cale szczescie ze ta zgubna milosc juz mi przeszla. natomiast mcdonald na centralnym ma fajne wygodne siedzenia, i zdecydowanie lepiej siedziec tam niz na niewygdnym krzeselku na lotnisku. jedzenie oczywiscie srednio dobre, choc pewnie wiekszosci smakuje bardzo dobrze, zwlaszcza sadzac po rozmiarach niektorych osob i ilosci tego co zamawiaja. przyznaje jednak szczerze, ze uwielbiam shake wanilowe chociaz jak mowie, nie bylam tam od lat :D dzien minal mi leniwie, wcinam pestki i zastanawiam sie jak bardzo wzmacniaja wlosy i paznokcie. nigdzie dzisiaj nie wychodze bo caly weekend balowalismy i juz mam dosc :D pozdrawiam.

dlaczego te weekendy sa takie krotkie? przyjechal, pojechal a ja nawet nie zauwazylam kiedy to minelo. bylo super jak zawsze, ale jak zawsze za krotko. odliczam dni do odebrania dyplomu i zamieszkamy razem. szczerze to w domu atmosfera stala sie nie do zniesienia bo rodzice sa w stanie wojny od ponad tygodnia i kazdy ma juz dosc a o zadnym zawieszeniu broni nie slychac. mama sie wyzyla dzisiaj na siostrze i w ogole nie wesolo. uh. przyznam sie wam, ze w czwartek bylam w macdonaldzie. a to z okazji wycieczki do warszawy celem odebrania mojego mena z lotniska. zakupilam maczestaw na dworcu centralnym i o zgrozo!!! macdonald umieszcza na opakowaniach kalorycznosc bigmackow. szybkie podliczanie w pamiecie i wyszlo mi, ze mac zestaw z nestea to cos kolo 900 kcal. nie bylam tam szmat czasu i chyba wiecej nie pojsde. jak juz ide na niezdrowe jedzenie to absolutnie nie chce wiedziec jak bardzo jest niezdrowe :D pocieszam sie czekolada. wiem ... nie za dobrze.

R48 - przeserdeczne gratulacje. mialam nie pisac ale nie moglam siepowtrzymac. mam chlopaka przy sobie przez 3 dni to sie ciesze i zbytnio do kompa nie podchodze. a tu prosze, 2 dni i tyle nowosci. no naprawde naprawde ciesze sie razem, ze ci sie udalo i ze tak szybko, bez zadnych problemow. dieta sie nie przejmuj bo moja kuzynka jak zaszlaw ciaze to schudla chyba z 40 kilo poprzez radykalna zmiane diety. na poczatku miala mdlosci i malo jadla ale potem po prostu zawziela sie i powiedziala, ze bedzie jesc warzywa, owoce, chudy nabial i same zdrowe rzcezy zeby dziecko zdrowo sie rozwijalo. na koniec ciazy wazyla cos kolo 80 kilo, po porodzie 70 a przez pol roku karmienia piersia jeszcze 15. teraz wazy 55 czyli mniej niz polowe tego co przed zajsciem w ciaze u wyglada fantastycznie. nie wiem czy to prawda ale chyba generalnie czesc grubych kobiet w ciazy i po chudnie nawet ladnie. moja sasiadka, rok starsza tez urodzila dziecko 2 lata temu. cale zycie byla taki paczek, moze nie monstrualnie otyla ale mysle ze tak jak my wszytkie, cos kolo 80. a teraz jak widze ... laseczka jakich malo. na oko rozmiar 34-36. czyli spojrz otymistycznie. dieta ketogeniczna jest dobra na szybcie schudniecie ale co potem. zreszta teraz masz szanse zmienic nawyki zywieniowe na prawidlowe. wyrzuc z domu slodkosci, bo po co maja cie kusic. dbaj o siebie i dzidziusia. teraz jeszcze moze spokojnie jezdzic na rowerku, chodzic na basen itd. po prostu zacznij zdrowo sie odzywiac a wszytko sao sie ulozy. podobno kamrienie piersia niezle odchudza wie kto wie, moze za rok bedziesz superseksowna szczuplutka mamusia :D pozdrawiam i jeszcze raz gratuluje. wiecej napisze jutro wieczorem bo same rozumiecie ze teraz mam inne rzeczy do roboty :D

ja z okazji walentynek poklocilam sie ze swoim w;asnym, chlopakiem, ktory przyjezdza jutro i tez wypijam wino. samotnie przed kompem, z racji tej, ze prace nad magisterka posuwaja sie w tempie nawet nie zolwim ... a nie wiem co moze byc wolniejszego. poklocilam sie o co? zupelnie blaha rzecz, powiedzialam ze dostalam kartki walentynkowe od mniej lub bardziej anonimowych wielbicieli. widocznie, trzeba bylo schowac i sie cieszyc, ze nie jestem az taka straszna, skoro jeszcze dostaje pare karteczek.

od tych plasterkow odstrasza mnie glownie cena no i obawa, ze jednak cos nie zadziala. czytam rozne opinie, nawet i takie, ze nie sa az takie skuteczne wiec sama nie wiem. chetnie bym je stosowala chociaz do tabletek sie przywyczaulam i bardzo sobie chwale lekkie miesiaczki. kiedys prawie umieralam z bolu i zdarzalo sie brac okolo 4-5 opakowan panadolu, czy 24-30 tabletek. nie malo jak na jeden tydzien. teraz nie biore zadnych. mysle, ze cos za cos, bo przebadali mnie na wszytkie sposoby i nic nie znalezli a w koncu orzekli ze taka moja uroda. jedna pani ginekolog powiedziala, ze pewnie nic mnie nie boli tylko chce seks uprawiac ale ona zna takie jak ja i zadnych tabletek mi nie da. szybko sie okazalo ze byla to jakas nawiedzona katoliczka. nie ublizajac katolikom oczywiscie. poradzila mi isc do kosciola i pomodlisc sie do chrystusa, zeby zeslal na mnie wieksze bole, zebym moga poswiecic sie za grzesznikow a to droga do swietosci. zrobilam oczy jak pieciozlotiwki i poszlam do innej. powiedziala, ze w tym wieku to ja powinnam dzieci rodzic to i bym problemow z miesiaczka nie miala. a tak w ogole miesiaczka przygotowuje do bolow porodowych wiec mam pic ziola i sie nie truc. normalnie jakis teatr absurdu. ide do lekarza bo zdycham z bolu a zamiast recepty dostaje rade zeby pic ziola i zajsc w ciaze ... w wieku 20 lat. w koncu trafilam na faceta i bardzo go sobie chwale. co do tych rozstepow, to strasznie sie ich obawiam chociaz moja mama miala tylko takie male na brzuchu i nic jej zbytnio po ciazy nie zostalo. natomiast obie babcie jest doslownie spasione. jedna ma wielagchny brzuch a druga jest cala napuchnieta od zatrzymujacej sie wody. mam nadzieje, ze to nie jest genetyczne. moze to egoistycznie zabrzmi ale nie chce po ciazy wygladac jak potwor. moze przesadzam ale obie babcie wygladaja moim zdaniem strasznie. pewnie tez od zamilowania do jedzenia ale ... no zwyczajnie sie boje. chociaz wiem, ze jak ma sie te dwadziescia pare lat to jest czas na dzieci bo skora elastyczna, organizm zdrowy, cialo mlode itd. w sumie masz racje konopielko, ze ciaza to akurat nie najwieksza tragedia teraz. cwiczyc mi sie nie chce ale tableke uzupelnie jutro. zrobie te 30 brzuszkow zeby nie miec minusowego punkta bo i tak wloke sie na koncu a jakos zmobilizowac sie nie moge :D r48 - pisz cos czasem !!!! jak ci idzie odchudzanie. wyspowiadaj sie nam ze swojej wagi. stan na nia i powiedz ile jest. a jakk juz powiesz to bedziemy cie motywowac :d

mam do was pytanie. czy zauwazylyscie po tych tabletkach wiecej widocznych zylek pod skora? np. na piersiach?

http://www.youtube.com/watch?v=I2PzagXsD0Y cos wam wkleje laski na rozsmieszenie. u mnie weekend minal ciezko w sensie balowalam do upadlego :P pozdrawiam bo jeszcze nie wyleczylam kaca.

oj konopielko - ja zawsze mialam ochote na ser w ziolach. ale fakt faktem, ze przez jakis tam czas stresow nawet nie jadlam i moze sie odzwyczailam.

wiem, że te zupki do najzdrowszych nie należą dlatego staram się je ograniczać. w ogóle straciłam apetyt i chęć chodzenia do sklepu po nie. zaraz mi powiesz, że zwariowałam, ale znowu myślę, że jestem w ciąży no bo jak to możliwe, że tak nagle odeszła mi chęć na słodkie, sztuczne itd. nawet do chipsów mnie nie ciągnie. albo jestem chora ... albo ... wole nie myśleć. aorry ze was tu tak zameczam ale mam paranoje na tym punkcie. sni mi sie robienie testu ciazowego i wychodzi pozytywny. koszmar jakis.

no chyba sie z tym zgodze, odkad ograniczylam slodycze, ziemniaki i biale pieczywo nie ciagnie mnie az tak do slodkiego. przyznaje tez ze mdli mnie od smazonego. moze to i lepiej jednak. grunt to nie walczyc z wlasnym cialem bo w koncu ma nam posluzyc jeszcze pare ladnych latek, a wlasciwie conajmniej 50, jakos ze srednia zycia kobiety w polsce to 79 :P

no własnie. bedziemy cie wspierac, jak trzeba to nakrzyczymy a najlepiej przylancz sie do naszych tabelek. wtedy calkiem niezle ci szlo.

nic nie szkodzi, dbaj o zdrowie i jedz zdrowo i tego atkinsa soboie moze odpusc bo ciezko na nim wytrzymac. lepiej sobie polez, wylecz sie. jak juz sie wukurujesz w pelni to wezmiesz sie za siebie idzie wiosna, bedziesz miala wiecej energii. wyskocz na rowerek, wez skakanke do reki, pobiegaj. jedz lekko i zdrowo. samo spadnie jak przestaniesz sie przejmowac.

hej hej !! witamy ponownie. milo cie znow tu widziec i pisz jak najwiecej. nie bede ci pisac zeby kilogramami sie nie przejmowac bo i tak sie przejmujesz. wiem ze to strasznie dolujace jak sie przytyje, doskonale cie rozumiem bo sama przeciez tez bylam na roznych dietach z roznym skutkiem. naszczescie najblizsze swieta doopiero za dwa miesiace wiec jak sie sprezysz to wszytko co sie nazbieralo zaraz zleci. swierze kilogramy podobno najlatwiej gubic. stan kochana przed lusterm w samej bieliznie i powiedz sobie \"tak jestem gruba, no i co z tego\". radykalne i mocne ale skuteczne. albo cos z tym zrobisz albo zostawisz jak jest i przestaniesz sie przejmowac. przestan ze soba walczyc i pokochaj swoje cialo. z wlasnego doswiadczenia juz teraz wiem, ze to jedyna metoda. xjak chcesz zjesc ta pizze to ja zjedz i zapomnij a potem wskocz na rowerek. naprawde, wydaje mi sie, ze diety typu atkins i inne wynalazki nie sa dla wszytkich. zawsze musisz z zczegos zrezygnowac a jesli nie umiesz to i tak nie odniesiesz sukcesu. czasem lepiej ograniczyc ilosc. zdrowiej i usmiechaj sie jak najwiecej. pozdrawiam.

-------------------------18-------kcal/d------2l------ni edozwolone----razem kowolka..................11.........12..........12...... ......(-1).........34 kaja_kaf-----------------0----------1---------2--------- --0-----------------3 Panna Konopielka-------14--------14------15----------(-2)-------- -----41 PRZEJETA-----------------13--------13-------13---------- --0---------------39 bruxa1977----------------0-------- 0---------0------------0-----------------0 kowolka............................137pkt Panna Konopielka----------------125pkt PRZEJETA--------------------------145pkt lady_in_red-----------------------102pkt kaja_kaf---------------------------31pkt bruxa1977-------------------------30 pkt updejt: pon - 150 skokow na skakance wt - 50 skokow i 60 brzuszkow sroda - 30 brzuszkow - co za porazka czwartek - godzina marszu z centrum bo autobus akurat sie popsul i 120 brzuszkow. porazka ............. musze wiecej cwiczyc.

No właśnie. Dlatego z powodów osobistych i politycznych wyjeżdżam po studiach. Nie przemawia do mnie mówienie o tym, że kto będzie pracował na emerytury. Wole pracować w kraju gdzie nikt nie będzie mnie okradał a rodzicom chętnie wyślę pare groszy. Bo w Polsce niestety raczej niczego się nie dorobie. Smutke, ale mieszkanie w moim zdaupistaym miesteczku kosztuje majątek. nawet takie małe, 40 metrów to wydatek rzędu 150 tysiecy i więcej. A zarobki są niskie. Moge mieć te 1000 na rękę albo i mniej, a może ciut więcej ale w dłuższej perspektywie nie mam szans na odłożnie na to mieszkani ani na kredyt :/

zgadzam sie. ja mam duze piersi i kurde blade zanim zaczelam brac tableki to musialam mic dugi stanik numer wiekszy bo mi przed okresem rosly jak balony. a chodzenie w zaciasnym staniku to tortura :/ czytalyscie, ze nasz prezeydent zazyczyl sobie podgrzewanego chodnika bo brat jego zlamal raczke i potlukl pupke? krew mnie zalewa jak to widze bo szpitale sie zadluzaja, znowu narodowa zrzuta i smsy a oni sobie nowe fontanny i pogrzewane chodniki stawiaja. za bagetlka, razem 13 milionow. i jeszcze 40 na switynie opatrznosci. a co tam. w koncu tanie panstwo mamy i zadnych innych potrzeb. uh.