GaboniK

Filipka, ziołka- dziękuję Wam bardzo za słowa pocieszenia :) ja już sie przyzwyczaiłam do porazek i znoszę to już o wiele lepiej niż dwa lata temu ale w tym cyklu była iskierka nadziei, która jednak zgasła...... jeszcze raz wielkie dzięki no to wszystkie znowu odliczamy i czekamy na dobre wieści!

Witam Was wszystkie no i tak jak wczoraj wieczorem już przeczuwałam ....niestety moje drogie to jednak jeszzce nie teraz! :( rano po przebudzenieu mierze temp. i co widze 36,8 podczas gdy poprzednia 37,1 i już miałam dość...następnie toaleta poranna i niestety @ mnie prześcigneła w robieniu testu!!! okroponość już po temp. czułam ze niema sensu robić testu a jak zobaczyłam co jest potem to już miałam dość :( dziewczyny ja nie wiem co jest grane II faza zawsze u mnie wynosi 14 dni i myslałam ze juz wszystko wraca do normy...w przyszłym tygodniu robię bad. prl i zobaczę czy już spadła ale chyba nie skoro @ nadal przychodzi!!! a tak się nakręcałam no bo ten cykl był jakiś nietypowy smutno mi z tego powodu bo tak bardzo bym już chciała.... dziękuje Wam za wsparcie Szacha- cieszę się ze chociaż Ty masz dobry humor, a jednak widzisz nie ma co się poddawać ...mnie tez zaskoczyło że tak późno miałam owu to jest jednak mozliwe! życzę owocnych staranek szalak -dobrze ze masz to już za soba...ja też mam wrazenie ze z jednym jajowodem mam coś nie tak (z prawym) zawsze jak mam cykl przy którym boli mnie prawa strona jest jakiś inny a ten cykl był właśnie \"z prawego\"... no nic musze wierzyć że kiedyś się uda ...ale kiedy???

witam Filipka82- nie martw się to mija z czasem...ja zaczynałam od 1/4 -dobrze znosiłam, przeszłam na 1/2 też dobrze , jak wzięłam 1 to raz jedyny raz rano miałam takie zawroty połączone z potami i jeszcze tam z czymś ze miałam wrazenie że mdleje (myślałm ze to moze jakieś zatrucie ) no ale to było tylko raz (na szczęście) potem za 2 dni z \"lekkim \" strachem wzięłam na raz 2 tabl.!! i nic mi nie było :) myslę ze to tylko takie chwilowe \"zaznajomienie się z tabl.\" być moze po przekroczeniu pewnego progu już się organizm przyzwyczaja jeśli mozesz napisz jak wysoką masz prl? ja teraz łykam 1 rano drugą na noc...nie wiem jak to będzie potem jak mi się w końcu uda zajść w ciążę (jutro testuje :) ) ale mam małą nadzieje na ten cud!! gin mówiła mi kiedyś ze jak się uda to należy stopniowo schodzić z bromka (tylko nie wiem w jakim przedziale czasu??) - wiem tylko, że nie należy z dnia na dzień przerywac go mimo ze te tabletki nie są wskazane w ciąży...trochę sie obawiam jak to będzie po ich odstawieniu całkowitym ale mam nadzieje że nic złego...ja juz takie palny mam ale to tak na przyszłość ...myslę ze wkońcu się nam uda ...a plany fajna rzecz ;) nadwislanka - oczywiści ze dam znać...bez względu na wynik! ale nei ukrywam ze fajnie byłoby się pochwalić....no wiadomo jaką informacją :) ja tu najsarsza stazem na tym topiku juz mnie to lekko dołuje no ale zobaczymy Szacha- blada kreseczka mogła by w sumie być (nie wiem czy tu są takie same zasady jak w t.ciażowym?) jednak czekaj aż temp. skoczy ...mi dopiero ok. 23 dnia cos skoczyło wcześniej 19 dnia było tzw. schodkowe wznoszenie ..ja bym jeszcze żyła nadzieją!!! póki masz testy to wykorzystaj je na ten cykl pozdrawiam Was seredecznie

cześć! Szacha- no widzisz że to jest taka ciągła loteria z tą owu! byc może dzisiaj wieczorkiem będzie kreseczka na tyle wyraźna że uwierzysz że to już teraz :) mimo wszystko ja i tak postarałabym sie na Twoim miejscu o staranka ;) no wiesz testy się mogą mylić (np. nie wykazać owu) a ja \"znawca temperaturek\" ;) mówię Ci ze 36,1 to by rzeczywiscie mogło wskazywac na spadek przed owu ...nie wiem jakie masz zwykle ale jest ona stosunkowo niska aby była Twoją \"normalną\" temperaturą ...oczywiście trzymam kciuki! aggi78- nie dziekuję aby nie zapeszyć :) ale mam cichą nadzieję ...tylko tak jak pisałm wcześniej to był by cud bo staranek w okolicach owu nie było ... już sie nie mogę doczekac soboty...bo jak na razie @ nie ma i niech już tak zostanie ;) ja z kolei życzę Ci aby ten cykl który rozpoczełaś przyniósł wiele radości....na wiele lat ;)...oczywiście nie dziękuj ;) wszystkim życzę udanych staranek zarówno tym co nadal łykają leki jak i te które próbują siłami natury :)

Szacha- ja bym jeszcze nie pasowala w tym cyklu...w moim też myślałam ze owu nie było bo mijał 14,15,16....22 aż tu 23 dnia był skok (trochę późno jak dla mnie) i to mnie zaskoczyło (nie było nawet staranek tylko jakieś 3 dni wcześniej) i ta temp. podwyższona utrzymuje sie cały czas więc owu chyba była!? pewności już nie mam...w każdym razie odliczam te 14 dni i wtedy robię teścik ;) gamna- miło ze pamiętałaś :) owszem pisałam na początku ze zrobię 10 ale jak teraz patrze na wykresik to chce poczekac tak jak pisałm wcześniej te 14 dni na podwyższonych temp. czyli w sobotę robię tescik fakt 13-ego ale moze przyniesie mi szczęście....wcześniej nie chce poczuć rozczarowania...poprzednio miałam 4 cykle 28 dniowe i ta II faza była taka ksiązkowa a teraz..coś nie tak..mam nadzieję że to wróży coś dobrego...wogóle mam taki jakiś \"schodkowy ten wykres\" ze sama nie wiem kiedy była ta owu z każdym dniem szła do góry i 23 dnia doszła do 36,9...teraz mam 37,1 i mam małą nadzieję ale tylko małą... oczywiście dam znać ;)

hej :) jeszcze nie ma nikogo o tej porze??? :) Szacha- i jak tam dzisiaj z testem owu??? wyszedł ...nawet gdyby nie nic straconego..kiedyś musi przyjść ta owu, zobaczysz w ile jest takich testów w opakowaniu? pomyślę też o nich ale na razie czekam aż mi się ten cykl skończy.... jeszcze tu wieczorkeim późnym wpadne!

witajcie u mnie 33 dc i @ nadal brak ale jeszcze nie doliczyłam sie 14 wys. temp. więc z testem jeszcze poczekam bo to na pewno opóźnienie owu wpłynęło na przedłuzenie cyklu.... agawa81- to nie do pomyślenia że tak sie stało z tym aparatem! rozumiem co czułaś w pełni przygotowana na badanie a tu \"taka niespodzianka\" ale co sie odlecze to nie ucieknie jak to sie mawia... powiem Ci ze znam przypadek (poważnie) że znajomy był już przygotowany do operacji nawet w tej koszuli \"operacyjnej\" a tu nagle wyskakują, że jednak operacji nie będzie bo....jest nagły przypadek...bez komentarza! ...może rzeczywiscie ktoś z wypadku był ale jak sie musiała czuć ta osoba psychicznie co jej odmówiono...szkoda gadać! doradzcie proszę- niestety nie wiem ale jak juz zapewne czytałaś na naszym chocby topiku z tymi terminami bywa różnie..każdy lekarz mówi co innego ja bym zapytała lekarza prowadzacego (nawet telefonicznie) a poza tym spotkałam się kiedyś w laboratorium z taką tabekla co kiedy należy robić...jesli masz po drodze to zapytaj ich w laboratorium kto jak kto ale oni powinni wiedzieć :) bo w internecie ja spotkałam różne terminy na te same hormony np. na prolaktyne dlatego trzymam sie wersji swojego lekarza (będzie na niego ;) ) pozdrawiam

coś mi się nick poprzestawiał...nic dziwnego narobiłam tyle literówek w tekscie z reszta jak zawsze ;) :)

marzenaa- to wspaniały wynik!!! co ja bym dała za taki ;) ale może juz niedługo będę mogla się takim pochwalić :) masz jeden problem z głowy!! szalak- nadwislanka ma racje zrób jeszcze test przed tym badaniem koniecznie! ja bym radziła test z krwi (będziesz miała 100% pewność) a poza tym widzę ze i Ty będziesz robiła badanie prl? ja nadal czekam na @ bo inaczej z badania nici (no bo należy go robic 4dc ) no ale liczyłam ze ten cykl będzie dłuzszy... pozdrawiam :)

omega3- owszem to jest prawda to co piszesz...ale wiesz jak to jest ...jak się człowiek stara a mu nie wychodzi to jeszcze bardziej się nakręca aby \"wycelować\" w ten odpowiedni moment! i często sięga po te termometry, wiesiołki i tp. rzeczy niestety wiem że trzeba dac sobie luz...i moze dlatego te dziewczyny kóre oddają się spontaniczności najczęściej zachodzą w ciąże...coś w tym musi byc ale walczę z tą \"wyliczanką\' ;)

alanisvamp- nic dodać nic ująć :) fajna stronke wkleiłaś!!! owszem tam piszą ze to nie zawsze jest dzień przed skokiem temp. no ale plemniczki przezywają tam troszke i pewnie dla nich to żaden problem poczekać 1 dzień ;) podobnie z testami owulacyjnymi- tez są różne wersje ale wydaje mi się ze tu bardziej chodzi o określenie tego czasu kiedy jest największa szansa...bo wiadomo każda z nas jest inna a ta żywotność plemniczków myslę koryguje te \"odchylenia\" pozdrawiam:)

a co do śluzu to wtedy kiedy masz ten ciągnacy to właśnie znak że owu jest :) ma przypominac białko jajka kurzego najlepiej jak oprócz temp. obseruje się też śluz..z tym że ja mam problem właśnie z tym sluzem (nie bardzo go widzę u siebie) bo jak jest sucho to nie ma dni płodnych....

doradzcie prosze- jeśli chodzi o okreslenie owulacji przez mierzenie temp. to wygląda to następująco: dodam że ja tez mierzę temp. w ustach i mam mniej więcej takie jak Ty temp. :) tak więc I faza cyklu powinna być \"na niskich temperaturach\" potem (w zależności od długości cyklu) natępuje tzw. skok temp. na wyższą i ten dzień przed tym skokiem to właśnie ta owulacja! wiem że to jest ciężko tak wyczuć kiedy to bedzie bo jak temp. jest już wysoka to jest po wszystkim :) ale zawsze przed owulacją temp. nieznacznie się obniża np. o jedem stopień no i w sumie tak ok. 14 dnia cyklu można być już \"bardziej czujnym\" jeśli masz regularne to obserwacja 2 cykli da już jakiś obraz ( u mnie np. się powtarza i mam 15 dc owulację- ale zdarzają się wyjątki jak np. u mnie w tym cyklu :)-dlatego nie jest to reguła ze tak musi być zawsze) dodam że II faza jest stała= 14 dni i jest to faza na \"wyższych temp.\" wtedy kiedy są już wysokie temp. np. 36,9, 37,0 itp. to już jest znak ze owu była jak masz prawidłowe cykle to do następnego okresu powinna się mniej więcej taka utrzymywać a dzień przed okresem temp. spada -to znak ze zbliża się kolejny cykl to chyba tyle..jak by co to pytaj pozdrawiam :)

hej Szacha- całkiem dobra cena jak na tyle art. ...ja za sam test ciążowy płacę ok. 15 zł (zależy jakiej firmy) ... jeszcze nigdy nie używałam testów owu, widzę ze coraz więcej Was preferuję je...musze pomysleć bo ostatnio ten mój cykl był inny, owu była później (no własnie pewnosci nie mam ) a testy by to wyjasniły...do tej pory temp. mi się sprawdzała ale nie zaszkodzi się dodatkowo wspomagac ;) dzisiaj @ nie dostalam...z jednej strony fajnie (jest jakaś nadzieja) ale z drugiej myślę ze będzie opóźniona skoro owu była! jakby co test robię ok. 10 stycznia- powinno się wyjaśnic ale tak jak mówię nadziaj mala bo wtedy kiedy była ta opóźnona owu nie było staranek...więc chyba liczę na cud aggi78- nie robiłam badania LH (jeszcze) ale moze któraś z dziewczyn tak to Ci odp....podejrzewam że pewnie po owulacji ale to tylko moje przypuszczenia:) lepiej poczekaj na fachową odp. pozdrawiam

aggi78 - :) u mnie rówież jest ogromny ból piersi i z moimi nastrojami bywa różnie..mąż jednak nawet jest wyrozumiały...jak jestem zła to mówi ...\"acha- będziesz miała okres\" tak to juz jest jak te hormonki w nas się burzą...ale nie wiem dlaczego Ty ten cykl już skazujesz na straty??...temp. 36,9 to nie jet jeszcze zła temp. jak na 22 dc ważne żeby utrzymywała się cały czas taka podwyższona nawet po terminie ewent. okresu (z czasem moze skoczyć na 37 i parę kresek!) pozdrawiam

witam nadwislanka- :) Szalak- no powiem Ci ze ja bym się tez zastanawiała nad zmianą lekarza...jeśli on nie potrafi na USG stwirdzić że @ tuz tuż no to mam wątpliwości co do jego kompetencji! ja kiedyś byłam u gin..mówię o nieregularnych okresach o plamieniach w środku cyklu (kiedyś rok temu tak miałam) a ona na to ze to pewnie od stresu i ze badania hormonalne by coś wyjasniły- no to ja jej mówię ze chciałabym aby je poprowadziła (tzn. zleciła kiedy który hormon robić- kiedyś byłam z tego zielona teraz trochę mniej ;) ) a ona na to ze to zbyt żmudne i pracochłonne!!! i na razie by się wstrzymała na \"jakiś\" czas!!!! a jak się nie poprawi to wtedy mnie poprowadzi przez to! nie muszę mówić że to była moja pierwsza i ostatnia wizyta u tej babki (wyraźnie nie chciała i nie miałam zamiaru jej na siłę zmuszać bo od razu wiedziałam ze tu więcej nie przyjdę) wiedziała gin ze od ponad roku się staramy o dziecko a ona tak obojętnie mnie od tego faktu odlekała....teraz już wiem ze mogłam sama sobie zrobić takie badania w laboratorium-ale tak jak mówiłam nie wiedziałam który hormon kiedy? rzecz miała miejsce w prywatnym gabinecie..no ale teraz myślę ze jak na razie gin jest OK .. dlatego jak masz wątpliwości to zmień lekarza...a drożność owszem pewnie warto zbadać ale ja podobnie jak Ziołka robiłabym to pod narkozą ;) agawa- widzę ze lekarze ostro biora się za Was :) ..moze to działanie spowoduje ze kolejne cykle będą już owocne :) ja juz jestem trochę znudzona tym czekaniem ..ta moja prl spada (ale mogła by szybciej )..jednak na ostaniej wizycie gin mówiła mi ze nagły spadek prl nie jest wskazany bo to odbija sie na psychicę (wzmaga sie nerowość) ..a ja owszem bywam nerwowa ale to chyba o bardziej \"mocniejszą\" nerwowość jej chodziło! u mnie @ powinna przyjśc jutro ale skoro miałam przesuniętą owu (tak mi się przynajmniej wydaje ) to ona przyjdzie \'lekko\" opóźniona..od początku ten cykl był inny bo ten skok to jakiś taki naciągany -co dzień temp. wzrastała o 1 stopień a zwykle \"przejścei było widoczne gołym okiem a tak...no nic poczekam -zobaczę... już dziś uzbrajam się w cierpliowosć ;)

witam Ines79- trochę mnie rozbawiło to co o mnie napisałas :) bo ja wcale nie taka mądra ;) staram się tylko doszukiwać w internecie i na forum jakies informacje i jak coś podczytam to chętnie się tym dzielę ..ale jak zapewne zauważyłaś wielu rzeczy jeszcze nie wiem -po prostu nie chcę się zbytnio angażować w tą tematykę bo się mogę zanadto zestresować np. tym \"czemu ja tak nie mam a piszą że ma być tak\" :) ... z jednej strony moze warto wiedzieć jak funkcjonują dane hormony itp. ale z drugiej strony chodzę do gin która tyle lat sie tego uczyła ze ma to w jednym paluszku (przynajmniej powinna ;) ) i nie chce zbytnio zamącać sobie głowy- ona powinna mi to w odpowiednim momencie wyjaśnić (chyba) ...ale jak mi już coś przepisze np. Bromocorn to szukałam na ten temt dużooo żeby wiedzieć na co moge liczyc...wolę nie wybiegać za bardzo w przyszłość :) co do owulacji- powiem Ci że ja mam dość \"przestarzałą metodę\" bo mierzę regularnie temp. i na tej podstawie mam jakiś tego obraz...zaobserowałam skoki temp. i potem utrzymujacą sie podwyższ, temp. więc myślę ze wtedy owu była!? :) ale o tych testach owulacyjnych tu na forum dziewczyny pisały i pewnie sie sprawdzają.. z ta temp. jest jedna wada..trzeba o jednakowej porze mierzyć i nie zapominać bo inaczej owu minie zanim się człowiek zorientuje ;) mimo wszystko życzę wytrwałosci i polecam mierzenie temp. i robienie wykresów- to naprawdę pomaga...nawet pokazuję to później mojej gin (która mnie nawet o to na początku sama zapytała) u mnie 27 dc i ciekawa jestem co się wydarzy tego 5 stycznia! (przypomnę miałam bardzo spóźniony skok temp.) pozdrawiam

Ines79- no tak musze poczytać więcej o tych hormonkach ;) to nie literówka tylko hormon FSH również istnieje :) znalazłam że: FSH norma faza folikularna 3,5-12,5 z tym ze ja bym się trzymała norm które są obok wyniku- nie wiem czemu ale czasem są nieznaczne odchylenia przy podawanych normach- spotkałam się z tym chociażby na swoich wynikach prl - nieznaczne ale są :)

norma dla prolaktyny to max do 25 ng/ml

gnieszka- :) Ines79- wg mnie skoro masz prl na poziomie 35 ng/ml to nie jest jeszcze tak najgorzej (ja zaczynałam od 100 ) ale jak tu pisała \"alanisvamp\" w ciągu jedengo m-ca z 27 spadła jej na 5! czyż to nie jest fajny wynik...u mnie przez 4 m-ce walczyłam aby spadła mi ze 100 na 48 ..jeszcze trochę mi zostało..na pewno jest to sprawa indywidualna ale jak na moje oko to najwyzej 2 m-ce będziesz z nią walczyć kto wie moze 1 m-ąc wystarczy? to wszystko zależy od organizmu i ilości połykanych bromków ;) ważne zeby prl ładnie spadła a czy to potrwa 1 czy 2 m-ce to nie jest aż tak istotne- oba warianty są dość \"szybkie\" :) co do innych hormonków - ja badałam jeszce TSH - nie wiem czy popełniłaś literówkę czy moze jest jeszcze hormon FSH -ale podam Ci jaka jest norma TSH od 0,27 do 4,2 ulU/ml (ja miałam 1,6) jeśli masz wyniki to tam pewnie jest wpisana norma najwazniejsze to sie nie załamywać- jak sa leki które pomagają to cała w nich nadzieja... ja wierzę ze ten bromek pomoze..u mnie jak dotąd wyregulował cykle a co ponadto to się okaże :) pozdrawiam

witam! :) no zaraz wiecej nas tu po świętach :) u mnie 26 dc i nadal temp. wzrostowa 37,1 ...no tak akurat pod koniec sie jej \"przypomniało\" że ma rosnąć ;) a gdzie była jak jej nie było!? :) Może nowy rok przyniesie nam pomyslniejsze wieści!

witam ponownie Limako- musze przyznac że przeszłas przez jakże pożyteczny zabieg ale tak jak piszesz bolesny!!! .....ważne ze masz to już za sobą...moze to cierpienie zostanie Ci nagrodzone! \"nagroda\" rzecz jasna jest Ci dobrze znana ;) :) nadwislanka- ja mimo wszystko myslami jestem wciąż w \"naszym temacie\" a święta mi tego nie ułatwiły.. do tego mam taki dziwny cykl od dwóch dni dopiero temp. mam na poz. 36,9 (24,25 dc) i co o tym myśleć?? moze to te objawy przedmiesiączkowe i dlatego piersi mnie zaczęły boleć ale zawsze miałam to duuuużo wcześniej (ok. 14 dc) a tu 10 dni później ..no nic byle by tylko wszystko było w porządku bo wyczekiwanie @ kazda z nas przechodziła i nie jest to nic ciekawego! jak to się fajnie ułożyło..widzę ze niektóre z nas spotykają sie także w realu :)...jaki ten świat jest mały ;) Dziewczyny jeszcze raz wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !

Szczęśliwego NOWEGO 2007 ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aby był dla nas wyjątkowo udany oraz był niezapomniany!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam! co do temp. to gamna wszystko napisała jak trzeba ;) ...może tylko dodam że jak się ma idealne okresy to ta II faza powinna trwać 14 dni i wtedy to temp. cały czas powinna sie utrzymywac w granicach 37 st. no i przed kolejną @ spada i tak naokrągło :) owu jest zawsze dzień przed skokiem tep. na wyższą ...dlatego jak się ma nieregularne to ciezko to \"wyczuc\" bo jak już skoczy to po wszystkim ! mimo wszystko ja się już przyzwyczaiłam i mierzę ją od ponad roku :) pomaga mi bardzo w obserwacji czy była owu czy też nie ...kwestia przyzwyczajenia laska Vanilii- ja również uważam ze powinnaś zrobić sobie test z krwi- to potwierdzi lub wykluczy ciąże no i będziesz spokojniejsza...swoją drogą to by było bardzo ciekawe jakbyś jednak był w ciąży...czego oczywiście Ci życzę bo domyslam się ze starasz sie o maleństwo :) u mnie zaczęły mnie boleć piersi mimo ze temp. dalej mam na poziomie 36,7 ale to pewnie tak jest zawsze na tydzień przed @ pozdrawiam Was w ten przedsylwestrowy wieczór ;)

gamna- dzieki z tym że nie wiem czy aby go dostać to clo trzeba wcześniej przejść jakieś badania..no bo skąd lekarz wie ze nie było owu...rozumiem ze samemu trzeba to powiedzieć? lub jak się chodzi długo to gina to on sam na to moze wpaść! :) ale nie wiem czy trzeba wcześniej zrobić jakieś konkretne badanie? pozdrawiam