Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

GaboniK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez GaboniK

  1. smutna- nie zakładaj od razu najgorszego -musisz myśleć pozytywnie!!! ;) szanse zawsze są ...dodatkowo wspomagasz sie wiesiołkiem więc nadzieja jest większa :) a zauważyłaś juz jakoś \"produkcje\" sluzu u siebie? co do lnu- rzeczywiście żaden rarytas- na początku nie moglam tego za bardzo przełknąc...do teraz pijąc to mma pewne opory ale jest już lepiej ;) ja piję mielony len (bez żadnych dopdatków) i dlatego nie ma to żadnego smaku i jest takie mdłe ale nic skoro robię to w wiadomym celu to szybciutko pochłaniam tą szklaneczkę aby mieć to szybko za sobą :) i czekam na efekty...a obecnie zauważyłam że mam wieksze uczucie wilgoci- znacznie większe niż w poprzednich cyklach- a na ten płodny jeszcze czekam -myśle ze nadejdzie...oczywiście dam znać pozdrawiam i życze powodzenia :)
  2. oczywiście nie dziękuje ;) jeśli len się nie sparwdzi to przerzucam się na wiesiołka :) trzeba póbowac wszystkiego.... pozdrawiam i zycze miłej nocki...
  3. mal-a - oczywiścoie gratuluje...spotakało Cię wielkie szczęście :) i to za pierwszym razem z CLO! ;) pozdrawiam
  4. mari123- wielkie gratulacje!!! jednak wyluzowanie dało wspaniały efekt!!! trzymaj się cieplutko i dbaj o siebie :)
  5. malolepsza- bardzo dziękuję za miłe słowa :) ktoś najwyraźniej nie radzi sobie z problemami i dogryza innym masz rację przestanę odp. na te posty....i już teraz wiem jaka bedzie reakcja tej osóbki ;) pozdrawiam :)
  6. Paulka- wieeelkie GRATULACJE!!!!!!!!! :) ....czekamy na relacje i pierwsze wrażenia z bycia MAMĄ! :) nie wiem czy pamiętasz ale spotkałysmy się na topiku \"Clostilbegyt....\" ...ja zaczynałam dopiero \"pobyt\" na tym topiku a Ty własnie pochwlilaś się nam ze wkońcu zobaczyłaś II kreseczki :)...teraz czekamy na Ciebie i zdjęcia maleństwa...pozdrawiam serdecznie pozdrowienia dla wszystkich \"kwietnióweczek\" !!! :)
  7. smutna-słyszałam ze pomaga też siemie lniane-podobno jest w smaku okropne- tak czytałam no ale też pomaga!.... byc moze wiesiołek zadziała w kolejnym cyklu!!! :)
  8. Dziewczyny Święta tuz tuż więc chciałam Wam wszystkim....wszystkim ...złożyć świąteczne życzenia....... Smacznego jajeczka Wielkanocnego,Dużego zająca czekoladowego,Zdrowia niezawodnego, wielu radości przez całe Święta samej wesołości....i upragnionych II kreseczek...... ziołka- mnie tez czeka seria badań...aby juz więcej nie cierpieć trzeba zrobić badanka raz a porządnie....uwierz uda sie! ...trzeba tylko wykluczyć to, co to uniemozliwia a wyniki badań powinny to wykryc....... Vall- jeszcze raz gratuluje!!! pozdrawiam :)
  9. Carolla :) dzięki za miłe słowa malolepsza- też sie dziwię...ale wtępnie (na podst. wykresów temp.) stwierdził ze raczej mam wydolnoć ciałka zółtego!?...no nic poczekam na bieg wydarzeń....widzę ze też Twój gin potrafi Ci namieszać w głowie...ale przynajmniej działa i to się chwali ;) owszem miałam USG...ten pierwszy gin mi tego nie zalecił i stąd m.in. decyzja aby już więcej do niego nie iść! pozdrawiam Was i życzę Wesołych Świąt które już tuż tuż :)
  10. Carolla- z tym sie zgodzę- szybszy okres -szybsza szansa na kolejne staranka :)...też tak do tego podchodze...najorsze jest to jak @ nie widać a ciąży też brak...kiedyś czekałam na okres 60 dni -całe wieki ale ostatnio już potrafię przewidzieć termin @ jak jakś wróżka ;) co do piersi -tez mnie bolą całe a nie sutki!..czyli musze trochę popuscić moim oczekiwaniom bo mam objawy podobne do Twoich....... życze powodzenia :) malolepsza- co do sluzu- też tak słyszałam ;) ja dopiero 1 cykl z Clo dlatego doszukuję się jakiś charakterystyzcnych objawów..dzięki za opis Twojej sytuacji...zawsze w 3 cyklu zwiększaja dawke być moze teraz masz szanse :) skoro dano Ci jeszcze ten lek na M... (poprawa endo -moim zdaniem i tak dobrego) to znaczy ze jeszcze wszystko możliwe...życzę Ci aby ten cykl był owocny :) jeśli chodzi o mnie-martwi mnie ten śluz..bo boje się czy jakiejś infekcji nie mam..wcześniej o tej porze i wogóle po owu miałam suchawo a teraz zawsze coś tam mam- jednak jest on bezzapachowy!?....
  11. Carolla- oczywiście nie dziękuje ;) :) :) a co do naszej wspólnej doli...mamy \"szczęście\" co do terminów @...zawsze jak jest coś ważnego to się zjawia ...mam nadzieję ze w święta będziesz łagodniej \"ją\" przechodzić ale jeszcze nic nie wiadomo...bo test najczęsciej wychodzi DOPIERO w dniu spodziewanej @ ;)...... ja zwykle mam bezbolesne...bardziej będzie bolało mnie cos innego...moje serducho...ale mam nadzieje ze nastrój śwąteczny mi się udzieli i nie popsuję sobie świat!!! a który to dc masz dzisiaj ? bo ja 27 dc no i ten cykl wygląda mi na 29- dniowy (no bo zdarzaja sie odchylenia)
  12. smutna- ja w tej chwili jestem tez na CLO -to mój pierwszy cykl z CLO- dziś 27 dc ...podobnie jak Ty miałam 16dc jajeczkowanie no i co do śluzu- u mnie wogóle nigdy go nie było...jednak po CLO zauważyłam baaardzo znikomą ilość 15dc ....nie wiem czy była to wystarczająca ilość!? tez sie tym martiwę...a co do późniejszych obserwacji...zauważyłam u sibie od 19dc śluz taki białawo-żółtawy ...mam nadzieję ze to nic złego..że to nie żadna infekcja...dodam ze jest bezzapachowy (przynajmniej to jest pocieszajace) nie wiem czy wszystkie tak mają po CLO? jak zauważysz coś u siebie to daj znac :) zawsze to cenne informacje a co do duphastonu ja miałam brać luteinę ale ostatecznie mi ja wycofano (czeka w szufladce) nie wiem czy dobrze bo zwykle wszyscy raczej biorą LUTEINĘ? DUPHASTON na podtrzymanie...ale jak tak mi kazano...to się tego trzymam.....
  13. Vall- gratuluję!!! ...masz cudowny prezent na święta :) oczywiście gratulacje dla wszystkich przyszłych mam ..jest Was już tu coraz więcej!!!
  14. fajnie że zgłaszają sie dziewczyny którym udało sie po CLO!!! :) jednak nie należy zakładać ze on nie pomaga....prawda!? pozdrawiam
  15. do GaboniK , ibak- co wychodzi na to samo! wiem ze jesteś tą sama osóbką która \"raczyła \" zajrzeć na ten topik i poinformowac wszem i wobec ze \"ktoś\' mnie obsmarował :D co za ton i sformułowanie "skoro to zrobił to pewnie miał powód"- fajnie to ujęłaś aby zachęcić do odwiedzenia topiku na którym sie wypowiedziałaś na mój temat bo tu brakło Ci odwagi :D mało tego bywasz jeszcze dosyć czesto pod innym nickiem też tutaj! (sama to mówiłaś) ...coż mam powiedzieć -smutne to ze ktoś udaje tylko kogoś na tym forum a w rzeczywistosci (dla kamufkarzu) zmienia nick i zarzuca mi ...????...właśnie sama nie wiem co .....no bo jak mozna komuś zarzucać zbyt częste udzielanie się na forum !!!! no a po co ono jest??????????? jak bywam na temacie \"x\" to nie konieczne te same osoby bywaja na temacie \"y\' i stąd moje wprowadzenie w temat (jak to nazwałaś- opis mojej historii)..... mam nadzieję ze już nie bedziesz udzielała mi żadnych rad ,bo z kims takim nie warto rozmawiać!....wiadomo ciężko będzie mi ocenić kto jest tą osobą (ale mam podejrzenie)...w sumie nie bede juz za często bywac na tym forum !!!!..ale nie nie nie! na innych owszem i to nieskończenie wiele razy!!!!!! najczęściej udzielam sie na tym forum i jeśli ktoś nie zyczy sobie mnie to ja się nie będę \"narzucać\" ...nie pomyśl tylko ze na mnie wpłynęłaś i się Ciebie \'wystraszyłam\"! ...tylko nikt mi nie będzie dyktował co mam robić ani zwracał bez przyczyny uwagi w ten sposób!...poprostu NIE MAM OCHOTY ROZMAIWIAĆ I DZIELIĆ SIĘ MOIMI SPOSTRZEŻENIAMI z kimś KTO NA BOKU MNIE OBMAWIA!!! wpadnę tu kiedyś aby zakończyć moją \"historię\"...w końcu skoro był początek powinien być i koniec :D przykro mi ze rozstaję się w ten sposób z tym topikiem (powód jak wyzej) ale mimo wszystko będę mile wspominac te dziewczyny które szczerze zyczyły mi wiele dobrego :) pozdrawiam i życzę szybkiego doczekania sie II kreseczek:) pozdrawiam :)
  16. BARZDO NIE LUBIĘ LUDZI DWULICOWYCH!!! to ze mnie zapamiętasz negatywnie to mnie wogóle nie rusza :) przykro mi tylko ze to jest tylko z powodu mojego zbyt częstego udzielania się na topikach! była swego czasu osoba (nie pwiem która) której bardzo dokuczano bo zadawała ciągle te same pytania...ale moim zdaniem miała prawo! domysliłam się ze bywasz na topiku gdzie jestem codziennie (mój główny) ...nie wiem tylko z kim rozmawiam ..a szkoda... być moze razi Cię to ze ja chwytam się juz każdej nadziei ..każdej...tylko dlatego ze BARDZO PRAGNĘ DZIECKA... mam odwagę powiedzieć że robię się juz monotematyczna...ale tobie brakło odwagi aby ujawnić swój prawdziwy nick!!! czasem bywasz słodka czasem taka jak teraz ...no cóż są ludzie i ludziska :) pozdrawiam :)
  17. ibak- moja droga ...nie życzę sobie takich uwag! to ze się pojawiam raptem na 3 topikach!!! 1) Clostilbegyt i Bromergon moze się uda 2) Prolaktyna 3) ten teraz stworzony przez \"gocha\" na temat clostilbegytu na których opisałam swoja historię pod kątem CLO- TO NIE POWÓD ABY mi z tego powodu docinac! najprawdopodobniej jesteś tą samą osobka z pod nicka \"szkoda nie chcieli\" też pomarańczowy - której nie potepilam a tylko przedstawiłam SWOJE ZDANIE! nawet jeśli nie jesteś tą samą osóbka to i tak ukrywasz się pod nickeim pomaranczowym nie wiadomo ile razy ty poruszasz ten sam temat pod różnymi nickami...ja pod tym samym! nie chce mi się odpisywac właściwie bo winny się tłumaczy...ale po to są RÓŻNE topiki aby zabierać w nich głos! skoro tak Cię interesuje moja osoba to dodam ze zaglądam też na inne topiki nie tylko te wymienione przeze mnie(3) ale tam odp. najczęściej na temat którego dotyczy topik (NIE PORUSZAM TAM SPARWY clo ) ...o CLO nie wiem za dużo i chetnie chcę sie dowiedzieć dlatego JESZCZE WIELE RAZY BĘDĘ PORUSZAĆ TEN TEMAT na WIELU TOPIKACH!! skoro znasz juz dobrze moją historie to dobrze przynajmniej na długo zapadnę ci w pamięci!!! pozdarwiam :)
  18. witam :) __a__- tak czytałam o tych inseminacjach tylko troszkę pobieżnie...wiem ze dawcą moze być ktoś inny (przynajmniej tam gdzie ostatnio bywam -w Bytomiu mają podział na \"zwykle inseminacje\"- czyli dawcą mąż lub II wersja to dawca obcy- ja osobiście nie podjełabym sie tej drugiej wersji... dobrze to opisałaś -bo tak powinna przebiegać wg mnie ta inseminacja- ale to co ja widziałam wtedy raczej tego nie przypominało...bo naprawdę dziewczyna była tam góra 10 min i normalnie wychodziła z gabinetu (nawet sama pomyślałam ze jej to chyba \"wypłynie\")...dlatego obawiam sie ze jak mi bedzie dane to wykonywac to czy oni robia to \"poprawnie\"!? u mnie dziś 22 dc pozdrawiam
  19. angela100- serdeczne gratulacje! życzę cudownego maleństwa!- to juz wkrótce :) rozumiem ze Ty bedąc już w ciaży miałaś @- ale chyba słabszą ..chyba ze coś źle zrozumiałam..tak czy inaczej życzę szczęścia! :) o jeszce jedno chciałam zapytac czy juz będąc w ciaży często badałaś prolaktynę? carolla- nie koniecznie moze to być @ -objawy sa podobno bardzo zbliżone do... ;)... jeszcze nie trać nadziei ..a w razie czego z tymi badaniami to robisz jak najbardziej odpowiednio...szkoda tracić czasu..ja niestety go juz dużo zmarnowałam i poszłam racej złą drogą (nie pokolei!)...... pozdrawiam
  20. ziolka- oczywiście że trzymamy kciuki ;)...przyznam ze te inseminacje to są chyba przez lekarzy często polecane (w klinikach i specjalistycznych gabinetach) pamiętacie jak mi tez chciano ja zaproponować ale ja chciałam ten cykl z CLO przejśc jeszcze w miarę naturalnie a po wynikach ocenie co będzie dalej.... jak byłam na USG to przedemną dziewczyna była właśnie na takim \"zabiegu\" nie wiem czy są jakies \"rodzaje\" insem. ale ona tam była jakieś 5 góra 10 min.! oczywiscie nasionka juz dawno czekały ale jakoś wydało mi się to szybkie :) i fajnie- bo znaczy ze nie jest to zbytnio skomplikowane....... u mnie 21 dc i zauważyłam (właściwie już wczoraj ) taki biało -żołty śluz (bezzapachowy) ...nie wiem czy to dobrze czy źle?...ale kiedyś czytałam ze k*** lub Szacha też miały dużo tego sluzu jak brały CLO.... czy to jest prawidłowe? Szacha- jak tam ..rozumiem ze dałaś sobie większy luz i chcesz chwilowo od tego odpocząć....jak tylko bedziesz nas czytać to daj znac jak tam te sparwy u Ciebie się posuwaja .. pozdrawiam
  21. zapomniałam dodać ze w tym cyklu wyjatkowo nie bola mnie piersi...a zawsze już na początku II fazy bolały! nie wiem czy to dobrze czy źle ale moze ta PRL ciągle spada i stad bóle nie są już tak odczuwalne!?..zwykle ból odczuwa się dopiero tuż przed @ a u mnie trwało to 14 dni...dłuuugo...moze w końcu wracam do \"normalności\" ;)
  22. ariaska, Kseńka- serdecznie gratuluje!!! jeszcze Was niewiele no bo i termin jeszcze się \"nie wyczerpał\" jesteście dopiero z początku grudnia a gdzie tam do jego końca ;) moim marzeniem jest do Was dołączyć...staram sie juz od dawien dawien o dzidzie...termin grudniowy jest niezwykły jak dla mnie bo mniej wiecej w okresie wielkanocnym dowiadujemy się o ciaży a poród jest w okresie bożonarodzeniowym! :)...ten cudowny czas \"klamrują\" \"swięta! i to dodatkowo jest w tym piękne :) pozdrawiam :)
  23. Carolla- prawie wszystkie albo nawet wszystkie! miałysmy \"przeboje\" z ginami...każdy sowje teorie przedstawia i \"leczy\" po swojemu zdaję sobie sprawę ze należy od meża zaczać ale jakos u mnie jak wyszedł problem z PRL to nie podjeliśmy się badania nasienia..ale teraz w nastepnym cyklu idziemy do Bytomia do specjalistycznego labor. robić komplet badań ...co prawda koszty bedą spore ale musimy zacząć od tego co powinnismy zrobić na początku (jakieś 3 lata temu!)... myśl pozytywnie mimo tego ze pierwszy gin \"lekko\" Cię zdezorientował ale rzeczywiscie drugi też nie do końca zachował się kometentnie...miałaś identyczą sytuację do mojej, mi tez gin zalecił brać CLO bez monit. ale po namyśle pojechałam do Bytomia i tam wykonałam USG w 13dc...fakt tylko raz w tym cyklu robiłam USG ale gin okresłił ze pęcherzyki ok tylko małe endo jak na ten czas...jednak nic mnie nie boli i myśle ze chyba wszystko ok życzę Ci aby ten cykl sie powiódł jednak gdyby to nie ten to w nast. cyklu przy braniu Clo \"wymuś\" to USG...ja osobiscie nie poszłam na USG do mojej gin tylko gdzie indziej ponieważ ostatecznie uznałam ze jest niekompetentna i więcej do niej nie pójdę.... __a__- tylko pozadrościć wyboru gina ;) Twój gin zachował prawidłową kolejnośc badań...ja \"trochę\" skaczę ale tak jak mówię czasem trudno jest kierowac ginem (róznie reaguja) a poszukiwania kolejnych niosą ryzyką ze sytuacja się powtórzy.... u mnie dziś 20 dc pozdarwiam :)
  24. hhika-są różne szkoły z tą PRL...ja osobiscie odpuszczam tą wieczorną tabl. i ranną tego dnia co badanie (biorę 2 dziennie) ale ostatnio na innym topiku dziewczyny mówiły ze powinno się brać cały czas bo to ma być wynik PRL podczas brania tabl. zastanawiam się na ile ten jeden dzień \"nie brania \' tabl. wpływa na wynik!? ciężko powiedzieć... ja tak robię zawsze i myślę ze wynik powienien być miarodajny (i tak mam sporo za duzo ponad normę) jeśli byłby w granicy normy to moze takie \"odchylenia\" miałyby znaczenie... oczywiscie na czczo bez przytulanek no i w godz. o których dziewczyny pisały...a co do tabl. to jeśli masz jeszcze okazję zapytaj gina jak on radzi...mi mój gin mówił aby odpuścić chociaż tą poranną wniosek- albo lekazez sami nie wiedzą albo nie ma to większego znaczenia..swoja drogą jak tak szybko PRL się waha to ja mam obawy co to będzie jak bromka wogóle brać nie bedę k***- życzę powodzenia na badaniach...być moze wyniki wstępne bedą dobre i dojdzie do tego HSG! trzymam kciuki
×