to ja CC

Hej, nie mogę się połapać komu się zaczął ale trzymam kciuki za udany poród :) A tu podaję linki do ćwiczeń po cc i porodzie fizjologicznym: http://www.szpitalkarowa.pl/reha4a.htm http://www.szpitalkarowa.pl/reha4.htm Idę się małym zająć. Pa

Inez, poród w domu polecam. Mój skończył się CC ale pierwsze 10h w domu z położną było super, później skurcze znikły więc pojechaliśmy do szpitala. Następne 12h porodu aktywnego w szpitalu z oksytocyną też fajnie. Niestety przy 8,5cm okazało się dlaczego postęp porodu tak wolno szedł - źle ustawił mały główkę i nie miał szans na obrócenie jej w mojej ciut przy ciasnej miednicy... Tak naprawdę to mocno bolało tylko powstrzymywanie skurczów partych. Na maleńkie dziecko nie mam szans bo mąż ma prawie 2m wzrostu, więc następny poród będzie u mnie pewnie też CC. Ale też nie odpuszczę normalnego początku, żeby dziecko się do życia na zewnątrz trochę przygotowało.

Minimisia, Gratulacje :). U nas wszystko OK. Karmienie dziś dużo, dużo częściej, chyba do tej pory było co 10-30 minut a teraz zasnął. Wczoraj odpadł pępek :). Pierwsze próby noszenia w chuście za nami - było OK ale brak był cyca w buzi więc nie podobał mu się już po chwili... bo cyc blisko ale nie tam gdzie trzeba ;). Dziś wieczorem Rufin skończy tydzień!! Nierozpakowanym życzę udanych porodów. Maluchom zdrowia, mamom dużo sił i radości. CC

DZIECIACZKI NICK..............IMIE.......DATA UR.....WAGA..CM...GODZ.. Grzybiara.....Sebastian......03.08...................... ....... Coral bay.......Natalia........14.04.....3000....50........... Liliankas........Laura..........15.04.... 3240....53... 17:00. Mickey....Jeremy-Julien......18.04.....3030....50.... 8.48 To ja CC.........Rufin..........20.04.....3120....54....21:02 Monia............Milenka.......21.04.....3755....57..... ..... Czarna...........Kubuś.........24.04.... 3330... 57.......... Hej, nie miałam czasu przeczytać co się na forum dzieje... odszukałam tylko ostatnią tabelkę. Rufinek jest bardzo absorbujący, cudowny, kochany itd. Karmię piersią na żądanie (moje lub jego - teraz już jego bo \"nawał\" się skończył). Przewijam, tulę itd. Jestem b. szczęśliwa. Jak mały zacznie więcej spać to będę wiedziała co się na forum dzieje, na razie szukam czasu na jedzenie, spanie itp. Mikey, Monia, Czarna - GRATULUJĘ! Niech się nam dzieciaki zdrowo chowają :). Dwupaczkom życzę dobrego samopoczucia i porodów udanych w optymalnym czasie. Buziaki, CC

No to dokańczam pisaninę. Ola, jesli jutro bedzie tez taka pogoda jak dzis to Rufinek jutro zaliczy pierwszy spacer. Dziś będzie werandowanie :). Po szpitalnym dopajaniu glukozą zaczął mi się zle przysysać do piersi. Juz wczoraj wieczorem jak była znajoma specjalistka od laktacji pomóc mi skorygować przystawnianie do piersi dał popis pięknego ssania. "Jak przyjdzie serwisant to wszystko działa." Dzisiaj też jest ok. Więc jeśli macie jakieś problemy z małymi maltretującymi piersi to butelki i smoczki w odstawkę a młode tak długo "odsysac" od cyca aż złapie prawidłowo :). Glukozy którą dostaliśmy na wypłukanie żółtaczki fizjologicznej mały też już nie posmakuje... przy intensywnym karmieniu sama przejdzie. Agoosia, a pije przy tym cycu czy tylko się relaksuje tzn. czy słychać takie stęknięcia przy przełykaniu pokarmu? Denim, walcz o mleko przystawiając małą nawet do "pustej peiersi" (ew. ściągając laktatorem tyle ile się da) np co 3h. Ponoć herbatka HIPP na laktację świetna. Ja niby miałam za mało pokarmu (tak twierdzili w szpitalu) a na drugi dzień po herbatce już był nawał :). No więc mama, Rufinowi się odbija jak siedzę z nim pionowo przy klacie i głaskam go po plecach w kierunku od pupy do głowy. Aniu, popłakałam się w szpitalu jeszcze jak czytałam to co napisałaś. Jesteś świetna i w ogóle :). Pozdrowienia dla starszych dzieciaków i ucałowania dla Kubusia :). Isa, nie dziwię się że się niecierpliwisz skoro czujesz że coś nie tak. Cesarki nie polecam (chyba że dziecko się nie zmieści w twojej miednicy)... walczyłam o jej brak przez 22h porodu i się nie udało. Już lepiej poród wywoływany. I to też dla dziecka lepiej, bo przez akcję porodową jest przygotowywane do życia na zewnątrz. Mi nie żal mojego synka że przez tyle godzin był ugniatany przez moją macicę i "łyknął" porodowych hormonów. Skoro szyjka zgładzona, główka przy wyjściu - to świetnie, czopem się nie przejmuj mi odszedł ok 15 minut przed pierwszym skurczem. Będzie dobrze lub zrobią ci tą cholerną cesarkę. Tylko piszesz coś o zielonych wodach płodowych, to jest wskazanie do wywołania porodu! Idź do szpitala i ich przekonaj niech to sprawdzą i zrobią KTG.

Hej, wczoraj wróciliśmy do domu. Wszystko OK. Dziękujemy za gartulacje i trzymanie kciuków :). Dziś w nocy była walka z nawałem pokamu- wydaje mi się, że udana. Teraz moje dzielne chłopaki (Rufin i mąż) śpią a ja już wstałam bo mały coś stękał. Męża mam cudownego- dawał mi niesamowite wsparcie podczas porodu, cudnie zajmuje się małym (przewijał go, nosił, podawał mi do karmienia) i mną też (pomagał wstawać jak jeszcze nie dawalam rady...) Bateria mi pada... moze sie wysle...

Hej, u mnie tej nocy nic sie nie dzialo. Ale zbliza sie pelnia to moze, moze... Dzis mam w planach zakupy i spotkanie z kolezanka. Z kolejna umowilam sie juz na wtorek. Nie mam jakis obaw przed wychodzeniem z domu, wrecz przeciwnie :). Jak nie leje i nie mam nic do roboty to mnie w domu nie ma :P. Tak wiec Franceska, moze urodzisz przede mna :). Narozrabiayscie piszac o tych lodach... bede musiala poszukac dzis jakis dobrych lodow w okolicy, bo te macdonaldsowe mi nie smakuja. Do wtorku to chyba podloge zaslinie w calym mieszkaniu, ale juz wiem ze z kolezanka pojade do Grycana na lody bo dzis mi nie po drodze :).

Hej, Liliankas, Agoosia gartuluje dzieciaczków! Duzo zdrowka dla Laury i Stasia! 1967, ja tez uwazam ze kalendarz szczepien jest przeladowany i nie ma co systemu immunologicznego dziecku przeforsowywac. Ja najprawdopodobniej bede zwlekac z wiekszoscia szczepien i wyjdzie na to ze mlody bedzie mial +/- szczepienia jak w Wielkiej Brytanii gdzie tego swinstaw mniej wala w niemowleta. Ola31, tak czytam o tym wymiotowaniu podczas porodu i wiem ze to normalne, kilka znajomych tak mialo. Po prostu w takim wypadku powinno sie barac jak najrzadziej podczas porodu. No i slyszalam ze 'kisielek smakuje tak samo w obie strony' wiec ja mam zapas w domu i sie najem przed podorem :). Trzymam kciuki za Pigi, mam nadzieje ze juz jest po porodzie :). W nocy mialam skurcze przepowiadajace, teraz pije heratke z malin (zaszkodzic nie zaszkodzi). Dzis termin z usg w 12tc. Trzymajcie za mnie kciuki, w poniedzialek przyjezdzaja tescie ze szwagierka (obym nie rodzila w poniedzialek). W sumie to ostatecznie moge w weekend rodzic... No to teraz juz naprawde ide obiad robic. Buziaki dla wszystkich mam, dzieciaków i dwupaków!

Liliankas, gratuluje! Nastepna moge byc ja lub Czarna :P bo tez mialam w nocy znow skurcze przepowiadajace. To juz druga taka noc (poprzednia 6dni temu). Wlasnie pije sobie herbatke z malin (nie wiem czy zadziala ale z miodem smakuje ok). Dzis termin z usg robionego w 12tc. Czarna, zycze zebys jeszcze sie zalapala na wesele brata, i az dom ci sie troche pozbiera po remoncie. Napisze do kwietniówek i ide obiad robic. Pa

A w ogóle to ciągle mnie ktoś cofa w tygodniach i kg. Od wczoraj leci mi 40tc (tzn. dziś 39tc+2dni). Młody ma do wyboru- dziś jutro albo już od poniedziałku. Jutro termin z usg w 12tc, we wtorek termin z OM a ja nadal spokojna... Jakoś się nie niecierpliwię. Mam nadzieję nie rodzić w weekend, bo wtedy nie uniknę powiadamiania rodziny, że już rodzę. I będę się denerwować tym że oni się denerwują. agoosiaa........Agnieszka.....22.......40........09.04.. ......+5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ pigi15............Dorota.........28....39.......15.04... . ..+14kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg mag26...........Magda..........27.... ..40........19.04.. .......+16kg DZ minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..40.......20.04...........+15 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............28.... ..38.......20 .04.........+18kg Michałek viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..40..…...22.04...... ... +10 kg Rufin Szczecin aniawd...........Ania............29......36....... 24.04......….+13kg DZ Isa22........Gosia..........30........39 ....... 27.04...... +15 kg DZ Maja pikpik............Kinga..........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......36.......30.04. .... .. ....+15 kg CH Vincent Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......38........30 .04.........+18 kg DZ Laura Warszawa Asiulek81.........Asia...........27........30..........2 7.04.. ....+13kg CH....Kacperek Nick* imie dziecka* tydz ciazy* data* waga* wzrost*sposób porodu Ali-cja * Alicja * 38 ......11.03.... 21:40 ..... 3200g.....56cm...... cc Alex81 *Oskar * 38 ......17.03 ..................4270g.....58cm......cc Gosiek69 *Wiktoria*38...19.03................ 3000g.....54c m......cc Adamisia*Karolek.*40... 28.03..... 21.50.......3340g.......54cm.....cc Brzuchata *Adaś * 39 ....01.04......04:35...... 2700g.....52 cm.....sn Motka *Nikodem*39......03.04........9:10.........3200g ...............cc Mysiczka*Filip*39.........4.04..........8.14.......3600. .... .55cm.....cc 1967*Lukrecja*39.........5.04..........10:01......2600g. ...51 cm.....cc Renia905 * Konrad * 39...5.04 .........23.59 .....3610 ....... .........sn Denim * Tosia * 38........6.04 ........15.37 ........3510 ........56 cm ............cc olcia00*Adaś*...38........9.04..........16.10......3150. .. .............sn no wiec mama*Ignaś.38..11.04........16.35.....3250......56cm.....sn ola31*Antoś*.....40.......12.04........ 9:55.......4100.................sn Anna_Śl*Kubuś...40........12.04........2.55........3100. ...53cm.....sn marysia78*Kubuś ..........16.04........2.30........4600................sn

Marysiu, gratuluję. Nie będę pisać, że wyczyn bo to możesz ocenić tylko sama Ty. Ale syna masz od początku wielkiego :) Agoosia, jak się skurcze unormują w regularne odstępy to to będzie to a jak będą takie raz tak raz tak to to próba generalna i może jutro albo za kilka dni będzie \"premiera\" :). Tak, możesz sama sprawdzić sobie szyjkę... jeśli dosięgniesz do niej palcem np. kucając. Tylko jak nie sprawdzałaś sama wcześniej to możesz nie mieć porównania. A ja nadal 2w1 i do tego bierze mnie przeziębienie, bo zasnęłam wracając z toalety zanim się kołdrą przykryłam :(. Obudziłam się przemarznięta a teraz próbuję się nie rozchorować. Pozdrawiam, CC

Agoosia, tez się dziś wzięłam za powinności kury domowej. Nie lubię tego jak diabli ale cóż. Jakoś normalnie po całych 10-12h poza domem łatwiej mi było ugotować sobie coś i sprzątnąć niż jak siedzę w domu. I jeszcze miałam czas na przyjemności. Z doła i wkurzenia wczorajszego wiem, że: - potrafię jeszcze biegać ale tylko ok 70m, później boli brzuch, - potrafię wbiec co drugi stopień na 4piętro - faktycznie nic to nie daje... tzn. skurczów nie powoduje tylko zakwasy w pośladkach. No ale wiem że jak się wkurzę to i w ciąży potrafię wiele zrobić... -1967- dzięki za linka do youtube :) Zawsze mnie rozśmiesza ta piosenka. Ha, to już wiem kto jest tym małym tygryskiem :).\ Isa, 2 tygodnie po terminie to nadal w terminie, taka biologia u Homo sapiens. Niestety tak już jest i dobrze, że twój lekarz to rozumie. Mag, trzymaj się dzielnie! Idę po zakupy, pa.

Karola, ja nie używałam jeszcze kółkowej ale też będę szyła. Chyba wg. wskazówek oppamamy. Moja koleżanka używała jak mała była malutka to po domu z leżącym dzieckiem a później już jak dziecko siadające chyba to się w tym wygodnie na biodrze nosi. Franceska, też mam takie dziwne odczucia co do terminu i pewności siebie, a praktycznie mamy taki sam. Nie chce mi się wierzyć, że to może być już. Żurkowa, super pomysł z tym mrożeniem potraw. Szkoda, że mam tylko mały zamrażalnik a zamrażarka jest u rodziców. Peletka, ja mam uczulenie na oliwkę bambino :) tak to jest z alergikami... lanolina też rzadko uczula a Karola ma uczulenie na nią...

To ja też uzupełnię tabelkę. Mało piszę bo jakiegoś doła załapałam. Wiem ze mam bałagan ale nie daję rady tego ogarnąć. Nie umiem wypoczywać, meczę się leżąc, a nie mam siły na nic wiec siedzie przed kompem prawie całe dnie lub przysypiam i żrę w przerwach (np. słoik dżemu lub kilka jabłek). Jak mam siły to się biorę za to co mi przyjemność sprawia np. przesadzanie kwiatów a nie za sprzątanie. Ech, baby w ciąży są beznadziejne... szczególnie z tymi dołami. marysia78......Justyna........29........40.....03.04. .. .....+7,5kgChKępno agoosiaa........Agnieszka.....22.......40........09.04.. ......+5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ pigi15............Dorota.........28....39.......15.04... . ..+14kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg mag26...........Magda..........27.... ..40........19.04.. .......+16kg DZ minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..39.......20.04...........+15 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............28.... ..38.......20 .04.........+18kg Michałek viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..39..…...22.04...... ... +10 kg Rufin Szczecin aniawd...........Ania............29......36....... 24.04......….+13kg DZ Isa22........Gosia..........30........39 ....... 27.04...... +15 kg DZ Maja pikpik............Kinga..........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......36.......30.04. .... .. ....+15 kg CH Vincent Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......38........30 .04.........+18 kg DZ Laura Warszawa Asiulek81.........Asia...........27........30..........2 7.04.. ....+13kg CH....Kacperek Nick* imie dziecka* tydz ciazy* data* waga* wzrost*sposób porodu Ali-cja * Alicja * 38 ......11.03.... 21:40 ..... 3200g.....56cm...... cc Alex81 *Oskar * 38 ......17.03 ..................4270g.....58cm......cc Gosiek69 *Wiktoria*38...19.03................ 3000g.....54c m......cc Adamisia*Karolek.*40... 28.03..... 21.50.......3340g.......54cm.....cc Brzuchata *Adaś * 39 ....01.04......04:35...... 2700g.....52 cm.....sn Motka *Nikodem*39......03.04........9:10.........3200g ...............cc Mysiczka*Filip*39.........4.04..........8.14.......3600. .... .55cm.....cc 1967*Lukrecja*39.........5.04..........10:01......2600g. ...51 cm.....cc Renia905 * Konrad * 39...5.04 .........23.59 .....3610 ....... .........sn Denim * Tosia * 38........6.04 ........15.37 ........3510 ........56 cm ............cc olcia00*Adaś*...38........9.04..........16.10......3150. .. .............sn no wiec mama*Ignaś.38..11.04........16.35.....3250......56cm.....sn ola31*Antoś*.....40.......12.04........ 9:55.......4100.................sn Anna_Śl*Kubuś...40........12.04........2.55........3100. ...53cm.....sn

Hej, melduję się jako 2w1. Dziś byłam na wizycie i KTG. Wszystko ok. Za tydzień tylko KTG bez wizyty.. choć może uda mi się urodzić. Nie chce mi się tam tak często łazić a mały jest już gotowy do wyjścia. Zmokłam w mieście, niby 1h odespałam już ale idę spać dalej. Miłego dnia :).

Hej, ale dziś zmokłam - byłam na KTG i zakupach. Wszystko jest ok, choć państwowa gin twierdzi że mały jest duży (ok. 3,5kg). No ale na usg 3 dni temu było 3kg. Mam nadzieję, ze to usg ma rację. Za tydzień mam też KTG ale bez wizyty, może uda mi się nie iść ;). Idę dalej odsypiać, bo mi zimno jakoś. Tematy są bardziej dla mam maluchów niż dla dwupaków, więc nie mam się co wypowiadać na razie :).

Melduję się jako dwupak. Dziewczyny, gratuluję nowych maluchów! Są cudowne :).

Hej, mam już net, mam nadzieję, że będzie stabilny bo wczoraj włączyli prąd ale net szwankował cały czas. Na razie brakuje mi do pełni szczęścia ciepłej wody w kranie, bo za centralnym ogrzewaniem nie tęsknię. Na podwórku wywróciły się 2 karbowane wierzby, smutno mi bo 20 lat temu bardzo się cieszyłam jak administracja je posadziła. Mam zamiar sobie zrobić szczepki z gałęzi, może mi się jakaś przyjmie na działce. Śnieg topnieje za oknem ale jest buro i ponuro. Właśnie zaczął mi lecieć 39tc :). Często mi się brzuch spina i czasem nawet boli, ale w kolejkę się nie wpycham :P. Ja postoję, panie przodem! Agoosia, ja się nastawiam na maj :) może się przyjemnie rozczaruję i nie przenoszę tak długo. Szaga, na szagę do fotek się nie dostaniesz ;). Ale serdecznie witamy na forum i zapraszamy do pisania z nami. Aniu, a dziś mi chyba makrela zaszkodziła... nie ma co zazdrościć, to już chyba za tłuste dla mnie. Żołądek mnie boli, jest mi niedobrze i piję litry gorącej herbaty. Idę coś robić, bo siedzenie i myślenie o tym, że mi niedobrze to zły pomysł. Miłego dnia dziewczyny.

Hej, jesteśmy dziwnie jednomyślne. Ja wczoraj oglądałam sobie pazury i też planuję robić pedicure sama :). Ale na razie szwendam się po domu. Prąd mieliśmy już wczoraj po 18 ale net jeszcze szwankował. Teraz do szczęścia brakuje mi tylko (aż) ciepłej wody. Na podwórku wywróciły się 2 ładne karbowane wierzby, szkoda mi ich bo pamiętam jak się cieszyłam 20 lat temu jak je sadzili. Z ciążowych spraw to zaczął mi się właśnie 39tc, brzuch twardnieje mi częściej i czasem nawet prawie boli. Ale możliwe, że do maja się doczłapię. Klaudia, nie wiem jak jest z decyzją o cesarce. Możliwe, że faktycznie będą czekać na rozpoczęcie akcji porodowej. Zresztą tak jest bardzo dobrze dla dziecka bo wiadomo, że jest gotowe na urodzenie się. Musisz po prostu mieć przewidziane dwa scenariusze. Grzybiara, jak Sebastian? Właśnie dotarła do mnie informacja o małej Kenijce o imieniu Kasia. Urodziła sie w Polsce, w styczniu w 26tc, ważyła 800g. Teraz waży jakoś 2kg i jest z mamą w podwarszawskim ośrodku dla uchodźców. Potrzebują różnych produktów dla wcześniaków. niestety mała jest karmiona mieszanką. Jakbyś coś miała na zbyciu to mogę ci podesłać mail do osoby z fundacji współpracującej z tym ośrodkiem. Trzymajcie się idę coś robić sensownego.

Nie żartuję: Prognoza pogody dla miasta SZCZECIN (07.04.2008) Teraz (20:00-2:00) Temperatura: 3 °C Ciśnienie: 999 hPa Wiatr: 8 km/h Śnieg: 0.9 mm Deszcz: 3.5 mm no i jest biało: http://ww2.tvp.pl/3212,20050420197463.strona widok z kamery internetowej.

Renia, Denim - GRATULUJĘ! Dużo zdrówka dla was i maluchów. Ola, Ania - fajne macie brzuszki :). Ciekawe czy mój za 2 tygodnie też będzie taki duży :). Jakoś nie podoba mi się podejście lekarzy do terminu z OM. Przecież ciąża normalnie może trwać do 42tc i nadal nie jest jakaś przeterminowana. Wiktoria, zdjęcia malutkiej cudne, podpis Euzebia też :). Mam nadzieję, że ten inkubator był tylko chwilowo. Rufin na imieniny dostał dziś 2 prezenty: zjadłam makrelę specjalnie dla niego (akurat miałam smaczniejsze i mnie wartościowe rzeczy w lodówce, ale wybrałam to co zdrowe) i złożyliśmy już łóżeczko. Łóżeczko jest ogromniaste, 140x70 i jak tak na nie patrzę to i czworaczki by się w nim wyspały. A młody to będzie mógł się w nim raczkować nauczyć. Cały dzień mi net szwankuje przez tą pogodę chyba :/. Z ważnych i niecierpiących zwłoki rzeczy to przesadziłam prawie wszystkie kwiaty :). Mam zaplanowane jeszcze przesadzanie 26 letniego grejpfruta, ale ciągle nie kupiłam odpowiedniej doniczki. Chyba tylko dorzucę mu ziemi i trochę wymieszam ze starą a przesadzę jesienią. Piszecie o pięknej pogodzie... u mnie biało. To teraz mam pewność jakąś głupią, że na razie na pewno nie urodzę. Miałam rodzić piękną wiosną a nie zimą. Tym które chcą już rodzić życzę tego, a tym które chcą poczekać ze mną na prawdziwą wiosnę też życzę żeby wszystko się udało. Dobrej nocy!

Melduję się w dwupaku. http://pu.i.wp.pl/?k=MTExNTcyMDcsNDIyOTc%3D&f=siku2.jpg i skąd my to znamy? Pozdrawiam

Witajcie, dziś znów w nocy miałam jakieś skurcze (nie bolało ale nieprzyjemne). Z toalety nie mogłam wrócić bo miałam wrażenie ze mi wypadnie młody (krocze mnie bolało całe), chyba mi się jakieś rozwarcie zaczyna robić :). Jak mi się brzuch napnie to mam półeczkę na kubek, czy to oznacza że się już obniżył? W każdym razie coś się dzieje ale jakoś na razie się nie denerwuję:). To już 38tc więc nie mam co się martwić. Kochany mówi ze tez mam nie rodzic w imieniny Rufina bo wtedy to będzie Jacek. Dba żeby dziecko miało okazji do imprez więcej. A Lidl przysłał mi m. innymi takie oferty: http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080410.p.Podgrzewacz__ http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080410.p.Sterylizator_butelek http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080410.p.Biustonosz_matki Może którejś z was się przyda takie info. Czarna, doskonale rozumiem to leżenie jest okropne. Gusika, rozbawiłaś mnie tym meterem budowlanym :). Ja się wczoraj mierzyłam krawieckim i mam 97cm (a moja mama mi mówi, że wielki mam brzuch i że ona takiego nie miała)! Lecę na drugie śniadanie, jak na razie mam 9,3kg na plusie więc będę sobie jadła ile chcę... przecież przez 2 góra 4 tygodnie już za dużo nie utyję :).

Witajcie, dziś znów w nocy miałam jakieś skurcze (nie bolało ale nieprzyjemne). Z toalety nie mogłam wrócić bo miałam wrażenie ze mi wypadnie młody (krocze mnie bolało całe), chyba mi się jakieś rozwarcie zaczyna robić :). Jak mi się brzuch napnie to mam półeczkę na kubek, czy to oznacza że się już obniżył? W każdym razie coś się dzieje ale jakoś na razie się nie denerwuję:). Kochany mówi ze tez mam nie rodzic w imieniny Rufina bo wtedy to będzie Jacek. Dba żeby dziecko miało okazji do imprez więcej. Hip hip hura na cześć Motki i Nikodema :) A Lidl przysłał mi m. innymi takie oferty: http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080410.p.Podgrzewacz__ http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080410.p.Sterylizator_butelek http://www.lidl.pl/pl/home.nsf/pages/c.o.20080410.p.Biustonosz_matki Może którejś z was się przyda takie info.

Hej, po wczorajszej nocy odespałam w dzień 4h po obiedzie! Wyprałam kolejną pościel małego i reklamówkę ubranek po jego kuzynie. Ale gary w zlewozmywaku leżą od wczoraj bo na to nie mam sił, kochany bedzie musiał swoje przy zlewie odstać. Motka i Mysiczka będę co roku pamiętać o urodzinach waszych maluchów. Bo 3.04 to urodziny mojego wujka a 4.04 mojej mamy :). Zawsze byli brani za bliźniaki bo chodzili razem do klasy w SP i LO ale tak naprawdę to wujek poszedł o rok wcześniej do szkoły. Niezły timing mieli moi dziadkowie :). Dobranoc.