to ja CC

Hej, piękna dziś pogoda :). Byłam na wizycie i pani ginekolog była nadzwyczaj miła. Mały leży już głową do dołu i to dość nisko. Widmo cesarskiego cięcia odsunięte daleko :). Szyjka mi się troszkę skróciła ale jest zamknięta i na tym etapie ciąży (34tc) to już OK. Tylko się martwię czy to nie oznacza już szlabanu na sex...w sumie to mały problem ale zawsze jak coś zakazane to się ma większą ochotę :P. Miałam KTG, też wszystko dobrze. Musiałam Rufina budzić bo akurat spał . Mam 8,3kg na +. Agulcia ale ty ten wynik miałaś przecież niby OK. Oj jakiś przewrażliwiony ten twój lekarz :(. Może po kilku dniach kucia się idź do niego niech zobaczy czy wszystko OK i da ci spokój z mierzeniem tego cukru.

gosiek69........Gośka.........38.......32.......02.0 4 . .......+9kg Dz Alex81...........Ola.............26.......37.......02. 04........+10,5kg..N adamisia........Asia......... .26.......37.....03.0 4.....+13,5 kg Karolek okol. Lublina marysia78......Justyna........29........36......03.04. .. .....+5kgChKępno ali-cja............Ala.............36...…...38.... . 21.03.......+17kg kg..Alicja......Krakow Anna_śl...........Ania............29.......36........04. 04......+11kg Kubuś Ruda Śl. Ola31............Ola..........31..….......37..... .. 07. 04........+15kg...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......36........09.04. . ......+4,5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert Mysiczka30......Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama....Ania....25.........33..........10.04.........+14kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ olcia00...........Ola.............26........35.......13. 04........+9 kg CH Adaś .... Kraków Motka..............Ania...........28.......34........14. 04....…+16kg..Nikodem...Bytom Renia905.........Renata.......27.... .36....... 14.04.......+11kg CH Konrad Wrocław pigi15............Dorota.........28....36.......8.04... . ..+11kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg 1967.............Iwona.........40......35.......18.04... ...+13,5kg..Lukrecja..Połcz-Zdr. mag26...........Magda..........27.... ..18........19.04.. .......+2,5kg minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..34.......20.04...........+14 kg Wiktoria Poznań polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..34..…...22.04...... ... +8,3 kg CH Rufin Szczecin aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22.........Gosia...........30.........34 ....... 27.04......+12 kg DZ Maja pikpik............Kinga...........23.......31.......27. 04........+10kg Nadia Suzanke.........Iwona........ .29.......32.......30.04. .... .. ....+13kg CH Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......32........30 .04.........+16 kg DZ Laura Warszawa Brzuchata.......Baśka..........27........35........20.04 .. ......+ 12kg CH . Wrocław Asiulek81.........Asia........27.....30..........27.04.. ....+13kg CH....Kacperek denim............Ania........21.......34.........15.04.. .....+?kg DZ Tosia Opalenica

Alicjo, życzę: - udanego i krótkiego pobytu w szpitalu, - żeby wstanie z łóżka było prostsze niż myślisz, - karmienie piersią od początku bezproblemowe a Ty i mała Alicja zdrowe i szczęśliwe! Daj nam szybko znać jak się czujecie. Idzie wiosenna pogoda a z nią nasze \"kwietniowe\" maluchy. Ja dziś byłam na wizycie i pani ginekolog była nadzwyczaj miła. Mały leży już głową do dołu i to dość nisko. Szyjka mi się troszkę skróciła ale jest zamknięta i na tym etapie ciąży to już OK. Miałam KTG, też wszystko dobrze. Musiałam Rufina budzić bo akurat spał :). Ja jestem zwolenniczką noszenia w chustach :) Mam hoppendiza 4,6m wzór Dehli :). W środę idę na \"chuściarskie spotkanie\" w Szczecinie.

ech nie wyświetlają mi się w postach kwiatki itp. a później wypowiedzi wyglądają trochę bez sensu. Przesyłam kwiaty z okazji wczorajszego święta :)

Nikitka, uszy do góry. Będzie lepiej, chłopy często nie potrafią zrozumieć co czujemy. Jeszcze troszeczkę wytrzymasz, dużo masz ostatnio stresu (ten cukier i podejrzenie ospy) ale dasz radę! Ja po spotkaniu z położną wiem tylko tyle, że to jaki będę miała poród zależy teraz w dużej mierze od mojego synka. A on mi się po brzuchu przewala tak, że chyba się jeszcze nie zdecydował na konkretne ułożenie choć nogi ma raczej u góry :). Jutro wizyta u tej niestabilnej ginekolog z menopauzą :( . Mam zamiar wziąć wszystkie wyniki z karty bo w 36tc idę na prywatną wizytę do kogoś innego :). Pozdrawiam, z okazji dnia kobiet :)

Hej, to najpierw podeślę moje ostatnie odkrycie :). Super strona o ułożeniu dzieciaków (tyle że po angielsku, ale pewnie większość z nas da sobie radę) spinningbabies.com :) albo w piszcie w wyszukiwarkę belly mapping :). Dziś mamy zpotkanie z położną. Może ona odpowie mi na moje wątpliwości co do ułożenia małego. W poniedziałek czeka mnie wizyta u mojej ginekolg, zobaczymy jak będzie. Może dostanę skierowanie na USG, może czegoś się dowiem. Na pewno dowiem się ile ważę :) i czy wyniki mam ok. Oj juz się denerwuję jak myślę o tej babie. Jak nie to czekają mnie z 2 wizyty prywatnie u kogoś sensownego. To już 34tc więc jakoś to będzie. Deszcz pada nie chce mi sie z domu wychodzić a mamy w planach z kochanym połażenie po muzeach. Dawno nie byłam w żadnym u mnie w mieście. Jest czwartek więc wstęp wolny :). I tak musimy z domu wyjść więc chyba będzie ok. Miłego popołudnia.

Hej, trochę już odpoczełam od ciążowych tematów (ciągle czytając co na forum) i wracam do pisania. To już 34tc. Dziś mam kolejne spotkanie z położną. Bardzo się cieszę, bo może odpowie mi na kilka pytań typu: jak mały leży? No i ogólnie ją lubię. Z fajnych rzeczy w tym temacie to strona SpinningBabies.com albo poprostu wpiszcie sobie w google belly mapping :). Fajna zabawa ale nie jestem pewna czy dobrze rozpoznałam ułożenie małego. Pogoda dziś brzydka ale za to czwartek więc sobie wymyśliliśmy z kochanym, że idziemy zwiedzać muzea bo jest wolny wstęp. Później do cukierni :). Z leków które ja brałam to: 1. kwas foliowy (jakies 4 miesiace przed i pierwsze 3 miesiące ciąży) 2. Rutinoscorbin i Duphaston (3 opakowania) jak był ten krwiaczek pod jajem płodowym. 3. Prenatal (własnie kończę drugie opakowanie :P więc coś jakby 1/4 zalecanej dawki) 4. magnez lub aspargin jak miałam skurcze łydek 5. Nospę przez 4 dni po upadku ze schodów 6. Apap chyba z 4 razy jak mi głowa pękała 7. Teraz biorę Prenatal DHA też tak raz kiedyś bo i tak jem ryby :) W poniedziałek idę na wizytę u mojej ginekolog :( już mi się nie chce. Przynajmniej się dowiem ile ważę i czy wyniki mam ok. W ten poniedziałek byłam zrobić badanie moczu, morfologię i CRP (białka fazy ostrej - akurat bez sensu szukanie u mnie zapalenia jakiegoś jak się przeziębiła ale cóż niech jej będzie).

Hej, melduję że u mnie i Rufina wszystko OK. Remont się skończył (na razie, kuchnia czeka w kolejce). Teraz już tylko wiosenno-poremontowe porządki. Czytałam was cały czas ale jakoś nie da się odpowiedzieć przez Operę Mini w telefonie. Ni jak nie chciało się wysłać to co pisałam. Teraz mam już net, więc jakoś niedługo siądę i poodpisuję :). Miłej niedzieli.

Hej :) Przetrwałam remont, ale nadal trwają porządki wiosenno-poremontowe :). Nie miałam neta ale czytałam was przez komórkę więc jestem na bieżąco. Niestety nie da się pisać na forum z Opery Mini :( tzn. napisać się napisałam ale ni jak nie chciało się wysłać. Jakoś nie jestem w stanie skupić się na pisaniu. Więc tylko się melduję. Cudownej niedzieli

To już 31tc i przytyliśmy z małym 6,5kg. Właściwie to wszystko OK, oprócz mojego stanu psychicznego po tej wizycie. Pani ginekolog odreagowała na mnie stresy tego dnia. Skutek taki, że się poryczałam w gabinecie. To prowokuje dalsze "szykany" typu "Kiedy pani dorośnie?". Przed wizytą mierzyłam ciśnienie w domu było 110/64 tętno 91, na wizycie 132/92 tętno 142. Wizyty mam mieć już co 2 tygodnie, nie wiem jak to zniosę. Ogólnie nienawidzę tej niestabilności mnie jako baby w ciąży. Jak się zdecyduję to jadę dziś na weekend do Poznania :). I pójdę w sobotę na spotkanie chuściarskie bo tam robią dziewczyny :). Za to w poniedziałek zaczyna się układanie paneli. Kartony z książkami już są w wc i kuchni bo tam nie będzie paneli. Przestawianie wszystkich mebli w mieszkaniu jest jednak straszne. Wiem, że do części z was mój mail nie dotarł, pewnie przez za duże załączniki. Tym dziewczynom co podały dziś maila też wyślę :). Pozdrawiam, CC

Hej, kwietnóweczki! To już 31tc i przytyliśmy z małym 6,5kg. Właściwie to wszystko OK, oprócz mojego stanu psychicznego po wczorajszej wizycie. Pani ginekolog odreagowała na mnie stresy tego dnia. Skutek taki, że się poryczałam w gabinecie. To prowokuje dalsze \"szykany\" typu \"Kiedy pani dorośnie?\". Przed wizytą mierzyłam ciśnienie w domu było 110/64 tętno 91, na wizycie 132/92 tętno 142. Wizyty mam mieć już co 2 tygodnie, nie wiem jak to zniosę. Ogólnie nienawidzę tej niestabilności mnie jako baby w ciąży. Dorastać nie mam zamiaru, wszyscy fajni ludzie jakich znam są jacyś niedorośnięci i przynajmniej nie odreagowują na innych :D. Wczoraj kupiłam małemu śpiworek do fotelika samochodowego, szkoda że przed wizytą a nie po bo mi już humoru nie poprawił. Choć jak teraz na niego patrzę to jednak mi się b. podoba :). Z zakupów na poprawę humoru marzy mi się autko :) drogi ten mój \"dobry humor\". Ale jak w poniedziałek będę miała już panele w dużym pokoju to też się wybitnie dobry zrobi :). Może dziś wpakuję się w pociąg i pojadę na weekend do Poznania, mąż jedzie to może i ja się rozerwę trochę. Agoosia, moi znajomi byli w Tatrach z miesięcznym dzieckiem. Myślę, że to ok bo dziadkowie lekarze by pewnie protest wznieśli gdyby coś było nie tak. Gosiek, temperatury w Hiszpanii się inaczej odczuwa. Przynajmniej na mnie 40C tam nie robiło wrażenia. Pogadasz z pediatrą to będziesz wiedziała jechać czy nie :). Alex, leż grzecznie i się nie martw będzie dobrze. Przeleżałam 3tygodnie na początku ciąży to wiem jak ci trudno. Teraz walczysz o lepsze zdrowie malucha i masz dobre perspektywy więc głowa do góry i szukaj sobie rozrywek na leżąco. Dasz radę! No więc mama, ta twoja szkoła rodzenia to urabialnia grzecznych pacjentek. A najlepiej się to robi szastając \"dobrem dziecka\". Bóle porodowe to ból a nie dyskomfort. Pierwsze słyszę żeby ból świadczył koniecznie o chorobie. Ból ma przede wszystkim zadanie informacyjne w organizmie. Widocznie biologów czego innego uczą niż tych z działki medycznej :P. Tak samo jak \"natulną dla siebie pozycję klasyczną \" przyjmują panie tak samo chcą \"dla siebie naturalnej kroplówki z oksytocyną, lewatywy i naturalnego nacięcia krocza\"... Daj mali to jakoś ci pożyczę materiały z moje szkoły rodzenia. Moja nie była przyszpitalna i jest powiązana z http://www.dobrzeurodzeni.pl/index.php :). Motka ja wiem że mi puchną ręce tylko po obrączce, nie chce mi czasem z palca schodzić wieczorami. Wylądowała na łańcuszku na szyi. gosiek69........Gośka.........38.......32.......02.0 4 . .......+9kg Dz Alex81...........Ola.............26.......35.......02. 04........+10kg..N adamisia........Asia.......... .26.......34......03.0 4.....+13 kg Karolek okol. Lublina marysia78......Justyna........29........34......03.04. .. .....+4,5kgChKępno ali-cja............Ala.............36...…...32.... . .04 .04.......+13 kg..Alicja Anna_śl...........Ania............29.......33........04. 04......+9kg Kubuś Ruda Śl. Ola31............Ola..........31..….......34..... .. 07. 04........+14kg...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......34........09.04. . ......+4,5kg Staś..Toruń Evika87..........Ewa.............20.......29........09.0 4 ......+14kgRobert Mysiczka30......Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama....Ania....25.........30..........10.04.........+10kg Ignaś echo1978.........Aneta..........29.......23........11.04 . . .....+7kgCHiDZ Motka..............Ania...........28.......31........14. 04.. ..…+12kg..Nikodem...Bytom Renia905.........Renata.......27.... .34....... 14.04.......+11kg CH Konrad Wrocław pigi15............Dorota.........28....31.......16.04... . ..+10kgDZ.Oliwia...W-wa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04...............+3kg 1967.............Iwona.........40......30.......18.04... ...+12kg...Lukrecja..Połcz-Zdr. mag26...........Magda..........27.... ..18........19.04.. .......+2,5kg minimisia..... ..Agnieszka.....26... . ..27.......20.04...........+8,5 kg DZ polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..31..…...22.04...... ... +6,5 kg CH olcia00...........Ola.............26........31.......23. 04........+7,5 kg CH Adaś .... Kraków aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22.............Ewa............30......30 ....... 27.04.........+10 kg DZ pikpik............Kinga...........23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona........ .29.......28.......30.04. .... .. ....+10kg CH Poznań Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM..............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......30........30 .04.........+14 kg DZ Laura Warszawa Brzuchata.......Baśka..........26........33........20.04 .. ......+ 12kg CH . Wrocław Asiulek81.........Asia........27.....30..........27.04.. ....+13kg CH....Kacperek... Oława k. Wroclawia

Hej, wróciłam z psem do domu :). Co prawda w weekend byłam ale miałam gości i było tak wesoło, że nie miałam czasu do was napisać. Wczoraj w Netto kupiłam wanienkę za 20zł, wygląda dobrze i ma 80cm długości. Są różowe, zielone, niebieskie, żółte i chyba jakieś tam jeszcze. Ja mam żółtą :). I przyszła moja chusta :) Hoppendiz Delhi 4,6m :) jest super. Jutro mam wizytę u gina :(. Spróbuję uzupełnić tabelkę, może tym razem nie zniknie w ferworze uzupełniania danych to co wpiszę. Ciekawe ile tych kg na + będzie. Motka, ja od jakiś 5lat mam fazę na pomarańczowy. Ale staram się trochę hamować bo to taki \"agresywny\" kolor. Brzuchata, też jestem za pozycjami wertykalnymi do rodzenia. Mam nadzieję, że jakoś wywalczysz taką pozycję w swoim szpitalu. To krzesełko wygląda jak pół deski klozetowej na nóżkach i ponoć naprawdę świetnie się na tym rodzi (moja położna ma takie coś). Niedługo będę mogła ci pożyczyć książkę Janet Balaskas \"Poród aktywny\". Oczywiście jeśli chcesz, innym dziewczynom też :). Ciężko ją dostać a b. wartościowa. Ten twój dojazd do szpitala nie jest zły, przecież zwykle poród trochę trwa i na pewno dojedziecie na czas. 1967, ale z ciebie słodka oszustka :) Mój jak mu to przeczytałam to powiedział ze on ma ochotę czasem czmychnąć z łóżka jak ja się kręcę. Asiulek, witaj na forum! no wiec mama, mój synalek też nie lubi jak się garbię i pakuje nogę dokładnie w to samo miejsce :) Cóż chcą mieć maluchy dużo tlenu i przestrzeni. Ola31, czyli jest coś w tym, że może na witaminach maluchy za szybko rosną. Ja kończę właśnie drugie opakowanie Prenatalu, myślę że 2 miesięczna dawka przyjęta przez 6 miesięcy nie zrobi z mojego malucha wielkoluda. Teraz będę łykać czasem Prenatal DHA ale on jest bezwitaminowy raczej, tylko z kwasami tłuszczowymi. Od czasu do czasu też łyknę witamin bo mam jeszcze jedno opakowanie.

A to ja się wypowiem co do przechowywania krwi pępowinowej. Nie wiadomo do czego się tak naprawdę będzie nadawała po latach przechowywania i czy stać was będzie na "możliwe że odpłatne" jej wykorzystanie. Może lepiej te pieniądze odkładać na wypadek mniej strasznych konieczności niż te wymagające użycia krwi pępowinowej? Moim zdaniem dużo lepszą inwestycją w zdrowie dziecka jest jego rodzeństwo. Duże prawdopodobieństwo zgodności tkankowej a do tego jeszcze dobrze wpływa na rozwój i ogólnie psychikę. Jednak np. posiadanie zgodnego tkankowo dawcy szpiku nie gwarantuje przezwyciężenia białaczki. Coś o tym wiem, moja mama szykowała się by dać szpik bratu. Niestety wujek nie przetrwał chemioterapii niezbędnej przed przeszczepem :(.

Hej Pisałam ta wiadomość na komórce w dzień a teraz ctrl+C, ctrl+v Od soboty jestem u rodziców w dzień a do domu wracam się wyspać. Wysterylizowaliśmy nasza suczkę i żeby jej nie nosić po schodach to pojechała do rodziców. Jutro chyba biorę ją spowrotem, bo już ładnie chodzi po schodach. Ściągnięcie szwów w poniedziałek. Z zakupów to mam już: - fotelik samochodowy, - leżaczek z wibracjami, odgłosami natury i moskitiera na zamek błyskawiczny - chustę Hoppendiz 4,6m. Wszystko z allegro. Już mi się skończyły wielkie zakupy, teraz zostały drobiazgi. Dziś miałam przedostatnie zajęcia w szkole rodzenia, ech jak mi będzie brakowało tych ludzi. Muszę się z nimi wymienić mailami. Faceci już chcą zakładać sobie "grupę wsparcia" co by się spotykać dalej. Jeden gość piecze chleb na za tydzień i będzie impreza. Ja będę mówiła trochę o noszeniu w chustach. Muszę zrobić prezentację w power-point, to mi się będzie lepiej mówić. W sumie to cały czas was czytam bo mi na mail posty przychodzą a odbieranie maili telefonem wychodzi dobrze. Jak znajdę trochę czasu to podpisuję, na to co piszecie. Co do zzo to ja nie mam do tego zaufania. Ale ja ogólnie bardziej patrzę co każda interwencja psuje w naturze. Jak znajdę siłę to też popiszę o co mi chodzi. Dużo zdrówka, pa.

Hej :) Pisałam ta wiadomość na komórce w dzień a teraz ctrl+C, ctrl+v :P Od soboty jestem u rodziców w dzień a do domu wracam się wyspać. Wysterylizowaliśmy nasza suczkę i żeby jej nie nosić po schodach to pojechała do rodziców. Jutro chyba biorę ją spowrotem, bo już ładnie chodzi po schodach. Ściągnięcie szwów w poniedziałek. Z zakupów to mam już: - fotelik samochodowy, - leżaczek z wibracjami, odgłosami natury i moskitiera na zamek błyskawiczny - chustę Hoppendiz 4,6m. Wszystko z allegro. Już mi się skończyły wielkie zakupy, teraz zostały drobiazgi. Dziś miałam przedostatnie zajęcia w szkole rodzenia, ech jak mi będzie brakowało tych ludzi. Muszę się z nimi wymienić mailami. Faceci już chcą zakładać sobie \"grupę wsparcia\" co by się spotykać dalej. Jeden gość piecze chleb na za tydzień i będzie impreza. Ja będę mówiła trochę o noszeniu w chustach. Muszę zrobić prezentację w power-point, to mi się będzie lepiej mówić. W sumie to cały czas was czytam bo mi na mail posty przychodzą a odbieranie maili telefonem wychodzi dobrze. Jak znajdę trochę czasu to podpisuję, na to co piszecie. Dużo zdrówka, pa.

Hej, wczoraj byłam na wizycie kontrolnej. Prawie wszystko ok. Tzn. 29tc,+5kg, dostałam leki przeciw zaparciom. Lekarka mnie straszy powtarzaniem glukozy za 2 tygodnie. Bo mi nie powiedziała ze mam nie jeść 12-15h przed badaniem, i tak nie pójdę jak dostanę drugie skierowanie. Jadłam b. solidną kolację na 8h przed badaniem. No i wizyty mam mieć co 2 tyg :( bo takie tam mają zwyczaje. Liliankas, zapraszamy :) Ja też jestem właściwie kwietnówką, i to z większą szansą na urodzenie właśnie w kwietniu. Peletka, aż mi się przyśnił sen że w jednym kośćiele były w tym samym czasie 2 nabożeństwa katolickie i protestanckie. Poszłam do protestantów, pastorem była w tym śnie jedna z moich profesorek ze studiów :). "mam doła" trzymaj się dzielnie. Już już się prawie udało donosić tę ciążę. A On, może tak odreagowuje stres i napięcie związane z tą sytułacją (choć to nie fair!). Mickey, Kareczka ja nie miałam okazji używać tego kubeczka bo jeszcze swoich dzieci nie miałam, ale koleżanka sobie chwali i butli nie używa. W sumie w butelkach nic złego (jeśli by poić malucha z gwinta) tylko w smoczkach. Dziecko uczy się trochę innaczej ssać (smoczek w przeciwieństwie do piersi nie sięga do podniebienia miekkiego i znacznie łatwiej z niego wypompować mleko). I takie dziecko przyzwyczajone do smoka gorzej sobie radzi przy piersi a do tego częściej robi mamie krzywdę. Mikey, kilka razy w życiu też miałam takie jazdy, z wstawniem w środku nocy np. do szkoły. Franceska, miło cię widzieć :). Gratuluję usłania pracy :) Magmal, gratulacje :) Niech ci się mieszka wygodnie i miło! Pelatka, Baja Baja :) Ja w końcu zamówiłam panele i czeka mnie kładzenie ich w prawie całym mieszkaniu a w planach jest też remont kuchni. Nie wiem czy się przed porodem uda, oby :). Co do szkoły rodzenia to mi zostały jeszcze 2 tygodnie zajęć. Naprawdę polecam. Ostatnio oglądaliśmy 2 filmy z porodów: 1. Masakra w szpitalu z maską tlenową i pytanio-błaganiem matki: "Czy mogę ją potrzymać?" i odpowiedzią "Tak, za 5 minut musimy ją odśluzować." Toż 5 minut to w takiej sytułacji wieczność! 2. W buszu na liściach paproci, w towarzystwie znajomych i tatusia malucha. Spokój, głaskanie, przytulanie rodzącej, bez krzyków itp. No ja wolę chyba w buszu na paprociach :P ogólnie ten film został nam pokazany na dowód tego że poród to nie krwawa masakra i że można to spokojnie przeżyć. Z braku buszu zostaje mi dom. franceska-------- 27------monachium-------------19.07-- ------25.04---C Mickey----------32---------Gdynia------------------20.07 --------28.04---S Liliankas---------28-------Warszawa------------22.07 ---------30.04--C Klaudia 447------21------Starogard Gdański-----25.07-------- 01.05---C coral bay------- 33---------nowy sącz------------ 25.07--------01.05---C wiolaj------------ 28--------warszawa------------- 25.07 -------01.05---C mała82---------- 25--------Skierniewice-----------25 07---------01.05--- to ja CC--------- 25-------Szczecin----------------15.07--------01.05---S arniga----------- 31-------Warszawa--------------26.07 --------01.05---S inez_82--------- 26--------Elbląg-------------------28.07---------03.05--- Żurkowa-------- 24--------Wrocław---------------26.07-- ------03.05---S plusia----------- 31----------Szwecja---------------25.07--------04.05---C Monia79---------28--------Wejherowo-------------26.07--- ----04.05---C malagorzalka----33--------Poznań----------------28.07--- ------04.05--- Grzybiara--------34--------Przemyśl--------------28.07 --------04.05---S marzenie31----- 31--------Słupsk------------------30.07--------05.05---C kareczka------- -26--------Łódź--------------------30.07-------05.05---S magmal-----------26---------Opole------------------30 07--------05.05---S Sloneczko5050--23---------Konin------------------28.07-- ---- 05.05-- nikitka5----------32--------Wrocław---------------23.07- -------06.05--S kathi81---------- 26---------Łódź-------------------01.08 ----------08.05-- zizusia----------- 24--------rzeszów---------------03.08 ----------10.05--S peletka---------- 31-------nowy targ--------------05.08-----------12.05---C czarna----------- 25----------Konin-----------------05.08----------12.05---S bajabaja---------29----śląsk-cieszyński----------22.07-- --------13.05--S sysunia27--------28-------ok. Gliwic---------------06.08----------13.05---C Alexxxandra-----28--- ------Śląsk------------------07. 08.--------14.05-- iskierka----------27----------wlkp-------------------08. 08----------15.05--S madeline80------27---------kraków----------------09.08 ----------15.05-- weronikx-------- 33------Wrocław------------------08.08 ---------15.05--C olinkaka----------28------Wrocław------------------08.08 ------ ---15.05--S renka07----------31------wielkopolska-------------19.08- ---------22.05--S stelka------------ 27------brzeg---------------------15.08-----------22.05--C Mirellka84--------24------Gdańsk-------------------08.08 --- -------22.05--S madamagda------23------Wrocław. ---------------15.08-----------24.05--- JoannaWM------ 34------Wrocław------------------18.08.-- ------24 .05--S bibi2--------------29-------Dąbrowa Górnicza-----19.08--------- 26.05--C soczek37--------27-------Ostrowiec św.-----------22.08---------29.05-- No to wrzuciłam tabelkę :) Sobie i Mirelce dopisałam synków.

Hej, na dworze pochmurno a ja nawet mam ochotę na spacer :). Tylko będę musiałą psa budziś bo jej sie nawet nie chciało za mną iść do kuchni na śniadanie. Brzuchata, kółkową tylko dociągasz na kółkach nic nie trzeba wiązać. Jest jedna warstwa materiału i to dość przewiewnego. Miałam w reku obie (klasyczną kółkową i bebelulu) nawte się nimi bawiłam na warsztatach chuściarskich. Kółkowy \"storczyk\" wypada znacznie lepiej w prostocie użytkowania i lepiej też da się go dociągnąć żeby trzymał główkę dziecka. Anna, głowa do góry, wszystko jest OK. Jesteś dorosła ale nie z kamienia.

Hej, no to po kolejnej wizycie. Dalej mam mieć co 2 tygodnie kontrole (Olu, Reniu łączę się z wami w tym bólu :( (jak ja nie lubię chodzić do lekarzy!). W sumie to wszystko OK, +5kg. Dostałam ochrzan od mojej lekarki ze nie byłam bez jedzenia na 12-15h przed badaniem na poziom glukozy! Nie mówiła mi tego, więc byłam jakieś 8h bez żarcia i i tak byłam głodna jak wilk mimo sutej kolacji. Wynik mam ponoć w górnej granicy normy, ale ich w łapę nie dostałam. Jak mi da drugie skierowanie na ta glukozę to ja nie idę i tyle. Najwyżej lekarza zmienię. A tak to dostałam Boldaloin i Laktulozę na zaparcia (sliwki, otreby i maślanka niewiele mi pomogły). Alex, jak się zmobilizuję to przeklepię listę potrzebnych dla malucha rzeczy którą dostaliśmy na szkole rodzenia. Brzuchata, będzie dobrze. Choć często po Fenoterolu jest przegięcie w drugą stronę i trzeba poród wywoływać. Moja przyjaciółka tak miała a koleżanka z LO właśnie w 38tc się turla i ginekolog straszy ją ze poturla się może tak do 42tc a wcześniej brała Fenoterol. Mysiczko, ja przez pierwszy miesiąc będę spała z Rufinkiem w nocy a w dzień tak jak \"no więc mama\" i 1967 piszą będzie spał u siebie. Trzeba trochę odpocząć po porodzie :). Jakoś znam osoby które tak 1, 2, 3, 7 dzieci wychowały i nie miały problemu z dzieciakami w łóżku. W nocy mały będzie miał też okazję się do taty poprzytulać :). Przynajmniej moi znajomi nie wywalali mężów na noc do dziecinnego łóżeczka tylko kładli maluchy między sobą. Oprócz ludzi z mojej szkoły rodzenia poleca to też Desmond Morris ze względu na wygodę karmienia i poczucie bezpieczeństwa u dziecka (choć dla was to pewnie nie autorytet bo tylko znany biolog). Brzuchata, od tych podobnych do toreb bebelulu (te sznureczki do ściągania boków przeszkadzają czasem) fajniejsze są takie: http://www.storchenwiege.info.pl/RingSling Poduszka do karmienia jest ponoć super :). 1967, super gadaka z tym \"chlebem ze smalcem\". Nam na szkole rodzenia mówili że \"karmienie na żądanie\" to właśnie karmienie na żądanie dziecka ale też na żądanie matki (np. żeby budzić dziecko i przystawiać do piersi jak za długo śpi a piersi zaczynają boleć). No więc mama the real mimo, że pomarańczowy to mój ulubiony kolor to chciałam podać przepis na \"zrobienie na czarno\" :P ale widzę że już to się udało :). Oj masz chyba najdłuższy nick z nas wszystkich :). Przykro mi z powodu twojej mamy [ \' ]. Na koniec tabelka gosiek69........Gośka...........38.......24.......02.0 4 . .......+7kg Dz Alex81...........Ola..............26.......32.......02. 04........+8,5kg..N adamisia.......Asia.......... .26.......32......03.0 4.....+11,5 kg Karolek marysia78......Justyna........29........32......03.04. .. .....+3kgCh ali-cja..........Ala.............36...…...32.... . .04 .04.......+13 kg..Alicja Ola31..........Ola..........31..….......32..... .. 07. 04........+13kg...Antoś.....Namysłów agoosiaa........Agnieszka.....22.......32........09.04. . ......+4kg Staś Anna_śl..........Ania............29.......30........09.0 4......+7kg Kubuś Evika87........Ewa.............20.......29........09.04 ......+14kgRobert Mysiczka30.....Ola.............31......29........ 10.04.........+10,kgCH no wiec mama the real..Ania....25...30...10.04..+10kg Ignaś..Gdańsk echo1978.......Aneta..........29.......23........11.04. . .....+7kgCHiDZ Motka........Ania...........28.......31........14.04.. ..…+12kg..Nikodem...Bytom Renia905.......Renata.......27.... .31....... 14.04.......+9kg CH Konrad pigi15..........Dorota.........28....30........16.04... . ..+10kgDZ.Oliwia..Warszawa gregia...........Justyna.......25...…..18.…. . 18.04......…....+3kg 1967.............Iwona..........40 ..… ..26.......18.04...…....+9kg dz mag26...........Magda..........27.... ..18........19.04.. .......+2,5kg minimisia..... Agnieszka.....26... . ..27.......20.04...........+8,5 kg DZ polina80.........Ola..............27.... ..30.......20 .04.........+13kg CH viki444...........Wiolka.........29.... ..26..…..20 .04 ..........+9kgDZ to ja CC.........Anka...........25..... ..29..…...22.04...... ... +5 kg Rufin...Szczecin olcia00...........Ola.............26........28.......23. 04........+7 kg CH Adaś .... Kraków aniawd...........Ania............29......26....... 24.04......….+8,5kg DZ Isa22...........Ewa............29.......29 ....... 27.04.........+8 kg DZ pikpik............Kinga...........23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona........ .29.......15.......30.04. .... .. ....+4 kg Agula81.........Agnieszka.......26.......24.......23.04 .. ........+9kg CH TPM.............Asia.............34.......25........2 0 .04..........+7kg DZ Liliankas........Liliana..........28.......29........30 .04.........+12 kg DZ Warszawa Brzuchata......Baśka.........26........31........20.04.. ......+ 10kg CH . Wrocław

Witajcie :) Czarna, to byłaś chudzielec z ładnym biustem przed ciążą i tyle :). Masz prawo więcej słodyczy jeść i przytyć :). Peletka, nie wiem czy o tym ślubie konkordatowym to było do mnie. U mnie konkordatowy nie wchodzi w grę, choć jestem jeszcze w KRK. Śluby z "niewiernymi" tam kiepsko wychodzą a poza tym musiała bym na kłamstwie opierać całą zabawę i znosić różne przykrości od proboszcza. Państwo zaczeka na legalizację mojego związku do ślubu cywilnego. Nie kupuję żadnych smoczków i butelek tylko kubeczek do karmienia Medela. http://allegro.pl/item301487083_medela_kubeczek_do_karmienia_niemowlat.html Nad laktatorem nadal myślę, ale kupię najwyżej jak będzie potrzebny. Zizusia, ja zostałam określona "kluczem wiolinowym"! Jest to pewna nowość choć już słyszałam kiedyś od mamy, że jestem krzywa jak paragraf. Grzybiara, mnie Rufin też czasem kopie po jelitach i też tego do przyjemnych odczuć nie zaliczam. Arniga, my kupiliśmy 3 kołowy Quinny Y2K, używany oczywiście bo to stary model. Koła ma duże, pompowane i wygląda na niewywrotny. Jest fajny, gondola wcale nie jest mała ale nie jest miękka tylko ma solidne dno ze sklejki. Spacerówka taka szeroka że ja bym mogła w niej siedzieć gdybym lżejsza była.Z przesyłką na allegro kosztował 350zł. Jeszcze muszę dokupić fotelik samochodowy, najlepiej taki który można wpiąć w stelaż. Kareczka, wózek z linku allegro wygląda super (kolor cudny) tylko, że jak sprzedawca nieuczciwy to nie warto ryzykować. Lepiej kupić od kogoś kto sprzedaje swoje niepotrzebne rzeczy a nie od internetowego nieuczciwego handlowca. Ja bajek Rufinowi czytać nie będę puki się nie urodzi. Na razie to mu raczej obojętna jest treść, grunt że może słyszeć twój głos. Pozdrawiam serdecznie was i maluchy :)

Witajcie mamusie :) Też zamówiłam pościel z mamo-tato :) Żyrafki ecru, taki wzorek wybrała moja szwagierka bo to prezent od cioci dla małego :). Przed chwilą rozmawiałam z teściową, zaszalała dziś w sklepie dla maluchów (kocyk, rożek, przewijak na łóżeczko i jakieś kolejne ubranka). Nie wiem co wyjdzie z mojego kupowania paneli. Wybrałam 3 wzory i żadnego z nich nie było w dostatecznej ilości :(. Jutro znów będę dzwoniła i może w końcu zamówię. A dziś rano miała cesarkę moja kuzynka, miała mieć dwudziestego ale jej wody odeszły. Ma ślicznego Mareczka, 2900 i jeszcze trochę waży. Ona chucherko, jej mąż też chudzielec a mały całkiem całkiem :). Dla mnie to taka waga akurat. TMP, te ceny lekarza to w szpitalu??? Poszaleli, 1000zł? Ja owszem zapłacić mam zamiar 1500zł ale za poród do którego NFZ nie dołoży ani grosza. Alicja, ja kiedyś kupowałam na wyjeździe \"4 piwa i mały denaturat\" :) Ale kobieta w sklepie miała wtedy minę. No wiec mama, wpadaj częściej na forum :) Alex, cieszę się że wszystko wygląda na to że jest OK. Renia, dawno cię nie było. Mi właśnie apetyt się zmniejszył, już nie mam takich nocnych napadów głodu. Polina :) Cieszę się że skurcze przeszły, pisz częściej bo po takich wieściach zacznę się o Ciebie i Nikosia martwić. Trzymam kciuki za normalny poród, w końcu cc to operacja a do tego nie ma co się palić. Pigi, super że już maleństwo masz ułożone poprawnie. Ja czuję coraz więcej kopniaków przy żebrach, więc pewnie Rufin też wkrótce zrezygnuje z leżenia w poprzek. Marysia, jeśli nie byłaś chudzielcem przed ciążą to chyba nie ma się co martwić a raczej się cieszyć że najprawdopodobniej po ciąży będziesz szczuplejsza niż przed. Ola, też się napalałam na jakiś wiklinowy koszyk ale w końcu zrezygnowałam. Fajna sprawa ale postanowiłam nie kupować rzeczy bez których się obędę. Alex, twoje maleństwo to już osiągnęło wagę \"gotowego\" dzidziusia ale termin masz na początek kwietnia więc to chyba OK. Myślę, że do punktów kostnienia nie ma co się spieszyć, chyba gorzej jest gdy pojawiają się za wcześnie. Co do pieluch to ja planuję kupić małemu Moltex z niebielonej celulozy bo są lepsze dla alergików a wolę chuchać na zimne (poza tym to są jak pampersy tylko takie szaro-zielone). No i zaopatrzyć się w tetrę i inne wielorazówki i \"otulacze\" jakieś do nich.

Hej majówki :) Klaudia tam w mailu masz taki tekst \"Kliknij na poniższy link, jeśli nie chcesz otrzymywać więcej powiadomień z tego tematu, bądź wymazać swój mail z wątku\" i podanego linka :) Myślę, że to rozwiązuje problem zawalonej skrzynki, tylko będziesz musiała pamiętać sama o i do nas zaglądać :). Jak już wiesz to nie ja robię tabelkę. Żurkowa, dziękuję, że robisz tabelkę i ją rozsyłasz. No trochę zmądrzał ten twój chłop :). Jest takie imię Rufin (z łaciny oznacza rudzielec) i właśnie tak ma się nasz synek nazywać. W tej formie występuje w Polsce, Hiszpanii, Francji i na Bałkanach. Inna odmiana tego imienia to Rufus występuje np. w Niemczech, we Francji (patrz: Przygody Mikołajka) a w Anglii jest Ruff. Kto zajrzy w moich znajomych w naszej klasie to zobaczy mojego rudego brata, liczę że mały też może być rudy. Mąż ma rudego wuja i jest blondynem. Żurkowa, zamawiałam u jednego gościa dość tanio fajne rolety na wymiar. http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6517305 to link do jego aukcji. Są dobre bo nawet te żółte co ja mam mało prześwitują, a 4 rolety kosztowały z przesyłką 140zł. Co do wkładek laktacyjnych to mi koleżanka powiedziała, że najważniejsze żeby miały przylepiec i się nie przesuwały w staniku! Iskierka, znam jednego Lucjana ma jakieś 13 lat, stary nie jest a jest wyjątkowo bystrym gościem. Wnuk sąsiadów :). Z niespotykanych imion i super dzieci to znam Markusa. W przedszkolu interesował się kartografią. Sam potrafił zakumplować się z paralotniarzami i zaprosić ich jako ciekawych ludzi co przedszkola. To wnuk kolejnych sąsiadów :) Monia, ja już mam rozstępy na udach i pośladkach, więc nawet jakby mi wyskoczyły na brzuchu to ze stroju 2częściowego nie rezygnuję. Inaczej musiała bym pływać w krótkich spodenkach :). Arniga, ja jestem zwolenniczką kupowania używanych wózków. Po pierwsze taniej a po drugie sterty śmieci na świecie wolniej rosną! Moi teściowie też chcieli, żebyśmy kupili nowy wózek ale dali się przekonać do używanego porządnej firmy. Czarna to ty ważysz prawie tyle co ja... mi te 57kg przy 164cm na razie nie przeszkadza. Ile masz wzrostu chudzielcu, bo mi się wydaje że ty po prostu strasznym szkieletem przed ciążą byłaś? Szpitalne okropieństwa o których piszecie przyprawiają mnie o skręt jelit. Mam nadzieję, że mały mi się prawidłowo ułoży i cały szpital mnie ominie. Plusia, twoje opowieści o Szwecji to dla mnie głos normalności w sprawie porodów :). Zizusia, sen z lwami super. Mi się kiedyś śniło, że moim synem był młody border coli i moja mama się tego wstydziła :). Mickey, na pewno coś ładnego znajdziesz na ślub do ubrania. Mnie ta przyjemność cywilnego czeka też jakoś na jesieni, bo wg. przepisów jestem po prostu zaobrączkowaną panną. Dużo zdrówka, lecę na 1h spaceru żeby się Rufin obrócił chętniej. Pa

Manulka, ja najprawdopodobniej zapłacę 1500zł za położną, ale nie przewiduję przy mnie innego personelu medycznego. Ogólnie to położna to właśnie tyle ile sił medycznych potrzeba przy porodzie fizjologicznym. Jeśli za te 600zł będziesz miała poród w pozycji wertykalnej i porządną ochronę krocza a nie "na przewróconą biedronkę" i rutynowe potraktowanie nożyczkami to się b. opłaca. Jeśli tradycyjny poród szpitalny, niby po ludzku, to ja bym nie płaciła. Isa, te drugie śpiworki b. ładne ale nie wiem czy zdolny maluch się nie rozkopie. Trzeba by to na jakimś malcu wypróbować :)

Hej, padłam dziś ofiarą swojego obżarstwa, jest mi niedobrze i boli mnie brzuch od pączków. Wpadłam na uniwerek trochę popracować (uporządkować moje biurko, wziąć trochę rzeczy do poczytania) a się okazało, że akurat tłustoczwartkowa impreza jest :). Fajnie było: szef i jeden z doktorów mają większe brzuchy niż ja i ogólnie śmiechu co niemiara :). Nadal nie wyliczyłam ile tych paneli mi potrzeba i nie zdecydowałam się na wzór. Muszę to jutro zrobić bo się sponsor jeszcze rozmyśli. Anna_śl, super że wróciłaś na forum. Też zapominam o tym że w ciąży nie da się tak szybko maszerować i po kilkuset metrach zwalniam do tempa pospolitego ślimaka :). Ostatnio łapię, że wcale nie jestem tu taką zaciążoną małolatą jak mi się wydawało. Właśnie uświadomiłam sobie, że jesteś ode mnie tylko o 4 lata starsza! Olcia, zaczynam wam zazdrościć, że już macie maluchy głową w dół. Wiki, pewnie że pisz też u nas. Mi też się wydaję, że się przeterminuję więc jestem też u majówek bo tak sobie wyliczyłam na początku. TMP, twoja Natalka jest cudna, takie mądre dziecko! Adamisia, ja mam kolki, wzdęcia itp. a do tego ząbkuję! Ogólnie mam przypadłości niemowlęce, to chyba trening dla mojego męża. Cholerna ósemka sobie dobry czas wybrała! 1967, wiki, łóżeczko bardzo ładne. Brzuchata, klubik jest otwarty :) zapraszamy. Liliankas, no ja nie sprawdzam nawet ile h na stojąco coś robię bo ja rzadko siedzę (wyjątek to przed kompem i podczas jedzenia obiadu). W kuchni itp. nadal na stojąco wszystko robię. No nie umiem np. kroić czegoś na siedząco :(. Dziewczyny, na jakie wzory pościeli z mamo-tato się zdecydowałyście. Ja się ciągle waham co wybrać. Z odkryć dzisiejszego dnia to pani w sklepie z pościelą dla dzieci mi podpowiedziała, żebym wypełnienia nie kupowała bo w maju już ciepło tylko włożyła ciepły kocyk do powłoczki. Najwyżej kupię jak będzie potrzebne. Zresztą mam już dla małego śpiworek, mniej słodki niż te co pokazała Isa ale ładny zapinany na zameczek. Motka, to nic innego jak się oszczędzać ci nie pozostaje. Ale będzie dobrze, już tak naprawdę niedużo nam zostało tego bycia w ciąży. Pozdrawiam :)

Hej, u mnie szykuje się niezły remont: kładzenie paneli w 3 pokojach i korytarzu! Jeszcze nie wiem kiedy i jaki wzór ale wiem że firmy Kronospan i klasa ścieralności AC4 :). Jutro będę się przymierzać do kupna pościeli przez internet. Mam dylemat co do wzoru: żółta lub zielona krateczka albo coś z tych do których łatwiej dokupować resztę (jakieś baranki, pieski, żyrafki itp). Pigi, ponoć znamiona pojawiające się w ciąży są normalne i nawet czasem znikają jakiś czas po porodzie. Adamisia, gratuluję wygranej aukcji. Wózeczek b. ładny i na pewno będzie ok. Jakoś mi się zawsze wydaje, że sprzedający mają zwykle dobre zamiary. Może to dlatego, że też sprzedawałam niepotrzebne mi rzeczy na allegro. Anka_D i anonimowa pomarańczka, nie macie się czym martwić. Wszystko co piszecie to normalne rzeczy. Ola 31, dasz radę i będzie dobrze. Alicja, na uczulenia polecam maść Flexiderm, tylko uważaj bo farbuje ubrania :(. Mi pomógł. Też się martwię o Annę i Kubusia. Cały dzień zleciał a ja tylko byłam 1h na spacerze z psem, zrobiłam pranie, pojechałam do rodziców i wróciłam. Ale z decyzji o panelach się cieszę :). Dobranoc mamuśki kochane.

Hej, Plusiu mnie nie przeraziłaś 53h porodu. Tak bywa ale rzadko a to żeś cała i się na drugie dziecko zdecydowałaś świadczy o tym, że i tak dużo jest w stanie kobieta wytrzymać :). Trochę mnie to zdopingowało do ćwiczenia żeby Rufin zechciał być głową w dół. Dziś zaliczyłam 1h spaceru po łąkach z psem, nawet mnie krzyż nie boli tak jak po wypadach na miasto. Z niefajnych rzeczy to mam już rozstępy na obu piersiach, teraz mi się zrobiły na prawej od środka :(. To wynik spania na lewym boku i wylewającej się z biustonosza prawej piersi. Żurkowa, mój to by skończył z paczką lodów za koszulą lub na łbie... nie całą bo bym sobie do jedzenia zostawiła! Zaraz wyślę do ciebie moje dane, mnie będzie trudno odnaleźć na NK bo dużo jest osób o moim imieniu i nazwisku. Magmal, mnie też wkurza to co moja mama wymyśla, że mam nie sprzątać, nie to nie tamto... bo sobie wymyśliła że nadal mam zagrożoną ciążę. Oj pożarłyśmy się o to w sobotę. Grzybiara, cieszę się że wszystko ok. Mnie Rufin aż tak jeszcze nie straszył. Czarna to widzę, że Rufin jednak duży bo miał prawie 700g w 25tc. Też mam nadzieję że nie będzie 3,5kg klocuszkiem jak jego tata... Piszesz, że w Corelu mogę się opalić oj kuszące :). Zaraz jadę z mamą do niej bo przyjdzie mój kuzyn robić mamie jakąś stolarkę to sobie przy okazji jego roboty pogadamy :). Pa.