Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

to ja CC

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez to ja CC

  1. Olciu, ja jakoś się nie martwię łożyskiem. Krwiaczek się wchłonął i ma być dobrze! Też jak pochodzę to mi brzuch twardnieje ale to chyba normalne, puki mnie nie boli to jest ok. Byłam dziś na działce, grabiłam liście i ręce mnie bolą... Oj odwykłam od pracy i ruchu. Wezmę się za sportowe przedświąteczne sprzątanie to mi kondycja wróci :). Dzwoniłam się dowiadywać na taki basen dla dzieci co się reklamuje, ze \"woda morska 31C\", nie ma normalnego pływania dla dorosłych tylko pilates lub aqua-aerobic (30zł/h). To mi chyba nie odpowiada mam alergię na aerobic i inne gimnastyki. Chyba przyjdzie mi pływać w ciepłym chlorowanym bo ozonowany jest przeraźliwie zimny u mnie w mieście :(. Ja chcę na rower, na konie, na karate!!!
  2. Cześć! Od wczoraj mam wielki brzuch :) 77cm w pasie a poniżej trochę więcej. Nie dopinam się w moich spodniach, chodzę po domu w polarowym dresie. Dziś miałam chcicę na frytki, więc sobie zrobiłam. Z pyr a nie z mrożonki, i tak nie zdrowe i tak, ale za to pyszne! Idę spać bo padam, nawet nie zauważyłam że w korytarzu przybyły wieszaki... Kochany mówi, że teraz się nie mam prawa obrazić jak się na łyso zgolę a on nie zauważy zmiany fryzury ;).
  3. Hej, ciekawe czy ta glukozę można na sucho zjeść :) bo mi na sucho smakowała zawsze i nadal smakuje :) a z wodą to faktycznie okropność. Z tego wynika ze z 3h po obudzeniu będę na głodniaka... nie no ja tego nie wytrzymam. Na razie nie mam na to skierowania, więc się nie przejmuję. Obżarłam się frytkami :) pycha a jakie niezdrowe - sama robiłam nie z mrożonki ale z pyr :). Od wczoraj mam brzucho, 77cm w pasie a poniżej trochę więcej :)
  4. Witaj Mała82, ja znów mam termin na 22 kwiecień, ale się na początku tu zapisałam bo miałam długie bezowulacyjne cykle. I tu też jestem (choć z tabelki ktoś mnie wykasował). Dopisz się do tabelki i napisz co u Ciebie słychać :). Na przełomie kwietnia i maja się rozstrzygnie w którym topicu powinnyśmy być.
  5. Olcia00, ja zawsze miałam malutki biust (małe B) a teraz mam D, to jest dopiero dziwne. Ali-cja, obroże przeciwpchelne nie są takie OK, mój pies po nich wymiotował ale to alergik. U mnie świetnie sprawdza się zakrapianie karku specjalnymi kropelkami Froltline. Nie daj się namówić na polski odpowiednik Fiprex, niestety nie jest bezzapachowy. Agoosia, smaruj czymś ten rosnący brzuch, będzie mniej swędział. Ja smaruję brzuch i piersi olejkiem przeciw roztępom dla kobiet w ciąży z Rossmana, a resztę ciała oliwką dla dzieci Nivea. Inaczej bym się zadrapała :(. Bardzo suchą skórę mam teraz.
  6. W sumie to nie robiła bym dodatkowych szczepień psu... w końcu od dziecka się nie pozaraża ;), chyba, że grypą lub przeziębieniem :). Konie się szczepi bo kiepsko grypę przechodzą (często się kończą). Ja swoją klacz szczepię co roku. Nie mam pojęcia czy się psy szczepi na grypę. Ja mam zamiar swoją sunię wykąpać w szamponie dla psich alergików, żeby na futrze nic nie przyniosła i wysterylizować bo cieczka jej na maj wypada. W sumie to tyle mam zaplanowane.
  7. Ech napisałam się, napisałam i wcięło: To teraz w ksrócie. Polecam filmy Emira Kusturicy oraz inne z byłej Jugosławi (Odgrobadogroba - Jana Cvitkovica, Ziemia niczyja- Danisa Tanovicia). Polecam też \"Włatcuf Móch\" i \"Happy Tree Friends\" na YouTube - makabryczne kreskóweczki (szwagier po 30\'ce już nie daje im rady a nam się podobają bo my \"okropni\" jesteśmy) :). -1967- , psia karma jest cacy- ma tyle witamin, białka itp. że nawet rozważałam żywienie dziecka Purrią ;). Swoją drogą kiedyś moja znajoma (stanowisko: pani ordynator) zaszokowała mnie karmiąc swoją córkę i owczarka który się 3 dni wcześniej przybłąkał parówkami z jednego widelca :). Rozumiem dziecko i własny, odrobaczony czysty pies ;) ale tak z przybłedą... Ale chyba dzieki takiemu spostepowaniu jej córa to okaz zdrowia. Mi też siara cieknie. Nawet to śmieszne bo mocniej się posączyło jak oglądając jakiś film wzruszający przytulałam i głaskałam mojego kochanego :) ot widać prawdziwa miłość i oksytocyna mi się wydziela :)
  8. Hej, ja chodzę do państwowego ginekologa. Ma ona też swój prywatny gabinet i to rzut beretem od mojego domu. Raz byłam u niej prywatnie ale tylko po receptę bo mi się Duphaston kończył (koszt takiej wizyty to 20zł, normalnej chyba 60zł). Byłam akurat bez autka to mi się opłacało bo tyle to bym na taxówkę wydała :). U mnie jest wszystko dobrze i sama chętnie unikam wszelkich badań, więc mam ich mniej niż jej inne pacjentki :). Tylko na usg chodzę prywatnie do innego lekarza (50zł) bo moja lekarka mi go poleciła. W przychodni mają usg jakieś prawie zabytkowe. Chyba w dużych miastach jest łatwiej o dobrego, państwowego lekarza. Dziś w nocy jak się obudziłam do WC to miałam wielki brzuch i trochę bolał. Teraz już nie jest zupełnie na płasko :) W końcu to 20tc, mogę zacząć wyglądać na trochę w ciąży :)
  9. Hej, dawno mnie tu nie było. Latam po sklepach budowlanych i odwiedzam znajomych bo nareszcie się czuję ok :). Mam już łóżeczko, duże 140x70, kupię tylko nowy materacyk. Wózka nie mam zamiaru kupować, ponoć jakiś dostanę- będzie stał w garażu. Ja na 4 piętro żadnego nie taszczę, choćby i 4kg ważył. Poluję na chusty wiązane na allegro (chcę kupić używaną poniżej 200zł). Dużo ubranek dostanę od rodzinki i znajomych. Mam zamiar kupić leżaczek z wibracjami. Karuzelę chyba pożyczę od koleżanki jak je córa wyrośnie. Ogólnie jestem za wydawaniem jak najmniejszej ilości kasy. Raz że nie mam jej dużo (chwilowo nie pracuję i nie studiuję) a po drugie wolę dać np. na fundację pomagającą ratować konie i inne zwierzaki lub na rehabilitację jakiegoś dziecka. I tak wydaję zamiast na piwo i imprezy to na pomoc komuś. Może jak dorosnę to zmienię zdanie :).
  10. Cześć, ostatnie kilka dni spędziłam w sklepach budowlanych i na spotkaniach z rodzinką i znajomymi. Szykuję się do remontu kuchni, łazienki i WC. Z ciążowych tematów to przywiozłam od koleżanki łóżeczko- jest wielkie 140x70 i stoi w garażu. Na wiosnę kupię do niego nowy materacyk. Kupiłam sobie na allegro spodnie ciążowe, mam nadzieję że będą dobre bo są ładne :) http://allegro.pl/item270718599_modne_rurki_dla_mamusi_rozm_38.html Też myślę o staniku już do karmienia ale na razie się wstrzymam, bo teraz mam rozmiar 70D, a nie wiem jaki będzie potrzebny pod koniec ciąży. Szkoda, że z moim rozmiarem jest problem :(, 75 są na mnie jednak za luźne (najwyżej sobie porobię zakładki jak nie znajdę mojego rozmiaru). Pozdrawiam i witam nowe dziewczyny.
  11. Mam taką małą prośbę :). Kopiujcie ostatnią tabelkę bo się rozjeżdżają dane. Tu już poprawiłam. Bo zauważyłam, że Anna_śl wysłała w tym samym czasie co ja i już był bałagan. gosiek69........Gośka..........38.......20.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......22.........02. 04........+2kg..N adamisia........Asia............26.......22.........03.0 4... ...+6 kg..CH ali-cja...........Ala.............36.......21.........04 .04...... ..+6,2kg..N Ola31............Ola.............31......21..........07. 04....... +5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......20.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......21........09.0 4.........+5kg CH Mysiczka30.....Ola.............30......17........ 10.04.........-2,5 kg echo1978.......Aneta..........29.......18.........11.04. . .....+4kg chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......20....... 14.04.........+4kg..CH Renia905........Renata........26.......21....... 14.04.........+4,5kg CH rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+3kg córunia 1967.............Iwona.........40 ......18.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......19.......22.04.........+/- 0kg CH a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......16....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......18 ....... 27.04.........+0,5 kg pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg pigi15...........Dorota.......28........18........22.04. .......+3kg
  12. Dziewczyny, dziewczyny! Czuję ruchy! Wczoraj byłam na wizycie u ginekologa, wszystko OK. Lekarka pytała czy czuję ruchy, powiedziałam że nie, nie daje znaku życia. Później obsłuchała mnie (jedna sonda przyklapiana na żel i głośnik) i było słychać serducho. Wstałam happy z leżanki i sobie pod nosem \"no to dał znak życia\". Lekarka mówi, że jej się moje podejście podoba. A dziś kopnął dokładnie w tym miejscu w którym wczoraj najlepiej było słychać serduszko :). Siedziałam dość dziwnie - jednym półdupkiem wyżej- bokiem na \"klękosiadzie\" a on był na dole to mi się ułożył tak że coś mogłam poczuć. To już 19tc :). Teraz to już będę rosnąć chyba, bo ważę dokładnie tyle ile przed ciążą. Suzanke, bardzo się cieszę, że już jesteś w domu i że wszystko ok! Aniu gratuluję synka :). Ja dziś już dostałam 5x kopniaka :) o dziwo to mnie cieszy... masochizm? Chodzę z głupim uśmiechem na twarz... jak zakochana :). gosiek69........Gośka..........38.......20.........02.04 . .......+4kg Alex81...........Ola..............26......22.........02. 04........+2kg..N adamisia........Asia............26.......22.........03.0 4... ...+6 kg..CH ali-cja...........Ala.............36.......21.........04 .04...... ..+6,2kg..N Ola31............Ola.............31......21..........07. 04....... +5kg agoosiaa........Agnieszka....22.......20.........09.04.. ..... .+2kg CH Kaśka31.........Kasia..........31.......14........ 09.04.........-2kg Anna_śl..........Ania............29.......20........09.0 4.........+4kg Mysiczka30.....Ola.............30......17........ 10.04.........-2,5 kg echo1978.......Aneta..........29.......18.........11.04. . .....+4kg chanel 5.........Marlena.......22.......18....... 13.04.........+2kg Motka...........Ania............28.......20....... 14.04.........+4kg..CH Renia905........Renata........26.......21....... 14.04.........+4,5kg CH rosar.............Ania...........26...... 12........16.04.........+0kg gregia...........Justyna.......25.......18....... 18.04.........+1kg 1967.............Iwona.........40 ......18.........18.04........+2kg mag26...........Magda..........27......18........19.04.. .......+2,5kg minimisia....... Agnieszka.....26.......19.......20.04.........+5kg DZ viki444...........Wiolka.........29.......19......20.04 ........+4kg to ja CC.........Anka...........25.......19.......22.04.........+/- 0kg Ch a2_el.............Magda.........20.......10.......23.04. ... . ...+2,5kg weryka..........Ania............30.......12.......23.04. .. ..... +3kg aniawd...........Ania............29......16....... 24.04.........+2 kg Bogdanka........Ania............26......10.......25.04.. .. . ...+1kg Isa22.............Ewa............29.......18 ....... 27.04.........+0,5 kg pikpik........Kinga...............23.......19 .......27. 04........+3kg Suzanke.........Iwona..........29........15.......30.04. .... .. .+4 kg polina80.........Ola..............27........18.......20 .04..........+5kg pigi15...........Dorota.......28........18........22.04. .......+3kg
  13. A u mnie wszystko ok, tylko nie mogę być zmęczona bo wtedy trochę się poprzytulam i mówię \"chce mi się spać...\". Choć czasem kochany może mnie jednak obudzić :). Linii po pępka nie mam ale brodawki mam już beżowe a nie różowe. Znajomi Hiszpanie śmiali się kiedyś że mam przeźroczystą skórę. Jak się strzaskałam na max po 3 tygodniach siedzenia po 10h na powietrzu na Giblartarze to, powiedzieli że już jestem beżowa :P.
  14. A po co dziecko do szpitala? Jak zdrowe to mu lepiej w domu wśród własnych domowych bakterii, bez gronkowców itp. Położna robi wszystkie szczepienia i testy, pediatra też odwiedza w domu. Do szpitala się idzie tylko słuch skontrolować :). Poza naszym krajem całkiem normalne rozwiązanie, u nas pewnego rodzaju ekstrawagancja :(. Ale to tylko jak ciąża jest tzw. fizjologiczna czyli absolutnie OK.
  15. Witajcie kobitki :) Jak się was miło czyta. Ja mam dziś dobry humor. Byłam 2x na spacerze z psem i ogólnie czuję się świetnie (ale spałam prawie do 11). Jutro idę na wizytę do ginekologa i mam nadzieję, że wszystko będzie OK i że tak do końca ciąży :). Po wizycie jadę do babci na urodziny :). Nawiązałam kontakt z położną, jak się uda to rodzę w domu. Trochę drogo (10x drożej niż poród rodzinny w najdroższym szpitalu w mieście) ale za to spokojnie i z jedną zaufaną osobą. I zapewniona miła opieka po porodzie :). Jakbyście miały zamiar mnie straszyć to nie róbcie tego, bo ja wiem co chcę zrobić :P. Nie wiem co więcej pisać. Dziewczyny na majowym topicu gadają o wózkach i łóżeczkach. Ja po łóżeczko jadę w weekend do koleżanki i zabieram na razie do garażu żeby jej pokoju nie zagracało. Wózek też mam obiecany i mam nadzieję że będę go rzadko używać. Nie będę go nosić na 4 piętro (windy brak), będzie stał w garażu. Mam zamiar kupić 2 chusty - jedną kółkową (np. bebelulu) druga wiązaną (4,6m lub dłuższą żeby sobie tatuś mógł wygodnie nosić). Marzą mi się chusty z dużą ilością koloru pomarańczowego :). Pozdrawiam, CC
  16. Cześć dziewczyny, ale się rozpisałyście :). Ja jakiś tam wózek dostanę, mam zamiar rzadko go używać. Mieszkam na 4 piętrze bez windy, wózek będzie w garażu bo jakoś nie chce mi się go pół piętra z piwnicy taszczyć. Planuję kupić chustę wiązaną (taką 4,6m lub większą żeby i tatuś mógł dzieciaka nosić). Marzy mi się taka z dużą ilością koloru pomarańczowego :). Zobaczymy co kupię bo nowe są po ok 200zł, może kupię używaną. No i mam zamiar kupić też chustę \"kółkową\" firmy bebelulu lub podobną. Chusty są ponoć zdrowsze dla dziecka niż usztywniane nosidełka. Ja całe życie z plecakiem ganiam to i z dzieciakiem na grzbiecie będzie mi dobrze. Po łóżeczko jadę w weekend do koleżanki. Dla małego dokupię pewnie nowy materacyk (żeby nie było roztoczy). Ten co jest w łóżeczku pewnie dostanie pies (wywalę chyba jej ukochany fotel). A jutro idę do mojej ginekolog. Oby wszystko było OK i tak do końca ciąży... to urodzę w domu :). Nawiązałam kontakt z położną :). Jest 10x drożej niż rodzinny w szpitalu ale za to spokojnie i z jedną profesjonalną osobą od początku do końca porodu + opieka w połogu. I proszę mi tu nie pisać o jakiejś nieodpowiedzialności, wiem co planuję :P. Jak coś jest nie tak to się niestety ląduje i tak w szpitalu. Pozdrawiam i idę na spacer.
  17. Cześć Dziewczyny, cieszę się, że u was wszystko OK. Przykro mi z powodu bratowej Ani, nic jej na razie nie pocieszy, ale wierzę, że będzie miała swoje maleństwo. Jako, że nie mam wagi to pomierzyłam sobie biodra i talię. Mam dokładnie tyle co przed ciążą ale brzuszek widać poniżej talii :). Wydaje mi się, że po wizycie u lekarza pojawi mi się jakaś waga na +. Wczoraj wróciliśmy do domu. Nadal jestem przeziębiona ale tu chyba szybciej dojdę do siebie. Zresztą nie mogę przecież tyle siedzieć na głowie teściom a i moja mama poszła już do pracy i nie mogę jej męczyć opiekowaniem się moim psem. Tylko zrobiłam jedną głupotę - umyłam włosy na noc i obudziłam się z bólem głowy... Teraz siedzę w czapce, ech te moje chore zatoki. Pozdrawiam, CC
  18. Było widać w 14tc, czyli jakies 101 - 103 dni ciąży. W 13- 14 tygodniu da się określić ale wtedy jeszcze narządy wyglądaja podobnie bo sa niw do końca wykształcone, więc nie jest to takie pewne jak na tym usg połówkowym. Dlatego tylko jeśli dobrze wygląda na chłopaka to doświadczony lekarz jest w stanie się pokusić na uchylenie rąbka tajemnicy.
  19. Cześć, ja czekam na koniec kataru, ponoć trwa 7 dni to mi zostały do wytrzymania jeszcze 2 dni. Teściowa gotuje jakiś super barszczyk, że już się głodna robię. Zauważylam coś fajnego, no może nie do końca :P. Zaczyna mi znikać pępek, tzn. zmienił kształt i głębokość, a niby brzucha nie mam... Co do płci, to poprostu było widać i tyle i lekarz powiedział, że to siusiak... no ale to nigdy nie jest pewne. Na tak wczesnym etapie do rozpoznania są tylko chłopcy i tylko przy usg o świetnej rozdzielczości. Miłego dnia.
  20. Optymistyczna wypowiedz dla Alex81 :). U mnie pozytywnie :). Teściowa gotuje jakiś barszczyk pachnący niesamowicie. Katar trwa 5 dzień - to do końca jeszcze tylko 2 dni ;). Mama dzwoniła, że nie muszę się spieszyć z powrotem, czyli jak wyzdrowieję to jadę odwiedzić przyjaciółkę :). Brzucha niby nie mam ale powoli zaczyna mi znikać pępek :P. Nikt nie ma ze znajomych wagi więc nie wiem czy i ile już utyłam :). Pozdrawiam, CC
  21. Cześć dziewczny :) Iskierko, wczoraj bardziej wystawał z lewej :) Zobaczymy jak tam wróżby się sprawdzają. Ja dziś do wieczora bede bez komputerka w domu :), może zrobię coś porzyteczniejszego od psucia sobie wzroku... choć wątpię bo jak nie w necie to czytam w gazecie/książce. Taki nawyk, cały czas coś myszę czytać. Miłego dnia.
  22. Hej dziewczyny, ale się rozpisalyście :) wszystko przeczytałam. Dziękuję za troskę, na szczęście piersi już nie bolą. Do lekarza idę 22.11 w Szczecinie, w Poznaniu już mi się nie chce nikogo szukać, nie dam się zwariować. Dziś spędzę dzień z teściową w domu. Zagoniła mojego kochanego do zaległego ciągnącego się za nim zlecienia :), mi się nie udawało za bardzo. Kochana kobieta. Miłego dnia. Pa
  23. Cześć dziewczyny! Rano po ciepłym prysznicu zaczął mi brzuch trochę wystawać, taki śmieszny, kanciasty i z jednej strony wystający bardziej. Stałam przed lustrem i się cieszyłam, że chyba w ciąży jestem ;). Jak trochę pochodziłam to się znów schował. Muszę się zacząć przyzwyczajać... taki jak był rano to mi się nawet podobał :). Teraz to jest już taki jakbym ciut przytyła a nie była w ciąży i nie podoba mi się... To już 16tc :). Grunt, że mojemu kochanemu się podoba,do mnie jak dotrze, że to nie sadło to też mojego brzucha polubię. Katar przechodzi, za to zaczęła boleć jedna pierś... Pozdrawiam, CC
  24. Cześć! Wczoraj rozbolała mnie lewa pierś- boli inaczej niż do tej pory, nie kłuje tylko boli tak jakby pod całą piersią. Przestaje na chwilę jak ją rozgrzeję. Czy ktoś ma pomysł co mi się zrobiło i czy samo przejdzie? Rano po ciepłym prysznicu zaczął mi brzuch trochę wystawać, taki śmieszny, kanciasty i z jednej strony wystający bardziej :). Stałam przed lustrem i się cieszyłam, że chyba w ciąży jestem ;). Kochany mówi, że nie da się ukryć, że jednak tak. To już 16tc :). Jak trochę pochodziłam to się znów schował. Reszta OK. Przeziębienie już przechodzi :). Pozdrawiam, CC
  25. To ja się wypowiem co do teściowych. Moja tzw. teściowa jest OK. Na początku się jej bałam, bo ma taki nauczycielsko-dyrektorski ton głosu i przyzwyczajenia (a do tego jest wielką kobietą na pewno powyżej 180cm wzrostu), że czułam się przy niej wystraszona jak kurduplowate dziecko z jej podstawówki. Teraz jak się poznałyśmy już się jej nie boję :). Wiadomość o mojej ciąży przyjęła znacznie lepiej niż moja mama. Obie mamy uprzedzaliśmy, że się staramy o dziecko, bo później może być za późno... U teściów nie słyszę nic o grzechu i konieczności ślubu kościelnego choć też są wierzący...
×