Julia69

Szpyrka skojarzyła mi się ze szparką, hi, hi.......

Cześć Cesiu i xyzed! Dobrze, że przetłumaczyłeś, bo mnie się kojarzyło z czymś bardzo sprośnym, dlatego zapytałam, by się upewnić:D Idę zaparzyć kawę, macie ochotę?

Ines, szkoda, ale liczę, że ktoś przetłumaczy.......... do miłego Mówisz, że Cię złapło słoneczko..... a gdzie dokładnie? Pa!

Ceśka, noż ile można mieć nadzieję na ich rychły powrót, trza się pogodzić z porażką;)

Chowta się na szpyrkę, kto ze Śląska niech przetłumaczy przy najbliższej okazji.......... Ines Ty chyba z tych okolic, więc liczę na Ciebie:D Ja również zmykam i do jutra, miłego dnia dla wszystkich, pa, pa

xyzed, dzięki za odwiedzinki i czekamy na następny odcinek z utęsknieniem, mam nadzieję, że nas nie wystawisz do wiatru jak nasi szanowni panowie, zapraszamy i do miłego

tzn? co masz na myśli, uważasz, że znalazłeś w tak nie typowym miejscu swoją drugą połówkę? Ile trwa ten związek?

Eeeee to fajnie się potoczyło xyzed, najwyraźniej na takim szkoleniu czy imprezie integracyjnej spokojnie można zaświrować a potem to się już samo toczy i toczy, że ho ho.... Rozumiem, że ta owa znajomość toczy się obecnie, czy jest coś co chciałbyś zmienić by potoczyło się inaczej?

Olka, no nie bądź pazerna, jeden Ci wystarczy, później najwyżejwymienisz na lepszy i sprawniejszy model, spokojnie......bo spłoszysz pana...

xyzed, wiesz my niby w związkach, ale lekko wygłodniałe np Ola albo ja a reszta niech sama się określi.....

Jolly, rozumiem, że nie wytrzymujesz narzuconego tempa i pasujesz, ok jednej sztuki mniej i suppper! xyzed, naucz nas jak się łowi i gdzie najlepiej szukać okazałej sztuki? Jak Ciebie złowiono?

dobra, dobra xyzed, my już wiemy swoje, skoro opędzić się nie możesz od płci pięknej to na bank masz ukrytego diablika gdzieś ładnie schowanego, coś co przyciąga i podnieca, może ten siwy włos na twej skroni, hmmm

Dziewczyny, no ruszcie szanowne pupy i wspomóżcie mnie trochę..... zaniemówiłyście z wrażenia czy jak? Wiesz xyzed, my tu kobietki jesteśmy lekko po 30ce;) lub lekko przed;) więc fajnie, że zainteresowałeś się samotnymi, opuszczonymi i pozostawionymi bez opieki, takie męskie ramię na prawdę dużo daje sił i wiary....wspomagaj nas jak najczęściej...

xyzed, hmmmm to Ty fajny jesteś, myślałam, że młodszy ciutek, ale wiek jak najbardziej w porządku, taki doświadczony i wiedzący czego od życia chcesz i w ogóle tra la la, dla mnie bajer!

Gayya, no co Ty... teraz kiedy taka akcja i okazja nam się trafia Ty zmykasz, eeeeeeee widać, że młoda i niedoświadczona jeszcze:D Chociaż ok uciekaj już, uciekaj... mniejsza konkurencja do pokonania:P Ola, a Ty się już tak nie śliń kochana i nie myśl o kiełbasie:D

xyzed, skoro garbaty to pewnie garba nie masz ok strzelisty skoro siwy to pewnie brunecik lub inna mieszanka skoro okularnik to pewnie wzrok sokoli i błysk w oku skoro skromny to wiadomo skoro nieśmiały to też wiadomo o co chodzi No to drogie panie mamy tutaj ideał nad ideały, ale zaszczyt nas kopnął, no nie wiem co powiedzieć, zaczerwieniłam się jak ta dziewucha z Podlasia

Ceśka:D odkrywam wreszcie swoje karty:Dwalę prosto z mostu, tak najlepiej a nie się czaić..... xyzed, moja wyobraźnia już działa i ostrzy kontury, podpowiedz w silę wieku czyli........ wiesz każdy w swoim wieku może czuć się w kwiecie wieku, więc odkryj pomalutku tajemnicę wiosen. To ile już na karku?

Ola, Ola, Ola........... nasza napalona, a jajaj.... co to się może dziać, dobrze, że Ty xyzed nie z Wa-wy, bo Ola by Ci nie przepuściła :P Witaj Nowa!!!! Fajnie, że z Wa-wy, możemy się spotkać na kawce jeśli będziesz miała ochotę, pozdrawiam!

Ceśka, obyś się myliła, może nie wypłoszymy, chociaż skoro nasi panowie się zmyli bez słowa to wszystko możliwe...... pewnie mieli już dosyć dwuznaków:D xyzed, a Ty młody jesteś czy stary?

Jolly, a w życiu sobie nie kupię pomarańczowych, nawet nie ma mowy, co najwyżej brązowe, bo pasek brązowy ma, więc to mnie ratuje.... Ola, a coś ty taka ciekawska, xyzed jak ma to pewnie co raz posiada:P dopóki mu się nie znudzi, najwyżej na wczesną emeryturę ją wyśle.... xyzed, nie obraź się na mnie za te słowa, ale ja jestem czasem bardzo bezpośrednia i uszczypliwa:D

Ceśka, niby tak, ale jakaś siła mnie tam pchała, pewnie przez te kobitki, które buszowały i nurkowały a potem wyławiały jakąś, więc ja też zanurkowałam.... Jolly, a Ty skąd wiesz, że xyzed ma zonę, a może ma koleżankę???????

Gayya, najgorsze, że żadne buty mi do niej nie pasują, ona jest typowo wiosenno-letnia. Jolly, właśnie.......... może Izka wylezie z kąta i da znak......

Ceśka, odwrotnie :d czerwoną kupiłam jakiś czas temu i jestem zadowolona Ola widziała, miałam ją na spotkaniu a dzisiaj kupiłam pomarańczową, po jaką cholerę to nie wiem, no niby ma coś w sobie, na krótkim brązowym pasku a reszta materiał taki jakiś powydzierany jakby albo poszarpany w kolorze mandarynki, takie nie wiadomo co...... xyzed, dziewucha kojarzy mi się z chałupą ze strzechą w szczerym polu, więc jakbyś mógł znaleźć lepsze określenie na przyszłość to byłabym wdzięczna. A powiedz mi czy z żoną jeśli takową posiadasz da się tak na szczycie szczyty podziwiać czy może jesteś młodym strzelcem, który może sobie szaleć do woli na różnych wzniesieniach tj wyżynach i dolinach?

Cholera, to jest właśnie magia zakupów, czary mary i nie wiesz bracie i siostro jaki diabeł cię zbałamuci a ja taka rozważna i przeważnie mam przemyślane zakupy a tu tak prawie na chybił trafił, chyba słońce za mocno dogrzewa:D:D:D

Ceśka, dlaczego czerwona nie? A pomarańczowa tak?