Julia69

A teraz nie wiem czy szaleje, chyba na razie odpuścił, bo chodzi jak w zegarku za to ja doszłam do wniosku, że czas łamać zasady, w końcu każdy prawie ma kochanka, kochankę.:D

Ola a co tu pisać, są fajniejsze rzeczy niż mój stary, czekam na rozmowę kwalifikacyjną i bardzo uparcie się do niej przygotowywuję, to moja deska, by nie utonąć. A mój stary, dzięki, ma się dobrze i nic mu już nie dolega a reszta sama się ułoży jak nie w lewo to w prawo.

Jolly, wiesz, że ta krowa, która głośno ryczy mało mleka daje.....słowo daję:D:D:Dpewnie chciałby, ale nie może, więc ryczy:D

Cześć dziewczynki! A gdzie chłopaczki?

Ola, jakiś facio szuka kochanki, ale nie udolnie to szukanie mu wychodzi, mooooooże to ten sam, pan wczorajszy, hi, hi...... Mam ochotę tam zajrzeć, ale sama się chyba nie odważę. Chciałabym a boję się, ach! Ale coś wcześniej pisałaś, że żyje się raz, więc ...........cholera jasna!

Fajnie, nie zdążyłam a tak sie uwijałam by was złapać, co za pech a niech to, wrrrrrr!

Ok, ja lecę a wy rozwiążcie łamigłówkę, powodzenia....... Później wpadnę i sprawdzę pracę domową, pa.

Jak go zwał tak go zwał, ale najważniejsze by był zawsze sprawny i do dyspozycji:D

Ola, jak tam pan N? Byłaś? Stanęłam w Twojej obronie wczoraj a Ty mnie bestio tak tu wkręcasz, ach!

Poproszę potrójną mocną kawę i ulatniam się............. A Bond, przepraszam to znowu odpala szerszenia czy znowu szykuje jakiś wykręt by klapsów nie dostać? Ach te chłopy!!!!!!!!!!!!!!! Same z nimi problemy.....

Koniec dyrdymałów, szorowania nie było tylko pluskanie i nacieranie a reszta to już moja tajemnica ..... Teraz pachnąca i odmoczona lecę do ulubionych GARÓW!Brrrrrr

Kris, ja Cię odbrażę, poczekaj tu na mnie, paaaa.

Cześć kropka12! Dołączaj do zacnego naszego grona! A teraz idę kąpciu, kąpciu, plusk, plusk.....piany w brud :D

Witam, ale znikam! Pojawię się może później jak doprowadzę się do stanu używalnego, pa. Zabalowałam wczoraj i jestem nieprzytomna, sorki.

Bond, jutro masz lanie na kolanie, oj nosi cię, aż tam Cię zaniosło? No, no, no!

Ops, ostro daje ktoś po garach, ach ci napaleńcy, same zboki dookoła.:o

Jolly, teraz idę smażyć kotlety, jak to pięknie brzmi, więc możesz mnie zastąpić jakby coś się działo u boku samego JAMESA BONDA! Aaa tego grzańca trza by było skombinować:P

Ola, jesteś? Nie przejmuj się panem N, takich to jest pełno na pęczki, żaden rarytas, hi, hi...Stanęłam w twojej obronie, a co... w końcu jeszcze dziewczyną Bonda jestem:D

Jolly, wyjęłaś mi to z ust...... hi, hi........ ale narozrabiałam, tam tam.....:D

A dajcie spokój z tą pogodą, jest gorzej niż paskudnie, brrrrrrrrrr! Nie lubię naszego klimatu, zdecydowanie za zimno jak na mnie, dlatego na solarium często chodzę.

Jolly... temat: ja też chcę mieć kochankę autor: ja dziś postanowiłem

Jolly, pan Nieznajomy.... Ola, pod koniec przyszłego tygodnia w piątek w Arkdii.

Bond, przekieruj Jolly!:D tam do pan N Ola.... myślę, że masz duże szanse:P

Ok, robota wykonana, pan został zaproszony, ale grzecznie odmówił a dlaczego???????? Może Bonda się wystraszył albo Krisa w krzakach zobaczył....?