Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julia69

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julia69

  1. Cesiu, na dzień dziesiejszy to jest mi obojętny, dobrze mi się rozmawia, te same fale, ale wiadomo im dalej w las tym więcej grzybów, więc przystopowałam z tą znajomością. Natomiast we wcześniejszym etapie znajomości porządnie zaiskrzyło i wybroniłam się z tego uczucia, bo mąż był ważniejszy i wybrałam to co ważne czyli rodzina.
  2. On mi się już nie raz przydał w opresjach, to jest taki rękaw do wypłakiwania smutków, MM ma na niego alergię, bo wie, że odkąd się poznaliśmy zawsze czuł do mnie miętę i tak zostało.
  3. Jolly, on nie ma żony i nigdy nie miał, ma 30 lat i jest instruktorem narciarstwa.
  4. Cesia, jaki następny....? Do mnie ten wpis/
  5. Wczoraj ni stąd ni zowąd zadzwonił do mnie wieczorem, właśnie rozmawiałam z MM kiedy zadzwonił tel i zmiękłam, nie wiedziałam czy odebrać czy nie, ale postanowiłam, że odbiorę ten telefon.
  6. To było przy pierwszej zdradzie, cztery lata temu.
  7. Pamiętacie tego gościa o którym tutaj pisałam, kiedy MM poinformował mnie o swoich zamiarach względem innej kobiety?
  8. Już piszę, nie wiem jak to napisać....... Cześć Gayaa, kopę lat!!!!!!
  9. Dzisiaj stoję przed następnym wyborem.......... Mam okazję zagrać na nosie temu, który zapomniał co to lojalność, szczerość i wierność. Zastanawiam się od wczoraj. Mam propozycję wręcz nie moralną.
  10. Właśnie agaa, skąd takie wnioski.......? Myślę, że jesteś jeszcze młodą osóbką, która się jeszcze nie wyszalała, ale kiedy nastąpi drugi etap twego życia przy boku kochanego misiaka to zrozumiesz na czym polega problem.
  11. jolly, ja jestem skarbie, wysłałam Ci wiadomość przed chwilą.
  12. Witaj babeczko! jolly, Kris......................dzięki za niespodziankę, mam nadzieję, że moja też dotarła..... cmok! Teraz muszę niestety już pozamykać wszystkie okna w tym pudełku, tak mi żal, ale trzeba......pa, pa....... do jutra! dzięki Wam świat nabiera innych barw, co dla mnie bardzo ważne.
  13. Janina, jolly, Wam też dziękuję za wsparcie!
  14. Hmm, ciekawa propozycja Kris, rozważę ........ Ola, we dwie raźniej by było, jak myślisz.........
  15. Dzięki za kwiaty podczytywaczko. jolly, niestety mam huśtawkę, raz widzę szansę, ale częściej nie, w tym problem. W czwartek mam rozmowę w sprawie pracy. Pozdrawiam wszystkich: jolly, Janinę, Cesię, Olę, Krisa i stałą bywalczynię.
  16. Ola, wiem i działam w tym temacie na dwa fronty. Co do życzliwej osoby to nie jest już moim przyjacielem.
  17. jolly, myślę, że nie ma, chociaż różnie to bywa, w domu od tamtego zdarzenia raczej jest na czas w domu, łazi za mną, przytula, całuje, jest uśmiechnięty, zadowolony, udziela się w domu tj wykonuje wszystkie prace należące do niego, co prawda walentynki olał, ale szuka kontaktu ze mną, bo widzi i czuje, że się oddaliłam. Sprawa rozwodu wyszła ode mnie. Wiadomość od życzliwej osoby też wprawiła w intensywny ruch moje myśli. Dobiło mnie to chociaż nie ma na to gwarancji, ale ALE pozostało.
×