Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julia69

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julia69

  1. Dziękuję za dobre słowo Ten człowiek z którym jestem przynosi mi pecha i same nieszczęścia a druga wersja: może komuś zależy by nawet ten wizerunek udanego na pozór z zewnątrz małżeństwa zawalił się raz na zawsze. Trzecia opcja: dlaczego pomimo tylu brudów są nadal ze sobą i wyglądają na zadowolonych skoro u mnie bagno. 4 wersja - wszystko prawda! Która godzina? Tylko się upić!
  2. Ka, babeczko macie rację szkoda zdrowia, ale to ale od dnia powrotu pojawia się przy zaśnięciu i przy budzeniu. Moje następne do kolekcji widmo.
  3. Racja! Straciłam na moment wiarę w ludzi, dzieliłam z nią swój kawałek życia a tu.. .... taki klops, straciła ta osoba wiele w moich oczach, nie spodziewałam się takiego tekstu.
  4. Wiem, że napisałam tajemniczo, ale jakoś wypadłam z rytmu obnażania się, może zdałam sobie sprawę po dzisiejszym czytaniu, że zapominam o tym, że jesteśmy pod wielką lupą. Te różne teksty na nasz temat....
  5. Ka, absolutnie o Tobie nie pomyślałamwierz mi. myślałam o dziwnych stworach, które się tutaj jakby to rzec panoszą i cholera wie.
  6. Hmmm, jakby to rzec.....otóż dowiedziałam się od pewnej osoby, że za dawnych lat przed pierwszą głośną wpadką mój MM prowadził ponoć podwójne życie tzn tak by na to wskazywało stwierdzenie zaufanej drugiej osoby i tej osobie, która mi to przekazała również złożył dwuznaczną propozycję. Nadmieniam, że ta osoba jest mało wiarygodna, ale, no właśnie to ale..... Może zazdrość, może taki charakter, nie wiem czemu teraz to wyszło? teraz masz odpowiedź kris, że wcześniej czy później na ziemię trzeba zejść.
  7. Jakoś mało ruchliwie dzisiaj tutaj, może kogoś wystraszyłam nie chcący?
  8. Ola, skup się proszę. Jest po 14tej, do 16tej jest jeszcze trochę czasu.:D
  9. Czy ja wiem...... czy wstrząsający? Będę musiała to wyjaśnić w miarę możliwości, by się nie pogrążać w myślach. Sama nie wiem czy warto o tym pisać tutaj, coraz bardziej robi się niebezpiecznie, kręcą się tu jakieś typki, którym Bóg wie co chodzi po głowie.
  10. Ka, no to czuj się jak u siebie, już my o to zadbamy. Tylko wiesz, u nas taki zwyczaj, że musisz się wkupić, jeśli masz ochotę zostać dłużej. A co do naszej rozmowy to myślę, że możesz się za bardzo napędzić wyobrażnią, która często deformuje rzeczywistość, po co????? Zamęczysz się myślami, nie warto, pomyśl na spokojnie czy warto. kris, pojeżdziłam, dzieci też, dotleniony umysł, piękne widoki i naprawdę można zapomnieć kim się jest i o to chodzi, ale rzeczywistość jest i dała znak, by wrócić na ziemię.
  11. A jakie doświadczenia masz w tej kwestii, jeśli mogę zapytać?
  12. Mięciutkie ka Niestety czasem tak bywa, że nie zawsze jest tak jakbyśmy sobie tego życzyli. Ale skąd te obawy, takie nastawienie u Ciebie, mam nadzieję, że nie przez ten topik. Czy zawiódł twoje zaufanie czy jest to zwykła profilaktyka na przyszłość?
  13. Jakie plany na Walentynki macie? Serca zakupione?
  14. Dzięki za prezentację Twojej osoby MIĘCIUTKIE KA. Ola, no dopieść diagram na cacy i pogadamy, poczekam. A i Krisa tam też pacnij po grzywie, by poczuł się jak młody Bóg.
  15. mięciutkie ka wybacz moje mocne słowa, ale zdaje mi się, że masz jakiś problem, pogadajmy, bo widzę, że wszyscy poznikali nie mówiąc już o Oli i Krisie. Ty pisałaś o tych walentynkach?
  16. mięciutkie ka a Ty to kto???????? Zawsze uczyli mnie, że jak się zabiera głos to należy się przedstawić. Sorry, może coś przeoczyłam, ale lubię wiedzieć.
  17. Hej! Nie uciekłam tylko musiałam po tej nie obecności odebrać swój nowy dowód tożsamości i oczywiście zawieruszyłam kartkę z numerem strony gdzie był mój ostatni wpis, ale odszukałam się na 182 str i przyznam, że średnia wpisów wcale nie jest imponująca co nie znaczy, że o ilość tu chodzi, ja stawiam zawsze na jakość. Widzę, że dobrze się bawiliście co mnie cieszy, ale smucą mnie wpisy Janki. Hmm, to skomplikowana sprawa. Pewne jest to, że należy wszelkie wątpliwości jak najszybciej wyjaśnić, bo zacznie wyrastać niewidzialny mur, który co dnia będzie rósł aż osiągnie kosmiczne rozmiary i wtedy będzie jeszcze większy kłopot. Rozumiem Twoje roztrzęsienie Janino, ponieważ przeszłam to na własnej skórze i wiem co to znaczy. Wpadnij to pogadamy. Ola i Kris, jak to pięknie brzmi, aż boję się odezwać.
  18. Janinko z okazji Twoich wczorajszych urodzin życzę Tobie skarbie wiary w sercu i światła w mroku na cały ten 2007 rok! Ślę Tobie Flogga, który rozgrzewa ciało i stawia do pionu umysł! Sto lat dla Ciebie!
  19. Gorącymi całusami wita WAS e- przyjaciół stęskniona, wypoczęta Julka!!! Wróciłam w zeszły czwartek wieczorem i już od przyjazdu nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Nie mogłam wpaść do naszej knajpy wcześniej, bo mój MM wziął sobie mini urlop na mój powrót. Przeczytałam ostatnie 2 strony i muszę w wolnej chwili przysiąść i odrobić pracę domową z czytania. Odszukanie siebie graniczy z cudem, ale dla chcącego nic trudnego. Cieszę się, że już od dzisiaj będę blisko Was! Przywiozłam dla wszystkich pozytywną energię ze Skrzycznego Wierchu i po oscypku. Dla naszych wojowników mam po ciupadze aby to czuli się prawdziwymi chopami! Za chwilę wychodzę z domu, bo spraw się nawarstwiło, ale na popołudniową kawkę obowiązkowo wszystkich bez wyjątku zapraszam! Zbiórka przed knajpą ok 14tej
  20. Do zobaczenia i usłyszenia Pa, pa, paaa........ Dzięki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  21. Janino, celowo Cię nie wymieniłam, domyśl się dlaczego........... Życzę Ci wiary w siebie i wierzę, że będzie jak za dawnych lat. Gorące uściski dla Ciebie!!!!!!!!!!
  22. Witajcie skowronki kochane! Zgadłaś Janinko, pakowanie, ostatnie przygotowania trwają a za oknem paskudnie i wcale mi się nie chce Was tutaj zostawiać i jechać taki szmat drogi, pocieszam się, że to tylko 10 dni i wszystko wróci do normy czyli klikanie, klikanie, klikanie z wami Widzę, że u niektórych zaszły globalne zmiany................ Babeczko, co ja będę tu pisać.....hmmm jesteś stara, doświadczona, no i widać, że jeszcze jara(żart!) i masz nosa w tych sprawach, więc niech to będzie ten, który jest Co pisany, aha i uczul go jakby co, że gdyby w czymś..... tfu, tfu......nawalił to będzie miał z naszymi chłopakami doczynienia, ale wierzę w dobrą gwiazdę dla Ciebie i tym razem uda się, MUSI!!!!!!!!! Olcia, nie nadążam za Tobą złotko, raz na wozie raz pod wozem, niczym u mnie, ale kto jak kto czyli Ty poradzisz sobie i z tornadem, więc pozostaje mi tylko trzymać kciuki, by tak było zawsze. P.S. Schrzaniłam zapiekankę, makaron wcale się nie upiekł do postaci zjadliwej, klops..........totalny! Jolly, Gayaa, Ola, Babeczka, Izka, Ceśka, Kris, Bond, Will i inni których nie wymieniłam, trzymajcie się pionu do mojego powrotu i nie świntuszcie za wiele! Na swoim oku będzie miała Was najstarsza wiekiem stara_baba, której powierzam pod moją nieobecność nadzór nad całą knajpą. Serdeczne uściski dla Was śle JULKA!
  23. Ok, i tym miłym hmmm erotycznym akcentem zakańczam swoje krótkie posiedzonko, a Wy ustalcie to i owo, do poniedziałku, pa, paaa.
  24. jolly, jadłaś coś dzisiaj skarbie, bo na głodną wyglądasz.........:P
  25. Na śniegu, na śniegu, na śniegu Krzychu!!!!!!! W końcu białe noce też są, prawda?
×