Julia69

Mandarynko! Ja w imieniu swoim i moich współzałożycieli chciałabym bardzo przeprosić Ciebie pomarańczko za niestosowne zachowanie w pierwszym dniu naszej znajomości. Zamieniamy się w słuch i czekamy na propozycję tematu a my w zamian za to złożymy na Twe dłonie kilka propozycji czarnych nicków. Zgadzasz się?

jolly, uważaj, bo bond nam tutaj zaraz swojego kałasznikowa wywali i Kris się będzie chował ze swoim.....................

Wiecie co, pomarańczka zwątpiła ......................... cuś jej nie widać.... chodź Tobie też pomożemy!

Dziewczyny patrzcie na Krisa, w swoim żywiole chłopczyna jest.............. A bondzik, gdzie????????????????? bondzik, bidny wychodź z kąta, aha....już wiem.... nie masz się czym chwalić .............. nic nie szkodzi.........my ci pomożemy! Prawda??????????????????????????????????

A z resztą, oby do czego innego pasował to pół sukcesu! Olcia, o nosie mówisz czy o kiełbasie, bo straciłam wątek..............? Kris, przecież pisałam, że 168cm.

ło matko!!!!!!!!!! Gayaa!!!!!!!!!!!!!!! To jakieś monstrum powstanie!!!!! Dziewczyny, przecież nie wielkość jest tu najważniejsza, może być szczupaczek a penetrować lepiej będzie a taki kloc to i ruszać zbytnio nie może, zbyt ospały.

jolly, czułam przez szklany ekran żeś moja siostra!

Ola, tzn? jaki musi mieć?

Ale się uchachałam, dobre........................... A ja mam rozmiar buta 38, a rozmiar ciuchów 38/40 zależy od firmy, wzrost 168.

Witaj babeczko nasza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No to kto pierwszy pod lupe?

Ola, wiem, wasnie caly czas bije sie z myslami, tutaj to i kawka i cieplo i ciacho sie znajdzie i w ogole. Najgorsze, ze mnie to nie ominie, ja juz wczoraj powinnam ruszyc duuupsko.

Mysle, ze byloby lepiej, bo tak to nie wiem z kim gadam, sorki a i podszywaczy pelno. Odwagi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Aha, Mandaryno nie masz jakiś kolegów, co ? Może szepnij tylko fajnemu, bo tu walka taka niewidzialna o naszych panów się toczy, z góry dzięki!

No przyłącz się mandarynko, tylko powiedz, że Ty to Ty tzn Ty jako cześć to Mandaryna. Chyba dobrze się wyjaśniłam, cholera nie wiem.

Ola, przyznam udane zakupy, chyba się jednak wybiorę dzisiaj, pojadę do galerii mokotów a potem skoczę do Arkadii. Wypędźcie mnie stąd, proszę............ szybko i skutecznie! bond, dzięki..........! jesteś wielki! Aaaaaa resory wytrzymały?

kris, no widzisz sam o czym gatka będzie.................o rozmiarze...tylko kogo????? jolly, słońce....... podaję rękę Tobie! Ja też już jestem uzależniona od Was! Dzisiaj mam jechać na zakupy, bo w niedzielę wyjeżdżam i patrz siedzę na du.. i ruszyć się nie mogę! Nie dobrze! Gayaa, kawkę Ci podaję, zrobiłam ekspresso z pianką!

cześć mandarynko! dlaczego tak twierdzisz, że nie lubimy?

Kris, o czym pogadamy, haaaaaaa ha, no wiesz i Ty pytasz, przecież wiesz , że o tym samym...............

Ola, co jeszcze kupiłaś? Ja lubię proste obuwie bez bajerów, łatwo dopasować, bo te z frędzlami bałaganią w ubiorze, za to lubię z kolorami butów poszaleć........ Kris, dzisiaj nadrobisz straty bond, co z tym jodem.................przyznaj, że zapomniałeś, ostra balanga musiała być wczoraj, markotny dzisiaj jakiś jesteś. jolly, u mnie tyle śniegu, że chętnie ekspresem Ci wyślę, jazda 20/h i drzwi mi dzisiaj przymarzły, nie mogłam zamknąć, już mogło by przestać padać, zima pa, paaaaaa.

Witam kadrę pierwszo-ligową! Ola, Kris Bond Ola, powiedz co kupiłaś.......? kris, finał był wczoraj.........? Bond, masz jod dla mnie.......? Hmmmm, na waszą kawkę nie mam co liczyć, więc sama się obsłużę, a podczytywaczki niech uważniej czytają, bo mają niekompletną wiedzę:)

Ja schudłam 4 lata temu radykalnie, bardzo szybko, tak jak pisze koleżanka pomarańczka powyżej, ale nie spałam, nie jadłam, czyli deprecha na maxa, aż rozmiar musiałam zmienić.Nie polecam.

Ola, aż tyle musisz zrzucić, jakżeś to wyliczyła, chyba się gdzieś rąbnęłaś w tych obliczeniach, co?

ło matko............... gdzie są tacy faceci??????????????????? bond, gdyby jednak odrzuciła to daj sygnał, co? dzięki

Ola, da się a potem do szpitala na reanimację, po co Ci to odchudzanie, poczekaj do wiosny........... no, jak się tyle kiełbachy pochłania to skutki są.

Hej, bond, masz czym wracać, bo się z tymi torbami nie zabierzesz, tyle żarcia, 100 słoików jodu, bursztyny, statek, piach.................. o rany, chyba na raty będziesz latał.........