Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julia69

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julia69

  1. hej kris! Nie, nie zajrzał, tak sądzę. Wg mnie Ola tym wyjazdem z córą nakreśli mu inne spojrzenie na rodzinę. Jeśli facet jest kumaty, zauważy, że faworyzowanie dzieci nie jest dobrą rzeczą i w przyszłości może tylko zaszkodzić relacjom ojciec-córka oraz poróżnić między rodzeństwem. Ola, jedź Ty na jakąś zorganizowaną wycieczkę np do Krakowa, wyjazd nie musi być przecież wypasiony a i nie będziesz czuła się osamotniona, może jakieś znajomości miłe zawrze córa i Ty?
  2. Poczytałam i myślę Ola, że TM wyraźnie leży coś na sercu, pytanie tylko co.....? Z reguły faceci nie przyznają się do swoich słabości i trzeba czasu, by tę zagadkę rozwiązać. Uważam, że powinnaś razem z córką również w tym samym terminie wyjechać tylko oczywiście w inne miejsce i za nic nie tłumaczyć jej takiej decyzji ojca. Po prostu w nagrodę babki jadą razem a faceci sami sprawdzając swą męskość. Gdyby pytała powiedz jej, że nie było porozumienia co do jednego miejsca wyjazdu, więc z ojcem zdecydowaliście się na eksperyment z wyraźnym podziałem na płcie. Wydaje mi się, że nie dobrze by było gdyby córka uprzedzała się do ojca, lepiej wybrać mniejsze zło. A przy okazji może ten osobny wyjazd wyklaruje pewne wątpliwości, nabierzesz dystansu do pewnych spraw i TM również z dala dojdzie do właściwych wniosków. Poinformuj tylko swojego męża o swojej decyzji, by nie było przed wyjazdem przykrych niespodzianek. Ja przynajmniej tak bym to widziała, ale Ty zadecydujesz sama czy to rozwiązanie jest dobre. Napisz co o tym myślisz.......... Kawki jeszcze nie proponuję, za wcześnie........
  3. Hej kochani! W ekspresie parze kawe, wiec chyba raczej Ola i kris nie skorzystacie, bo Wy fusiasta lubicie a my z Gayya napijemy sie takiej ekspresso z mleczkiem, ok? Dzisiaj mnie nie ma tutaj, bo mam goscia, wiec na chwilke zajrzalam, kawke tylko podam Gayya Tobie i zmykam. Aha, kris nie musisz wyjasniac swoich potrzeb XXL, wczoraj babeczka wyjasnila mi co miales na mysli...........piszac DUZE!!!!!!!!!!!!!!!! Jutro bede do waszej dyspozycji od rana......................nadrobie zaleglosci, pozdrowcie ode mnie wszystkich pozostalych fanow naszej knajpy, koniecznie! Paaaaaaaaaa.
  4. kris, wytłumacz te swoje duże potrzeby i wymagania, ciekawa jestem......co masz na myśli....... hęęęęęę...?????????? sorki, za czkawkę, ale to z tej ciekawości.........
  5. kris, wytłumacz te swoje duże potrzeby i wymagania, ciekawa jestem......co masz na myśli....... hęęęęęę...??????????
  6. kris, co to znaczy, że masz duże potrzeby i wymagania, jak mam to rozumieć?????????????????????????????????????????????????????
  7. Kurde, zadziwiające, że ten nasz kris tak doskonale orientuje się w bieliźnie damskiej, mój pewnie nie odróżniłby pończoch od rajstop hmm a może się mylę, może przy mnie tylko głupa rżnie.............
  8. Część! Wita was spóźnialska Julka. Witam nowych klubowiczów czarną ines i Ridera! Dopiero wróciłam do domu a tu proszę, kota nie ma to myszy harcują. Mój weekend był z lekka elektryczny, bo MM spił się na umór, już dawno się tak nie ululał a wszystko przez facetów sąsiadów, którzy wymyślili sobie roboty naziemne przy naszym osiedlu i tak przy tym sobie popijali w nieskończoność a tylko od piwka się zaczęło i poleciało.......panowie skończyli grubo po północy a w niedzielę wiadomo ......... reaktywacja! Więc nici z kiełbasy a samych flaków nie lubię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. alka35, szkoda, że już uciekasz, nie zdążyłam pogadać z Tobą, robiłam ciasto i teraz się piecze, także Janino jeszcze nie wiem jakie wyjdzie, ale mam nadzieję, że takie jak zwykle czyli ok.
  10. alka35, szkoda, że już uciekasz, nie zdążyłam pogadać z Tobą, robiłam ciasto i teraz się piecze, także Janino jeszcze nie wiem jakie wyjdzie, ale mam nadzieję, że takie jak zwykle czyli ok.
  11. jolly, no jak to tak, Ty sobie spokojnie idziesz................... to nie oblewamy??????????????????????????? szybka jesteś w tym piciu....... Eeeeeeeeee..................................
  12. jolly, czyś Ty oszalała, jak to wszystko zmieszamy to będzie wielki klops, przecież to istna libacja w biały dzień!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zdecydujmy się na coś albo zacznijmy od niskoprocentowych..... Ola, ula, la............ spostrzegawska jesteś, nic nie ujdzie Twojej uwadze......................... nawet jak cicho sobie czkam!
  13. alka35, ciszę się, że już lepiej chociaż trochę, ale niestety musimy mierzyć się z pewnymi niedogodnościami losu, tak skonstruowany jest ten świat, że bez problemów nie przeżyje się życia. Dobrze, że z czasem potrafimy spojrzeć na pewne sprawy z dystansem, bardziej obiektywnie.
  14. No to oblewajmy, zrzuta, kto co ma............ ja mam piwko Tyskie, winko białe i czerwone półwytrawne........... Ola, chyba nie jest tak źle z Tobą, dobry humor Cię nie opuszcza......
  15. No to oblewajmy, zrzuta, kto co ma............ ja mam piwko Tyskie, winko białe i czerwone półwytrawne........... Ola, chyba nie jest tak źle z Tobą, dobry humor Cię nie opuszcza......
  16. jolly, jak myślisz może trzeba to oblać skoro 100 strona, cholera wie kiedy przestaniemy tu pisać.............. Sylwia, witam i pozdrawiam, nie zauważyłam Cię!
  17. A ja myślę drodzy, że Ola powinna mimo wszystko zaciągnąć porady psychologa. Uważam, że to dobry krok, jeśli czuje, że coś jej umyka przez ręcę i nie potrafi tego złapać. Czasem jest się przeczulonym na pewnym punkcie i mało wystarczy by uruchomiła się lawina żalów i pretensji. Olu, skoro jest coraz gorzej w relacjach i jest Ci z tym źle to musisz zadecydować sama czy chcesz scalać, czy chcesz odpuścić i pozostawić losowi, ale musisz coś postanowić. Wybór należy do Ciebie. alka35, dobrze, że wpadłaś! To dobry znak! Boję się zapytać, ale jak Twoje samopoczucie? czy masz ochotę pogadać?
  18. A ja myślę drodzy, że Ola powinna mimo wszystko zaciągnąć porady psychologa. Uważam, że to dobry krok, jeśli czuje, że coś jej umyka przez ręcę i nie potrafi tego złapać. Czasem jest się przeczulonym na pewnym punkcie i mało wystarczy by uruchomiła się lawina żalów i pretensji. Olu, skoro jest coraz gorzej w relacjach i jest Ci z tym źle to musisz zadecydować sama czy chcesz scalać, czy chcesz odpuścić i pozostawić losowi, ale musisz coś postanowić. Wybór należy do Ciebie. alka35, dobrze, że wpadłaś! To dobry znak! Boję się zapytać, ale jak Twoje samopoczucie? czy masz ochotę pogadać?
  19. Hej Ola!!!!!!!!!!! Piszcie dziewczyny, ja muszę polatać chwilę po sklepach, bo moje dziecię idzie w przyszłym tygodniu do opery, więc jakąś kreację musimy znaleźć. Niedługo do was dołączę, myślę o tym co piszecie, jestem z wami!
  20. Gayaa, kurcze nie dobrze, że masz takie odczucia, próbowałaś z nim rozmawiać o swoich obawach co do waszego związku, przemęczenie owszem, bo wiadomo jak jest dzisiaj, praca głównie, ale może znudzenie obecnym stanem, rutyna to są niebezpieczeństwa czychające w każdym związku i może wrto by było powalczyć aby się dowiedzieć prawdy................
  21. mella, musisz zadać sobie pytanie, czy go kochasz. Wierz mi, to bardzo ważne, dlatego nakłaniam Cię do działania. Później jest strasznie pod górkę, dlatego możesz tego uniknąć jeszcze.
  22. Ja bałabym się, że sprawy zabrną za daleko, dlatego działałabym na własną rękę, napisz nam coś o sobie....... chcę Cię bliżej poznać, jeśli można. Pozdro!
  23. Janino, i tak trzymaj, dobre postanowienia, bravo! Na chwilę was opuszczam..........
  24. mella, a jak teraz wygląda Twoje życie? Wypijesz kawkę z nami? Wiesz, ja już w pewnym sensie mówiąc brzytko olałam sprawę, tj nie chce mi się go sprawdzać, jeśli będzie dalej frajerem to nie ma siły musi to wyjść wcześniej czy później, w tej chwili robię to na co mam ochotę. A kiedy będzie impreza u niego to zadecyduję zgodnie ze swoim samopoczuciem w danej chwili. Ja już jestem zmęczona tymi babami, dlatego krzyżyk na drogę dostanie jak przegnie pałę.
×