Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julia69

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julia69

  1. Tim....kawusię pijesz????????????? Kris, Ty też się napij kawy mocnej..............ja idę zaparzyć w każdym razie........
  2. Kris, ale temat poruszyłeś, dziewczyny dajcie spokój chłopakowi..........
  3. Kris, ponawiam pytanie............. czy TŻ wie, że piszesz na kafe i o czym......... ?????? Witaj Tim!!!!!!!!!!!!!!!
  4. Nie mogę.................. Hellga........... oczadziałaś chyba...... lecę do łazienki, bo .............. zaraz padnę............ nie, nie... idę okna myć..... wszyscy macie rację tylko wypośrodkować się tego nie da. Mój uwielbiał chyba włochate, przynajmniej z tego wynikało, a ja taka łysa.......... krzychu, przeciwieństwa przyciągają, nie ma dobrej rady....... Ja tam wychowałam się w wśród sportowców i od zawsze depilacja była jak chleb i woda niezbędna. Ja myślę, że przy jakimś winku powinieneś nabąknąć co komu nie pasuje i chciałby to zmienić, skąd wiesz może i TŻ ma na Ciebie jakiegoś haka..........
  5. Ale z tym brakiem depilacji to chyba przesada jakaś, ja przynajmniej nie wyobrażam tego sobie...........
  6. izka, tekst rozłożył mnie na łopatki......... oczadział, he......... padłam trupem, dobre.......... krzychu, biegnę z tlenem do Ciebie............. błahohehłeeeeeee!
  7. Krzychu, kochany............... Czy Twoja żona wie, że piszesz tutaj i o czym............ Może podsuń jej jakiś temat z kafe niekoniecznie ten.......... Ja myślę, że w takich przypadkach niestety skutkuje terapia wstrząsowa, bo jeśli jest to temat wybuchowy to nic nie wskórasz, musisz raczej przyjąć, że wizerunek TŻ pozostanie w marzeniach i w filmach a Ty możesz sobie tylko pomarzyć. Bezwzględnie napisałam, ale z sympatią dla Ciebie, przyjmij do wiadomości, że tak musi być i już.............. Wygląd w życiu nie jest najważniejszy jak wiesz tylko to co nosimy w środku, więc odpuść i cisz sie tym co masz....... Napijesz się kawy?
  8. Wiem, że na wszystko potrzeba czasu i kasy, ale jeśli tylko będzie chciał, będę go w tym wspomagać, jeśli wyrazi ochotę........
  9. jolly myślałaś o jakiś wspólnych pasjach, by go czymś zarazić......... skoro taki domator z niego to może szachy........ pózniej wspólne turnieje dla amatorów. Ja mojego korzystając z sytuacji podsunęłam wędkę jak byliśmy na mazurach i..... o dziwo potem kupił sobie taką dla początkujacych i nawet raz już był na rybkach i złowił dla mnie 8 płotek i 2 okonie.... Hm........ może uda mu się podtrzymać to zainteresowanie, ja przy najmniej widzę same plusy jak cierpliwość, wsłuchanie się w przyrodę , dużo czasu na rozważanie o życiu no i satysfakcja z duuużej RYBKI.........
  10. jolly, na kaca się ją pije czy chodzi o walory smakowe tylko........ nigdy wcześniej nie słyszałam o tej metodzie.
  11. izka, witaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem czy ona się jeszcze tu pokaże (Janina), ale jedno jest pewne, że musi podjąć walkę i pokazać pazur.........
  12. A Janina powinna pojechać ostro moim zdaniem bez żadnych skrupułów, no, ale łatwo mówić trudniej wykonać kiedy w grę wchodzą uczucia.
  13. jolly kris dał ostro czadu wczoraj, jestem w szoku.............. fajny gość z niego, gdzie są tacy faceci na tym świecie......... którzy czują blusa w tym całym zamieszaniu damsko-męskim...... do mojego trafia tylko gadka prosto z mostu bez owijania w bawełnę inaczej nie da rady, inny gatunek........... z marsa chyba............
  14. jolly, no to kawusię sobie zaserwujemy taką dobrą, ja z ekspresu ze śmietanką a Ty?
  15. Witaj jolly, popieram ostre działanie, mam to wypróbowane na swoim, z resztą nic nie robiłam wbrew sobie, ot poryw serca i do boju!!!!!!!!!! Hellga! kawa z cytryną??????? Jeeezzzzzu jak to smakuje, bleee......... wspólczuje, ze musisz w pracy siedzieć, ale dzisiaj piatek i odpoczniesz sobie po robocie, proponuję kopiel z piaskiem musującym i kefirek w rączkę...........
  16. Czy ktoś dołączył do nas jeszcze? Ja dzisiaj równiez nie czuję się najlepiej, nie wyspałam się, oglądałam wczoraj "Komornika" z Andrzejem Chyrą w roli głównej. Dzisiaj muszę dokończyć mycie okien, wcale mi się nie chce, ale muszę się zebrać w sobie, nie lubię tej roboty.
  17. Podobno same żółtko surowe na czczo działa krzepiąco, ale nie próbowałam, więc nie stosuj lepiej................
  18. Albo lepiej odpoczywaj, znam ten stan, nie zazdroszczę, weź alka to pomaga dwie tabletki na raz.
  19. Hellga! Uśmiałam się, opowiedz jak było.......... Może mocnej kawy zaparzyć?
  20. Dzień dobry wszystkim !!!!!!!!! Widzę, że Janina skorzystała z zaproszenia i jak zwykle Wy staneliście na wysokosci zadania. Janino! Twoja sytuacja przypomina mi moją kiedy to mój mąż również zauroczył się koleżanką z pracy jakiś czas temu. Moja sytuacja nie jest do końca wyjaśniona i niestety dalej pracują razem. Rozważałam możliwość rezygnacji z jego pracy, ale doszłam do wniosku, że skoro z niego taki kochaś to zmiana pracy tutaj niczego nie zmieni. Podjęłam ryzyko i nie mam pojęcia czy jest to skończone a jeśli nawet to czy z czasem nie odbuduje się ponownie między nimi ta więź. Nowa praca również nie daje żadnych gwarancji, że i tam kogoś wychaczy. Jak wiesz jest to drugi wyskok mojego i za pierwszym razem upokorzyłam się przed nim bardzo natomiast przy drugim romansidle miał ciosane kołki na głowie przeze mnie czyli poszłam po bandzie ostro tzn od razu ultimatum, deklaracja i co było największą karą dla niego spotkanie w trójkącie z nią, ale nie w głównej roli. Przy nim dostała gruba doopa OPR razem z nim a na koniec poprosiłam jego o zdeklarowanie się przy mnie i przy niej tej..... brak słów. Powiem Ci,że działałam w afekcie i mało mnie obchodziło czy robię dobrze czy źle, tak mi podpowiadał instynkt i zrobiłam to na co miałam ochotę czyli wyżycie się na nich i upokorzenie ją przed nim. Po tym wszystkim powietrze lekko zeszło ze mnie, ale ona okazała się mężatką bez żadnej klasy, wręcz żałośnie wyszła przy tej konfrontacji. Czułam pełny power, czułam, że jestem w każdym stopniu lepsza pod każdym względem, byłam górą. Z resztą widziałam ją już przed tym całym incydentem, więc jej wygląd, figura i cał postawa postawiły ją w bardzo złym świetle. Na koniec powiedziałam jemu, że teraz ma wybór i może wybrać, proszę niech wygra prawdziwa miłość. I wiesz co zrobił? Podkulił ogon, przeprosił mnie przy niej i ją hmm również za całą sytuację i odszedł ze mną, ją zostawiając na środku ulicy. Tak, wiem poszłam na całość, ale na jej miejscu zapadłabym się pod ziemię i nigdy więcej bym nie wylazła z nory, bo akcja była ostra, bezpośrednia i bezwzględna. Nie namawiam Cię do niczego, ale czasem warto zaryzykować, by dowiedzieć się dla samej siebie kto z nas jest prawdziwym i mądrym człowiekiem pomijając satysfakcję oczywiście. Mam nadzieję, że odwiedzisz nas tutaj jeszcze i uwierz w siebie, proszę. Wiem , że jest trudno, bo i ja mam kryzysy i brakuje mi czasem wiary, ale spróbowanie nic nie zaszkodzi a możesz tylko zyskać. pozdrawiam.
  21. gayaa przestań z tym ciałkiem, zawstydziłam się............... Kiedyś było owszem owszem a teraz latek przybywa i trzeba się pilnować kiedy Wy częstujecie tiramisu albo faworkami.............. babeczko czas pokaże ...................... O oooo mój mnie woła, kanał się zaciął czy baterie wyczerpały??
  22. babeczko, serce podpowie i poczujesz bez zbędnych słów jeśli on jest Ci pisany....... zresztą, w końcu jesteś starą babą, co ja będę wykład strzelać, Ty już wiesz czego chcesz i niezbaczaj z tego kursu....... Cieszę się bardzo kiedy ktoś jest szczęśliwy, bardzo!!!!!!!!!!!
  23. Zaprosiłam do nas JANINĘ jest bardzo zagubiona, mam nadzieję, że kiedy nas tu odwiedzi zobaczy jeszcze nutkę nadziei tak jak ja.........
  24. babeczko, dobrze, że jesteś............... powiedz czy rokujesz jakąś nadzieję w tę nową znajomość czy jest to raczej czysto kumpelowski układ? Bezpośrednia się zrobiłam, wybacz za moją lekką beszczelność, ale jestem jak każda baba ciekawa............
×