Julia69

Kris, dostałam od dzieci małe, piękne, własnoręcznie zrobione upominki od dzieci.

Witaj Kris!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Marcellus, jesteśmy w większości, reszta jak zwykle spóźniona.

Gayaa, długo Cię nie było, jak po wizycie? Marcellus, nie wyjeżdżaj już na tak długo...... zdecydowanie za długo Cię nie było......!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam was kochani!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Stawiam się z filiżanką na kawkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Marcellus!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Miło, że jesteś ponownie z nami a już zaczeliśmy się martwić o Ciebie. Jutro stawiam się u Ciebie na kawie rano! Pozdrawiam serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ola, czy tylko na grach w internecie można grać w tę grę czy można zakupić w sklepie, bo ja pod choinkę szukam a kompa jej nie zapakuję. Czy jest jakaś wersja do zakupu, zorientuj się proszę zanim wyruszę na świąteczne łowy. Kris, wszystko przed Tobą, zbieraj maney, bo nie nadąrzysz za hitami jak my. Moja jeszcze w simsy gra, kurcze to jest dopiero zabawa do rana, już ma zakaz, bo nie wyrabiam. Ślę buziaczki i lecę, bo znowu nic nie załatwię, nara..............................!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Super mi się z Wami gada, ale zaraz uciekam, bo dzisiaj muszę kupić zasłonę do sypialni wreszcie. Mam już upatrzony materiał z tafty i za każdym razem obieram inny kierunek i ciągle przekładam ten zakup na inny dzień. Tylko kolor jest małym problemem, ale dzisiaj już zdecyduję, bo mój małż ciągle pyta kiedy wreszcie załatwię tę sprawę. Żegnam Was kochani na jakiś czas i miłego gaworzenia życzę. A reszta to chyba zapomniała, że kawę parzymy z rana, może przestała smakować?????????????????????????

No proszę to jesteśmy prawie w domu................... Ola a jakie gry Twoja mała ma, które są godne polecenia......

No proszę to jesteśmy prawie w domu................... Ola a jakie gry Twoja mała ma, które są godne polecenia......

Kris, 200km na zachód, to nie zły kawał drogi. Udał Ci się dowcip, ha, ha.................................

Ola, ja w stronę Tarchomina na północ. Do Arkadii mam 20 min samochodem.

Ola, ja w stronę Tarchomina na północ. Do Arkadii mam 20 min samochodem.

Ola, to jest książka tylko w tomikach, 13 cześci jak dobrze pamiętam. Przygody małolatów w wieku naszych córek, wiem, że jest to hit, czytają wszystkie dziewczyny a jej klasy. Moja czyta to jednym tchem. Ładne wydanie jest i śmiało nadaje się na prezent. Jedna część kosztuje 25zł. Ja kupuję teraz 11 i 12 część pod choinkę.

kris, nareszcie, już myślałam, że razem z kubkiem w zmywarce się moczysz. Biżuteria zawsze się sprawdza, więc życzę Ci tylko trafnego wyboru pod gust żony. Ola, ale się uśmiałam, znam te miejsca............. niesamowite, ja również mam do Arkadii rzut beretem.

Kris, nie zdradzisz nam tajemnicy co przygotowałeś specjalnego na jutro dla żony? Ola, moja mała uwielbia \"serię niefortunnych zdarzeń\". Jest tego chyba 13 części. Brakuje jej kilku, więc jak znalazł pod choinkę. Wiem, że w tym wieku dziewczynki to czytają, może swojej małej zakup 2-ie pierwsze części. Moja zażyczyła sobie jeszcze książkę \" Alchemik\". Poza tym chcę jej kupić jakiś fajny ciuszek i jakąś grę. Ma monopol, scrable, mastermind, wiem, że to są trafione gry właściwie dla całej rodziny toteż możesz śmiało kupić swojej pod choinkę. Ja myślę teraz o grze bitwa morska chociaż kojarzy się z chłopięcą grą, ale moja lubi wchodzić na gry on line i gra w statki, więc chyba zdecyduję się na to.

Ja chromolę, co to tyle razy wyskoczyło to samo! Chyba imprezował mój komp z wami wczoraj, ha, ha............ Ola, często jeżdżę do Arkadii, lubię tam łazić po tych butikach. Może minęłyśmy się tam wiele razy niewiedząc o sobie.................. Cholera, to rzeczywiście problem a Carefful, tam też spory wybór, ale generalnie jak się chce konkretną rzecz kupić to na złość nie ma i już. Pewnie po imprezie trafisz to na co masz ochotę, tak zwykle jest. kris, co Ty lepisz z gliny ten kubek???? Chodź szybko, bo ja 10.30 muszę wyjść z domu.......

Ja chromolę, co to tyle razy wyskoczyło to samo! Chyba imprezował mój komp z wami wczoraj, ha, ha............ Ola, często jeżdżę do Arkadii, lubię tam łazić po tych butikach. Może minęłyśmy się tam wiele razy niewiedząc o sobie.................. Cholera, to rzeczywiście problem a Carefful, tam też spory wybór, ale generalnie jak się chce konkretną rzecz kupić to na złość nie ma i już. Pewnie po imprezie trafisz to na co masz ochotę, tak zwykle jest. kris, co Ty lepisz z gliny ten kubek???? Chodź szybko, bo ja 10.30 muszę wyjść z domu.......

Ola, jasne, zapomniałam , że nie jesteśmy tu całkiem sami jak nam się wydaje. Kurcze, z tą czerwienią, może stadion...........

Ola, jasne, zapomniałam , że nie jesteśmy tu całkiem sami jak nam się wydaje. Kurcze, z tą czerwienią, może stadion...........

Ola, jasne, zapomniałam , że nie jesteśmy tu całkiem sami jak nam się wydaje. Kurcze, z tą czerwienią, może stadion...........

Cześć Kris, wymyśliłeś już niespodziankę dla swojej połówki na jutro? Ola, w Arkadii pobuszuj, tam od cholery tych ciuchów, może coś Ci wpadnie odjazdowego w ręcę niekoniecznie czerwonego.

Uuuu, widzę, że wczoraj imprezka przeszła mi koło nosa. Ja wczoraj z małżem byliśmy na zakupach alkoholowych na święta. On ma lekkiego świrka na punkcie francuskich czerwonych win, więc tak przeglądaliśmy dobre 2-ie godziny, ale udało się, winka i inne specyfiki procentowe zakupione i z głowy. Ola, kiedy masz wyjazd na tę imprezę?

Już jestem, tylko muszę nadrobić zaległości w czytaniu dzisiejszym i zaraz piszę.

Olu Grunt to zadowolić kobietę! babeczko wybawiłam się za wszystkie czasy, do dzisiaj jestem ziewająca i jeszcze nie odespałam swoich godzin. Spotkałam się z ludźmi z podstawówki, niektórych nie poznałam i był niezły ubaw. Nie widzieliśmy się 22 lata! Miło odgrzebać czasy szkolne już zapomniane. Właśnie czekam na zdjęcia. Aż dziwne, że po tylu latach ludzie wykazują inicjatywę i chcą spotykać się w gronie sprzed lat. Jak sięgam pamięcią, nigdy zgraną klasą nie byliśmy a teraz proszę............ Wiosną ma być powtórka z rozrywki, więc cieszę się bardzo, że nie był to jednorazowy wypad.

Ola, mam dwie bluzki czerwone, szczególnie jedna jest odjazdowa z takimi szerokimi plisowanymi rękawami tylko na specjalne okazje, moge Ci pożyczyć jeśli twój małż nie wpadnie na ten genialny pomysł. Nosiłaś wcześniej tipsy????????????? Ja nosiłam przez 3 lata i byłam zachwycona szczególnie frenchem, ale nie zdawałam sobie sprawy w jakim stanie są moje własne paznokcie dopóki nie zdjęłam. Po tak długim noszeniu płytka paznokciowa jest tak miękka jak pupcia niemowlaka. Pomyśl o tym, chyba, że tylko okazyjnie pokusisz się o piękne pazurki.