Julia69

kris i to na chłopa wystarczy i tak o kilka za dużo, mój rozróżnia podstawowe tylko.

iza poszła spać, ale jutro zaparzymy jej kawę z rana z krisem, ok?

stara_baba, nie zawstydzaj mnie, gdyby nie takie doborowe towarzystwo jak WY to mogłabym sobie tutaj co najwyżej pośpiewać z tęsknoty i powyć do wirtualnego księżyca.

iza, skarbie, nie gniewaj się, ja to już przerabiałam i wiem, że nie mamy wpływu na to co ma się wydarzyć. Masz dzisiaj zły dzień, ale pociesz się , właśnie kończy się a jutro pomyślisz inaczej. Ja wczoraj miałam doła a dzisiaj, proszę, sączę z wami drineczka.

Pijemy coś, bo mam pusto. A gdzie się iza podziała?

Tak , chyba się domyśla, bo powiedział, że ciągle mu coś podstawiam i chcę go utuczyć, ale skurkowany narzeka, ale je i szamie ciągle. Eeee, ma apetyt to niech wsuwa i nie marudzi, bo jak zastosuję mu kurację odchudzającą starej_baby to wtedy będzie ćwierkał.

kris, wiedziałam, że dobry i poczciwy z ciebie chłop. Kupę roboty masz tak w ogóle............

Ha, to tak jak mój stary, szamie na wieczór, właśnie łyknął dwa talerze zupy, wcina orzeszki i popija piwem. Tak to jest dieta cud a potem się dziwi jeden z drugim, że dopiąć się nie może.....

Nie lubię, wolę kefirek albo ziarna słonecznika lub dyni do przegryzienia.... iza, nie gniewaj się na nas.....

Chyba długo już sączycie te drineczki, hmm slipki co najwyżej się zbiegną lekko po praniu, myślę i znowu będzie kłopot.

O, właśnie, to mój Zygmunta dzwon - Iza.

kris, ja mam..... Slipki pokaźne i ok, trochę się podłamał, że takie duuuże, ale wygodne. czy wiecie co podaje się na wzdęcia, bo mój po tej grochówce........... brzuch mu spuchł i nie wiem co mu zaparzyć... kris równy z ciebie gość....... fajnie, że wpadłeś.

Ty to potrafisz trafić w sedno!

Bolą, bolą, zakwasy mam, dlatego zdecydowałam się na zakup ginu a nie winka, podobno szybciej regeneruje siły. A co nas tak mało....?

iza, słonko, posłuchaj starej_baby i baby Julii, my stare, ale jare babki, wiemy co mówimy.

Cześć kochani! Dużą butelkę ginu mam i tonik, mogę przyłączyć się do was?

Cześć kochani! Dużą butelkę ginu mam i tonik, mogę przyłączyć się do was?

OK, biegnę zakupić jakieś dobre winko i piwko...... Do miłego zobaczenia.................. Kris, wszystko wiem, ok........

Wpadnij kris koniecznie, męskie ramię mile widziane tutaj i pożądane. To dowcip był dla sprostowania, byś żle nie pomyślał. Trzeba dryndnąć do Marcellusa, bo gdzieś się zapodział tak jak Ola. Marcellus, wróciłeś już z wycieczki?

Kris, depilacja Ci nie grozi, prawdziwy facet z Ciebie, Marcellus też z nami przesiaduje, nawet kawę parzy rano, więc nie bój się, my tylko takie zdziczałe nieco jesteśmy i nic więcej.

Pa, stara_babeczko! Kto został ze mną?

Może i mój Dzwon Zygmunta by tu wpadł, ale lepiej niech wcina kolację i podzwoni przed tv na kanapie. Patrzcie Ola gdzieś zniknęła...... Najadłaś się już dziecinko nasza kochana, no to chodź i się wpisuj szybko, bo listę zamykamy...........

No jak to gdzie eva, kurcze w naszej knajpie, nie wiesz w tej pod ZLOTEM CZAROWNIC. Szanownych panów też zapraszamy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Obecnośc obowiazkowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja, baba Julia wpisuję się, ale grubo po 19 tej. Nie przejmuj się kris zlotem czarownic, my jesteśmy odlotowe 30 tki, trochę po, ale co tam się zagłębiać w szczegóły, prawda babko stara.

Ja, baba Julia wpisuję się, ale grubo po 19 tej. Nie przejmuj się kris zlotem czarownic, my jesteśmy odlotowe 30 tki, trochę po, ale co tam się zagłębiać w szczegóły, prawda babko stara.