Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Julia69

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Julia69

  1. A jego obietnice i deklaracje nie robią większego wrażenia już na mnie. Czasami myślę, że dobrze by było gdyby zostawił mnie i odszedł z honorem jak na mężczyznę przystało. Ja bym tak zrobiła na jego miejscu. Skoro jestem do duupy no to żegnaj. Po co komplikować jeszcze dodatkowo życie skoro i tak już dostatecznie jest skomplikowane.
  2. Nic mnie już nie zdziwi ani nie zaskoczy z jego strony.
  3. Mój post o 23.07 tyczył się Twojej wypowiedzi o 23.03.
  4. Nie wiem czy mu daleko czy blisko, nie mnie to osądzać. Fakt jest faktem.
  5. Na jego miejscu czułabym się paskudnie i znienawidziłabym chyba samą siebie gdybym serwowała drugiej osobie takie toksyczne dania z przystawką.
  6. O to, mam największy żal do niego. I powiem Ci stara_baba, że mam tych jego bab ( z całym szacunkiem dla Ciebie) serdecznie dość i jeśli w przyszłości pojawi się trzecia tfu, tfu to krzyżyk na drogę mu dam i chyba wtedy się oswobodzę z tego piekła jakie mi zgotował. Amen.
  7. Tak masz rację, mój mąż okazał się kolejny raz mało dojrzałym mężczyzną. I jego jest wina największa, że pozwolił by trzecia osoba stanęła między nami.
  8. My się poznałyśmy wcześniej na imprezie. W jakimś stopniu mnie poznała, nie byłam jakąś tam żonką, której nikt na oczy nie widział.
  9. Jesteście dziewczyny, czy przestraszyłam Was swoją determinacją?
  10. Pewnie w dzisiejszym życiu te reguły się zbytnio nie sprawdzają, ale przecież nie zmienię się od tak. Wolę takie życie zgodne z moim sumieniem niż prezentować poziom pani z którą miałam przymusową przyjemność.
  11. Lubię szczerość, lojalność, uczciwość, jasne i klarowne zasady i tego oczekuję od ludzi szczególnie najbliższych. Taka jestem, byłam i pewnie będę....
  12. Ja poczułam się silniejsza, wyrzuciłam z siebie złość, która się skumulowała. Nie cierpię, jak ktoś gra ze mną w ciu ciu babkę i udaje greka. Ja gram w otwarte karty, taka jestem.
  13. stara_baba, pisałam wcześniej, że mam temperament i dużo energii w sobie, czasem tylko sobie posmęcę gdzieś w kącie.
  14. Nie zaprzeczył, mało tego, on również uczestniczył w tym spotkaniu. Konfrontacja pełna na maxa.
  15. Sytuacja mnie zmusiła. Byłam skrajnie zdesperowana. Zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że ma się spotkać, bo inaczej zawitam do firmy i będzie kosmos.
  16. Poprostu, kobita nie przygotowała się zbytnio do rozmowy ze mną i myślała pewnie, że ma doczynienia z jej poziomem oceniania sytuacji. Beznadziejnie to wyszło z jej strony.
  17. Stwierdziła, że ja źle zinterpretowałam tego nieszczęsnego sms-a. Chciała w szczególny sposób podziękować swemu koledze w jednej ważnej dla niej sprawie. Ona w ten sposób już podziękowała innemu koledze. Dziewczyny, chyba nie uwierzycie w to co napisałam, bo sama w to nie mogę uwierzyć, ale niestety to prawda. Takiej ściemy to ja już dawno nie słyszałam.
  18. A ja mam to gdzieś, mam ochotę jem, nie mam, nie jem. Jeszcze jedzonka będę sobie żałowała... nie warto rezygnować z takich przyjemności, szczególnie z Wami.
  19. Stara_baba, zadyma była totalna, upokorzyłam ją bardzo, czego nie żałuję.
  20. stara_baba, Ola, co o tym sądzicie co napisałam wcześniej?
  21. stara_baba, wg mnie, ja na jej miejscu zrezygnowałabym z pracy po takim wyznaniu i tych okolicznościach. Nie wyobrażam siebie w takiej sytuacji. Ambicja chyba by mnie zjadła.
×