Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

manila

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. @ Miras008 no właśnie - udany seks jest niewątpliwie bardzo ważnym elementem związku, ale związek nie powinien sie na nim opierać, tym bardziej że o udany seks mozna zadbać, bo nie zalezy to tylko od wyglądu, a w dużej mierze od usposobienia obojga partnerów i pracy nad tym. co z tego ze dziewczyna jest piękna jak np: jest w łóżku nieruchawa, nie chce sie kochać oralnie, bo sie brzydzi itp. to samo z mężczyzną...minetka musi być i on musi sam tego chcieć i to lubieć
  2. manila

    DLACZEGO JESTEM SAMA???

    ja tez zastanmawaim sie czemu jestem sama. niby ładna, niby atrakcyjna i dalej sama.a moze mi sie tylko wydaje że jestem ładna i atrakcyjna... przeciez to że niektórzy męzczyźni obracają się za mna na ulicy nie musi oznaczać że im się podobam - mogą się oglądać z innego powodu przecież.
  3. i jeszcze jedno dziewczyny... nie warto skupiać sie na swoim wyglądzie bo i tak go nie zmienimy. ja kiedyś byłam bardzo zakompleksiona, a kompleks wzrostu bedę mieć do końca życia - mam 161cm. ale to jest żaden kompleks w porównaniu z \"kompleksem intelektualnym\" jaki powinien mieć każdy z nas żeby się rozwijać. ja znalazłam w życiu taką pasję że związek z mężczyzną przestał być moim celem. i wtedy oni zaczęli sie pojawiać - wtedy kiedy przestałam się na tym skupiać. moje cele mnie napędzają, dodają mi energii, wlewają we mnie życie.. :D
  4. @ za dużo kobiety to chyba Ty za duzo filmów oglądasz... :O to co piszesz nijak się ma do rzeczywistości. bardzo dużo małżeństw to równolatkowie. różnica 2-3 lata. a i nastolatkami jest fajnie dla Was. bo one tez w pewnym momencie dorosleja i mówia delikwentowi 10 lat starszemu \"bye bye\" :) a Wy coraz starsi a nie mlodsi też ;)
  5. hehe... :D ja od razu miałam wymagania :P okazji do takich związków miałam sporo bo o to akurat nie trudno. po klubach jest pełno panów w wieku 25-28 lat którzy są chjętni na laski w ogóle, nie tylko 17-stki. myślę że należałoby tutaj jeszcze zauważyć to że wszyscy fajni i atrakcyjni mężczyźni w wiku 25-28 są zazwyczaj pozajmowani i wręcz maja juz ułożone życie :) wniosek z tego jest dość prosty... myślę że są mężczyźni którzy leczą samotność i kompleksy nastolatami. nawet aktualnie chce się ze mną umówić pewien 27-latek :O na razie napisałm mu że mam sesję, ale prawda jest taka że gdyby mi zależało to czas by się i w sesji znalazł.
  6. @ Wredny i niedobry domniemam że Twój ostatni post był do mnie (kontekst) więc odpisuję :) mam juz sympatię. jest ode mnie o rok starszy ;) wysokie wymagania.....zadbany, asertywny (jaki fajne słowo :) ), inteligentny, zdolny, mający dużo pasjii i zainteresowań, opiekuńczy, wysoki (min. 180cm). musi studiować. ja studiuję, więc dla proporcji. wszystkie te cechy posiada moja sympatia :P pasuje m i to
  7. woleć to sobie można. mam 19 lat i nie chciałabym spotykać się z kolesiem starszym ode mnie więcej niż 4 lata. i mam duże wymagania ;) chociaz fakt - wiele nastolatek bardzo kręci wiek 25-28 dla mężczyzny. dla mnie to świadczy wyłącznie o głupocie i naiwności. dlatego 17-latkę jest zarwać łatwiej niż 25-latkę która, jeszcze może, skończyła studia i dobrze wie czego chce.
  8. manila

    Wysokie dziewczyny!!- piszcie!!!!

    >>> tylko_170cm atrakcyjnośc zalezy od gustu. ja podobam sie zazwyczaj wysokim chłopakom a mam zaledwie 161cm. nie powinno sie tak szufladkowac ludzi.
  9. manila

    Wysokie dziewczyny!!- piszcie!!!!

    nie wiem ale bez butów sięgam mu do ramion i wywraca mnie do góry nogami dwoma ruchami. podnosi jedną ręką. strasznie !!! :(
  10. manila

    Wysokie dziewczyny!!- piszcie!!!!

    dajcie mi trochę...mam 161cm i kręcę z chłopkim który ma ponad 190cm - dokładnie nie wiem ile ale jest \"fajnie\". czuje sie przy nim malutka. jemu to pasuje ale mi nie do końca sie to podoba :O
×