crazybutterfly
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez crazybutterfly
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
ale ja nie potrafie tak powierzchownie. I dlatego na ostatniej randce z nowo poznanym gosciem odwalilam taka popisówkę, ze zapewne opisal mnie na jakims topiku pt. najbardziej koszmarne spotkanie:P On był ok, ale ja z gory wiedzialam, ze nic z tego nie bedzie, bo po co sie angazowac, po co byc z kims po to tylko by byc...skoro nie ma tej magii, chemii itp.
-
pytanie do like crazy.... Powiedz mi czy źle Ci z tym, ze nie potrafisz sie zakochac? Ja probowalam, ale nie potrafie... A teraz od razyu rezygnuje na poczatku, bo wiem, ze nigdy nic z tego nie wyjdzie. Bo czy warto jak sie nie ma motylków w brzuchu, dreszczu i nie czuje sie drgan sejsmicznych. Ile mozna na to czekac ?Jak dlugo nie potrafisz sie zzakochac i czy sie przyzwyczailas do tego?
-
świętokrzyskie:)
-
fajni jestescie:)
-
ja dla znajomych tez jestem pogotowiem sercowym:)ale ostatnio wyczerpaly mi sie wszelkie leki i popsuł sprzet:) wiec musze sie sama oddac do naprawy bym mogla do innych jezdzic na sygnale:)
-
ariadna_a :) oki rozzyfrowałas mnie:) jest na dnie takie, schowane, małe ziarenko i ono troche wierzy jeszcze_ale juz slabiutko_prawie juz nie :) tak biedne byly dzis moje pryszczaki, bylam ostra jak pila mialam wzrok bazyliszka:):):)
-
kólko swietny pomysł:):):) dzień dobry - jestem crazybutterfly- nie wierzę, ze potrafie sie zakochac, nie wierzę w miłośc, nie wierze, ze spotkam kogos kto sprawi,ze zmienię zdanie.... a Wy? co wam dolega?
-
Ariadna_a A moze sprobuj porozmawiac, tak by byla jasna sytuacja. I albo sie wszystko ułozy (czego zycze) albo zakonczysz to wszystko, zapomnisz i zaczniesz nowe zycie. Wiesz czasami lepiej cos zgubic niz znalezc. Najgorsze sa te niedopowiedzenia i czekanie. Głowa do góry!Zobaczysz kiedys sie wszystko ułoży
-
powodzenia na jutro i dobranoc wszystkim:)
-
pomagajmy sobie????czy ktos jest w stanie pomoc mi zrozumiec ten swiat:(
-
to moze nie placzmy juz! ustalmy calkowity zakaz na plakanie !!!!!!!!!!
-
lola:) twoj wpis telefonie ekstra:) az sie usmiechnelam_cudowna narracja:)hihihi:)
-
my god_czyli ile jest teraz ryczacych osob w Polsce z pogruchotanymi sercami, myslami?....i mamy to niby przeczekac????
-
wlasnie sie poryczalam nawet znajomi przez gg nie pocieszyli:( tak bym chciala sie w kincu pozbierac_ Ariadna_a te przystanki:) jednego czego zazdroszcze (wiem zle uczucie) to milosci-niczego innego_tylko milosci
-
ja tez chce lekarstwo... powoli przestaje wierzyc, nie wierze.. w szczescie, milosc, przyjazn.... bo tego jest tak niewiele na swiecie...zrobmy cos.. wymyslmy lekarswo dla chorych na smutek.. ale nie chodzi mi o prozac
-
tak myslalam godzine temu, nie ma cudownych uzdrowien, nie potrafie odbic sie od dna.. Widzisz, ja tez tego nie rozumiem dlaczego Ci faceci sa tacy dzwni... i te uczucia, zawsze ktos cierpi...dlatego nie potrafie sie przekonac, ze milosc istnieje i ze sie szczesliwie zakocham... Wiesz nie smuc sie..ponoc najlepiej jest takie chwile, momenty przeczekac.... on pewno sam nie wie czego chce od zycia a nie chce zamykac jakiejs furtki ..chce miec jeszcze jakas szanse
-
Dzięki, samopoczucie rzeczywiście lepsze, chyba zaczynam się sklejac w całosc.Choc nie wiem czy to wplyw pogody, nawet wykonywanie beznadziejnie biurokratycznej pracy przychodzi mi lekko - zwłaszcza, ze sie juz drukuje. I oczywiscie Internet :) zauwazam objawy ostrego uzaleznienia - ciekawe czy wiele jest takich osób:)
-
wiedzialam!az sie usmiechnełam. Romuś jest tez moim min:) ale porazka, ja sie za niego wstydze:) przed praca stosuje muzykoterapie, po pracy tez, na wieczorne smutki tez, pozdrawiam i milej pracy jutro
-
slucham tego co mi trafia do duszy, moje mp3 to totalny mix - gatunkowy - te kawalki co mi poprawiaja humor dzis to the rolling stones - angie carlos santana - samba pa ti sara mclachlan - angel - :) grazyna łobaszewska - brzydcy coma - spadam to zestaw na dzis, wiec je mecze caly czas i tak na zmiane z innymi z mojej kolekcji. A co to za radyjka z gorącą muzyką?? U mnie w pracy tez same dziadki i mlodziez?? hmm tak sie zastanawiam czy to nie podobna praca
-
to co robie na codzień zawodowo i prywatnie to prawie juz działalnosc charytatywna - zapelniam swoj czas wieloma sprawami, czynnosciami by tylko nie myslec -tylko czy kolejny kurs, zajęcia cos zmienia -to wypelniacz czasu by sie totalnie nie złamac Może warto, może nie warto....? - ustawiam na opis na gg Pozdrawiam
-
A moze to jakis wirus z tym smutkiem????????
-
ide po sznurek-zawsze niewłasciwy -własnie dostalam dziwnego maila od kolegi z pracy, jego zona tez tu pracuje, ja rocznik79 on juz pod 50. nie odpisze mu, do pracy tez nie chce isc--dno,dno, dno -niech leczy kryzys wieku sredniego kims innym- i jak ja sie mama pozytywnie nastroic:(
-
sound of silence_moze juz uslysze jutro...czy mozna zyc z brakiem checi do zycia???
-
juz nie wierzę, że można się zakochac, ze istnieje jaka milosc>..co to do cholery jest????
-
juz nie chcę, tylko czekam i czekam i nic_tak mi brakuje _tak bym sie chciala przytulic_zeby ktos tak na mnie popatrzyl tak jak nikt nigdy dotąd i stopil ten sopelek na sercu....ile można czekac????????????????
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9