Leia

Do wszystkich chorowitków- buziaki i szybkiego powrotu do zdrowia. Kasia 27 piszesz o chicco xs? Planujecie już wakacje, gdzie wyjeżdzacie?

witam drogie Panie Wszystkich chyb aodwiedziła już piękna pogoda, wczoraj cały dzień spedziłyśmy na dworku, wracałysmy praktycznie na jedzenie i przewijanie. A wieczorem nawet poszliśmy całą trójką na ognisko do sąsiadów, ach jak mi smakowała kiełbaska... Mała wymęczona padła szybko. niestety muszę sie przyznać, ze dałam plamy z tym odstawianiem, cały czas karmię, trzeba będzie zrobić kolejne podejście.

Ana dzisiaj ja chyba zrobie kapuśniaczek, mąż lubi ja nie, ale jak wczoraj napisałaś to mi sie tak jakoś przypomniało. Aga ze mną tak zawsze było, ze jak coś chciałam to nie było a jak n ie maiłam kasy to pełno fajnych ciuszków, dlatego teraz kupuje bardziej okazyjnie niż cos co mi się bardzo podoba Asia link nie działa, abo serwer padł im? Iza f trzymaj się, zdrowiej szybko U nas tez dzisiaj w nocy padał śnieg, hhheh jak na Boże Narodzenie a nie Wielkanoc.

dzieki dziewczynki za linki, ana właśnie czytałam ze dziewczyny z kafe zadowolone sa z tej firmy.

czy o ten http://www.allegro.pl/item176928317_chicco_ct_04_wozek_barierka_okrycie_folia_expres.html A tak wogóle to cześć wszystkim Anka jak tam lokal macie, czy lepiej nie pytać? Kasia powiodzenia na rozmowie.

Asia o to Ci chodziło? http://www.allegro.pl/item176950235_nowa_spacerowka_chicco_ct_05_okrycie_folia_expres.html

Asiu właśnie o ten mi chodziło na allegro taki tani. Kiedy będziesz zamawiała? Nigdy nie kupowalismy na allegro, troszkę sie boję wiem ze plno ludzi kupujei jest ok, ale znam tez wiele spraw z sądu i stąd te obawy.

przygotowałam już miesko na kotlety, pogoda beznadziejna ale Mirek wczoraj miał wciągnąć wózek do domu niestety tego nie zrobił, no i deszcz go trochę zmoczył, więc i tak na zeden spacer przed południem nie pójdziemy. Karolina już buszuje 2 raz dzisiaj wywaliła mi rzeczy ze swojej szfki, rozbujnik mały. Nie pamiętam czy już was się pytałam o spacerówkę, parasolkę, może któraś z Was bedzie mogła mi doradzić. Chcemy kupić coś lekkiego, łatwego do żłożenia. Prezde wszystkim chodzi mi o wyjazd nad morze, bo mamy drivera a on jest idealny na jazdę po naszej okolicy a nie na wyjazdy, bo zajmuje cały nasz bagaznik. Ma to być oczywiście coś taniego, albo troszkę droższego ale bardzo dobrego. Wizualnie to podobają mi sie wózki baby dreams no i chicco (widziałam pare modeli na allegro za 380). Może cos jeszcze innego możecie mi podsunać.

pierwsza!!! jak to możliwe.

cześć My właśnie dochodzimy do siebie po weekendowym imprezowaniu bylismy u pradziadka Karoli i kuzyna.Ja mam kaca bez picia, Karola nie chciała wogóle usnąć wczoraj w nocy sie darła a teraz tez nie jest najprzyjemniejsza to chyba po tej \"zabawie\" z kuzynem, nie chciał jej nic dać wszystko zabierał, pełno chałasu było wiec pewnie dlatego taka w nocy była. Pododa u Nas średnia. Idę myć okna puki nie pada

Dobry wieczór! Zakupy zaliczę do udanych, kupiliśmy dużo za małą kasę,(jest u nas sklep z końcówkami kolekcji adesso, top secret, happy kids )ja kupiłam jeansy za 25zł, sweterek za 19,90 i coś dla męża i malutkiej. Dzieciaczki to rzeczywiście z tym podpatrywaniem dorosłych są niezłe, siostry córka przerabia karmienie piersia za każdym razem keidy któras z nas rodzi i karmi piersią (siostra, bratowa, ja), chłopcom się to nie zdarza a le czule opiekują sie lalkami. Iza f i Iza M wszystkiego najlepszego za wczoraj i przepraszam pamiętałam a potem mi wyleciało z głowy, IZa f fajne akuku i nie macie do mnie cierpliwości, tego 3 niestety nie mogłam zobaczyć. Anka śliczne są te Twoje dziewczynki a jaka pogoda już zazdroszczę bo u nas ostatnio się popsuło, niesamowite są te dzieła na rękach.

Witam Drogie Panie! Dzisiaj wyszłyśmy z Karoliną i jej wózkiem i nową lalą na spacerek wokół domu, ale się uśmiałam, pomysleć, że roczne dziecko już tak dobrze zaobserwowało zachowanie rodziców, wyciąga lalę tuli ją, prowadzi wózeczek i mówi aaaa aaaa. Muszę sie pochwalić, ze wcisnęłam się w jeansy sprzed ciąży czyli biodra wróciły do normy, niestety czeka mnie jeszcze mnóstwo brzuszków, bo sadełko się wylewa na boczki, ale i tak już sukces. Aaa mąż mi obiecał wyprawę na zakupy w sobotę- a on nie cierpi zakupów- ale to rekompensata za to, ze ostatnio mnie zaniedbywał i spędzał wieczory i noce na tej swojej grze..... dobre i to, że chociaż czuje się winny. Lecę robic kaszkę bo mały sęp już stoi przy mnie.

jejku ale mam zaległośći...przeleciałam tylko po łebkach dziękuję wszystkim za życzenia, miłe słowa, buziaki itd. Nie ma nas ostatnio prawie cały dzień w domu bo taka śliczna pogoda jest, a że nie mam z kim tu chodzić na spacery to umawiam się z moją siostrą i z jej 2 mieś. dzidzią, niestety muszę przejść do niej 1,5-2 km i dopiero idziemy gdzieś dalej, a to po jej dzieci odebrać ze szkoły i przedszkola, a potem zachaczamy o babcię bo mieszka w pobliżu tych miejsc, no i tak cały dzień się już tam błąkamy i czekamy aż nas tatuś zgarnie na chatę. Kasia - tak dalej odzwyczajam małą, ostatnia noc pokazała ze są efekty, budziła sie 2 razy ale nie musiałam jej brać na ręce ani do małżenskeigo łoża tylko położyłam bo siedziała i zaraz usypiała, dopiero o 7 wzięłam ją do sieie na jedzonko i spała jeszcze do 9. Zmykam na film, buziaki dla wszystkich

uściskana, ucałowana

U mnie też ładnie chyba zaraz wyjdziemy bo jest tak fajnie. podawałam jak przyłączyłam sie do Waszego tematu, ale mogę podać jeszcze raz: ślub 14.07.2004 urodziny Karoliny 09.03.2006 moje urodziny 26.09.1980, imieniny 26.07

Ana siostra mi mówiła, ze u niej jakoś lekko udało sie przejść z piersi i myślałam,że u mnie też tak będzie a tu taka walka była. Tak jesteśmy po urodzinach Karoli, 3 dni, bo goście tak na ratynas odwiedzali, no i jeszcze moja rodzinka za tydzień bo się pochorowali. Czy tylko ja mam takie wrażenie, że ten taniec ju.z tak nie porywa, a kto odpadł?

dzieki, licze ze z kazdym dniem bedzie lepiej. ja za tydzien ide na losty bo na tym skonczyam ,teraz sie podobijam tancem.

cześć wreszcie mam czas coś napisać po tym imprezowaniu rodzinnym, wczoraj padłam jak goście wyszli. Asiu z tym karmieniem to bywa różnie, czasami w dzień dostawała też ale rzadko, a w nocy była na piersi po pierwszym przebudzeniu, a wiec bywało to różnie bo od 23 lub 3 do 8, wczoraj byłam tak zmęczona, ze o 3 w nocy jej dałam possać i potem był spokjój do rana, to już mnie też satysfakcjonuje, trudno nie umiem być konsekwentna do końca to przynajmniej ogranicze jej dostawy do 1 razu a potem wogóle. Acha i po tej nocy co nic nie dostała, rano bolała mnie pierś a odciągnięcie ręczne nic nie dało więc dąłam małej odciągnąć, wystarczyło kilka pociądnieć i już odblokowała zator. Najgorsze jest to ze jak sie uprze to tak warjuje, wydziera sie no i oczywiscie smoczka nie tknie. Pewnie zaraz wszyscy id na Taniec?

cześć dziewczyny, tej nocy odstawiałam Karolinę od pierśli, ale były jazdy w nocy, ja niewyspana a ona już od rana bryka jakby nigdy nic, ach te dzieci.... no nic znikam robić ciacha.

z bitą śmietaną znam dobry -ptasie mleczko ubija sie śmietanę 0,5l kremówkę z cukrem waniliowym i z rozpuszczoną czekoladą ( 2 części z ciemną mleczna 1 z białą), potem dodaje się rozpuszczoną zelatynę ok 5-6 łyżek, warstwy po kolei wylewa sie do blaszki wyłożonej folią aluminiową (ciemna, biała, ciemna) i na 3-4 godz do lodówki.

Aga tak tak Ana chyba nawet pierwsza pamiętała i złożyła życzonka

Beatko wszystkiego naj... Kuba rośnij duzy na pociechę mamusi....

aaa Aga to i daj buziaka ode mnie córci

kurcze nic nie było :( , może w Wawie jest lepiej, kurtki po 230, spodnie najtańsze 59 ale małe rozmiary tylko dla laseczek, Monia Ty pewnie taka laseczką jesteś co? Ale chociaż sobie pochodziłąm po sklepach, a jedyne co kupiłam to ajerkoniak.... do ciasta. A mała była tak wykończona ze padła bez kąpania....chyba już sie nie obudzi przed nocą??

Przepiękny dziś dzień, pograbiłam liście a KArola zaliczyła śpiocha, a przedtem zdąrzyła się porządnie wybrudzić. Może któraś z Was ma jk.aś propozycję co zasadzić pod drzewami miejcse zacienione, przy ogrodzeniu ( jakie kwiaty, rośliny), czy moze lepiej tuje. A jeszcze czy któraś z Was ma plastikową piaskownicę, czy s afajne, czy nie wywrotne? CZytam, ze usypianie lub spanie z dzieckiem to nie tylko mój problem....Jak Karolina miała ponad 2 miesiące nauczyłam ją zasypiać samodzielnie (najpierw jedzenie, kąpiel), wkładałam ją do łózeczka i wychodziłam, czasami zdarzało się ze trzeba było parę razy wejść do pokoju, nagle ok 8 miesiąca wszystko sie zmieniło płakała jak tylko ją włożyłam do łóżeczka. PO miesiącu przenieśliśmy ją do jej pokoju, niestety muszę nadal z nią posiedzieć, pośpiewać i pogłaskać. Ale niestety w nocy się budzi, czasami ją odłoże i wychodzę ale przeważnie jak już jestem zaspana to biorę ja do naszego łóżka i daje pierś- wielki błąd ale zawsze cos jest co mnie odwodzi od mocnego postanowienia zarwania nocy i ułożenia na nowo dziecka, a to jakaś choroba, a to ząbkowanie, albo ostatnio to zatrucie. Ale teraz mówię dość jak skończy rok to sie z nią wezmę... Monika napaliłam sie na tego Big Stara i dzisiaj sie wybieram, zobaczymy czy coś upoluję....