martaanna

...taaaa...:D;)...a tu emerytura może prędko nie nastąpić i szkoda cokolwiek przekładać na czas tak odległy ;) hihi...;P ! pozdrowionka :)

PS. 2 cyt. Inarii: " Szkoda, że przestałyście tutaj zaglądać tak często jak kiedyś, ale może kiedyś (na emeryturze) to się zmieni " ----> miejmy nadzieję ! ...;);)... że chociaż jako Świeżo Upieczone Emerytki się w końcu znów skrzykniemy...hihi ;D;);):P

... w 2012 :);) ! najlepszego Dziewczyny dla Was i Waszych Bliskich ! :) PS. pusto i głuchoooo...... gdzie te stare, dobre czasy, gdy topik nasz się żywo "kręcił"...? ;]..... pozdro

Szczęśliwych, serdecznych Świąt wszystkim ! :):):) Miki, z opóźnieniem ale gorąco gratuluję !!!

hej ! ja zaglądam, ale też rzadko ;):P Mamusiom i Dzieciakom najlepszegoooo !!!!

...żyję, choć wolałabym aby to wszystko okazało się nie jawą, ale koszmarnym snem.... ................ pozdrowienia dla wszystkich

radości, spełnienia, obfitości, udanych spotkań z Bliskimi i doświadczenia Bożej obecności. Radosnego Alleluja !!! pozdrawiamy :) -MBL

ps. wooow :D w takim razie po tej "reklamie" / ja niebawem też w temacie / będę w razie czego uderzać z prośbą o info z drzwiologii do którejś z Was ;):)

" Odważ się stanąć ponad przyzwyczajeniem i znużeniem. Daj się owładnąć Sile Dzieciątka, które ma moc sprawić, że zapragniesz żyć inaczej. Czeka na Ciebie Nowe - Nieoczekiwane." (Anna Wojciechowska) pięknych Świąt Dziewczynki dla Was, Waszych Mężów i Pociech :):) PS. częściej czytam niż piszę, ale stale pamiętam ;):) pozdrawiam - marta

inarii

hej wszystkim ! Zabu, w tych ministerstwach to jedna wielka ch....nia, że się tak wyrażę; nie chcę być czarnowidzem, ale to się chyba rychło nie zmieni...3maj się tam ! Miki, co Ty tam wymyśliłaś ....?? :D ;) ale przyznam się bez bicia, że przymierzałam się do ewentualnej roli mamy jedynaka i chyba mi to nie wychodzi :P mój macierzyński instynkt jest wciąż \"głodny\" :D;) a już teraz gdy widzę równolatki i starsze ode mnie koleżanki, które powiły właśnie maleństwa, mało tego - są też plany nastepnego dzidzi to mój apetyt też rośnie.... ;):) to moje Młode już takie staaare ;):P

hahah to widzę, że nas tu więcej, które miały ostatnio \"pewne podejrzenia\" ;):):D dobranoc

Validosek, chyba każdy to przerabia w większym lub mniejszym stopniu, tj. ten właśnie brak czasu na bycie razem i poczucie, że się trochę zatracamy w codziennej krzątaninie, w rodzicielswie, a brak czasu by sobie uświadomić, że najpierw jesteśmy mężem i żoną i by to pielęgnować... u mnie np. wyjście we dwoje razem z mężem w niedzielę do kościoła uważam za duży luskus i niemal romantyczne tete-a-tete, gdy ktoś zostanie nam z Młodym ;) A ostatnio moja Mama już nas \"wygoniła\" żebyśmy gdzieś pojechali razem, odpoczęli, a Oni zajmą sie Lesiem. Co też skwapliwie uczyniliśmy: 3 dni, ale tylko MY - boska rzecz ! :D

Zaręczona, gratuluję postępów Mai, życzę zdrówka !!!! a co do \"ogarnięcia\" życia, to na pewno dasz sobie radę !!! kto jak nie my, dzielne mamy, mamy sobie poradzić ??;):D nieraz człek myśli: \"nie wydolę\", a potem się okazuje, że się udaje \" jakimś cudem\";):P Byle nie popaść w perfekcjonizm i czasem coś odpuscić dla dobra własnej kondycji psycho-fizycznej, a co za tym idzie dobrej atmosfery w domu ;) dobrego dnia wszystkim

niech żyją Mamy , a \"trochę\" Ich tu mamy...;)