martaanna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez martaanna
-
Emsy, no Ty cała Emsy jesteś !!!!:);) przesympatycznie i uroczo wyglądasz:) bardzo dziękuję za fotki wyślę coś w cywilu też.
-
OK:) tymczasem masz w poczcie co nieco ode mnie też:) narka
-
stopniujesz napięcie widzę:D:D;) a pies rzeczywiście piękny....! a gdzie Jego Pani ??:)
-
aale fajnie Emsy:) to ja poproszę na maila w pref.:) mieliśmy przed chwilą referatowy opłatek, sami swoi, sympatycznie było:) w naszym niewielkim zespole pracują naprawdę ciekawi ludzie, fajnie się z nimi spotkać tak niesłużbowo:)
-
Świeżynki drogie !!! Emsy, A_guu, Szkatułko, Kiedyś, Validos, Mikimaus, Tmm, Dianusiaa, Fruskawko, Macro................. dla każdej z nas będą to wyjątkowe Święta, pierwsze z naszymi Małżonkami, pierwsze z nami w roli Żon;) życzę by te podwójnie wyjątkowe Świąteczne dni minęły Wam w pełnej ciepła, nadziei i szczęścia atmosferze:):):):):) w Nowym Roczku niech Was spotka wszelkie dobro od Boga i ludzi, niech małżeńska miłość kwitnie i rozwija się, a wszelkie zamierzenia zanjdują pomyślny finał.....:):):):):):) Niezapomnianych Świąt życzy Martaanna
-
\" Pora na dobranoc bo już księżyc świeci.................... ............._. ,-\'``; . . . . . . . . . .,`. . .`-----\'.. . . . . . . . . . .,. . . . . .~ .`- . . . . . . . . . . ,\'. . . . . . . .o. .o__ . . . . . . . . _l. . . . . . . . . . . . (#) . . . . . . . _. \'`~-.. . . . . . . . . .,\' . . . . . . .,. .,.-~-.\' -.,. . . ..\'--~` . . . . . . /. ./. . . . .}. .` -..,/ . . . . . /. ,\'___. . . . . . . . . . . . /\'`-.l. . . `\'-..\'........ . . . . . ;. . . . . . . . . . . . .)-..... . . .l. . . . .\' ---........-\'. . . ,\' i . . .\',. . ,....... . . . . . . . . .,\' . . . .\' ,/. . . . `,. . . . . . . ,\' . . . . .. . . . . .. . . .,.- \' . . . . . \',. . . . . \',-~\'`. ; . . . . . .l. . . . . ;. . . /__ . . . . . /. . . . . /__. . . . .) ^^ . . . . . \'-.. . . . . . .) . . . . . . .\' - .......-` ....dzieci lubią misie, misie lubią dzieci........................" ;):)
-
hejka o północy:) jako się rzekło noc należy do mnie, albo raczej do nas bo oboje z Mężem nie śpimy;) marnie widzę jutrzejszy poranek ok.5.30:P;) cóż, jestem sową, którą zmuszono do bycia skowronkiem:O;) ale pracochłonna sałatka już zrobiona i mam moc energii:) Kiedysiu, zggujmy się np.jutro późniejszym wieczorem w sprawie, mój nr w pref. ( Twojego nie mam ). Dziś już niezbyt dobra pora, ale jutro spróbuję skontaktować się z Ciocią i podam Ci co i jak.( Z ochotą zrobiłabym tu reklamę, ale nie mam póki co upoważnienia:D;) ) Miki, też dzisiaj zaczęłam pakować moje prezentowe cuda;) sama przyjemność:)mmmm:) no i trochę przeholowałam z kwotami w stosunku do planu, ale co tam Mojej Mamie zamiast książki będącej elementem prezentu kupiłam 2 książki, Teściowej najpierw jeden naszyjnik ( którego raczej już nie dam ), potem drugi, bardziej finezyjny, no i...droższy. Nie mam jedynie jeszcze pomysłu na Babcię Męża, czyli przerabiany już u nas temat;) no i parę drobnostek jeszcze trza dokupić itp itd. Kurczę, żeby tak można było spokojnie ze 2 dniu urlopu wziąć przed albo i po byłoby bosko normalnie ! ech...:) spokojnej nocki
-
Miki, nic już o.... wiesz o czym:P jesteś w dobrych rękach, to jesteśmy spokojne:) no i miłego wieczoru z Rodziną ! Kiedysiu, jakie wrażenia po hospitacji ? uff czuję, że odżywam po dniówce, a tu już 21.00 :P siły witalne witajcie !!!;):D cała piękna zimowa noc przed nami, nie jest źle !!!!!!;):D
-
witajcie wieczorową porą ale tu medyczne tematy zapanowały;) odpukać, nam nic nie doskwiera, ale tak sobie myślę że jak tak dalej będziemy żyć stresami w pracach naszych, jak to ma miejsce obecnie, to nie wiem jak dalej ze zdrowiem będzie:O oboje mamy teraz taki sajgon w robocie, że wracamy do domu i już na nic specjalnie nie mamy sił. Na ten moment nie wyobrażam sobie sytuacji, że jest dziecko i ( tu wielki cudzysłów ! )\"czegoś od nas jeszcze chce\":P;);) w tym momencie mam kupę rzeczy do zrobienia w domu, bo jak to w domu: wiecznie coś do roboty się znajdzie, a kiedy jakieś kinko, książka, beztroski spacer czy leżenie na kanapie ja się pytam ??? no dobrze, dobrze, nic już nie mówię:Dżycie nie jest bajką, wiem;) a propos historii dot. ciązy, porodu i połogu, to mamy na podorędziu absolutnie cudowną Ciocię ginekologa-położnika, z najprawdziwszego powołania i Ona jest naszą nadzieją jakby co;):) ale jak już pisałam, chyba nie powinno sie nam wcale jednak spieszyć z dzidkiem;);) dotąd nigdy tak nie myślałam ale teraz nawet taka mi myśl przeleci, że ten czas kiedy jesteśmy tylko we dwoje jest nam póki co potrzebny. A co ma wisieć nie utonie:P
-
Emsy, gratulacyjki !!!!:):):) Kiedysiu, powodzenia na hospitacji:) ( to nawet całkiem fajna rzecz ;):) ) no to do dzieła w takim razie.... póki co nie wiem w co ręce włożyć:O jedno jest pewne, zacznę jednak od mooocnej kawy śpię jeszcze;) udanego dnia wszystkim Paniom:)
-
nie, no szampan boski jest, te bąbelki dołem lecą bardzo fajnie:D;) jasne, że intencje się liczą:) też padłam na dziś ( cały dzień poza domem w bieganinie ) więc teraz już tylko się lenię polegując przed tv;) niestety, dziś nigdzie nie ma opalonego Endrju:O;) szkoda;) A_guu, zgłoś się:)
-
ps. natworzyłyście, Siostry:D;) będę miała za chwilkę co poczytać:D nara
-
MIKI:):):) brawo :) witaj w gronie Świeżynek Pracujących !!!! no to otwieraj tego szampana :D:D;) uściski i gratulacje ps. dopiero wpadłam do chatki zziajana, zmachana i objuczona, ale szczęśliwa bo zakupy prezentowe cd. udane uffffffffffffffffff ufff :)
-
wczoraj w otrzymanej ostatnio książeczce znalazłam listę sytuacji w których... serce nam staje w gardle;);)obok takich jak bieg maratoński, poznanie przyszłych teściów czy egzamin na prawo jazdy była tam też..rozmowa kwalifikacyjna;) Miki ! trzymaj się:) ps. uprzedzam na wszelki wypadek: lista autorstwa Jutty Oster, nie Martyanny:D:D;)
-
Validosku, gratulacje wielkie: dyszka razem ! ho ho...!!!!:):):):) dalszych dziesięcioleci razem w miłości i szcześciu !:)
-
...no i zeżarło mi końcówkę:O w każdym razie chciałam zaznaczyć, że nawet przez myśl mi nie przeszło takie uogólnianie:)to taki aneksik do mojej skromnej wypowiedzi, żeby być dobrze zrozumianą;) pozdrówka
-
uups jakieś zakłócenia, wypowiedź była, zapewniam, bezprocentowa:);)
-
nie wiem jak inni i trudno mi się wypowiadać \"za kogoś\", ale ja absolutnie nie mam jakiejś tendencji do generalizowania, że jak się dzieje komuś tak i mnie musi spotkać%3
-
nie daj się:) i niech nasza świeżynkowa moc będzie z Tobą !!!:);)
-
powodzenia Miki, w końcu kiedyś MUSI się udać:)
-
don\'t worry, ja też:D:D;)
-
serio ?;):D:D
-
robiąc imprę na własnym gruncie to poczucie proporcji się jednak zmienia;);) ciągle się myśli: \"co by tu jeszcze .....\" rozumiem Szkatułkę;)
-
:) gdyby nie fakt, że spędzamy święta w naszych rodzinnych domkach, to pewnie też bym szalała z robotą, przygotowywaniem Bóg wie ilu, Bóg wie jakich potraw, ale skoro jest jak jest: mam tymczasem pełny luzik w tym zakresie:D nic tylko zadbać o prezenty, nastrój i ogólny look i... świętować;):):)
-
:D Dianusiaa, trzymam kciuki za Ciebie ! nie wiem czy już pisałam, najwyżej się powtórzę:P ale śliczne te Wasze zdjęcia:) mnie firmowe spotkanie opłatkowe ominęło wczoraj, bo wzięlam urlop jednodniowy: efektem jest kilka prezentów już zakupionych;) a dzisiaj cdn. :) wszystkiego fajnego, narka