martaanna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez martaanna
-
taaa... nikogo tu nie zaskoczę imieniem swym:D;) Mąż nosi, jak wiadomo, najgorętsze ostatnio imię męskie tego topiku;):);) dobrej nocki Wam, ja już padam ale jeszcze może obejrzę \"Lisa\" - tak \"na rezerwie\" hihi pa
-
:Dniech żyją BARTKI:D
-
ps. sorki za literówkę, Szkatułko ( znowu..;) ) mam głowę zajętą robotą i całą otoczką z tym związaną....chyba nawet za bardzo tym żyję:(;)
-
Miki, chyba opacznie mnie zrozumiałaś:) pisałam to w jak najlepszej wierze, z nutką żartu wobec - sportowej niemal;) - rywalizacji okiennej w wykonaniu Szkatułki/Bart-ułki;):D Szaktułko, Miki ma rację: czy forsowanie się w tej sytuacji ma sens ?? Dzięki za zaproszenie do Krosna:)wszystko się może zdarzyć;)
-
ehh, Szkatułko, jak widać nie ma co rywalizować z naszą Miki w kwestii choćby okien - Ona jest po prostu bezkonkurencyjna i tyle !!!!:D:D;) Kiedyśku, wszelkich dóbr i moc szczęścia :) miłego dzionka:)
-
Emsy, tak myślałam, że to połączenie; fajnie brzmi:):) ja jeszcze żadnego prezentu nie \"zrealizowałam\", wychodzę i wracam po ciemku, potem zakupy, obiad ( wypada prawie na kolację )....kiedy tu spokojnie wybierać prezenty ??? ale jakoś sprawdzam się w sytuacjach podbramkowych, tym razem też liczę na tę prawidłowość;) dobrej nocy
-
yes yes yes !!! trafił mi się wpis nr 2000
-
no, to się tam dzielnie kuruj:)
-
Mikimaus, signum jest fajne tzn. mnie się podoba:) a co do sprzątania i wszelkich prac domowych to przypomniała mi się wczorajsza rozmowa z Krystyną Loską (w programie\"Żebro Adama\"), która wspominała, że ojciec zmarł w dwa tygodnie po Jej ślubie, ale zdążył Jej udzielić trzech rad, a ostatnia brzmiała: \"nigdy nie pokazuj mężczyźnie, że potrafisz wszystko sama zrobić\" ;) ze śmiechem przyznała, że do tej jednej rady się nie zastosowała i owszem, mąż pomaga, ale... po pięciokrotnym ponowieniu prośby;)
-
hejka :) nooo, świątecznie tu na całego:):) ja sprezentuję Mężowi coś ze sprzętu elektronicznego, mimochodem wychwyciłam w rozmowie, że ma na niego chrapkę:) To jest nawet jakaś specjalistyczna cześć całości, słabo się na tym znam;) oprócz tego pewnie jakiś ciuch i coś ze słodkości, Małżonek ma urodzinki w święta więc okazje są dwie ! ( no i mam nadzieję, że moje Szczęście nie czyta tego postu hihi;):) ) A propos tego co napisała Miki, to też mam kłopot z naszymi nickami: pisać w \"oryginale\", czy jednak z wielkich liter niezależnie od pierwotnej pisowni ?;) co na to netykieta ? jak to z nickami jest ? Skoro już przy nickach, to jaka jest historia Waszych ( jeśli ktoś ma ochotę napisać conieco) ? Ja powiem tylko, że mój jest bardzo szczęśliwy:) dzięki niemu poznałam mojego Małża:) (a_guu, mam nadzieję,że odkryłaś też dowód mojej pamięci w archiwum ? coś pisałam o tym wczoraj, ale pewnie umknęło:) ) pozdrówka
-
a_guu, jak to wszyscy zapomnieli ??? proszę zajrzeć do swego archiwum w gg: Twój uścisk został radośnie odwzajemniony !:);) dobrze, że dałaś znak życia:):) pozdrówka dla wszystkich Dziewczyn !
-
na pierniczki nie mam przepisu, ale pewnie znajdziesz ich całą furę w necie:) pozdrawiam
-
dziękuję, Miki !:) a gdzie szkatułka, a raczej Bart-ułka ?;) odpłynęła już na jakiś topik pn. \"Mamy spodziewające się męskiego potomka\" ?;);) swoją drogą: pierwszy facecik na naszym topie:D:D
-
ps. a wczoraj świętowaliśmy nasze małżeńskie pół roczku:):):):):) no a dzisiaj...zaspałam do pracy hihihi:D
-
Szaktułko, to wspaniale !!!:):):) a Bartki to świetne chłopy, wiem coś o tym jako żonka mena o tym imieniu:):):) GRATULACJE
-
cześć Micra:) jasne że przyjmiemy:) gratulacje ! napisz jak się miewasz jako młoda mężatka.
-
cześć nareszcie weekend, potem znowu zaczyna się codzienna \"jazda\", ale póki co chwilo trwaj ! ;):):):) zbliża się nowy rok, a z nim pytania co dalej, jak dalej, jakie plany etc............................................:) Udanego dnia
-
:) zgadzam się, że decyzja o posiadaniu, bądź nie, dzieci i posiadaniu ich w tym, czy innym czasie jest na tyle indywidualna, na tyle poważna i w dodatku uwarunkowana tyloma osobistymi czynnikami, że trudno je eksplikować komukolwiek, kto nie jest... bezpośrednim zainteresowanym;);) za nami fantastyczny dzień bez pracy zawodowej:D...i przemiły wieczór z Teściami:) a jutro ciąg dalszy rodzinnych spotkań, tym razem z Teściami Męża;):) udanego weekendu !!! pa
-
dobry wieczór:):):):):):) Mikuś, nie pytam nawet O Twojego \"Mikiego\", bo jestem pewna, że znajdzie do Ciebie drogę ! :) tak się złożyło, że oboje z Mężem wzięliśmy po dzionku wolnego od pracy na jutro i nie posiadamy się ze szczęścia:);) jutrzejszy poranek zapowiada się bosko, żadnego pośpiechu, picia kawy w biegu, ale niespiesznie i spokojnie celebrowany początek dnia:) Kolorowych snów
-
dopiero wczoraj dotarło do mnie ze to już, to święta, poszłam połazić po sklepach i dał się już słyszeć na krakowskim bruku ten specyficzny stukot zabieganych ludzi, taki szczególny, niecodzienny...przedświąteczny już:) powoli kompletuję elementy do stroików świątecznych do domq i dla Rodzinki, kupiłam opłatek który dołączę do życzeń wysłanych pocztą; największym zadaniem będzie jednak nabycie prezentów dla najbliższych;) to cały czas przede mną. A w międzyczasie zaczyna się znów gorący czas w pracy, musimy zrobić remoncik wokół nowego wodomierza, chałupka w częściowej demolce i zamawiamy nowe meble do pokoju. Na nudę nie można narzekać;):) d o b r e g o d n i a !!!!:):):):):):):):):):):):):)
-
Emsy, każda z nas potrafi się cieszyć z wszystkiego co ma, co osiągnęła, ale też każda miewa swoje - jak to nazywasz - \"doły\";) prawda ?:) najważniejszy złoty środek zarówno w przeżywaniu jak i dzieleniu się blaskami i cieniami życia, czyż nie ?
-
cześć Emsy:) no coś Ty, jak tu się smucić w taki dzień ???:);) a że inni mają gorzej... dla mnie żadna "pociecha":P;):D pozdrówka
-
hmm, Kiedyś..życie jest pełne niespodzianek:):) długo myślałam, że chcę mieć synka, teraz marzymy o córeczce ( będzie mam nadzieję podobna bardziej do Męża;) ) wiecie co, wierzę że wszystko w życiu ma swoją porę i nie ma po co przyspieszać niczego na siłę...jestem tego żywym dowodem, na mojego Męża też przyszło mi troszkę poczekać, ale warto było:) jak mówią starożytni: nemo sapiens nisi patiens;)
-
większość facetów z definicji odrzuca detale koncetrując się na sprawach wielkich, a my jednak odwrotnie: detalistki;)każdy kwiatuszek nas cieszy, maleńki prezencik znaczy wiele ( niekoniecznie zaraz futro z norek ! ;)) jeśli ofiarowany z miłością i pamięcią...Oni jednak w \"drobiazgach\" się gubią: skoro się z nami ożenili, oddali nam swoje zycie, samych siebie, przyjęli w swój dom i wszystko co ich jest też nasze, pracują dla nas dzień w dzień to chyba mówi wszystko !!! hmmm...:);) Oni jednak są z innej planety i to chyba jest w Nich też jednak fajne...
-
Miki, na pewno trafi z poślizgiem, do Świat ma kupę czasu !!!!:) a Ty naprawdę grzeczna dziewczynka jesteś: podziwiam za te okna !!!