martaanna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez martaanna
-
no właśnie sprawdzam, sprawdzam i nic na razie nie ma.....
-
Kiedyśku, wysłałam ponownie
-
mikimaus, ej !!!:) miało nie być słodzonka !!!!!;););) dziękuję Ci za dobre słowo, powiem, że jestem lekko zażenowana ale wdzięczna za tak miłą ocenę..............:):):) z drugiej strony rozumiem różne pochwały, bo sama lubię i umiem dostrzec czyjeś pozytywy. Piosenka jest może sentymentalna, może passe, ale nie dla mnie, do mnie bardzo przemawia:) mikimaus, obiecujemy być grzeczne !!!;) \"zaplącze drogi, pomyli prawdy, nim zboże oddzieli od trawy....\"
-
no, cholewcia, nic się nie ukryje;);););):) Mąż ma, owszem, spore poczucie humoru i pogodę ducha, i to widać:) W tym myślę ma jakąś przewagę nade mną i dobrze !!!!!!!!!!!!!!!!!!! pisałam już jak ważną cechą jest dla mnie humor u faceta:)
-
dzięki a_guu, a ze słodzeniem masz rację;);) wiele osób mówi nam, że właśnie jesteśmy \"dobrani\" albo że \"pasujemy do siebie\", to pewnie bardziej nawet widać z zewnątrz:) ja osobiście wyławiam to \"pierwsze wrażenie\" i piszę o tych odczuciach jakie mam oglądając Was. My podobnie jak Wy jesteśmy niezłe pieszczochy, ale trudno mi orzec czy to \"na oko\" widać;):):) Mój mąż twierdzi, że faktycznie miłość i małżeństwo korzystnie na mnie działa, także jak chodzi o wygląd:)
-
a_guu :):):):) w głębi ducha wierzyłam w happy end:):):);););) ( śmiech) no, wierz mi, tak Was odebrałam i cieszę się, że trafnie:) pozdr.
-
taaaaaaaaaaaaaaaaaa............ nikoguśko tu nie ma, tylko ja i ta myśl.................................... z drugiej strony patrząc: topik zaczyna nasycać się wątkami sensacyjno-kryminalnymi........nagły zwrot akcji Czuję drrrrrrrrrrrrrrrrrreszczyk............................. ;)
-
premierowy kwiat przypadł Tobie, to musi być dobry znak:);) brakowało mi Twojej, czasem lekko ironicznej, inteligencji :):) serio
-
też młoda mężatka, no, wreszcie się pojawiłaś:):)
-
OK validos, dzięki bardzo:):):):):) w takim razie specjalnie dla Ciebie moja premiera: (serce) (kwiatek) ;);):) pozdr.
-
też chcę Wam wysyłać takie serduszka różowe i kfiatószki niebieskie, ale nie wiem jak.....:(:(:(:(
-
Kiedysiek, mam od Ciebie mailiki i dziękuję, z jakiegoś powodu nie daje się otworzyć zał., może moja wina albo lichy komp ??? Czekam do powrotu i spróbuję znów na domowym, jest jednak lepszy niż ten w pracy:) cmoki:)
-
mikimaus, adres jest dobry, w każdym razie Kiedyśkowi się udało wysłać:) Otwieram jednak w domu i stamtąd będę wysyłać Wam dziś wieczorem, tu mam problem:( ( martaannam@o2.pl ):) pozdrówka
-
kochane jesteście, dziękuję już teraz !!!!!!!! ( jeszcze nie zajrzałam ), wieczorkiem z domu wyślę też co nieco:)
-
tak na marginesie: wrzuciłam właśnie swój mail na preferencje, gdyby któraś z Was miała ochotę wysłać np. fotkę. Naszą też prześlę zainteresowanym, proszę w razie czego o sygnał:)
-
Kasiak, agatka: gratulacje dla Was i świeżo poślubionych Mężów !!!!!! niech się Wam darzy :):):):):) dzięki za zasilenie naszego grona;);) razem jakoś raźniej;):)
-
Kiedyś, nic na siłę, kto ma ochotę na zdjęcia i ich wymianę temat jest otwarty:) ja chętnie !!!
-
a_guu droga, jestem z Tobą i wiem, co czujesz:( jednoczę się w płaczu i w trosce o bliskich ! Jestem z Tobą....
-
witajcie wszystkie Laseczki:);):) Dianusia, witamy w naszym gronie ! Jak to miło,że ktoś pamięta: fiołka, validos - z serca dzięki za pamięć o moim Tacie. Zdałam sobie sprawę,że wciąż, jak w piosence chyba MM, \" moje serce należy do Tatusia \";) Wczoraj przy spotkaniu po Jego powrocie ze szpitala było wiele wzruszeń. Skrzętnie ukrywanych, buzujących najgłębiej w sercu... nie chcę by widział jak bardzo o Niego drżę, jak się martwię....mieszanina radości, miłości i właśnie skrywanego lęku. a_guu, myślę o Tobie ciepło i życzę dobrej decyzji ws. maleństwa:) fiołka, niech nowości do przyswojenia przyswajają się bezboleśnie i... odwagi !:) Wszystkim powodzenia w codziennych zmaganiach rodzinno-domowo-zawodowych.
-
to witaj w klubie pozytywnie zaskoczonych;););) ktoś jeszcze ??? :)
-
ps. ja na przykaład zaplanowałam samotne życie, pisanie doktoratu oraz pracę wolontariuszki w hospicjum, wszystko udaremnił mi swoim pojawieniem się mój wspaniały Mąż:):):):)
-
witajcie !!! ale tu gwarno:);) też młoda mężatka: zgadzam się z Twoją opinią absolutnie, niejasność jest wielkością niezmienną;) a Pan Bóg podobno dobrotliwie się śmieje z naszych planów:)
-
to prawda, validos, że mało teraz czasu na różne przyjemności, w tym spokojne zajrzenie na kafe. Stare przysłowie pszczół mówi: \" jak się polepszy, to się popieprzy\". Tato po zabiegu i ufam,że będzie OK. A że u mnie w pracy akurat nieciekawie, cóż...Jeśli w życiu coś za coś, to zniosę to jakoś;) Filipko, wielkie Ci dzięki za pamięć :)! Serdeczności dla wszystkich:):):):) dajcie czasem znak życia w wirze swoich zajęć i prac, pusto bez Was:):):):):)
-
Dzień bardzo dobry !!! :):):) postanowiłam sobie, że poniedziałek będzie udany i szczęśliwy i dopnę swego ;););):):):) Wracam własnie po chorobie do pracy. Mój Tato ma dziś poważny zabieg, proszę Was o kciuki. Musi być dobrze:) Pozdrowienia dla wszystkich Żonek i ich Mężów ! Bywajcie :)