Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

martaanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez martaanna

  1. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    PS. owe satelitki to nie osoby bynajmniej ! a wszelkie sprawy małe i duże, w tym także praca ta, lub inna. :)
  2. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    hejka a_guu, myślę, że każdy postrzega swoją sytuację na swój własny, subiektywny sposób także kierując się własnymi, dotychczasowymi doświadczeniami życiowymi, czasem chwilowym nastrojem, osobistą hierarchią wartości i indywidualną skalą \" poczucia bycia szczęśliwym \"... I ma do tego święte prawo. Ciekawe, że w ankietach różnej maści rodzinka i miłość są stawiane na pierwszych miejscach :) Uważam, że jak najbardziej słusznie. Ty je na szczęście masz:) Brak pracy jest dotkliwym doświadczeniem. Osobiście zawsze przeżywałam pracę i jej brak, którego też zasmakowałam... Jednak te rozterki zawodowe maleją przy sprawach związanych z najbliższymi i kochającymi nas ludźmi. Nie chcę tu bagatelizować problemu braku pracy...wiem, że bliski człowiek pozwala przetrwać najgorszą zawodową \"burzę\". Małżeństwo, rodzina, to baza, reszta to takie satelitki pt. \"pojawiam się i znikam\" ;) Tak to widzę. Trzym się, dobrej nocki.
  3. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    zgadzam się, Kiedyś i dlatego takiemu myśleniu mówię NIE. W zasadzie w postrzeganiu świata jest wszystko. Patrząc na kałużę jeden dostrzeże jedynie brudną deszczowa wodę, inny odbijający się w niej fragment świata, promień słonecznego światła...ktoś powie: moja szklanka do połowy pełna, inny odwrotnie;) Dlaczego pozbawiać się dostrzegania pozytywów życia ? czemu czekać z tą radością na jakąś \"wielką rolę\" i spektakularne sukcesy ? Życie jet piekielnie krótkie, a tyle w nim do zrobienia, do przeżycia...:) Fajnie ujął to Freud mówiąc, że myśli o możliwości śmierci każdego dnia gdyż to bardzo dobre ćwiczenie;);) miał chłopak poczucie humoru i sporo życiowej mądrości:):) :) Czy do Was dociera już, że jesteście mężatkami ?? Ja się łapię często na tym, że patrzę na siebie w lustrze myślę: \"mężatka\" a zaraz potem: \" aaale jaaaaaaaaaaazda !!!\" ps. dodam, że stuknęły nam trzy miesiące:):):) może jednak za krótko , żeby w to uwierzyć ? ;)
  4. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    to prawda, że dość łatwo przyjmujemy dary ( te typu pogodny dzień, nie bolące ciało, zdrowy wzrok, nie mówiąc już o posiadaniu rodziców, przyjaciół, miłości ) za oczywistość, która się nam niejako \"należy\". Codzienność, często szara i skrzecząca, powoduje w nas zatracenie świeżości spojrzenia na to dobro...jednak od naszej świadomej pracy nad własnym myśleniem wiele zależy i warto świadomie uprzytamniać sobie każdego dnia, że to co mam niekoniecznie jest takie oczywiste. Cieszyć się trzeba nie tylko z tego co się własnie otrzymało, co sie ma, ale i z tego, czego nam los/Opatrzność nie odbiera. Czemu pozwala nadal trwać, choć wielu musiało to utracić. Od pewnego czasu nie czekam już biernie na nagłe momenty poczucia wdzięczności za to, co mam. Sama w sposób absolutnie świadomy \"przywołuję się do porządku\" codziennie i przez moment choć zatrzymuję się nad tym, co osiągnęłam, co mi zostało dane i ...czego mnie nie pozbawiono. Może to zabrzmi jakoś patetycznie...dla mnie to cholernie ważne... Pozdrówka.
  5. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    witajcie, (za) mężne Niewiasty !! :) antybiotyk + inne medykamenta + hektolitry wypitej herbaty z miodem i cytryną odnoszą powoli skutek i zaczynam wreszcie czuć, że żyję;) Kiedyś, z nami to nie obyło się bez reżysera przez wielkie \"R\", tak to dziś postrzegam. Piszesz sama o ingerencji \"z góry\" więc czujesz klimat...:):) Szkatułko, dołączam się do kciuków, też trzymam i wierzę, że jest OK. validos23, a_guuu, mikimaus, filipka, szkatułka, Kiedyś, wszystkie Dziewczyny : wszelkich weekendowych dobrodziejstw Wam !!!! tych miłosnych szczególnie :)
  6. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    validos23: mniaaam:):);) brzmi sielankowo:):)wieczorek na pewno bedzie milutki, czego życzę Tobie i nam wszyskim:)
  7. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    u nas też dwie samotności spotkały się w sieci:) Opatrznośc czuwała mocno, żebyśmy się tam spiknęli w tłumie innych osób i nie minęli....:) Też niesamowita historia.I oboje także już właściwie skapitulowaliśmy z poszukiwaniami miłości....:):) Na film czekam i na pewno się wybiorę ( Cielecka ! ), książka jakoś mnie nie wciągnęła. Fajnie, że jesteście i zaglądacie:) Pozdrawiam serdecznie.
  8. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    tyle tego, że przez jakiś tydzień będzie beze mnie spokój na forum hihihihi ;);) wszystkim wszystkiego wspaniałego pa
  9. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    wooow :):):) jesteś wielka, dzięki
  10. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    też młoda mężatka, wierzę że można nie chcieć mieć dzieci i każdy ma do takiej decyzji prawo. Podobnie jak z małżeństwem. Pewne rzeczy nie są nam dane, albo do nich dopiero dojrzewamy, albo wcale nie przyjdzie na nie czas, bo po prostu wybraliśmy inaczej. pozdr.
  11. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    witajcie:) szkatułko, dzieki za gotowość pomocy:) póki co interesują mnie przygotowania do ewentualnej ciąży, sprawy związane z planowaniem płci dziecka i takie tam \"wstępne\" sprawy;) będę wdzięczna jeśli podrzucisz coś w temacie. U nas w zasadzie poza typowymi dla wszystkich obawami pt. \"oj, co to będzie \" ;););) nie ma realnych przeciwwskazań do planowania zajścia w ciążę. Oswojenie się z myślą, że mogłoby być już maleństwo myślę, że mamy za sobą:)........Czytam o przypadkach dziewczyn, które planowały poczęcie z kalendarzem, ołówkiem i termometrem w ręku, wedle wszelkich prawideł \"książkowo-podręcznikowych\" po czym..... zaciążyły np. po kilku miesiącach wzorcowych starań w zupełnie nieprzewidzianym dniu cyklu. Dlatego z dużą dozą lajtowości podchodzę do planowania. Życie cudem jest, a poczęcie jednak pewną tajemnicą:) Pewnie zdarzy się nieoczekiwanie....
  12. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Dzień dobry Wam ! nawet chorowanie ma swoje.... hmmmm... zalety;) Nigdzie się nie spieszyć to spory luksus: niespieszna kawa i śniadanko, spokojne pichcenie obiadu i czekanie z nim na ukochanego, czas na przemyślenia nawet te egystencjalno-duchowe, odrabianie zaległości książkowo-prasowo-telewizyjno-internetowych etc. Czas bez pracy zawodowej spróbuję też wykorzystać na pogłębienie wiedzy pt. poczęcie :):):):) może macie jakieś ciekawe linki na ten temat ? Pozdrówka i dobrego dnia !
  13. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Witajcie:) dla wszystkich Dziewczyn pozdrowienia serdeczne, dla tych oczekujących Maleństwa: podwójne :):) Witam Szkatułkę ! Tak się zrobiło prawie jesiennie i grzybowo....;) pogoda fantastyczna, śliczne późne lato, a u mnie jednak skończyło się...lekarzem:( Siedzę więc w domku i leczę to moje gardło. Automatycznie oddala się perspektywa wyjazdu na urlop....ehhh. Martwię się o przyjaciółkę, która donosi o kryzysie w swoim małżeństwie. Zawsze w Nich wierzyłam i wierzę nadal, ale nikt za Nich nie podejmie ważnych decyzji, nie rozładuje napięcia, nie naprawi relacji...Wierzę, że ta miłość została zraniona i przykryta przez wzajemne nieporozumienia, żale i pretensje, ale ona JEST:)
  14. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Kinga, dziękuję pięknie za życzenia trzymiesięcznicowe oraz życzenia zdrowia:) niech czas do powrotu Marcina mija Ci szybko i bezboleśnie, pozdrówka dla Ciebie i Julki:)
  15. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Hello, czyżby nasze młode Mężatki, już \"upieczone\";) i okrzepłe w nowej roli, podzieliwszy się szczęściem nowożeńców przeszły teraz na tematy w rodzaju: \"Codzienność w związku...\" ?? ;);) a może wszytkie zawisłyśmy gdzieś pomiędzy jednym a drugim stanem ?między nowością naszego stanu a pewnym już status quo ? Tak czy inaczej pamiętam o Was, trzymam kciuki za wszystkie przedsięwzięcia i ściskam mocno każdą z Was:) dobrego dnia !!!
  16. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    witajcie, przede wszystkim podziwiam Dziewczyny czekające na mężów i życzę duużo cierpliwości i aby ta, konieczna teraz, rozłąka i tęsknota umacniała Wasze relacje:) wczoraj wieczorkiem wiedząc, że moje szczęście dziś rano zniknie na cały dzionek zaczęłam już \"na zapas\" tęsknić;) nadal Go nie ma jeszcze, cały dzień to dla nas dużo, bo nie zdarza się nam jak dotąd rozstawać na dłużej. Jutro mamy \"trzymiesięcznicę\" i tak sobie myślę, że są tu Kobitki ze stażem znacznie krótszym i jestem taki \"dinozaur\" ;););) jak ten czas leci.....:) Nowe życie chyba podświadomie obok szczęścia i spełnienia niesie i pewien stress nowości i zadań, jakoś łatwo może też przez to zapadamy na choroby... myślałam, że przez forum się nie da zarazić, a tu proszę: dziś wstałam z bólem głowy i gardła:( ;);) Kiedyś, gratuluję zdobycia pracy ! no i powodzenia, także w sprawach mieszkaniowych, oby się rychło wyklarowały:) Mnie z kolei z tyłu głowy \"siedzi\" sprawa urządzania naszego mieszkania, niby jest na to czas i musi to trwać trochę...powinnam mniej się gorączkować chyba, w końcu ludzie urządzają się latami nawet:) o poniedziałku w pracy wolę na razie nie myśleć...;( a więc weekendzie, trwaj !!! :) pozdrawiam Was
  17. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    witajcie smerfetka21 i Amelka26, gatulacje ! :):):):) maly groszek: całuski słodkie dla Ciebie;);) jestem \"nieżywa\" po całym tygodniu, niedługo wolność i weekend; uf uf ufff ufffffffffffff :)
  18. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    wi82, oj ciężkie są te początki nauczycielskie, w pracy praca, w domu...praca:(ciągle coś do sprawdzenia, przeczytania, napisania, douczenia się, itepe itede. Trzym się ! Moimka, kiedyś pytałaś o fotki ślubne, powinno się znaleźć małe co nieco ode mnie w Twojej skrzynce:)
  19. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    momika, witaj po przerwie:) Czy Wasi meżczyźni wpadają tutaj też może ? Miałam ciężki dzień w pracy, próbuję się pozbierać....:( Spokojnego wieczoru wszystkim.
  20. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    hejka :):):) też młoda mężatka, też sobie tak pomyślałam jak Ty: szczęśliwi czasu nie liczą i na forum za często nie wpadają;);) ;)każdy jest tu wolny i zagląda jak i kiedy ma ochotę, to truizm ale piszę to dla jasności, by być własciwie zrozumianą. A_guu: humor jest nieodzowny i ratuje wiele sytuacji. Zawsze chciałam mieć faceta z poczuciem humoru i tak jest na szczęscie:) Nie wyobrażam sobie innej sytuacji:) Jesteśmy trochę \"duże dzieci\" ale świadomie tego w sobie nie wypleniamy, a pielęgnujemy.Jednocześnie jesteśmy nawet nadodpowiedzialni w życiu \"dorosłym\".Taki ciekawy mix korzyści, hihi ;);) To była chwila wątpliwej autoreklamy :):):);)
  21. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    cicho-sza:):):)...........
  22. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Kiedyś, ufam, że dzieciarnia doceni że ma taką \"sweet\" Panią. I wcale nie słodzę;) Pozdrówka, lecę pichcić strawę. Na razie:)
  23. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    cześć a_guu:) dużo zdrowia, to przede wszystkim !!!:) Gratuluję Wam miesięcznicy ! u nas zbliża się trzecia ( stare dobre małżeństwo hihihi ;) ) wzięłam dzisiaj urlop na żądanie i akurat teraz też \"za-kurzam domowo\" i gotuję obiadek:) miłego dzionka dla Dziewczyn współtworzących i odwiedzających to miejsce :)
  24. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    a_guu !! melduję posłusznie, w ramach samousprawiedliwienia, iż mam obecnie natłok zajęć domowo-zawodowych. Proszę o usprawiedliwienie moich chwilowych nieobecności;);););) A całkiem serio: staram się tu po prostu bywać i śledzić Wasze myśli i losy:) Pozdrawiam:)
  25. martaanna

    Świeżo Upieczone Mężatki

    Dzieńdoberek wszystkim:) wi82, myślę o Tobie jak się odnajdujesz w swym całkiem nowym życiu i mocno trzymam kciuki:) Kinga_23: liczę na fajną pogodowo jesień, a wtedy urlop powinien dojść do skutku. Czas w pracy jest akurat szczególnie gorący więc zgoda przełożonych na choć tydzień wolnego byłaby szczytem szczęścia ! :) Kiedyś, jeśli miarą sukcesu jest liczba osób niechętnych nam, a tak jest w naszym pięknym kraju, to możesz być z siebie dumna:) validos23:) minął miesiąc miodowy, ale przed Wami wiele miodowych miesięcy i lat ! Do Kółka Niedomagających zgłaszam się ze \"skromnym\" zębem do leczenia na dziś;);) Samych miodowych dni wszystkim Bywalczyniom !
×