martaanna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez martaanna
-
wi82, fajnie że do nas dołączasz:) Faktycznie to wielkie zmiany. Każda z nas tu wcześniej czy później przez podobne przełomowe momenty małżeńsko-zawodowe przechodzi. Rozumiem to, bo akurat dla mnie także małżeństwo to wspólne zamieszkanie ( nie mieszkaliśmy przed ). Najważniejsze, że jesteście razem:) Życzę Ci wytrwałości, optymizmu i szczęścia po prostu :) ps. w szkole też pracowałam kiedyś:)
-
Dzień dobry Wam !!! optymistycznie zaczynam nowy tydzień choć wiem, jak wiele w nim do zrobienia tak w pracy, jak i w domu. Nagrodą będzie, mam nadzieję, rychły choćby niedługi urlop we dwoje:) A teraz zmykam do roboty. Dobrego dnia każdej z Was !!!
-
witajcie:) naprawdę uroczy i na wskroś rodzinny weekend: cudowne spotkania z Teściami i Rodzicami. Kinga: ja też lubię i bardzo szanuję moich Teściów, mają wileką klasę, nie ingerują w nasze sprawy, są życzliwi i pomocni gdy trzeba. Dodatkowo podziwiam ich za dorobek zawodowy. Fajne jest też to, że mają sympatyczną relację z moimi Rodzicami, szybko \"zapali\" kontakt:) Cały czas się poznajemy i zbliżamy do siebie. Może czasem zbyt się lękam ( na wyrost i niepotrzebnie) i staram, by wszystko szło dobrze między nami wszytkimi. Trzymajcie się Dziewczyny, pozdrawiam.
-
hejka !!! dzięki Bogu już piątek, ufff
-
easy touch, z pewnością dasz sobie radę, żadna instytucja, nikt Cię nie śmie wysyłać:) osobiście drażni mnie szukanie pomocy u specjalistów, gdy człek ma akurat wszelkie dane by sam sobie doskonale pomóc ! co do skorpionów, byłam z jednym, ale ten ogonek to on miał groźny. To bardzo namiętne znaki, kochają i nienawidzą na zabój;) ale serca miewają wielkie:) z moich skromnych obserwacji...
-
a_guu tekścik miodzio: na mnie chyba podziałał, pomyślę o zmywarce;);)pozdro.
-
a_guu to rak:)
-
validos, bk: miło,że z nami jesteście.
-
czasem współpracownik jest groźniejszy niż sam szefunio:( a propos zodiaku to jakimi jesteście znakami i Wasi Mężowie ?? jakie cechy Waszych znaków są \"przydatne\" w małżeństwie ? Ja jestem wagą, małżowinek koziorem. Wagi mają np. ten pozytyw, że są zdolne do kompromisów i cenią harmonię:) koziorki zaś odpowiedzialne, pracowite i wierne.
-
a_guu: ja mam wreszcie fajne szefostwo, ludzie jakieś:) ale znam też ten ból kiedy zjeść spokojnie kanapki nie możęsz, gryziesz akurat kęś a tu szefowa wpada że coś tam na natychmiast:)
-
oj, błędziki się robi, widać, że się pisze ukradkiem w pracy;)pauls_wife, sorki:) transfuzja z kawy nieodzowna będzie;) zaczną od pierwszego kubka....:) dobrego dnia !!!
-
easy touch, \" wiem ze chyba za malo daje \" to Twoje słowa z wczorajszego wieczoru. Sama zdiagnozowałaś swój problem, to już połowa sukcesu:) A teraz do dziełą :) paulus_wife: witamy i zapraszamy:) pozdrowienia dla Bywalczyń.
-
zmykam już naprawdę, robi się późno:) dzięki Wam za miłe i twórcze towarzystwo:) dobrej nocy
-
małżeństwo, z tego co widzę po dwóch miesiącach:) to także w dużej mierze praca i służenie sobie wzajemnie. Jeśli ludzie są dojrzali, to są też zdolni do partnerstwa i do ciągłej pracy nad sobą. Wtedy nie ma wiecznej \"gry\" i bilansów, kto z nas zrobił więcej. Trzeba na pewno umieć rezygnować z własnego egoizmu czy wygody. Optymalnie jest gdy każde stara się być czujne na to drugie i starać się mu pomagać. Czasem ktoś ma słabszy dzień i trzeba to zrozumieć. Trzeba umieć być i dawcą i biorcą, każdy \"przechył\" nie jest bezpieczny dla partnerstwa. Staram się tej zasady wzajemności i służenia sobie przestrzegać w moim małżeństwie.Wiem, że mogę w wielu rzeczach liczyć na mego Męża, ale nie nadużywam tego. Nikt nie powinien czuć się wyłącznie i non stop obciążony obowiązkami, podczas gdy drugi wyłącznie \"bierze\".
-
easy touch, zobaczysz, że będzie dobrze :) pozdrawiam wszystkie Dziewczyny, przyjemnego wieczoru !!!
-
dzięki !! a ja sobie też myślałam o Twojej, że urocza:)
-
zgadzam się z Kiedyś: nie ma co demonizować naszej roli jako \"kucharki, praczki i sprzątaczki doskonałej\":) Mężczyzna potrzebuje przede wszystkim partnerki, a z tego co piszesz, easy touch, Twój na pewno:) Pozdrówka
-
miał rację Churchill mówiąc, że ze wszystkich zmartwień, jakimi trapił się...90% było niepotrzebnych. Możliwe easy touch, że tu jest podobnie. A skoro Twój Mąż nie ma do Ciebie pretensji, Ty też ich nie miej:) I nie zamartwiaj się na zapas:)
-
jak tam wieczorek u Was ? u mnie akurat typowo domowy, zakupy, pichcenie, pranie...:) Pogoda w Kraku nie zachęca dzisiaj do wyjścia z domku. W międzyczasie, a propos tematów małżeńsko-rodzinnych, czytam zaległą \"Polkę\" Gretkowskiej, pamiętnik z jej ciąży. ..a my pobraliśmy się po roku+miesiąc znajomości:) Miłego wieczoru Wam:)
-
Kiedyś: myśmy się też natknęli na siebie w necie:) Mężatko: Ty na pewno na wyspie Kos ?:) pozdrówka
-
ależ mnie również obojętne, mężatko:) najważniejsze, że chce się tam pojechać/pojechało się z ukochaną/ukochanym. Sic:)
-
Grecję wybierają widzę chętnie małżeństwa i \"romansowe\" związki, Maserak z Foremniak, Smoktunowicz z Lisem....;) A serio to też się tam planujemy wybrać:) plany, plany...tyle do zrobienia.... :)
-
sorki, nie do a_guu, ale do momiki to akurat pisałam :)
-
mężatko, taki spokojny, cały miesiąc to byłoby TO:):):):) powrót do pracy po dwóch tygodniach to nonsens. Człowiek i tak cały czas myślami gdzie indziej...:) Wszystkim przyszłym radziłabym koniecznie zorganizować więcej wolnego. Taki czas jest jedyny i niepowtarzalny:) Warto poświęcić wiele, by być ze sobą i nacieszyć się byciem we dwoje zaraz po ślubie. a-guu, święte słowa, ważne by była atmosfera !
-
jak wszędzie liczy się jakość, nie ilość;):) U nas tażke ludzie fajnie się bawili i chwalili. Poróż mamy rozłożoną na etapy:) krajowa część za nami. Ale chyba najbezpieczniej pojechać raz a porządnie, potem może np. pojawić się już maleństwo:)....