Angel_81

a lato dopiero przed nami tak naprawde ;) kurcze , lenia mam (co za nowosc :D )

a ja mam klime w pracy ale za to samochod musialam przestawic do cienia ;) , bo w srodku juz byl piekarnik ;) Monte Carlo... sie rozmarzylam ....

Rybki dawno nie ma :( , nie mowiac nic o Prezencie ;) :P

Stala ,jakos wytrzymam :) , patrzylam na te aukcje i one sa od wielu miesiecy niektore (chodzi o jej inne sukienki, ktore wystawia ) ,wiec pewnie i ta bedzie . Jak nie bedzie ,to bede ja molestowac mailami, az wystawi :D Z mama mam b.dobry kontakt ,ale tez nie chce przesadzac ;) W koncu chcialam byc dorosla, nie ? ;) Jak nie ta to inna, chociaz przyznam szczerze ze ta bardzo mi sie podoba :)

mowilam , mowilam :D ,ze na szkoleniu bedzie fajnie ? ;)

panienka od aukcji odpisala mi na maila i mowi ze nie wie jak dlugo jeszcze bedzie miala te kiecki w ofercie. No coz... pozostaje mi miec nadzieje ze jeszcze 3 tygodnie beda w ofercie ;) czesc wam w koncu lato sie robi :D

2 tyg wytrzymam , mam nadzieje ze te kiecki jeszcze beda pozniej , bo zanosi sie u mnie na extra kaske w pierwszym tygodniu czerwca

oki, poczekam (jak wytrzymam :D ;)) ,mam nadzieje ze beda pozniej tez :) Sukienka jest swietna , uwielbiam w takim stylu rzeczy (mam dwie spodnice takie ) Tylko pamietaj zeby robic zdjecia z kazdej strony ;)

gozdzik, a Ty juz masz ta sukienke ??? ba mam pare pytan .... powiedz mi ile cm z tylu jest to sznurowanie (bo nie wiem czy jak schudne w pasie ,to nie bede musiala zwezac tej kiecki) ? i jak wyglada tyl ?? ta satyna jest taka lejaca, czy bardziej sztywna ? (jak jest lejaca, to musi miec dobra halke pod spodem zeby sie ladnie ukladala ) (napalilam sie na ta kiecke ;) ) dzieki ;) :D

napisalam juz do osoby,ktora wystawia aukcje, czy sukienki beda dostepne pozniej np. za miesiac ;) tlustych ramion nie mam :D, jesli juz mialabym sie do czego przyczepiac, to ewentualnie biodra, ale sukienka jest szeroka od pasa, wiec nie bedzie ich widac :P jaki masz kolorek ? Ja mysle o kremie :) ps. oczywiscie czekamy na fotki :)

ps. Stala, doczytalam ,ze hmm uwazasz ze ta suknia jest tylko dla bardzo szczuplych ?? Ja nie jestem bardzo szczupla, gruba tez nie ;) , raczej \"normalna\" ... i wlasnie sie zastanawiam jak w niej bede wygladac ....

ja tak na chwile ;) i powiem ze sukienka powalila mnie na kolana ..... i chyba sobie taka zamowie na wesele kuzynki we wrzesniu ,bo czegos podobnego wlasnie szukam .... :D gratulacje stala , ze zalatwilas to przedszkole :) teraz bedziemy trzymac kciuki za prace :) (u mnie bez zmian)

e tam gozdzik, zaszalej i zaloz futrzana etole ;)

ze co ? jaka piekna pogoda? leje od wczoraj z krotkimi przerwami :/

ale ja na nikogo nie krzycze :P , tylko normalnie zwracam uwage ....i jakos nikt mi nie porysowal samochodu . Wiem ze nie kazdy ma domek z ogrodkiem, ale sorry , gra w pilke przy drodze nie jest madrym pomyslem rodzicow. Nie mysle w tej chwili o samochodach, tylko o dzieciach . Nie zawsze rodzic zdazy za takim maluchem . Mozna dziecko zabrac na plac zabaw , czy gdzies dalej od drogi, ale po co , skoro moze sobie zapewnic rozrywke biegajac miedzy samochodami ? ;)

gozdzik, a ja bym na Twoim miejscu powiedziala pare slow do mamusi lub tatusia tego malucha ,ze nie powinno sie bawic obok drogi :O Ja mialam tez kiedys przygode z pilka . Ale pilka byla do gry w noge . I trafila mnie prawie w szybe . To bylo jak wracalam do Wawy przez jakas wies i 2 nastolatkow gralo sobie przy drodze. Jak wrzucilam na wsteczny , to tylko widzialam jak w poplochu uciekaja.(Jechalam z bratem, on chcial zeby dac spokoj, ale nie, wkur.wilam sie ) . Zauwazylam do ktorej bramy wbiegli. Oczywiscie zamkneli ja za soba. I dotad stalam i trabilam az wyszli z rodzicami . Powiedzialam co sie stalo . Przeprosili mnie (nie mialam zadnych wgniecen, chodzilo mi tylko o ich zachowanie - ucieczke) i oczywiscie dostali od razu opie..ol od rodzicow. I slusznie. Bo nastepnym razem moga trafic w szybe i komus zrobic krzywde. Ale ja chyba w ogole jestem troche przewrazliwiona ;). Do mojego osiedla jedzie sie uliczka z kostki brukowej . Obok jest chodnik (szeroki) i sciezka rowerowa . Ale oczywiscie sa i tacy , ktorym to nie wystarcza . Tylko ida np. z wozkiem albo z biegajacym wokolo malym dzieckiem srodkiem ulicy . Mysla ze to promenada jakas czy co ???? A wez trabnij lekko (jak jedziesz 10 km/h a za Toba korek kilometrowy) , to uslyszysz pozdrowienia ;) . Ale niektorzy jak widac wychowali sie chyba w lesie :P (sama nie pochodze z miasta, ale potrafie sie zachowac ;))

wole inne tluste lata ;) a dzis zachowalam sie jak rasowa \"blondynka\" z dowcipow. Na stacji benzynowej :D . Najpierw gdy bralam \"weza\" potracilam inne i 2 jeszcze spadlly na ziemie. Wszystki oczy na mnie :P . Spoko , udalam ze nic sie nie stalo i zatankowalam, pozbieram te weze co pospadaly i poszlam zaplacic. Wrocilam i odjechalam z korkiem na dachu ( pierwszy raz od 9 lat :D jak jezdze ;) ) . Oczywiscie zbubilam korek jak wyjezdzalam ze stacji na droge heheheheheheheehehehehehehehe . Dobrze ze nic za mna nie jechalo , to zatrzymalam sie , wzielam korek ,zamknelam wlew i odjechalam z predkoscia swiatla :P:P:P . Dobrze ze mam jeszcze jedna stacje obok ;) , bo na tej sie dlugo chyba nie pokaze :D

:D super gozdzik, ja bym mogla miec i szkolenie w niedziele, jesli towarzystwo byloby odpowiednie ;) to nie jest kara ! :P

u mnei narazie burzy brak :) , wczoraj upal jak w tropikach, dzis troche lepiej ,bo chlodniej :) mam nadzieje ze te chude lata licza sie od jakiegos czasu juz - np. daty wyjscia za maz :P , bo to by oznaczalo, ze niedlugo beda tluste ;) :D

a mi znow lampa nie dziala :/ kurwa , czy ktos rzucil na mnie klatwe czy co ???? Dzien dobry tak w ogole ;)

trzeba miec gdzie i z kim grillowac ;) miejsce jakies od biedy by sie znalazlo jeszcze.....gorzej z towarzystwem :)

moze nie teraz, w pracy jestem ;)

to chyba musze sie napic ;)

wczoraj bylam w aso :O , nie dosc ze czekalam pol godziny na mechanika , to jeszcze oczywiscie nie wiedzial dlaczego tak mi sie dzieje w samochodzie (oprocz prawej przedniej lampy - prawe kierunki mi \"fiksowaly\" , co sie okazalo po drodze do aso ). Od razu oczywiscie chcial mi rozkrecic lampe i pol samochodu, co oczywiscie wiaze sie z kosztami, wiec zabralam stamtad samochod jak najpredzej i pojechalam do rodzicow. Tam pracownik z firmy mojego ojca zrobil mi to w 15 minut . (dodam ze nie elektryk samochodowy) . Oczywiscie kostka nie laczyla - bo miala delikatnie odgieta jedna czesc (mowilam mechanikowi w aso ,ze chodzi o kostke - on twierdzil ze nie - myslal ze jak przyjezdza kobieta to moze jej kit wciskac ) ps. super pogoda :O