Angel_81

tiaaaaa , gdyby czlowiek wiedzial ze sie przewroci, to by nie wstawal ;)

cv , poradzilabym sobie pewnie sama ,ale chcialam miec wsparcie na sali sadowej (przed sala byl jeszcze moj tata) , bo nie wiedzialam do czego moze byc zdolny moj ex ...a byl zdolny, nie powiem..... :O

eeeeee , ja np. nie lubie (lagodnie powiedziane) jak ktos nie jest szczery :)

hmmm a jak napisze ze postanowilam byc zołzą na calego ?? ;)

kiedy czy \"czy\" ? :P ;)

ps. post numer 5000 :D to wlasnie jest

no i ten moj pies obronny :P kawa, napisalas o kolderce i zaczelam ziewac...... aaaaaaaa i sloneczko gdzies mi ucieklo..... wrrrrr

jakos tak wyszlo ;) dobrze ze nie potrzebowal go nigdy \"zawodowo\" :D Mi tylko \"pomagal\" napisac pozew i byl na 1 rozprawie... kurcze ja tez sie glodna robie.... ale mam chyba jakas kanapke :)

wiem o tym filmie, bede ogladac - o 21 na polsacie :)

aaaaa dla jasnosci moge podac ze to on kiedys bronil Kiszczaka ....

cv, nie wiem czy ten moj jest \"dobry\" ale jak chcesz moge podac Ci namiary na tego co byl u mnie..... wiem na pewno natomiast ze jest drogi.... (jak na moj gust) , ale to znajomy mojego ojca .... i nie mialam za wiele do powiedzenia ... a i polecam to forum : http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=19241 , tu uzyskasz wszystkie informacje ,ktore Cie interesuja... i namiary na prawnikow tez :)

nudzi mi sie....

cos podobnego swieci ;) tylko nie mruga .... pogoda jest super.... :D , samopoczucie tez.... poki co.. :) RzW .... gdzie jestes ? co u Ciebie ? gozdzik szt 1 ...a jak Twoje sprawy ? :)

no co ;) , musialam dac jakis \"dowod\" ;) i jak juz zaczelam czytac ...... poczytalam sobie jaka ja bylam glu.pia :P , jak czlowiek jest zaslepiony to rozne dziwne rzeczy robi ... ;) ale najwazniejsze ze klapki z oczu mi spadly :) dzien dobry tak w ogole :) u nas drugi dzien wiosennej pogody - sloneczko , bez chmurek i bez wiatru , temp. pow.10 stopni :)

przekopalam caly watek : data slubu : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3286374&start=1320 :D

cv , jesli masz bez orzekania o winie, to bedzie tylko jedna rozprawa - zlikwidowali pojednawcza :)

cv, ja jestem juz po rozwodzie cywilnym a w trakcie koscielnego uniewazniania :) , nie uwazam to za osiagniecie mojego zycia ,ale widocznie tak mialo byc ..... ;) i przeciez nie musimy sie rozstawac w taki sposob.... Tamten temat juz zamkniety , mozemy porozmawiac na inne. Moze napiszesz cos blizej o sobie ? :)

zapomnialabym PREZENT !!!!!!!!! ZDJECIA ZE SLUBU GDZIE SA??

oki, spoko :) i koniec tematu wesela , bo widze ze drazliwy jest ;) ... a moglabym jeszcze sporo napisac :D ps. a pieniadze maja ;) jaka pogoda u Was ? u mnie pieeeeekne slonko i zero chmurek :D

dzieki kawa, ja tez Was lubie :) :D

\"uwazalam Cie za rowna babke\" .... gratuluje ze tak latwo mozna kogos polubic , czy przestac lubic za kilka postow , ktore przeczytalas/ les ... moglam to samo napisac zreszta pod \"pomaranczowym\" nikiem ,ale nie wstydze sie ,ze tak uwazam. Zreszta nie ja jedna :)

przykro mi ze masz takie odczucia cv .... ale to jest forum i wybacz mi ale mamy w kraju jeszcze demokracje i kazdy moze wyrazic swoje zdanie poki co .... :) Nie podobal mi sie tylko \"sposob\" podania jedzenia.... A szwedzki stol bardziej pasuje na przyjecie niz na calonocne wesele... Widocznie oni mieli inne zdanie na ten temat.... a jak ona to czyta , to trudno - jakbys czytal/czytala uwazniej - tez sie nie zachowala fair wczesniej w stosunku do mnie.... Ale najprosciej oczywiscie jest oskarzyc kogos... :)

no tak , teraz to wszystko mozna kupic... kiedys o allegro i internecie mozna bylo pomarzyc ;)

czesc Wam w poniedzialek :) w sumie to troche dziwnie z tym jedzeniem ... ale zeby oszczedzac na salatkach ? (zamiast na jedna duza \"miske\" - rozlozyc na kilka mniejszych ) ehh , wydaje mi sie ze tyle co dalam (kasy) , to i tak duzo ;) to bylo pierwsze wesele, na ktorym bylam i nie bylo nic na stolach ... ogolnie mowiac - dziwnie jak dla mnie.... kawa - hmm , daj znac jak Ci sie poprawi... ja chyba sie nie zdecyduje na taka \"kuracje\" ... gozdzik , stroj juz macie ? pamietam jak ja sie za wrozke przebieralam i robilam \"czapke\" z papieru i zlotka ...

no i wstalam wlasnie po weselu.... Ogolnie bylo bardzo fajnie - dj w porzadku , sala b.ladna , tylko troche to jedzenie tak dziwnie ..... NIe ,nie bylam glodna ;) , ale do stolu podawali tylko cieple posilki (obiad i po polnocy). Wszystko inne , czyli salatki, wedliny, dodatki ,pieczywo , i jeden cieply posilek (bigos, pierozki, kiebaski, i chyba kaszanka z cebulka ? ) byly przy tzw. bufecie. Zadnych np. jajek faszerowanych, czy schabu w galarecie, nie wiem co tam jeszcze sledzi, rybki po grecku ... czyli ogolnie mowiac - marnie.... Na stolach ,przy ktorych siedzielismy , byly tylko napoje i alkohole. A jak sie konczyly ,to trzeba bylo prosic kelnerow (!) o to ,zeby przyniesli.... Takze to mi sie nie podobalo. A tak to sie wyskakalam . :)