

Angel_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Angel_81
-
Rybka vel gozdzik , a co sie stalo ? (ja tez mysle o zmianie pracy ale najpierw musze cos sobie znalezc, bo inaczej nie dam rady ... )
-
no to pare polskich psow bedzie w tej Francji ;) ja zabieram swoja Zuze , troche rzeczy itepe, o reszcie pomysli sie pozniej :) Witaj Bezbronna :) A u Ciebie jak ? Sielanka ,czy tak jak u mnie ? ;) Kawa, nic mi nie mow o miesie, bo ja mam jablko na obiad :O ;)
-
mam nadzieje ze o nas nie zapomnisz jak juz bedziesz w tym wielkim swiecie ;) no i zapros nas tam kiedys :D
-
prezent - ta ostatnia opowiescia chyba wszystkich wzruszylas :)
-
hulanki ;)
-
no prosze prosze :) kogo my tu widzimy :D to nam sie tylko jeden pomaranczowy gozdzik ostal ;) dzieki wielkie za to ze dzis juz piatek i prezent - masz sie trzymac.... i nie plakac, w koncu juz jestes duza dziewczynka :D
-
i ciekawostka - Kosciol sie rozwija ;) , moge pisac do Sadu maile :D
-
wiecie co ? zjadlam ugotowane dwa ziemniaczki i troszeczke kalafiora i sie najadlam :) jablek kupilam dwa kg ,wiec bede miala co podgryzac :D i dostalam dzis pismo z Sadu Biskupiego o przyjeciu skargi :)
-
ogladam prezenciki http://www.mydlandia.pl/p484-Zestaw-Kochanie-pamietaj-zawsze-o-mnie.htm dla tych co maja poczucie humoru :D :D :D
-
kupilam sobie papierowy chlebek do pogryzania w sytuacjach kryzysowych (Wasa) .koszmar :P kurde no , gozdzik II ujawnil choc rabek tajemnicy :) ;)
-
ehhhh nic nie mow.... mam niedaleko siebie taka fajna wloska knajpke z jedzeniem na wynos.... ale tak schowalam ulotke ze predko jej nie znajde ..... i dobrze :D co do ruchu..... spacerki mam 3 x dziennie ... moge ewentualnie ;) zmusic sie do jakichs cwiczen ... bo narazie nie mam kasy na aerobik .... acha i zaczelam myslec o zmianie pracy ... na podwyzke nie mam co liczyc ... a tamten gosc ,co mi kiedys proponowal prace sie nie odzywa... chyba mu cos padl ten biznes.... rozmawialam dzis z sasiadem , ma sie rozejrzec u siebie :) , tylko musze mu ladne cv napisac ;)
-
ale mnie ssie z glodu .... ale ponoc najgorsze sa pierwsze dni.... :O ..... za lazanie dalabym sie pokroic :P ;)
-
owoce tez sobie kupilam.... ale to raczej nie na obiad ;)
-
wrocilam..... kupilam sobie marchewke ;) ,ziemniaczki i kalafiora (lamie na czasteczki i gotuje w osolonej wodzie, czy jak ? ) obiad super.... ;) na sniadanie byla grahamka z bialym serkiem i jajkiem ..... dobrze ze nie mam juz obiadkow jak wroce do domu ... kolejny plus rozstania
-
no dziewczyny - odslaniac \"twarz\" ;) ide po zakupy..... na dzisiejszy obiad ... tzn pewnie bedzie marchewka gotowana z czyms tam.... zaczelam wczoraj diete po tym, jak u rodzicow z nudow ogladalam albumy ze zdjeciami.... jaka ja bylam laska 2 lata temu .... - mialam wtedy problemy z mezem , zakladanie sprawy itepe i waga sama leciala w dol.... i chcialabym znow tak wygladac jak wtedy... ;)
-
ja chce do domu........ JUZ ! ! ! ! ! !
-
witamy w klubie czarnych :D wiecie co? 3 dni mnie w pracy nie bylo i oczywiscie burdel jak sie patrzy . nic nie wiadomo co po co pojechal... mnie jak nie ma - to zostawiam kartke co i jak - ZAWSZE. Dzis nie ma tego kolegi mojego co sie zajmowal moimi rzeczami i musze sie domyslac .... wrrrrr z pol godziny i dojde co i jak. Ale prosciej byloby zostawic kartke, nie ?
-
nie wiem czemu napisal o tych dziwkach..tzn,wiem - zeby mnie wkurzyc... ale nic z tego... spotkac sie chcial zeby porozmawiac i rozstac sie jak dorosli ludzie (tylko szkoda ze on sie nie zachowywal jak dorosly :O ) on i bzykanie...smiechu warte .... przeciez wiem jak trudno go bylo na cokolwiek namowic... a teraz bedzie zgrywal wielkiego macho..... a niech robi jak chce... i co chce... mnie to juz cale szczescie nie dotyczy :)
-
ale WAS WYCZULAM ... jeszcze nie z domu, ale pisze co u mnie (komp u ojca w firmie ) Nudzi mi sie tu :O sama siedze , tylko do mnie dzwonia, raz tata raz mama , co u mnie, czy wszystko w porzadku ,czy sobie radze (jakbym 6 lat nie mieszkala poza domem;) ) ,co prawda u ojca w firmie sa dziewczyny w moim wieku,...ale..... hmmm nie bede sie rozpisywac..... ten \"moj\" troche mi odpuscil ... w sobote /niedziele jeszcze przesylal po pare smsow, wczoraj tylko jednego, dzis do tej pory nic ,tylko maila - zebym czasami sie do niego odezwala, bo on nie gryzie..... Ale sie raczej nie bede odzywac... z jednej strony jest mi tego wszystkiego zal, ale z drugiej wiem dlaczego tak zrobilam i wtedy przechodzi mi ochota na wszelki kontakt z tym panem.... Ciesze sie ze Was widze w komplecie jutro wieczorem powinnam byc juz w domu, a w czwartek spowrotem w pracy... :) do zobaczenia ;)
-
jutro jade, wiec malo pisac ;) moze dorwe jakiegos kompa u Taty w firmie wiec moze zajrze,,,,a jak nie to do srody /czwartku
-
nie wiem czy to znacie ,ale to dziala :) http://100lat.pl/PoprawaNastroju/
-
jeszcze pol godzinki :) a Wy juz pewnie w domkach ;)
-
hmm rzeczywiscie , bylby to zbieg okolicznosci....
-
hmmm ale miala normalnie napisane \"gozdzik szt 2\" ? czy jakos inaczej ? niech wraca do nas.............
-
i ktos musi karmic ich pieski .... (sztuk 3 ) ;)