Angel_81

hehehehe , no ja jak cos robie to nawet nie pytam czy chce sól ;) , bo zawsze chce...bo jak dla mnie to soli mogloby w ogole nie byc , wole pieprzyc :D ;)

mnie moj zabiera na Festiwal Sztuki Kulinarnej :D ;) :) www.smakistyl.pl mysli ze sie czegos naucze ? :P :D

hmmm a w jakim sensie kombinuje? jakas niespodzianka na weekend ? a tak przy okazji to do kiedy masz oddac prace ? ;)

spicie czy pracujecie ? ;)

czesc u nas jest tyle listonoszy , a chyba tylko z raz jak bylam w domu, to go widzialam..a tak to awizo lub wklada do skrzynki... chyba ze teraz bedzie ciekawy jak wyglada ta krolewna ;) jutro weekend babki :D

siema kawa ;) ale byla zadyma sniezna..... :O ludzie powariowali doslownie... nie umie jeden z drugim jezdzic jak snieg pada, to proponuje siedziec w domu albo w autobus sie przesiasc... :P poza tym stalam w kilometrowym korku do ronda ... bo Policja kierowala ruchem :O porazka aaaa dostalam kartke od lubego z Niemiec hehehe \"gdybys tu byla ze mna ,mialbym wszystko co mi do zycia potrzebne \" :D (mieszkal tam jakis czas.... ) i chyba dostal jakiegos \"zaciemnienia\" , bo zamiast nazwiska przy adresie bylo cos takiego : Agnieszka Moja Krolewna , dalej adres .... padlam przy skrzynce na listy jak to zobaczylam ;)

o kurde..... piecioraczki...... ja tam nie wiem czy z jednym dzieckiem bym sobie poradzila, a tu takie \"stadko\" ;)

mi tez czasami opadaja.... ale jakos ostatnio cokolwiek jest w tej lodowce... do czasu pewnie ;)

mam nadzieje ze bedzie z degustacja...... ;)

moja lodowka jakos jeszcze wyglada.... troche w niej jest... ;) a na weekend mam zaproszenia vip na targi kulinarne :D

ja mam jeszcze banana, 2 mandarynki i goracy kubek.... rano zjadlam dwie kanapki ... a jak pomysle o pomidorowce.... mmmmm ... dostalam sygnal ze juz gotowa ...czeka na mnie :D

ja odliczam od rana..... ;)

no .... na ksiecia nie poluje... a pantofelki mam na plaskim.... kozaczki w domu stoja .... takie troche \"kowbojkowate\"... na opony jestem umowiona w przyszlym tyg... jeszcze tylko jutro...w weekend nie jezdze swoim autkiem ;) ... i ze 2 dni na poczatku przyszlego tyg.... wytrzymam..... pamietam ze 2 lata temu za wczesnie zmienilam wiosna na letnie i jak skrecalam w lewo ,za mocno obrocilam kierownica... i obrocilo mnie o 180 st... fajne uczucie... ;) :O

:D ... gozdzik , hehe, nie chodzilo mi o Wasze towarzystwo, tylko o to ze nie chce mi sie pracowac.... za oknem sypie snieg :O , ja w pantofelkach, na letnich oponach ;)

gotuje ,chociaz musze przyznac ,ze musze miec do tego wene.. a tak to wole zeby obiad czekal jak wracam ;) chociaz ostatnio jak wrocilam do domu , to musialam na obiad czekac 3 h we wtorek.... ale to juz inna historia... chlopcy sobie imprezke halloweenowa zrobili i moj luby zapomnial ze czekam na obiad... , ktory mi kupil na miescie... myslalam ze go udusze.. :O czy glupio to zabrzmi jak stwierdze ze chce juz do domu ?

to nie jest zle ;) a rodzinke tez zapraszacie na slub ? , czy bedzie bardziej kameralny ?

:) padal rano ,ale drobniutki i zaraz sie rozpuszczal , bo minimalnie na plusie jest :) pochwale sie ze wczoraj zrobilam rosol ...sama i wyszedl pyszniuki .... mniam ..a dzis mam miec z tego pomidorowa jak wroce do domu :) prezent, jak tam rodzinka na cmentarzu ?

tylko moja jest w brazowe łaty ;)

kawa, hehehehe , nie smiej sie ,ale taka sama sobie kupilam ostatnio :D za 90 pln :)

jeszcze 1 h :D

kawa, to kto w koncu kupil ta kurtke , Ty czy on ? rozumiem ze Ty kupilas ,a on zaplacil ? litosci......jeszcze 2 h ...

zazdroszcze Ci tego urlopu ja musze isc do pracy.....ale w przyszlym tyg chyba wezme z jeden dzien , bo musze opony zmienic.... a mam je u ojca w firmowym magazynie (kolo 80 km od Wawy ;) )

ja jade sama w tym roku na cmentarz ... jeszcze bez lubego... :) jakos jemu sie nie pali do poznania mojej rodzinki.... chociaz mu mowie ze to nic strasznego ;) futra nie posiadam ,takze odpada mi paradowanie w nim ;) , mam za to swietna kurtke ze wstawkami ze skory krowy :P ... wszyscy sie ogladaja jak ja zaloze...i pewnie jutro ja zaloze ... do tego mam podobna torebke tez w krowi wzor :D ;) wyjazdzam rano do rodzicow , o 12 jest msza na cmentarzu, a po cmentarzu szybki obiad i spadam do domu :)

korki to ja bede miala jutro.... :O przy wyjezdzie i przy powrocie do Wawy ....

nic mi sie nie chce ...... :P zadna nowosc .... ;)