

Angel_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Angel_81
-
e tam , od razu milosc, moze po prostu mi odbilo ? ;) :P
-
o jaaaaaaaaaaaa wlasnie wpadlam na (dosc dziwny) pomysl :P mialam suszone roze (z urodzin) ciemnoczerwone ... spryskalam je nablyszczaczem do wlosow i powtykalam w choinke... Wyglada zajebi...cie :D (cala choinka jest w tonacji czerwono-zlotej)
-
no trudno , moze na wielkanoc bedzie lepiej ;) , nie przepadam za sniegiem ... a zeby snieg ladnie sie trzymal i nie bylo "breji" na ulicach , to musi byc pare stopni mrozu... a za zimnem nie przepadam :) chociaz szczerze mowiac jakby byl snieg, mozna by bylo zorganizowac np. jakis kulig w swieta... podobno nie mozna miec wszystkiego :P
-
A Twoj omineli (z mandatami) ? :D :D :D niezly farcik ;) Moj samochodzik tez jest mega brudny , ale poki co czekam ...(wiem ,wiem, beda mega kolejki na myjni przed Swietami) , no ale narazie mi sie nie chce jechac :) Ciekawa jestem ,czy dziewczyny wpadna zlozyc nam zyczenia... bo cos ostatnio chyba unikaja tematu pojawienia sie na forum :P
-
Powiem Ci ,ze jak na pierwszy raz troche sie narobilam :O (dzieki Bogu znalazlam blender i bylo mnniej pracy) , a kuchnia wygladala prawie jak po tornadzie ;) . Cale szczescie istanieja takie cuda jak zmywarki (szkoda ,ze nie ma np. czegos takiego do robienia porzadkow ;) ) Wszedzie maka... Nastepnym razem musze pamietac zeby : - wszystko sobie przygotowac na wierzchu (bo pozniej zapominam ze mam rece w mace i brudze szafki ;) ) - darowac sobie odbieranie telefonow ;) (j.w.) - kupic stolnice (wiesz ,ze nigdzie nie bylo ,a znalezienie walka do ciasta bylo trudnym przedsiewzieciem ?? ;) ) No ale efekt jest satysfakcjonujacy ;) To chyba byla najbardziej pracochlonna potrawa ...bo chyba (raczej ) nie bede miala 12 ;) Najpierw barszczyk z uszkami, pozniej pierogi, smazone grzyby, karpia sobie daruje , zamiast niego -ryba po grecku , jakies koreczki sledziowe, sledz w smietanie , sledz w sosie salsa (3 ostatnie pozycje ze sklepu + uszka ;) ) , no i MOZE zrobie jakas salatke. Nie wiem ,czy to nie za duzo ... bo przeciez robie mini-wigilie... Przesadzam ??? :D :D :D ;) ;) ;)
-
moge powiedziec ze akcja \"pierogi\" skonczyla sie powodzeniem . Nawet sa jadalne ;) i smaczne. Na kolo 50 sztuk jakie mi wyszly z tego ciasta i farszu, tylko kilka sie \"porozrywalo\" . Widocznie je za dlugo gotowalam ??? No niewazne. Ida do zamrazarki jak ostygna Plecy mnie bola... poszlabym se na masaz :D ;)
-
to po co sciemniasz? jak i tak nie ma z Ciebie pozytku ?? P ;) Nie przychodz do pracy i juz ;) A pierogi robie teraz ,bo robie je pierwszy raz :P . Wiec jak cos nie wyjdzie, to mam czas na doksztalcenie sie w tej kwestii ;) . A jak dobrze wyjda, to zamroze . I w wigilie odsmaze - takie chrupiace sa najlepsze :) . Cale szczescie znalazlam blender w kuchni (bo nie mam maszynki do mielenia ani robota kuchennego) , bo jakbym miala to wlasnorecznie kroc (farsz) to by byla lekka zalamka ;) . ps. bede jeszcze suszyc pomarancze :D Fryzjer u mnie byl tydzien temu ,wiec juz zalatwione .
-
wlecialam ;) ja lubie moja sztuczna choinke, co prawda tak nie pachnie jak zywa, ale ...jakos sie do niej przyzwyczailam . Choinka ubrana, stos prezentow pod nia (mam juz wszystkie :D ), za chwile ide z psem na spacer , potem troche pocwicze, a wieczorem proba robienia pierogow :D ;) .
-
no dobra... no to jade po prezenty (nie mam jeszcze nic dla szwagra i Taty) a pozniej bede ubierac choinke :D
-
uznajmy Gozdzik, ze nie bylo tego Twojego pytania, ani mojego ostatniego zdania w poprzednim poscie ;)
-
;) kupilam dzis czesc prezentow, wieczorem bede je pakowac ... a zmeczona jestem bardziej niz jakbym byla w pracy ;)
-
dzieki za przepis Kawka :) a teraz ide sie polozyc i czekam na masazyste... od 11 mylam okna (pralam firanki, zdejmowalam, zakladalam, etc i padam ;)
-
znam , znam ;) , tylko ze w naszym przypadku lepiej jest czasami walnac cos wprost, bo sie wycwanil i czasami udaje ,ze nie wie o co mi chodzi ;)
-
Ja bym brala jakby co ... i nie patrzyla co on se pomysli ;) . Chyba ze ma Ci to pozniej wypomniec ... :O
-
no chyba ze tak :) hmm o mowisz ze w spa nie bylas jeszcze... mam nadzieje ze dotrzyma slowa i w koncu dostaniesz ten prezent :)
-
ej gozdzik :P a do weekendu nie moge odliczac ? :P ;) kawke moze pozniej , jeszcze mam herbatke :) hmm a w domu juz ok ? Bo jakby nie, to udawaj ze masz randke w sobote ;) ,a nie wykwintna kolacje z organizatorami :) Fua - czesc :)
-
a ja herbatke ... dzis juz piatek
-
oj tam ,zaszalej, swieta ida ;)
-
to nie gadaj, tylko nalewaj ;)
-
o wlasnie :D :D :D ;) widze ze nadal sie obijamy
-
tiaaaaaaaaa, a pozniej sie rozjezdzamy.... :(
-
ps. no ja tez jade na gotowe na wigilie i swieta , ale zanim pojade to mam takie mini-swieta u siebie i chcialabym oczarowac goscia :P . Choinka bedzie sliczna, szklany aniolek na stole , zapalone swiece w mieszkaniu , suszone plasterki pomaranczy , laski cynamonu (pieeeeeeeeeeeknie pachna) no i ja .
-
drugiego chomika ?? (to zart , bo moja siostra tak zrobila, i juz maja 14 sztuk malych chomiczatek :D )
-
Gozdzik, ale mi chodzilo tylko o sytuacje na dzien dzisiejszy . A na dzien dzisiejszy Kawka nie jest w ciazy - no chyba ze czegos nie wiemy ;) :) . Oczywiscie jesli w ogole te laski sa na zwolnieniu z powodu ciazy ;). Moja Zuza nie wiem co dostanie...;) no i nie bede juz tak odliczac... przynajmniej sie postaram ;) :P Gozdzik, nie masz moze przypadkiem SPRAWDZONEGO I LATWEGO przepisu na pierogi z kapusta i grzybami ?? (zaczynajac od proporcji skladnikow na ciasto ) ??
-
skads znam to uczucie