Angel_81

ok , jestem wrozka : :P bedzie ladnie i slonecznie ,ale niewykluczone zalamanie pogody ;) ja poprosze numery na najblizszego totka

ja bym sie najpierw rozejrzala, czy nie ma swiadkow albo kamer :P ;)

dobrze ze spojrzeliscie co bylo tam napisane :d ja mam swoj samochod leciutko (na srebrnym metalicu prawie nie widac, chyba ze sie dobrze przyjrzy) zarysowany , i z przodu i z tylu ... Ciasne parkingi.... :O ale niestety nigdy nikt mi nie zostawil zadnej wizytowki ... :P

stale obecny :D

u mnie z leniem bez zmian :P ;)

napisalam do swiadkowej ,ze z przykroscia musze zrezygnowac z uczestnictwa. I ze wszystko wyjasnie Pannie Mlodej po imprezie (bo przeciez nie bede psuc jej niespodzianki) , no trudno... jakbym szla na to wesele , to inaczej bym do tego podchodzila... a tak ? :O no niewazne ;) dzis jak wszystko dobrze pojdzie spotykam sie z kolezanka wieczorem ;) :)

no wlasnie tez mi sie wydaje ze to troche duzo... no i kurde , jak ja robilam swoj wieczor panienski, to ja placilam za jedzenie czy alkohol, a nie kazalam sie ludziom zrzucac . Rozumiem - na prezent , ale kurde na cala reszte ? :O A tu swiadkowa naogladala sie amerykanskich filmow :P , wymyslila najpierw SPA , potem jakis prezent jeszcze i jeszcze jakies niespodzianki ...

no i tak sie potoczyly wydarzenia dzisiejszego popoludnia i wieczoru, ze bylo REWELACYJNIE ;) A tak w ogole to dostalam juz oficjalne zaproszenie na wieczor panienski na sobote . Tzn, maila od swiadkowej... i wiecie co , mam NAPRAWDE mieszane mysli ... bo zaproszona jestem na slub tylko ,a okazuje sie ze wieczor panienski jest skladkowy (prezent -zabieg w SPA dla panny mlodej+prezent-bielizna +jedzenie=100 zl) + pozniej wyjscie do klubu (kazdy placi za siebie - czyli pewnie druga setka ) . Takze serio , chyba raczej nie pojde ...a co Wy o tym myslicie ? :O

spoko, w sumie to mam na wlasne zyczenie (i z lenistwa), bo mialam dzis wziac laptopa z pracy i posiedziec nad tymi zdjeciami..... ale siedzialabym do nocy ,wiec se wymyslilam, ze w piatek go wezme na weekend :) , nie bede musiala sie z tym spieszyc i wozic tego laptopa w ta i z powrotem jakbym dzis tego nie skonczyla ;) bedzie dobrze ;) :D

no prosze prosze ;) baw sie dobrze :D ja po pracy nic dzis nie robie..... hmm :O

a propo niedopowiedzianych zdan :P pamietasz ,ze kiedys (z jakis tydzien - dwa) mialas nam podac rym do babiszony .... i sie nie doczekalysmy ....

?????? albo ? no dobra , Metaxa zawsze sie pojawia wtedy jak sie o niej pisze, wiec moze i teraz to zadziala :)

albo przytopilo :D ;)

kawka - jestes jedyna w swojej ocenie ;) nie lubie sie usmiechac na pozowanych zdjeciach , chyba ze ktos mi \"strzeli\" takie znienacka :D

wrzucilam jeszcze jedno zdjecie na n-k ;) nastepnym razem ....zrobie sobie nieco "odwazniejsze" zdjecia - jedna moja kolezanka zrobila i po prostu sa rewelacyjne ;)

wiecej poki co takich nie mam , czekam na plytke :) , tam bedzie reszta ze \"studia\" ,no i z pleneru :) jutro , jak bede miala sile , przejrze inne \"nieprofesjonalne\" i tez moze cos wam wrzuce :) (jest ich kilkaset z kilku aparatow ... :D ) , narazie czesc tylko widzialam ;) tylko zrobie to jak bede miala laptopa (tzn jak uda mi sie go wziac z pracy, bo ten moj komp doprowadza mnie do szalu ostatnio :O )

poszlo jedno zdjecie mailem (dostalam \"probke\" ;) ) mi sie podoba

a byly sztormy na Baltyku ? ;) a tak w ogole to R. oczywiscie dzownil pare razy .... i byl wielce zdziwiony, ze nie odbieram (telefon lezal w torebce w pokoju caly czas na pietrze domku ... a my przeciez pilysmy na dole albo w domku obok, albo lazilysmy po okolicy,albo robilysmy se zdjecia :P ) Wyjazd roku po prostu chyba :D (nie liczac Egiptu z Metaxa ;) ) pojechalabym jeszcze nad jakies morze .... hmm

Kawka, a jak Twoj weekend ? ;)

tak , bylam w Pl :D :P , jeszcze ;) , kolo 20 km na poludnie od Rzeszowa :D i bylo CCUUUUUUUUUUDOWNIEEEEE :)

ps. jak uzbieram do kupy wszystkie zdjecia (bylo duuuuuuuzo aparatow ;) ) i te profesjonalne tez (maja przyjsc poczta,wiec troche to moze trwac ;) ) to Wam troche wysle .

oj to sie pobawilam :D pogoda (jak nigdzie :P) rewelacyjna :D , w piatek i sobote po 30 st. , w niedziele sie ochlodzilo, ale to dobrze, bo w podrozy ;) jeszcze nie odespalam tych 3 dni, a spalam od 21 wczoraj ;) poza tym .... picie, tance, hulanki i swawola przy pelni ksiezyca :D ;) reset uwazam za udany i zaliczony :D :P

chyba mnie nie widzialas ostatnio :O ;) no doooobra , zabieram zuze i jedziemy .... jakbym nie miala sily juz dzis kompa odpalic w domu , to zycze Wam MILEGO I UDANEGO WEEKENDU :)

hehehhe ja w ogole chyba nic juz nie powiem ;) :P o opaleniznie tez juz zapomnialam .... masakra... musze sie opalic ...gdzies .... kiedys ?