

Angel_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Angel_81
-
idzie wlasnie jakby co to ta podstawka to doniczka ;)
-
no i gdzie ten numer ? czyzbys sie jeszcze zastanawiala czy jestem tą za ktora sie podaje ? ;)
-
nie no , firma narazie istnieje ... najwyzej zapytam lekarza ,albo poprosze o dwa egzemplarze :P ;) ide sprawdzic maila ;)
-
skads chyba znam ten front ostatnio ;) a to wysylam te zwolnienia do ZUSU? a nie do firmy ? no i niestety - fotki psa nie bedzie ,aparat polecial se daleko dzis, wraca jutro wieczorem chyba, o ile sie zdazy przesiasc na ostatni samolot do ojczyzny ;) a z komorki nie mam tez jak przeslac na kompa... chyba ze podasz mi swoj numer, to Ci wysle mmsem ;)
-
no dobra, tylko ze NIGDY nie bylam jeszcze na lewym L4 , jak to sie zalatwia ? ;) mam szukac w necie lekarzy i ich pytac,czy mi wystawia ? a moze isc normalnie do przychodni i powiedziec ze sie stresuje w pracy,nie sypiam etc. ? a u nas pogoda dzis rewelacyjna, tylko zeby nie padalo w nocy ,bo na balkonie pomalowalam psa i schnie :D dzis byl latwiejszy etap, bo calego na czarno (zeby i oczy pozaklejalam tasma :P ) ,jutro - jak wyschnie , musze mu koncowki lap pomalowac na bialo :O i pod szyja kawalek ... tiaaa, to juz wyzsza szkola jazdy ... a tabliczke z imieniem tez juz mam , zrobili mi od reki dzis :D , tylko napis nie jest grawerowany,bo taki bylby mniej widoczny, tylko jakis taki natryskowy :) hmm moze pogoda sie jakos tam ustabilizuje , trzymam kciuki,bo kurde szkoda urlopu jakby co ... nie wiem ,czy pytalam wczesniej - sami jedziecie czy jakas ekipa ?
-
znalazlam jeszcze cos takiego: " Zwolnienie lekarskie L4 i zasiłek chorobowy przysługuje pracownikowi zwolnionemu z pracy, jeżeli zwolnienie wystawiono do 14 dni od ustania tytułu ubezpieczenia chorobowego (dzień zwolnienia z pracy) i niezdolność do pracy trwała co najmniej 30 dni" hmm
-
no dobra , bylam w tym ZUSie , na miejscu mi sprawdzili i okazalo sie ze wszystkie skladki mam placone na biezaco ... uff . No to teraz musze sie zastanowic co robic...Bo nie wiem jeszcze. Zreszta to zalezy od tego czy jak pojde 1.07 do biura, to czy mi dadza pieniadze za czerwiec..jak nie,to niech mnie w duu..e pocaluja i nic nie podpisuje :P Trzeba przygotowac jakis lunch i biore sie za malowanie psa :D ;) a co robisz w weekend Gozdzik ? :) pogoda dzis rewelacyjna :D ,nie wiem jak tam u Was :)
-
ps.fajnie z tymi gratisowymi majtkami. Mi raz sie zdarzylo w Auchan, ze babka mi nie policzyla za wszystkie soki tylko za jeden ,ktory wyjelam z kartonu zbiorczego , i zeby nie bylo , powiedzialam ,ze jest ich 6 :P No a kiedys - to dla rownowagi chyba :O - nie wzielam jednej reklamowki zakupow ... Olsnilo mnie w domu ...
-
ok,ok juz parze,a potem lece do ZUSu :O , nie chce mi sie ale podjade dla spokoju sumienia ;) .No i jeszcze musze na poczte podjechac, jakies awizo mialam ... A po poludniu CHYBA bede malowac psa :D ,albo jutro , zobaczymy ;)
-
Kawka, sek w tym ,ze ja zadnego talentu nie mam w tym kierunku ,ale pomalowac psa na jeden kolor, to mysle ze dam se rade ;) Najwyzej bede jechac pod zachodnia granice po drugi egzemplarz :d O tym filmie slyszalam, ale jak sie na niego zaczelam wybierac, to skonczyli grac w kinach, ale moze kiedys jak nie zapomne ,to se wypozycze na dvd - o ile jest w wypozyczalniach :) A uczte bedziesz miala niesamowita... az mi slinka poleciala ;) , no i super te ekstremalne zabawy... ehhh musze pogadac z R, zeby nam zrobil taka impreze integracyjna jak zalozy firme :P ;) Gozdzik ,a czemu w tym komplecie nie bylas na plazy ? :P ;)
-
:D kamizelka futrzasta i futrzaste kozaczki nowy trend nad baltykiem ...a sluchaj, moze znajdziesz gdzies futrzaste bikini ? :D ;) a propo kozaczkow , niektore panienki nadal w nich widuje...nawet jak nie wieje i nie jest zimno :O za stara chyba juz jestem na dzisiejsza mode ;)
-
nooooooooo trzeba miec i tego sie bede trzymac :D . Wy jakos mw polowie lipca ruszacie ? :)
-
ps. na cenach kostiumow sie nie znam , musze sie rozeznac ... , dawno nie kupowalam , a stary oczywiscie ladnie na mnie wisi- a raczej spada :D ; zreszta ta firma ma siedzibe w Wawie, moze by bylo rade podjechac ew. umowic na na wymiane jakby rozmiar nie pasowal :) pogoda taka se...raz pada,raz duszno, raz burza , taka troche lipa....
-
byla pewna mysl ,ale to nic pewnego ,zebym po prostu pojechala/poleciala raczej/ z nim jak bedzie lecial gdzies gdzie jest cieplo ... np jutro leci na dwa dni do Egiptu (wstepnie na kontrole , pozniej bedzie lecial na dluzej) ,a za jakis czas BYC MOZE poleci do Tunezji - i tam jest tak,ze jak lecisz prywatnie ,nie z wycieczka , to czekasz na wize 3 tygodnie(z wycieczka dostajesz wize automatycznie) ,a on na tak dlugo nie moze zlozyc paszportu . No i byla mysl, zeby wykupic wycieczke na tydzien ,a za dwie osoby zaplacilby (tzn, firma :P ) mniej niz jakby lecial prywatnie bez wycieczki . No i juz zdazylam sie dowiedziec ,ze w razie czego na fakturze byloby tylko "usluga turystyczna" bez wyszczegolnienia za ile osob :P ;) . Ale to jeszcze nic nie wiadomo...I oczywiscie moze sie zdarzyc tak, ze do tej Tunezji poleci ktos inny , bo jeszcze jest pare osob w Europie, ktore robia to co on :) . No i mysle ze jakby nie wyszlo nawet z tym wyjazdem ,to kostium kapielowy i tak sie przyda. Np. na jakis weekend nad morzem ... ?
-
http://www.meriellclub.pl/sklep/produkt,189.html ale znalazlam inna kolorystyke w rozmiarze 36 ,tylko ze z miseczka A , tez nie bedzie pasowal... hmm
-
znow po bielizne ? ehhh mi sie marzy nowy kostium kapielowy np.taki : http://www.meriellclub.pl/sklep/produkt,173.html kosztuje 129 pln , ale sa tylko rozmiary od 38...
-
No wiec juz widzisz co to znacza dziwne zadania ;) :D . to chyba bylo dosc oryginalne ...inne sa zwyklejsze juz ;) ,ale z psem sie laczy jeszcze jedno. Musze kupic tabliczke z wygrawerowanym imieniem pieska :D . A pozniej slysze (w zartach) ze za duzo kasy wydaje (a to nieprawda ;) ) a on wydaje na takie glupoty... :P a ja wlasnie wyskoczylam z psem na spacer i kupilam se truskaweczki ..mniam . no i chyba popsulam laptopa albo kurde cos sie poprzestawialo :/ . Bo nie moze sie polaczyc z firmowym serwerem R. i nie moge sciagnac mu poczty (pojechal se do mamusi i nie chcialo mu sie brac go ze soba ...) , wczoraj wieczorem jeszcze dzialalo...hmm
-
ps.Paznokcie super. Babka byla jeszcze tak mila, ze zrobila mi wszystkie za darmo -w ramach reklamacji ,chociaz jeden byl zlamany tylko i wylacznie z mojej winy -i przyznalam sie do tego . Teraz mam normalnego frencha,a nastepnym razem robimy czarna koronke na tej bialej koncowce . Nie ma to jak robic se paznokcie stojac u progu bezrobocia :P . Cale szczescie dla mnie jest to bezkosztowe ;) . Stopy tez musze se zrobic, ale nie wiem czy jest sens, bo paznokcie u stop nie rosna mi normalnie, tylko jakos sie tak brzydko zawijaja :O . No nic , zobaczymy ...
-
no ja wypije :) a kurde jakos nie mam ciagle czasu na nic na tym urlopie. Dzis bylam u rodzicow na chwile , musialam cos zalatwic. Jutro czeka mnie wycieczka do Zusu,bo chcialabym sie dowiedziec ,czy w ogole mam placone skladki :O . Jak nie mam placonych skladek, to czy jak pojde na L4 to ZUS mi bedzie po miesiacu placil ???? wiecie moze ? Co do tej ciazy to wiadomo ;) to nie jest powod zeby miec dziecko i nawet o tym nie wspominalam R. przy tej okazji ,tylko ze on w ogole nie jest JESZCZE zdecydowany ... W sumie z jednej strony juz powinien wiedziec czy chce w ogole miec czy nie ,no ale z drugiej strony wcale mu sie nie dziwie .Zaklada teraz firme (negocjowanie kontraktu trwa juz od poczatku roku i jest nadzieja ze MOZE za miesiac w koncu podpisze :O ) , no i sam nieraz wydaje mi sie takim duzym dzieckiem ,ze az strach :D ;) . A dziwne zadania ? Moze dam przyklad . Jak wracalismy z naszego ostatniego wyjazdu kupil psa . Takiego z tworzywa sztucznego do postawienia w ogrodzie . Chce go postawic na grobie swojego psa, i teraz JA mam go pomalowac na czarno (bo jest ciemnobrazowy) ,bo taki byl w oryginale. Oczywiscie nic za darmo, mam swoj cennik :P ;) .
-
chyba powinnam zaczac negocjowac juz podwyzke ;) ,widze ,ze coraz to ciekawsze zadania bede miala do wykonania :D ;)
-
przeciez pisalam ,ze bede robic se paznokcie :P no i nie pojechalam do rodzicow, jutro rano jade ... a teraz musze troche popracowac, tzn jechac kwiatki podlac ;)
-
Gozdzikowa prawie zgadlas . Bo wychodzilam w sumie tylko albo po jakies jedzenie do kuchni, albo psa wyprowadzic ;) . Nie ma to jak tv w sypialni :P (R. przywiozl mi kiedys swoj ,bo on i tak w swoim mieszkaniu nie przesiaduje, a moj stary jest troche ciezki, zeby tak go nosic w ta i z powrotem :P ;) ) Kawka ,co do tej ciazy, to tez o tym myslalam ,ale kurde R. jest jeszcze tak do konca niezdecydowany :O ;) . A to tez bylby jakis pomysl... A zamek jest zajebisty , zazdroszcze Ci tego wypadu , oczywiscie fotki pozniej mile widziane . Jutro ide se na paznokietki . Robilam tydzien temu i (pierwszy raz od ponad pol roku jak robie u tej babki ) popekaly mi :O ... Nie wiem co sie stalo ,ale jak dzwonilam ,to powiedziala mi,ze zrobi to/naprawi w ramach reklamacji. Za jeden chyba bede musiala zaplacic, bo przed chwila zlamal mi sie na furtce ;) . Jakis pech z tymi paznokciami . i uwaga uwaga - dostalam dzis W KONCU wszystkie pieniazki za maj . I dostalam tez rozliczenie za ogrzewanie. Mam doplacic jeszcze 550 zl .I tym sposobem musze sie pozegnac z myslami o komodzie do salonu :O
-
co u mnie ? mialam bardzo fajny weekend :) , troche sie juz skonczyl, ale coz... czasami tak bywa ;) a poza tym pogoda paskudna i takie tam :O Wesele widze ze mialas dosc \"oryginalne\" w sensie muzyki ... a wino ? chociaz dobre bylo ? :P piknik lotniczy brzmi fajnie, lubie takie imprezy ,ale nawet tym razem na rzucanie wiankow nie dotarlismy , lenistwo nas ogarnelo na maxa ;) to czekamy na zdjecia :)
-
dokladnie Tatus ;) po kilku glebszych i to jeszcze zdalnie ,bo jest obecnie w Borach Tucholskich na polowaniu i tak jakos mu sie przypomnialo ;) :D a w ogole to szkoda gadac i na moja szefowa (co ona wyczynia to pikus, w porownaniu z tym co chce od firmy mojego ojca - ta sama branza i kiedys mieli nawet jeden wspolny biznes ,no ale za dlugo by o tym opowiadac) ... i na moje \"kochane\" rodzenstwo... normalnie szczeka mi opadla jak sie dzis dowiedzialam paru rzeczy... z rodzina to rzeczywiscie najlepiej na zdjeciu :O
-
jutro moze wpadne po poludniu jak wroce do domu :) , zobaczymy :) ja to jestem zupelnie do tylu ,jesli chodzi o jakies oktawy czy inne :D :P