Angel_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Angel_81
-
o tą zarwana jezdnie w Poznaniu ;) to nie Twoja sprawka ? :P ;)
-
mozna rownoczesnie sie nie napracowac i zostawic po sobie dobre wrazenie . Przynajmniej tak jest u mnie. Roznica jest taka ,ze moja praca nie jest zalezna od nikogo wiecej. Wiec generalnie nie narobilabym nikomu z obecnych wiecej pracy. Jesli wiec jestescie takimi kolegami z pracy i tworzycie zespol, to dlaczego z nia o tym nie porozmawiasz /porozmawiacie ?
-
ps. jakbym odchodzila z pracy tez bym miala generalnie wszystko w de ;)
-
Gozdzik, Gozdzik , tylko wrocilas z urlopu i juz nabroilas :D ;) , az sie jezdnia zapadla :P
-
ze chcesz na urlop ? :D ;)
-
u nas burze zaczynaja sie poznym popoludniem/pod wieczor takze nie moge narzekac na brak slonka ;) chyba ze dzis , bo ciezko bedzie wypatrzec jakies promyczki spod tych chmur ;)
-
hehehhehehehehehehehehhee no coz, Metaxa nas opuscila ;) wiec ... :P zartuje of course :D
-
otworzylabym sie na inne doznania ;) no ale ...jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma dzieki za kawke :D ;)
-
oki , dzis dzien dziecka , tak ? :D no to gdzie ta kawa ????? ;)
-
gozdzik ,a cos Ty taka uczynna ? ;) :D jak juz ,to mrozona kawke z lodami i bita smietana ;)
-
za pozno napisalas ;) zreszta u mnie w lodowce tylko pol butelki Zubrowki i jakies wino z Malty ;) piwka niet :P witam w ulubiony dzien tygodnia pracy
-
dzieki gozdzik za fotki :) fajne sa te z plazy , ladna bluzeczke masz ;)
-
podpisuje sie pod Kawka ;) :P
-
i znow do kompa pijesz? :D :P ;) ps. a gdzie fotki z urlopu ?????
-
Kawka \"Dziewczyny a słyszałyscie polską wersję piosenki Natalii Lesz \"Fall\" ?\" wklejalam to 2 strony temu :D , razem z calym tekstem :P ;) witam z rana
-
hmm , no ja nie moge narzekac na rezydentke. Zawsze dostepna , czy na dyzurach czy pod tel. W sumie tylko raz jej potrzebowalam ;)
-
no nie pisalas dokladnie o co chodzi, ale to : "Barmana prosił np. 3 razy o nalanie drinków - a on patrzył na niego i nie reagował po 3 prośbach pokazal znak ze ma dac napiwek to mu naleje...dopiero jak go ochrzanił to łaskawie nalał. Jak przy jedzeniu nie dał napiwku to nie przynosili specjalnie sztućców przez 40min... itp. " jest nie do pomyslenia. Nie mogl interweniowac u rezydenta ? Reasumujac - mial pecha :)
-
Tania oferta nie znaczy zla :) . Zreszta wyjazdy last minute mozna tak samo reklamowac jak "zwykle" . Trzeba po prostu "trafic" do dobrego hotelu . Sa dwa wyjscia - albo mial pecha albo myslal, ze jak ma all in. (co z kolei nie jest zazwyczaj tanie ;) ) to wszyscy beda wokol niego skakac ;) . Jesli to nie byl hotel 5 * , to raczej niech sie nie spodziewa czerwonych dywanow rozkladanych mu pod nogi ;) . Z drugiej strony - ludzie pracujacy w turystyce tam (tubylcy) maja naprawde smiesznie niskie pensje (rezydentka nam mowila) - kolo 300 zl na miesiac chyba w przeliczeniu na nasze (czy jakos tak) , wiec wypadaloby od czasu do czasu dac jakis napiwek np. gosciowi, co Ci przynosi reczniki czy materaze na lezaki nad basen , czy zostawic sprzatajacym .
-
Gozdzik !!!!!! :D nareszcie ;) fajnie ze mialas udany wypoczynek (oprocz wrazen wzrokowych :P ) Kawka - nie wiem czy tak jest we wszystkich hotelach , bo ja bylam tylko w jednym w Egipcie ;) Ale z tego co sie orientuje , to ten Twoj kumpel chyba po prostu zle trafil ,albo nie byl wystarczajaco stanowczy ;) . Ma all inc. to mu sie nalezy i juz. Bylam dzis na rozmowie w sprawie pracy . Wyslalam cv w sobote i po godzinie juz mialam zaproszenie :D ;) . Ale....chyba raczej nie bede zainteresowana... oczywiscie inaczej wyglada ogloszenie a inaczej realia , no i firma jest na drugim koncu miasta ... Ale zobaczymy. Jak zaakceptuja moje oczekiwane wynagrodzenie to sie nad tym zastanowie :P
-
no i zdechlo :)
-
:) ale mi sie nudzi dzis w pracy... :O , no masakra ... a jutro i w piatek to juz w ogole - szefowa dzis wyjezdza na Mazury i bedzie zero nadzoru ;) chyba se wezme psa do pracy
-
ps. kolejny dzwoneczek przylecial w niedziele dla mojej Mamy ;) Ja tym razem nic nie dostalam , dzis (znow polecial) mu zapowiedzialam,ze zadnych dzwoneczkow, tylko cos dla mnie :P
-
ja na biurku mam czeresnie
-
Krk pozdrowiony :D o matko i corko ! :D :D :D bylo zajebiscie :D Stary Rynek , Kazimierz , jazda zabytkowa syrenka :D (maz kolezanki wozi turystow po Krk ) no i reset :D :P ale dzis niestety trzeba bylo przyjsc do pracy :O
-
Kawka, nawet nie robocopa, tylko FRAJERA :O , i raczej go nie znajda - bo normalny czlowiek -sam na takim stanowisku- nie da rady .