Angel_81

jak tam w piatek po poludniu ? ;)

w okolicach jest jeszcze Kutno albo Kolo :D , gozdzik ,a gdzie Ty dokladnie mieszkasz ?

no przeciez pisalam o Klodawie :P ;)

wczoraj juz bym dolaczyla , ale nie mialam sily wyjsc z domu nawet po cokolwiek :O

MUSZE sie napic :O chyba dzis se kupie jakis alkohol ,bo jakos w domu zaden mi sie nie ostal ... tiaa, fajnie ze dzis piatek fajnie ze kolejny weekend przed nami po prostu extra

jutro jednak nie mam tej rozmowy o prace... Pani , z ktora bylam umowiona , sie rozchorowala ..hmmm ;) mam nadzieje ze to nie po lekturze mojego cv :D ;) :P

aleeeeee nuuuuuuuudddddddyyyyy dzis mam w pracy :O

nie pamietasz juz Smialka ? ehhh, jakby o tym wiedzial, pewnie by sie zalamal :D ;)

ps. w porownaniu z dniem wczorajszym, to sie troche ochlodzilo ;)

no no ja ze swieza gotowka tez moze sie wybiore w weekend na jakies zakupy :D , chce sobie kupic na pewno jakies dzinsy (widzialam fajne , takie cienkie \"letnie\" w Mango :) ) , torebke-koszyk na lato , i moze jakas kiecke wiosenno-letnia :) .

marzy mi sie Madera ... przepieknie tam jest, ale zeby bylo upalnie, to tak nie bardzo (no i zdarza sie ze pada niestety ) na drugim miejscu jest Skandynawia ... co prawda , tam tez nie jest za goraco latem ...ale zawsze chcialam tam poleciec :) ale pewnie skonczy sie na jakims bardziej popularnym kierunku ... hmm Turcja we wrzesniu ;) no i nie wiem jeszcze kiedy wezme ten urlop ??? narazie to mi Kazimierz Dolny caly czas chodzi po glowie ... ;)

tez Ci sie chce bawic z tymi paznokciami :D , ja to nie mam cierpliwosci do takich rzeczy ;) dzis jest jednak piekny dzien :D Pamietacie jak kiedys pisalam ,ze szykuje mi sie niezla kaska pod koniec kwietnia ? Niestety bylo male opoznienie, i dostaje ją dzisiaj po poludniu :D . STRASZNIE SIE CIESZE - bo to mniej wiecej rownowartosc mojej miesiecznej pensji :D acha, i w piatek rano ide (o ile nie zapomne, bo ostatnio z pamiecia u mnie krucho :O ) na rozmowe kwalifikacyjna ... Troche sie spoznie do pracy... hmm no nic ;) . W ogole tak mnie zaskoczyli tym telefonem ,ze chyba wydalam sie malo inteligentna . Dobrze ze jestem umowiona z kims innym niz rozmawialam przez tel. Niestety z kobieta :O :P . W koncu dzwonil ktos z innej branzy jak transport/spedycja/logistyka , bo tego to juz mam powyzej uszu :).

no fajny , fajny , Misiek powinien byc zadowolony ;)

nie wiem , czy moge mu wierzyc, ale nie szuka innej ... no nic... sloneczko dzis u nas ,a u Was ? ;)

dzieki za wszystkie komentarze , Metaxa, mysle ze lanie tu nie pomoze ;) . Kawka, nie rozumiem tylko jednego w Twojej wypowiedzi : w jaki sposob daje sie teraz wykorzystywac ? Zreszta niewazne :)

nikt niestety nie potrafi tego docenic :O Wiem ,ze musze cos z tym zrobic ,bo wiem, ze dlugo tak nie pociagne . Pare dni jest dobrze , a pozniej przychodzi taka chwila ,ze naprawde mam wszystkiego dosc . A to nie tak powinno wygladac . no dobra, bo wprowadzilam tu nie za wesoly nastroj ...

nie , on mi mowi i zawsze mowil ,ze jestem cudowna, wspaniala i ze kazdy facet chcialby miec taka kobiete. I ze cala ta sytuacja nie jest zalezna ode mnie.... No ale cos chyba ze mna tez musi byc nie tak , skoro nic mi nie wychodzi ? Czy po prostu mam az tak wielkiego pecha ,ze trafiam na takich facetow ? :O

kotleciki byly , nie rosol a faceta innego nie chce .... po prostu sie boje, ze znow za jakis czas uslysze cos podobnego , ze potrzebuje jednak byc sam, ze kurwa sam nie wie czego chce , ze to , ze tamto, ze sramto kurwa ,czy ja naprawde jestem taka beznadziejna ,ze nikt nie chce ze mna byc ? :(

Gozdzik, 18.04 minelo pol roku , mielismy wtedy mala \"imprezke\" ... , mam juz dosc :( , wszystko jest bez sensu ...

pol roku od pierwszej randki

Kawka, a czemu nie mozesz autka wziac na jeden dzien ? zreszta miejsce jeszcze nie jest ustalone, wiec moze to nie byloby 6 h jazdy ;) No wlasnie trzeba by bylo jakies miejsce w koncu ustalic ;) A i ja moge nie pic, spoko . Ostatni raz pilam (pilismy, zeby nie bylo ze pije sama :P ) 18.04. i pewnie jakos wytrzymam ;)

Metaxa - dzis sie dowiem :D , ale pewnie sterczy na wszystkie mozliwe kierunki ;) ... no ale ja prawie zawsze prostuje wlosy, wiec spoko :P Kawka - jesli chodzi o dlugi weekend ,to na pewno bylabym bez "osoby towarzyszacej" :) , jesli mowa o innych weekendach - tez nie jestem w stanie nic na ten temat powiedziec (wiadomo dlaczego :) ) . A poza tym ... mialysmy sie przeciez spotkac same ;) . Moze pozniej sie zorganizuje takie wieksze spotkanko .

nie myslalam o R. jako kierowcy ;) Z tego co wiem , raczej wybiera sie do swojej mamusi w ten kolejny dlugi weekend (siostra ma ze Slowacji przyjechac tez :) ) zaraz bedzie mail ;) , nie zwracajcie uwagi na moja mine :D :O

ps. grzywka do oblukania na zywo ;) , z komorki zdjecia nie wychodza za dobrze ,a fotograf z aparatem ciagle "poza zasiegiem" (miasta ;) ) :D :P

zawsze mozemy : a)wziac jakiegos kierowce ;) :D b)jechac pociagiem, stopem , pekaesem itp. c)nieraz daje prowadzic R. moj samochodzik , wiec spoko, "obca" osoba za kolkiem nie jest mi obca :P d) gozdzikowa, przyjedziesz sama ? (i Metaxa bedzie sama pic ? ;) )