Angel_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Angel_81
-
kożuch ? ;)
-
a co do szyfru hehe , właśnie sobie przypomnialam historyjke :D ;) w roli głownej : R. czas : jakis dzien po pracy , on sie mial spakowac i przyjechac do mnie z walizkami wieczorem , a rano wziac sobie taxi ode mnie na lotnisko . akcja : godz. jakos 21 , mial za chwile byc dzwoni do mnie : kochanie ,czy masz piłę do metalu ? akcja : szukanie pily do metalu u mnie i u najbliższych sasiadow (a już było koło 22) , niestety bez skutku przyjechal do mnie i kombinuje - BO szyfr mu sie przestawil (w jednej walizce juz spakowanej a mial cos tam jeszcze dołożyc i nie mogl jej otworzyc :O ) juz mielismy rozwalac kłódkę młotkiem i jakimis narzędziami,które znalazłam i jechac do calodobowego TESCO po nastepna klodke, gdy nagle TRAFIŁ. Jedna cyfra mu sie przestawila ;)
-
kawka, wiesz, za rzeczy w sejfie też hotel nie odpowiada ... wiec w sumie co za różnica ? ;) metaxa ...a co robisz w długi weekend ?
-
nie doczytalam o tym laptopie ;)
-
Metaxa - Leroy merlin , castorama , tam masz najwiekszy wybor . albo jakis wiekszy market ? albo stoisko , gdzie dorabiaja klucze ? bedziesz cos cennego wywozic ? ale Ci zazdroszcze
-
nie pozostaje nic innego tylko czekac :) trzymam kciuki .
-
Wiki - w Łowiczu .
-
u nas szaro ,buro i ponuro :/
-
dostałam dziś pismo , że moge sobie przejrzeć akta sprawy do 28.04. Chyba w przyszlym tygodniu się tam wybiore :)
-
gozdzik , zabalowalas w weekend ? no i gdzie Rybka ?
-
drinki, plaza i tubylcy :D ;)
-
jest mi roznie ;) bo w sumie my juz chyba tak naprawde to nie jestesmy razem. Tzn niby jestesmy ,ale troche \"inaczej\" . Ehhh ... ciezkie to zycie ... zreszta przeciez on ciagle gdzies wyjezdza, wiec juz sie do tego przyzwyczailam ...
-
ps. Metaxa , w Egipcie sa muszelki ?? Przywiozlabys mi z jedna , co ? ;)
-
no no , ciag dalszy powiadasz ? :D czas pokaze jak to bedzie :) , zycze Ci zeby sie wszystko działo po Twojej mysli :) napisalam jak spedziłam sobote , w niedziele spalam do poludnia, po poludniu przyjechal R. sie pozegnac... i se polecial na tygodniowe szkolenie do Niemiec... a potem wybylam troche na miasto i tyle co sie dzialo. Nic szczegolnego :)
-
hmm kawka ... raczej nie dam rady ,a jak dam , bede jutro dzwonic :) dzis caly dzien poza domem, dopiero zjechalam ... zmeczona ... mialam zostac dluzej na ognisku/grillu u siostry (tzn. u jej tesciow) ,ale jakos kiepsko sie czulam , wiec sie zwinelam wczesniej . Jedyny plus to taki,ze opony w koncu wymienilam :D
-
doła mam po prostu ... jak stąd do wnętrza ziemi ... po częsci zwiazany z tym ,ze dostalam wlasnie okres ...czyli pms... a po części to szkoda gadać ... czesc lete
-
moze grecka ? wiesz, pomidory, oliwki, ogorek, ser feta ? jade do domu zaraz... w sumie to nie chce mi sie .... nic mi sie nie chce :O
-
ja tez nie znam tego tuszu. Mam inny Max Factora (tak mi się wydaje ...) i hmm nie za bardzo , bo sie rozmazuje :/ Niestety jak kupowałam , nie miałam zbytnio czasu, a akurat tam nie mieli mojego ukochanego Loreala :/
-
ps. mam już wstępne potwierdzenie tego mojego "dodatkowego" zlecenia. Czekam tylko na dokumenty jeszcze i jak wszystko dobrze pójdzie bez opóźnień , to po 20.04 już będzie po wszystkim . I kaska u mnie na koncie. Chyba sobie gdzieś wtedy wyjadę na długi majowy weekend... ciekawe czy sama... ? :/
-
czasami se myślę, że na moim nosie wyjątkowo dobrze się temu życiu gra :O :P ;)
-
jasne ze pamietam :D i troche mi smutno, ze teraz nie lece z Toba... :( , przydaloby mi sie teraz takie oderwanie od rzeczywistosci... Naprawde bardzo tego potrzebuje :/ .
-
Metaxa :D , niezly koles , a spytalas sie go moze \"skad sie znamy\" ? ;) 2 lata... niezly wynik ..i kawal zycia ...
-
Metaxa, przy pytaniu trzeba bylo dodac o ktorego Smialka Ci chodzi ... bo tam jakis nr dwa sie przewinal kiedys tak mi sie wydaje ;)
-
Kawa , on (Rysiek) chyba nie jest poznany na cafe, to pseudonim dla NAS . Ja w kazdym badz razie tak to rozumiem ;) :D.
-
eeeee dzis jest wlasnie Ryszarda :D :D :D :P (i Jakuba ;) )