Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Angel_81

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Angel_81

  1. hehehehehehhe toscie mnie rozbawily :D mam - uwaga 80B ,zazwyczaj takie wlasnie kupuje :P ,moze zle dobrane? ;) (co prawda R. twierdzi,ze to co najmniej C , ja go nie wyprowadzalam z bledu , jakies tam doswiadczenie chlopak w koncu ma ;) ) a co widac na zdjeciach , to kwestia dobrego fotografa,pozy,no i push-upa :P kuuuuuuuuuuurde , w zyciu do mnie tylu ludzi nie dzwonilo chyba co dzis . W pracy za mna tesknia :P ... ja sie czuje co prawda juz dddddduuuuuuuzo lepiej , ale narazie sie nie ruszam do pracy ... chociaz chwilami mam wyrzuty sumienia Gardlo juz mnie w ogole nie boli , jedyne co mnie martwi to to,ze caly czas mam podwyzszona temperature :O . Srednio mam jakies 37,3-37,5 . Wczoraj wieczorem mialam tylko 36.8 ,czyli prawie norme.
  2. jaka symulantka ? ;) dzis z braku innych zajec rano se pojechalam zrobic w koncu morfologie ;) , jutro wyniki ... po 16 :O z jednej strony fajnie jest w domku ;) , a z drugiej (chyba) nie moglabym w ogole nie pracowac ... no chyba ze mialabym co robic :D A mistrzynie kamulazu (Metaxa - super okreslenie :D ) przechodza juz same siebie :) . Tylko se gadaja po katach i nikt nie wie o co chodzi :P
  3. fotki super :) ,te zabytki i w ogole..... slicznie wyszlas na zdjeciu nr 429
  4. Stala , niestety mylisz sie D: . Facet nie jest w domku, tylko jest wlasnie na wyjezdzie sluzbowym heheheheheheehhhhehheehehheee ;) ide zobaczyc fotki :)
  5. ps. wlasnie... Kawka, a wy w ogole rozmawialiscie na temat ewentualnego slubu ? "rozwoju" waszego zwiazku ? :)
  6. czesc Kawka ! :) skomentuje najpierw czesc opowiesci o facecie na "sluzbowym wyjezdzie" :D :P ;) Uwazam tak jak dziewczyny - zeby zdradzic, nie trzeba leciec na koniec swiata , wystarczy to zrobic dwie ulice dalej ... Zreszta R. jakby chcial - moglby to zrobic nawet u mnie w domu . Ma przeciez klucze :D (a ja np. bylabym wtedy w pracy ) . Nie mam zamiaru go pilnowac 24 h na dobe , bo to nie o to chodzi . Zreszta ... gdzie on znajdzie druga taka kobiete jak ja ? ;) No niewazne. Ufam mu. I tylko od niego zalezy czy bede mu ufac dalej , czy to straci . A jakbym miala sie przejmowac kazdym jego wyjazdem za granice, to bym chyba juz dawno byla cala siwa i siedziala gdzies w psychiatryku leczac nerwice. Ale.... mialam juz przeciez o nim nie pisac :P ;) A wracajac do Rzymu - super ze Ci sie tam podobalo :) . To na pewno piekne miasto . Jeszcze tam nie bylam ,ale moze kiedys uda sie poleciec :) Acha - pisze z domu ,wiec pewnie bede rzadziej sie troche odzywac :) . Narazie przez tydzien :P Wstalam kolo 10 , zjadlam pyszne sniadanko a zaraz wlacze sobie jakis film .
  7. sloneczko, blekitne niebo i sliczne biale chmurki temp. troche ponizej zera, ale narazie nie wychodze na dwor, wiec mi za bardzo nie przeszkadza :) w prognozach mowia cos o deszczu (przy takiej temperaturze bedzie fajnie na ulicach :O ) lub o deszczu ze sniegiem ale mam nadzieje ,ze sie mylą.
  8. ok, juz wiecej nic o nim nie przeczytacie :) :P OBIECUJE
  9. tiaaa, czas leci ....a za 3 dni kolejna nasza "miesiecznica" :P ;)
  10. ostatni dzien w pracy :D nareszcie
  11. poza R. to chyba bede musiala sie w koncu wybrac do lekarza... gardlo mnie znow zaczyna bolec :O Metaxa , jak bylo na szkoleniu ? :)
  12. specjalnie tak napisalam ,zeby sprawdzic Wasze reakcje :P :D sa takie jakie byc powinny spokojnie, jeszcze nie zeswirowalam ;)
  13. Oczywiscie, ze mu powiem , o ile do mnie oddzwoni w koncu :) . Bo dzwonilam rano , jak juz przyjechalam do pracy (przypomnialo mi sie cos ;) ) i nie odebral... Czyli albo nie slyszal (jada z kolega z pracy samochodem do Czech - wyjazd sluzbowy - "wersja oficjalna" ) , albo nie jedzie tam z kolega z pracy ,tylko z kolezanka :P ;) , albo w ogole nie jedzie do Czech . No ale ten numer (z kolezanka ) raczej by nie przeszedl.... bo kiedys by musial do mnie zadzwonic .... Nie bylo (jeszcze) takiego wyjazdu,ze nie mielismy ze soba kontaktu... No ale po raz pierwszy sie zdarzylo, ze jedzie gdzies samochodem [mysli intensywnie] . Mam chyba zbyt bujna wyobraznie ;) .
  14. bez przesady :D wlasnie przed chwila poraz pierwszy zostalam zaczepiona doslownie na ulicy przez obcego faceta najpierw oczywiscie nie wiedzialam o co mu chodzi :D , a pozniej zrozumialam ,ze mnie zaprasza na kawe..... grzecznie odmowilam , ale jakos tak od razu sie lepiej czuje ;) . Powiedzial,ze moj facet to musi miec szczescie :D
  15. ja sie nie spinam :P nie mam odpowiedniej motywacji
  16. Stala ;) ucielo mi (nie wiem dlaczego ) troche postu , no niewazne :D jeszcze nic dzis nie pilam
  17. hmm znowu nie wyszlo.... moze teraz [tulimy sie]
  18. nie no... Stala , nie narazilas sie niczym ;) ja myslalam o innej ARMACIE
  19. ja mam nadal dla niego (bo juz ten ktos z firmy na niego czekal pod blokiem i prosto ode mnie udal sie w daleka podroz ) WIELKA KARTKE walentynkowa (ma niecaly metr wysokosci ;) ) i czekoladki w pudelku w ksztalcie serca ;) Musi starczyc , bo na wiecej nie mialam chwilowo kasy :P Jako bonus dostanie plyte Janosika :D (dzis udalo mi sie upolowac z Dziennikiem ) obiecuje poprawe z tym marudzeniem ;) , bo mi samej to juz przeszkadza :P
  20. wszystkiego najlepszego ;) i duzo milosci Moja Walentynka mnie dzis zaskoczyla... Rano zupelnie niespodziewanie mnie odwiedzil ... z bukietem roz ... i pojechal .... ...zobaczymy sie dopiero w niedziele na pare godzin i znow wylatuje :( . Czuje sie czasami jak w zwiazku na odleglosc ... :O No nic... jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma :)
×