

Angel_81
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Angel_81
-
i dla chorych , lezacych w domu z goraczka ? :O moje plany weekendowe niestety musialy sie zmienic troche... w nocy z piatku na sobote mialam 40 st.goraczki ... R. chcial juz nawet wiezc mnie do lekarza ,ale nie chcialam...w sobote troche mi przeszlo , chociaz wieczorem znow mialam goraczke , takze zamiast kina z kolezanka, siedzialam z R. w domu (no wybralismy sie na przejazdzke do nocnej apteki :P ) dzis znow troche lepiej z temperatura,ale za to nie moge jesc , bo mam tak powiekszone migdalki,ze ledwo co przelykam sline ... jak do jutra mi nie przejdzie,to jade do lekarza po jakis antybiotyk... a teraz wracam do lozka Stala, co u Ciebie ?
-
Dziewczyny, a myslalyscie juz moze GDZIE moglybysmy sie spotkac ? , bo wiecie , Poznan, Zielona Gora, Wawa , (a gdzie mieszka Stala ? ) sa troche oddalone od siebie ...
-
u mnie zadnych specjalnych planow ... dzis R. wraca , czyli wieczor u mnie , jutro rano sie rozstaniemy , kolo poludnia musze jechac do rodzicow, wracam i ide wieczorem do kina z kolezanka (na "Pokute" ). Z R. sie znow zobacze pewnie w niedziele (zalezy kiedy {i czy} wrocimy z kina ;) :P ) Standardowo . Metaxa "hucznych zabaw nie urzadzac" ,wiec mozesz se zaprosic Ryska (?) na wieczor we dwoje ? ;) :D
-
Dziekujemy i mam nadzieje ze u niej wszystko ok :)
-
czy Misiek zna Twoj rozmiar ? (pierscionka? ) :D
-
Metaxa, nie chce go naciskac na mieszkanie razem ... ehhh , ja BARDZO bym chciala z nim zamieszkac...i on o tym wie... takze mysle ,ze on powinien zrobic kolejny krok w tym kierunku ;) . Pomysle jeszcze o tym :). Kawka - kurcze, bedziesz miala super wyjazd :) , zazdroszcze Sorki,ze czasami tak marudze ... ps. widzialam wczoraj wieczorem Stala na sekundke na gg ... ale nie zdazylam jej nawet zagadac :O
-
kursy , szkolenia kosztuja :) , a kredytu nie moge zawiesic na rok - - moge jedynie raz na pol roku(albo raz na rok) zrobic sobie \"wakacje kredytowe\" tylko na miesiac. Rodzice nie sa chetni do pomocy , tylko w razie czego na pewno staraliby mi sie pomoc. Ale oni tez nie maja studni bez dna. A co do R. hmm ... wydaje mi sie ze za krotko jestesmy ze soba, zebym mogla pozwolic na to zeby mnie utrzymywal... I tym oto sposobem koncza mi sie tematy do pisania ;) :P
-
pisalam juz kiedys o tym ... mam po prostu jeszcze ponad 100 tys do splacenia (za mieszkanie) . i zeby zmienic prace musze miec pewnosc co do zarobkow i stalosci zatrudnienia. A tam gdzie mnie zapraszali na rozmowy , nie chcieli mi dac tyle ,ile musze miec minimum,zeby jakos funkcjonowac.... Raz czy dwa moglabym pozyczyc od rodzicow na rate \"w razie czego\'... no ale ile mozna ? Widocznie albo po prostu trafiam na takie firmy, ktore nie sa zbyt \"hojne\" dla pracownikow, albo po prostu jestem za glupia na lepsza pensje. R. mowi zebym rzucila w pizdu ta robote i on mnie bedzie utrzymywal (mam nadzieje ze zartowal) , ale to w ogole nie wchodzi w gre . Co innego jakbysmy byli ze soba pare lat... ale nie teraz........ A zreszta niewazne. Milego wieczoru
-
chcesz łopate ,zeby te gorki rozkopac ?
-
nie sadze zeby to pomoglo .... :O , a na pewno nie w kwestii kasy.... L4 .... zreszta pewnie by wydzwaniali co pare minut sytuacja w firmie zreszta jest tragiczna ... dobra, juz nawet nie chce o tym pisac :O
-
Kawka , nic z tych rzeczy :( juz raz zostalam tak sama z tym wszystkim i tez nie bylo mowy o podwyzce .... ostatnio zreszta tez o tym rozmawialam z szefowa.... :/ i nie ma (raczej) szans na zatrudnienie kogos nowego :( zeby tak zrobili - musialabym chyba powiedziec ze odchodze ... albo ze mam zamiar odejsc . No ale zeby odejsc, to musialabym miec cos PEWNEGO na oku ...a nic takiego nie widze na horyzoncie Zaluje (i to ogromnie) , ze zaraz po studiach (albo nawet i w trakcie) nie zmienilam tej pracy na inna ... A teraz ugrzazlam w tym na dobre :( Ja chce do R. , niech mnie przytuli ..... :(
-
mam juz kurwa dosc tej mojej wkurwiajacej do niczego nie prowadzacej pracy ..... wlasnie sie przed chwila dowiedzialam ze : 1. pensje MOZE dostane w poniedzialek 2. kolega ,ktory mnie w razie czego (urlopu, wczesniejszego wyjscia itp) zastepowal - pracuje tylko do jutra :O , czyli znow zostaje sama z tym calym BURDELEM ja to najzwyczajniej w swiecie PIERDOLE :)
-
nie dam rady (nie mam kasy :O ) niestety leciec do Egiptu teraz .... :( , no chyba ze R. mi zafunduje ;) ps. nie jestem w ciazy , co bylo do przewidzenia :D :) :O :( * * wybierzcie sobie emotke ;) , ja w sumie nie wiem ,czy sie ciesze , czy nie....
-
w koncu (podobno) ma sie tych samych rodzicow ;) Metaxa, a tak w ogole to rozmawialam troche dzis z Marta (nasza fotografka z Tunezji ) na gadu i maja przyjechac z Waldkiem na wiosne do Wawy :D szykuje sie spotkanko , mamy isc do jakiegos klubiku ,zeby uzupelnic zdjecia z wakacji (no wiesz, te co nie wyszly z Banana Club ;) )
-
tak , a dokladnie rok i 4 miesiace :) , mam jeszcze brata - mlodszego od siebie o 5 lat :)
-
aaaaaaaa u mojej kuzynki (jesli ma na imie Beata - to jest to moja siostra rodzona ) , to wszystko jasne ;)
-
nic nie wiem o tym podpisie.... to (chyba) nie u mnie ....hmmm az pojde sprawdzic :D ;) wkleilam za to nowe zdjecie
-
Kawka, a jakie to tabletki ? :D
-
Gozdzik , jakis nowy \"amant\" ? ps. jutro rano robie test , bo wczoraj nie kupilam :P poza tym dzis u mnie bedzie R. , zostaje do jutra ,wiec bedzie mi razniej ;) wczoraj sie smialismy , bo jutro przed poludniem wylatuje ,i jak sie dowie przed odlotem, to nie wiadomo czy wroci :P ;)
-
:D :D :D :P heh ale wiecie co ? chcialabym miec juz dziecko .... nie byloby wielkiej tragedii , jakby co ... no ale jeszcze za krotko znam kandydata na ojca ,zeby to zrealizowac.... :P ;)
-
a Ty na co ? (ciekawska jestem , co ? :P )
-
"Główne objawy niedokrwistości to: bladość skóry, bladość spojówek oka, zmniejszona sprawność ruchowa, zadyszka po wysiłku, senność, apatia, szum w uszach, mroczki, płytki oddech, kłopoty z koncentracją i pamięcią, omdlenia, stany podgorączkowe, bóle w okolicy serca, uczucie zimna, depresja" wiekszosc sie zgadza .... "Objawy charakterystyczne dla anemii spowodowanej niedoborem żelaza to: łamliwość włosów i paznokci, zmiany na błonie śluzowej języka, gardła, zajady, wysuszenie skóry." a tu nic sie nie zgadza :D moze mam anemie bez objawow "zewnetrznych" ;) dobra , do jutra/czwartku moze wytrzymam ze sprawdzeniem tego :)
-
hmm anemia ? czy ja wiem ? calkiem mozliwe.... sie okaze ... :) (Durexy )
-
gozdzik , na temacie o spotkaniach w realu ? czy o uniewaznieniu slubu koscielnego ? (chyba nigdzie indziej ostatnio nie pisalam ..hmmm ;) ) Kawka , tzn, ze mam okres (w miare podobny do poprzednich, moze troszke slabszy ? ) + wszystkie mozliwe objawy (oczywiscie nie naraz, tylko powiedzmy od jakichs 10 dni - tygodnia) typu : ciagle jestem zmeczona, senna, placzliwa, marudze (to u mnie norma ,wiec tego nie licze ;) ) , dziwnie bolal mnie brzuch , (bardzo) lekkie zawroty glowy , stan podgoraczkowy od kilku dni (zazwyczaj po poludniu- wieczorem ) , raz wymiotowalam , biegunka (to to nie wiem czy moge zaliczyc do objawow hmm) , nie mam w ogole prawie apetytu , a jak mam , to wydaje mi sie, ze potrawy /napoje inaczej mi smakuja ... nieraz ciezko mi sie oddycha ... Wkrecam sie chyba juz sama ... :O Stwierdzilam ze jak skonczy mi sie ten (chyba) okres , to zrobie sobie test i juz :) . R. mnie wysyla od razu do lekarza (widze panike w oczach :P ) ...ale tam pojde , jak zrobie ten test.... bo jak nic nie wykaze ...to bede musiala chyba zrobic sobie badania krwi jakies ....
-
mam po prostu NADZIEJE ze sie odnajda (predzej czy pozniej) :) wiem ,wiem , "nadzieja umiera ostatnia" lub "nadzieja matka glupich" ;)