Angel_81

u mnie CALE SZCZESCIE (jeszcze) nie pada :D

no tak , Kawka , jak zwykle krotko i na temat :D :P ;)

gozdzik , a tak mialam spytac wczesniej ,ale zapomnialam... jak Smialek ? ? ? ? ?

nie schrzanic ..hmm staram sie jak moge ... ;) dwie moje \"akcje\" (jedna z trzasnieciem drzwiami - ja trzaskalam ;) ) juz byly - przezyl i co najwazniejsze zrozumial powody ;) dzis mam luzy w pracy ,wiec czas lenistwa mnie czeka

noooooo :D zastanawialam sie ostatnio jak to jest... ze az tak sie zakochalam ... i to po tak krotkim czasie ... Z tego co pamietam do swojego ex-meza nie czulam tego co teraz ... Po prostu jestem inaczej traktowana ... zupelnie inaczej sie czuje w tym zwiazku, jak w poprzednich ... a wczoraj uslyszalam ,ze kocha mnie coraz bardziej Idac na ta randke w zyciu bym nie pomyslala ,ze to tak sie skonczy ;) No ale ... zycie jest nieprzewidywalne :D Zima przyszla , sniegu napadalo , a u Was ? ps. pierwsza :P

jakbym byla rozebrana ,to wszedlby od razu :P ;) (to tez fajnie brzmi, prawda ? , a tak zaliczylismy jeszcze kolacyjke :D , rozebralam sie pozniej ... no to fajnie Kawka ;) , imprezka na calego widze

wlasnie, zapracowana bylam jak nigdy :D ;) piszac o temperaturze pisalam o odczuwalnej (przez wiatr) , a nie rzeczywistej ... Kawka, dzieki za pocieszenie :) , wczoraj zrobil mi niespodzianke :D , mial jechac do rodzicow (ma jeszcze urlop ,a mamusia miala imieniny) ,ale dzwoni do mnie wieczorem i pyta sie czy jestem juz rozebrana ...bo stoi pod moja klatka i chce mnie gdzies zabrac ;) . Do mamusi pojechal dzis :P

dzis w Wawie temperatura odczuwalna to -20 st. :O brrrr jutro pewnie pojade po moja Zuze do rodzicow w koncu... mam nadzieje ze sie ociepli (jak bede musiala z nia chodzic na spacery), bo teraz nawet przejscie z samochodu do domu powoduje ze mam dreszcze ...brrrrr lenia tez mam

staram sie jak moge... on to zauwaza ... i docenia i mam nadzieje ze bedzie dobrze...

gozdzik ,jestem czujna ... ale przeciez nie bede go pilnowac 24h/ dobe ... nie dam rady... zreszta jakby chcial do niej wrocic l, to nawet gdybym go przykula do sciany, to nic mi to nie da .... mam nadzieje ,ze mowi mi prawde ... ze nie chce juz z nia byc ... Niby miedzy nami jest naprawde dobrze ... ,ale ta jego byla spedza mi sen z powiek ... W koncu to bylo 5 lat :/

ps. fajna kiecka :)

spryskiwacze przy lampach full wypas auto :D jak juz jestesmy przy temacie samochodowym, to w koncu kupilam se sluchawke do telefonu bezprzewodowa :) , zupelnie inna jazda i nie musze juz odkladac na chwile telefonu jak przejezdzam przez trojpasmowe rondo bez swiatel, ale za to z tramwajami :D :P

wytarlam swiatla pod biurem ;) , bo trudno je bylo nawet "swieczkami" nazwac :O . Tak sie rozpedzilam, ze wszystkie szyby tez :D Metaxa nam zginela No i Stala sie obija ... lekko :P

u mnie masakrycznie zimno :O wraz z nowym rokiem przyszla do nas zima .... sniegu malo, ale mroz jest :/ samochod (bo bylismy moim na Slowacji) wyglada jak po jakims rajdzie Paryz- Dakar , ale przeciez nie pojade na myjnie, bo jutro drzwi nie otworze (nie mam garazu :O ) , wiec jezdze czarnym (w dowodzie rej. : srebrnym )

Kawka - swietne fotki :) , przy ostatniej poleglam :D :D :D ;)

u nas imprezki nie bylo :D - tzn . byla dwuosobowa ;). Bylismy u siostry R, ale ona wraz z rodzina wyjechala do Holandii , wiec mielismy caly dom dla nas :) . Bez kominka ,ale i tak bylo dobrze . Czy jest lepiej ? hmm juz samo to ,ze spedzilismy tyle czasu non stop razem i jeszcze zyjemy swiadczy o tym,ze nie jest zle :D . Jest dobrze ...a moze i lepiej , bo mielismy czas na wszystko... tylko dla siebie .... I tez ogladalismy fajerwerki z balkonu :D Gozdzik szt 1 - bawiliscie sie cudnie , oczywiscie widac to na fotkach (nie tylko facetow :D ;) ) Gozdzik szt 2 - mam nadzieje ze badania wyjda dobrze ...a siostra..no coz ... jej zycie, jej wybory .....

no niezla imprezka widze byla :D Ale przystojniakow mialas na imprezce, fiu, fiu ;) Jak mi (kiedys) R. zgra zdjecia (glownie widoczki) na kompa (i nie \"zapomni\" o tych, ktore ja robilam ) , to w koncu Wam go pokaze :P

http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka2222.swf :D Witam w Nowym Roku :) Nam udalo sie jednak wyjechac na Slowacje :D , to byl szalony wyjazd , wiecej prawie w samochodzie, niz na miejscu ;) , ale bylo SUPER ...

ja sobie chyba jednak kupie farbe i sama ufarbuje ...a to z tego wzgledu ,ze pytalam dzis w jednym salonie ile by chcieli za farbowanie moich wlosow (2 opakowania farby na to ida ) - z modelowaniem uslyszalam cene 300 pln ,- i to u mnie , nie w \"centrum\", podziekowalam , na glowe jeszcze nie upadlam :P Dodam ze w moich \"rodzinnych\" stronach za farbowanie + modelowanie + podciecie, latem placilam 100 zl (rozumiem 150- gora 180 w Wawie ) jeden kolor,zadnych pasemek , balejazy ... ehhh jutro zakupy :D

a propo siwych wlosow, chyba se jutro albo w sobote ufarbuje swoje ;) za duzo siwych mam juz :O

ps.2 .no tak , Wiktor Karol , nie zauwazylam tego ;) (jeszcze spie :P ) a ten wypasiony zegarek ,to z okazji urodzin, czy gwiazdki ? :P Kawka - to juz nie pierwsze Twoje takie udane zakupy butow ? Pamietam ,ze pisalas kiedys o sklepie Prima Moda :)

ps.w zwiazku z tym ,ze nie wiem ,czy tu jeszcze wpadne , to chcialabym Wam zlozyc zyczenia na Nowy Rok :) , przede wszystkim duzo szczescia i zdrowia ... To juz "nasz" drugi Sylwester :D , czas leci co ? ;) ** ** ** ** ** ** Płona sztuczne ognie, płynie muzyka Idzie nowy rok, stary już umyka Wiec wznieśmy puchary, tańczmy do rana Niech los nam nie szczędzi kawioru i szampana. ** ** ** ** ** ** Kasy Kulczyka, Fury Rydzyka, Mocy Pudziana, Chaty Beckhama, Humoru od rana, Cholesterolu w normie, Świętowania Nowego Roku w dobrej formie. ;)

ja tez wlasnie obejrzalam zdjecia :) jak bedzie mial na imie ?

oj tak , zero korkow , dojechalam do pracy w 25 minut :D , co normalnie zajmuje mi prawie dwa razy tyle ;) Mgla tylko byla rano i straszna slizgawica - mijalam ze 3 wypadki po drodze :O , ale to albo za szybko, albo na podwojnym gazie ludzie jezdza.

Dzien dobry po Swiatach ! :D Byl Mikolaj ? Przyniosl prezenty czy rozgi ? :P ;) (Rybko nie trafilas z tymi prezentami , dostalam perfumy Poison Diora ;) :) ) Ja nawet sie bardzo nie przejadlam - wczoraj juz prawie nic nie moglam zjesc :O :D ;) ,lodowka oczywiscie pelna ...mama mnie z pustymi rekami nie chciala wypuscic ;) Zyjecie ?