Angel_81

a na fitness juz nie chodzisz ? :) ja na swoje tance i sexy-aerobic nie mam ostatnio ani czasu ani sily :O

Misiek pewnie juz jest zazdrosny ;) Stala- dowcip super :D dla odmiany plecy mnie bola :O

Powod byl w sumie glupi ;) nawet nie warto o tym pisac :) , wazne ze juz go nie ma :D :P . Po prostu byl \"spor\" w jednej kwestii ,ale R. zrozumial w koncu moje podejscie do tematu ... i tyle :) a teraz dowcip : - Co dostaniesz pod choinkę? - Dzieciaka. - To pewnie jesteś szczęśliwy? - Nie za bardzo. - Dlaczego? - Zona z sąsiadem złożyli się na prezent. :P ;) ;) ;) ;)

poprosimy o fotke ze ZNANYM AKTOREM na maila ;) meliski nie wypilam :D , ale jest ok. Dogadalismy sie i nie bedzie po prostu juz takich sytuacji , jakie mialy miejsce i dzieki temu wyeliminowal sie powod mojego stresu :)

Metaxa - boskiego masz szefa udanej zabawy :) Ja mam nadzieje byc dzis \"spokojna\" , moze se meliske wypije zawczasu ? :P Zanim sie spotkam z R ? ;)

o matko ! wiesz... nigdy go o to nie pytalam , w sumie nie bylo mi to do szczescia potrzebne :D , jak nie zapomne to go zapytam :) ;) powiem ze kolezanki z forum pytaja :P

heheh w sumie to nie wiem za co trzymac :D ;) zajmuje sie hmm dobre pytanie - ale to co robi najbardziej podpada pod marketing i sprz edaz :) chyba :D

on sie akurat soczewkami nie zajmuje i ich nie rozrzuca ;) , tylko spotyka sie z kontahentami ,czy filiami tej firmy ... wiesz gozdzik szt dwa - nie ma 100% antykoncepcji , takze nie ma tez 100% pewnosci ze nie jestem w ciazy :P Ale bym sie zdziwila :O

poza tym - tak se mysle ... na objawy ciazowe to chyba za wczesnie by bylo ... hmm no nic... okres mam dostac jakos w weekend ;) a teraz jest mi zimno (mam dreszcze) i chce mi sie spac...

nie powinnam byc w ciazy :) a moj psycholog hmm roznie se lata . Teraz nie pracuje jako psycholog (skocznyl pozniej drugie studia ) ,tylko w firmie farmaceutycznej ,zajmujacej sie ogolnie mowiac preparatami okulistycznymi (najbardziej znany produkt to soczewki Vision) A lata se roznie ... Od czasu naszego poznania byl w Maroku, Bulgarii, Pradze, na Litwie gdzies .Wczoraj po poludniiu wrocil z Wroclawia ...(byl tam od poniedzialkowego poludnia) . Jutro ma byc Brno (2 dni) , a w niedziele wylot do Syrii (do piatku) .... oczywiscie za chwile sie moze okazac ze leci np. nie jutro ,tylko w piatek i nie do Brna tylko np. do Wiednia ... Obiecal mi ( ) ,ze jak bedzie lecial w jakies bardziej \"egzotyczne\" miejsce (bo zdarzal sie tez Singapur czy np. Dubaj w przeszlosci) to mnie zabierze (po prostu kupi 2 bilety, bo sam sie tym zajmuje...) ... chociaz po ostatnich moich \"wystepach\" moze sie roznie okazac ... ;) :P

he ? Jaka mucha ? :O

metaxa... nie sluchalam - w pracy nie mam glosnikow, a w domu nie pamietalam o tym ... \"On\" Gdy mówił ja słuchałam cały czas Ciągle mało mi było jego słów Wciąż patrzył na mnie tak jak jeszcze nikt Chciałam tak wiecznie trwać Mogłabym dla niego tylko zyć Nie ufaj choć chcesz Dać mu cały świat Nie odda Ci nikt twych straconych lat Tyle tu twoich łez Czy naprawde tak chcesz? Czy tego chcesz? Gdy mówił nagle mu zabrakło słów Jego oczy juz nie widziały mnie Nie chciałam wierzyć , że to dzieje się Szkoda, że teraz wiem ile w jego myślach było mnie Nie ufaj choć chcesz Dać mu cały świat Nie odda Ci nikt twych straconych lat Tyle tu twoich łez Czy naprawde tak chcesz? Czy tego chcesz? ...

Stala - piekny ten tekst ,ktory dostalas......

ehhhhhhh , brak slow po prostu .... :O musze po prostu zaczac nad soba pracowac... :) tylko niech mi ktos powie jak ..... ?

noooo , a ciezko byloby zrezygnowac ... i pic wode :P

gozdziku szt jeden , a ze sie tak niedyskretnie spytam (mam nadzieje ze mi to wybaczysz :) ) ... czy nie planujesz miec wiecej dzieci ? (wiem ,to nie moja sprawa , tak tylko pytam z ciekawosci , bo ja bym w sumie chciala miec dwojke ;) )

omg :D :D ta mina rzeczywiscie bylaby bezcenna :D :P

wlasnie zostalam zaproszona na urodziny do 4-latka mojej siostry . Na niedziele :) .Pamietam ze rok temu ledwo co wrocilam do domu (szwagier i jego drinki.... , dobrze ze mieszkam 2 bloki obok :D ) Niestety ide sama , bo R. wylatuje wlasnie w niedziele przed poludniem ... a tak mialby okazje poznac moich rodzicow na \"neutralnym\" gruncie :P ;) no i kolejny prezent do zakupienia mnie czeka ... :O

ps. nie mam pomyslow na ZADNE prezenty :) :O (nie mowiac juz o kasie na nie :D )

co Wy macie z tymi autami dzis ? kurde , musze uwazac :D :P Gozdziku szt jeden - u mnie wszystko ok, naprawde :) , ale dziekuje ze pytasz Wczoraj wyrzucilam w koncu ten moj urodzinowy bukiet , dlugo stal , nie ? :D Mialam to zrobic wczesniej ,specjalnie przy R. ,zeby sie kapnal ,ze trzeba nowe kupic, ale mi nie dal :D - powiedzial ,zebym je jeszcze potrzymala i zapamietala (w domysle \"bo nie predko znow takie dostane\" :P ;) ) . A ze wczoraj mialam \"wolny\" wieczor, to moglam \"posprzatac\" . Ciekawe czy dzis zauwazy jego brak ;) A co do mojego braku entuzjazmu ... jakos zmeczona jestem troszke :) . Kawka - Misiek \"troche\" przesadzil ... widze ze tez z niego zazdrosnik tak jak ze mnie... tylko ze ja jakos do spraw \"ex\" podchodze inaczej. R. przede mna byl z dziewczyna 5 lat ...rozstali sie jakos w wakacje... ona nieraz do niego jeszcze dzwoni ,ale on na pewno sie z nia juz nie spotka... Bo nie chce ... a ja musze w to wierzyc :) Stala - u nas snieg pada, ale sie roztapia . Cale szczescie :) Metaxa , to teraz pewnie czekasz az sie odezwa z wynikiem rozmowy ? Trzymac kciuki ? Zaproponowali fajne warunki ?

powodzenia Metaxa ja wlasnie przed chwila opierdolilam jednego klienta od gory do dolu (z winy ktorego mamy opoznienie juz trzeci dzien ) , bo powiedzial mi ,ze to moja wina :O noooooooo , tylko ze to on nie doslal dokumentow... no coz ... nie dalam na siebie \"zwalic\" odpowiedzialnosci za cudzy blad :) od razu mi lepiej ;)

moglabym liczyc do stu jakby to pomoglo :D ;) hej gozdzik :)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3625500 jak widac cos wisi w powietrzu :D ja wiem, ze powinnam sie leczyc , tylko jak ? :O

to nie moj temat ... ja swojego jeszcze nie kocham :D (zakochana jestem , owszem :P ) ale sobie poczytam , dzieki :)

co zrobilam ? :O przesadzilam :O najpierw foch, bo sie spoznil ....(15 minut :O ) pozniej o cos jeszcze sie przyczepilam , o jakas bzdure :O no i musialam sie jeszcze wieczorem przyczepic do czegos , tez malo waznego ... oczywiscie w chwili gdy mu \"zwracalam uwage\" dotarlo do mnie ze przesadzam (w chwili gdy wypowiadalam te slowa...) ,ale no coz... co w sercu to na jezyku .... :O dziwie mu sie ze nie poszedl po tym wszystkim do domu :P ma anielska cierpliwosc ... ja na swoje usprawiedliwienie mialam to ,ze zbliza mi sie okres ... no on czasami przesadza w swoich zartach ... ,a ja wzielam to na powaznie.... od razu jakies chore podejrzenia i jazda ... :O wiem , powinnam miec dystans , tylko ze JA TAK NIE POTRAFIE ! aaaaaaaaaaaaa wpadlam po uszy i nie wyobrazam sobie zeby go nie bylo przy mnie .... No ale... wszystko sie dobrze skonczylo... ale wiem ,ze przez takie zachowanie to moge to rozpierdolic w pizdu .... a nie chce tego :( .