Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ktoś taki jak ja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ktoś taki jak ja

  1. Witam już w 2010!! Dziewczyny powiedzcie mi czy jest jakieś lekarstwo na katar? moja ma z rana taki katar, że masakra, ciągle czyszczę jej nosek ale nie pomaga. A ona bidulka się denerwuje bo nei może ssać smoka ani cyca bo nie ma jak oddychać :( No i u mnie zaczęło się ... problem szczepienia, nie wiem którą wybrać, nie wiem czy w ogóle szczepić... mam nadzieję, że doktorka nam coś doradzi, bo w moim przypadku pieniądze nie grają roli, stwierdziliśmy z mężem, że jak będzie trzeba to przeznaczymy na to całe becikowe i pieniądze z PZU. Więc 2 tyś zł na ten cel. Aha i już dawno miałam zapytać ale ciągle mi umykało : laseczki powiedzcie co sądzicie o chustach do noszenia dzieci, używacie ich? znacie kogoś kto używa? Co o nich myślicie? Zamierzam sobie kupić taką ale nie wiem na którą się zdecydować.
  2. kochane! Wesołych Świąt! Bez zmartwień, z barszczem, z grzybami, z karpiem, z gościem, co niesie szczęście! Czeka nań przecież miejsce. Wesołych Świąt! w Święta, niech się snuje kolęda. I gałązki świerkowe niech Wam pachną na zdrowie. Wesołych Świąt! A z Gwiazdką! Pod świeczek łuną jasną życzcie sobie - najwięcej: zwykłego, ludzkiego szczęścia. Tego Wam życzę JA, MAJA i MĄŻ
  3. eja ejo U nas noc koszmarna, małą bolał brzuch od 3 w nocy aż do 5 rano. Alex czy czasem ciemieniucha nie pojawiła się też i na głowie? bo mojej już wyszła na przodzie i czubku głowy. :( i moja tak nie lubi tego wyczesywania eh
  4. jak to piszecie eja eja :) no i zima pełną gębą u mnie już z 10 cm śniegu, zimno około -4 ale słonko pięknie świeci. Pisałyście o krostkach :) no i moją to dopadło hehe, to jakiś kryzys chyba, no ale ja się nie martwię bo moja pani doktor powiedziała, że jeżeli dziecko się nie drapie i krostki są czerwone to nic poważnego. Najgorsze są sine krostki podobno. Więc spokojnie czekam na poprawę i nie panikuję z powodu 7 krostek :P Alex mojej też wyszła chyba ciemieniucha na brwiach, ale szoruję szczoteczką do włosów i smaruję parafiną:) czekam na poprawę, co do ciemiączka to moja ma 1x1,5 i na wizycie po 3 tygodniach ciemiączko takie samo. Ela nie możesz się tak denerwować, musicie poważnie porozmawiać z mężem, na pewno wszystko się ułoży. Ja na męża nie mogę narzekać, to złoty człowiek tylko trochę leniwy ;) trzeba mu o wszystkim przypominać i pokazywać palcem :D Ale kąpie małą, przewija, ubiera, karmi i kołysze. To w dzień, a w nocy pozwalam mu pospać bo w końcu chłopina chodzi do pracy na 6. No i u nas kupy bez poprawy, po podawaniu SS nie widzę poprawy, mała dalej się pręży i płacze, jedyne co pomaga do rurka w pupę. :(
  5. hej dziewuszki! przepraszam ale nie mam czasu odnosić się do waszych postów, napiszę tylko co u mnie: w piątek byłam z małą u pediatry, przytyła w 3 tygodnie 670g podobno nieźle. jestem przekonana co do szczepionki 5w1. Wczoraj mała nie zrobiła nam kupy i strasznie płakała i leciały jej łzy więc na pewno ją bardzo bolał brzuszek, stwierdziliśmy, że nie możemy czekać i robić eksperymentów trzeba działać no i wsadziliśmy jej w pupkę rurkę na wazelinie. No i to był dobry wybór. Kupa wystrzeliła z niej jak z armaty, była już zielona. Maja od razu lepiej się poczuła. No i zaczęliśmy ją więcej przepajać, po każdym karmieniu dostaje około 30ml wody lub herbatki hipp. I od dzisiaj rana jest taka spokojna, śmieje się, je i śpi :) ale na kupę dalej czekamy. U mnie śnieg leciutko pruszył rano ale już go nie ma. Pozdrowienia od nas :)
  6. Natalie82 ja też dokarmiam butlą około 3 razy dziennie i położna kazała vit K podawać co drugi dzień
  7. Dziewczyny czy mogę czymś zagęścić własne mleko po wlaniu do butelki? chciała bym aby było bardziej sycące.
  8. Helou! Noc super, dwa razy pobudka :D Dziewczyny znalazłam sposób na moją. Gdy ssie cyca to tak z 15 minut i zasypia po czym budzi się po 2 godzinach. A jak odciągnę mleko wypije tak około 100ml to śpi po nim 3-4 godziny!!. No i też robię tak, że odciągam najpierw trochę mleka, a potem ją przystawiam, leci wtedy te bardziej tłuste mleko więc się najada lepiej i śpi też koło 3-4 godzin. :) Nie wiem może Ameryki nie odkryłam ale dla mnie to postęp :) Wczoraj byłam w tych Czechach i kupiłam te kropelki SS, zobaczymy czy pomogą, ale jak na razie po 2 razach nie widzę poprawy, dałam za nie 96 koron na nasze 15 zł z groszami :) Gawit widzę, że nie tylko ja przeżywam horror, to straszne jak widzisz, że dziecko ci się dusi a ty nie wiesz co masz robić. Dziewczyny ja kąpię moją w Oilatum i po wyjęciu niczym już nie smaruję, nie ma krostek, może nie potrzebnie faszerujecie skórę różnymi mazidłami z chemią i mają podrażnioną skórę? Martasku ja też wolę ściągnąć laktatorem wtedy młoda tyle nie wisi mi na cycu i się najada lepiej :) i w cale nie uważam tego za łatwiznę bo przecież laktator i butelki trzeba ciągle wyparzać! Michaa ja mam do noska Sterimar też miałam obawy że to tak mocno psika, ale odważyłam się i wyszło, czasami jak chybię to poleci w kierunku noska i oczek ale szybko wycieram i nic się nie dzieje, a po zabiegu jest taka spokojniejsza. A i nawet nie wiesz co ja zrobiłam hihi, dałam w butli 60 ml mojego mleka, patrzę a ta dalej głodna, no to dorobiłam bebilonu 60 no i całe wypiła!! cieszyłam się chyba z 3 minuty, a potem zobaczyłam całe sztuczne mleko na sobie, na kanapie, i na niej :] takiej fontanny to w życiu nie widziałam a raczej gejzeru. :D Agulinia dziwię się, że jeszcze nie zmieniłaś pediatry :D Elu !! przystawiaj małą!! tylko dziecko może pobudzić laktację!! jestem pewna, że masz więcej mleka, pij dużo wody, niekoniecznie herbatki one gówno dają, a i powiem ci że 30 ml to bardzo dużo!! ja przez pierwsze 3 dni ściągałam po 10 ml potem 20 ...30.. teraz nie jest zachwycająco bo około 60 ml za jednym razem, ale tak po godzinie dopełniam do 100ml i małej to wystarcza na razie. Basiu my śpimy z Mają bo zanim ona uśnie w łóżeczku to 100 razy jej smoczek wypadnie i zaczyna płakać a mi się nie chce wstawać do niej więc kładziemy ją między sobą. Ejmi pomimo, że maja nie dokazuje nam aż tak bardzo to czasami też mam dość, nie można od niej na krok odejść bo się budzi i trzeba przy niej być, to jest męczące, a tym bardziej wiem jak musi być ciężko gdy trzeba obiady gotować i zajmować się domem. Kochana trzymaj się, dasz radę! a głupie myśli też miałam, tym bardziej, że Maja jest z wpadki :]
  9. Muszę się pochwalić Maja pierwszy raz po moim mleku spała 3 godziny!!
  10. Olu moja uwielbia tłum ludzi w domu, usypia jak wszyscy głośno gadają, a jeszcze jak telewizor jest włączony. Wszyscy są zachwyceni jak ona ładnie śpi, a ledwo ją odstawię do łóżeczka do płacze - krzyczy. Po prostu te nasze dzieci są towarzyskie bardzo nie lubią samotności :)
  11. I co mogłam lepiej nie odsłaniać rolet i żyć w niewiedzy. Za oknem mgła, i chyba siąpi deszcz, chyba bo ledwo podeszłam do okna i jak zobaczyłam tą aurę to uciekłam z powrotem do łóżka :P
  12. hej z rańca !! Maja śpi po cycu o 6 więc mam chwilkę. Wreszcie sie wyspałam porządnie w nocy!! Dwa razy wstałam zrobiłam mleko, wcisnęłam butle mężowi i karmił Maje a ja ściągałam pokarm :D bosko! A Maja śpi 4 godziny po butli, a po moim tylko 2 :( No ale jak to dobrze, że jest bebilon :) Agulinia moja też wisi na cycu z 10 minut, usypia a jak ją odłożę to się wybudza i dalej szuka cyca. TheKasia nie martw się ja też mam już czasami dość. Oby taki stan szybko minął. Dziewczyny wczoraj Maja mi się zakrztusiła moim własnym mlekiem!! Jezu nie umiała oddechu złapać, klepanie nie pomagało!! Teściowaa, co już 3 wnuków i swoich 4 dzieci wychowała, nie wiedziała co robić!! Maja zrobiła się sina a ja w płacz i panika, dobrze że teściowa zachowała zimna krew i się udało. Ale nawet nie wiecie jak się wystraszyłyśmy. :( Dzisiaj jadę do Czech po SS, mam do granicy blisko więc mam nadzieję, że dostanę je i pomogą mojej i będzie pięknie pierdzieć w ciągu dnia. A i Moja już dostała prezenty na Mikołaja :) bo moja firma kupuje na urodzenie dziecka prezent i jeszcze na Mikołaja organizuja paczki. Więc na urodzenie się dostała Misia, kocyk i pamiętnik a od Mikołaja dostała grzechotki-gryzaczki i pieska wibrującego. :) No nic trzeba wstawać z łóżka :) Mam nadzieję, że jak odsłonię rolety to ujrzę piękne słonko ;) Życzę miłego dnia bez płaczu dziecinek :)
  13. Elu ja używałam do łuszczących się stópek ciekłej parafiny, kupisz w aptece za grosze a stópki zrobią się ładne po 3 dniach :) A i pomaga przy kąpieli przecieranie stópek pieluchą tetrową a po wysuszeniu parafina. :) A parafina jest najzdrowsza dla dziecka. Chyba mam mało syty pokarm bo mała głodna w nocy co 2 godziny :] No i już się nie martwię odgłosami małej :D
  14. Alex uf to mi ulżyło :) właśnie z teściową wzięłyśmy się za masowanie brzuszka i podginanie nóżek, szok jakie pierdy poszły i od razu kupa, jednak ma problem z oddawaniem gazów, dostała cyca, wkurzona była na maxa to też mnie pogryzła, niech wkońcu przyjdą te osłonki bo nie wytrzymam :( buuu
  15. A my używaliśmy Pampers Newborn ale tylko 1 paczkę do szpitala, teraz używamy Gaga nr 2 z Tesco, nie stać mnie na tak drogie pampy, a nie narzekam jak na razie na nie. Ale gdy będzie mieć już ponad 4 kilo to wskakujemy w Pampersy nr 3 to te które kupiłam z promocji i mam ich 300 szt :D choć powiem Wam, że jak przyłożę te Gaga nr 2 i Pampy nr 3 to praktycznie nie ma różnicy w rozmiarze, więc może już niedługo zaczniemy korzystać z zapasów.
  16. hej mamy! u nas noc ciężka jak zwykle, maja dała czadu matce od 3 w nocy do 7 rano. Nie pomaga Plantex ani Espumisan, dalej się pręży i płacze. Nie słyszę w ogóle bąków, no i kupa rzadko wychodzi. W nocy nie wytrzymałam i podałam jej dwa razy mleko bebilon, myślałam, że chociaż po nim będzie spała, a tu dupa. A i mężu chory, zero pomocy od niego bo śpi w innym pokoju, żeby nas nie zarazić. Zapodałam też na wieczór Sterimar do nosa, normalnie szok! Wykichała takiego gluta, że dawno takiego nie widziałam :D Od razu lepiej jej się oddychało. Moje biedne cycki znowu są na wykończeniu, już jeden sutek jest przekrwiony, chyba znów laktator pójdzie w ruch. Wczoraj była u nas położna, powiedziała, że to, że laktatorem ściągam 60 ml z dwóch piersi nie oznacza, że tyle tylko mam pokarmu. Dziecko lepiej wysysa mleko i jest go znacznie więcej niż nam się wydaje. Mam też pytanko czy wasze pociechy też się tak przeciągają, wykrzywiając buźkę, i wydając dziwne dźwięki? Piszczące, charczące :D No i nie wiem jak wy znajdujecie czas na pisanie tak długich esejów ;)
  17. Agulinia dzięki :) kupilam na allegro rozmiar s. byle by szybko przyszły :o bo nie wytrzymam. chce karmic piersia ale jak mam sie tak meczyc to dziekuje.
  18. hej! normalnie się wkur... pisałam posta i oczywiście mi go wcieło!! a miałam już tak dużo :( Pisałam Wam o moim porodzie... nie mam już siły pisać znowu. Więc po krótce. Trafiłam na porodówkę bo sączyły mi się wody, rozwarcie na opuszek palca :( Oksy i inne kroplówki poszły w ruch. Bóle parte przy 6 cm rozwarcia MASAKRA!! Pęknięcie szyjki macicy, nacięcie krocza. Po porodzie 4 godziny...macica sie nie obkurczyła, skrzepy krwi ze mnie leciały, sporo tego. o 16 trafiłam na porodówkę na czyszczeniu macicy!! No i tu był horror! Jeśli nie wiecie nic o czyszczeniu macicy to poczytajcie sobie. Powinno być wykonywane w znieczuleniu ja miałam na żywca. Myślałam, że umieram. Dzidzie zobaczyłam dopiero w sobotę rano. I kolejny dół. Zero pokarmu, krew z sutków. :( No i żeby było mało... nie rodziłam z mężem, ze względu na grypę. Zero odwiedzin- grypa. Ale pomimo tego wszystkiego co mnie spotkało już prawie zapomniałam o wszystkim, najważniejsze że Maja jest zdrowa. :) To tyle uciekam bo mała się budzi . Buziaki GRATULACJE DLA NADII!!!!!
  19. no gratulacje dla kolejnych maminek :) Nadia trzymam kciuki już dzisiaj musisz urodzić! No wreszcie koszmar kąpieli się skończył :D mała od przedwczoraj wreszcie nie wrzeszczy przy kąpieli, jedynie jak jest rozbierana i ubierana. :) postępy są :) No ale niestety postępów z karmieniem nie ma :( moje sutki nie doszły do siebie. Mała je nawet pogryzła przez nakładki. Więc odciągam mleko laktatorem i wlewam do butelki :( no ale co nic nie moge zrobić a lepiej tak niż poddać się i sztuczne dawać co nie? choć zakupiłam sztuczne w razie jakbym nie nadążyła odciągnąć. A z moich cycków ściągam około 60 ml. Zastanawiam się czy nie zacząć pić herbatek na laktacje, bo przecież za niedługo jej tyle nie wystarczy :] No i też zaczął się problem ze spaniem w nocy. Mała śpi mi tylko 1,5-2 h i marudzi, wypije z 30 ml i idzie spać i zaś się budzi. I tak w kółko. Za to w dzień śpi jak zabita. Nawet przesypia 4 h.
  20. hej! Gratulacje nowe mamusie:) No i czekamy na kolejne :) Nasza Maja ma problemy z brzuszkiem, nie puszcza bąków tylko od razu kupoche tylko zanim ją zrobi to jest wielkie prężenie i wrzask :o Od wczoraj stosujemy Plantex ale nie wiem czy pomaga, została nam jeszcze jedna saszetka więc zobaczymy. Wiecie o co chodzi z bioderkami jeżeli jest wynik IIa i Ib ? bo taki ma moja i nie wiemy o co kaman, mamy tylko pieluchować szeroko dwoma pieluchami i do kontroli 30stego grudnia. Dziewczyny a jaki rozmiar nakładek stosujecie? bo ja normal ale sutek mi nawet do połowy nie sięga, czy czasem nie powinnam mieć mniejszych? może wtedy mała nie będzie łykać powietrza?sama nie wiem. Chciałam się jeszcze zapytać czy wasze maluchy też nie lubią kąpieli? Moja wydziera się jak już się ją rozbierze a co dopiero jak się ją do wanienki włoży, masakra :o Ja już nie wiem co mam robić :( No i wreszcie przyszedł ten czas gdy ja się pytam o dziecko a nie o poród ;) wreszcie się doczekałam :) Postaram się dzisiaj wysłać zdjęcia. :) Pozdrawiam :*
  21. hej my juz w domu z maja:) od wczoraj pisze jedna reka bo w drugiej mam ja przy cycu. maja przyszla na swiat 20.11.2009 o godz 10.15 - wazyla 3330g i miała 55 cm. widze ze nie wszystkie dziewczyny jeszcze rozpakowane. wiec powiem tyle nie bylo tak zle- porod da sie przezyc :) nie ma sie czego bac co do szczegółów to napisze po rozpakowaniu wszystkich :) maja miała zoltaczke fizjologiczna i musiala byc naswietlana. karmie moimi nedznymi piersiami :o mam z tym problem mam małe sutki i ona mi je gryzie bo nie umie dobrze zlapac, uzywam nakładek ale i tak mam poranione i popekane. a bol jak cholera.momentami gorzej niz porod :P narazie tyle, pozdrowienia dla wszystkich, deseo, nadia dziekuje za przekazanie info :) fotki powysyłam na mejle, ale dajcie nam troche czasu PA
  22. może do jutra się rozkręci :D
  23. laseczki mam skurcze co 8 minut. od 12.00 liczę je i były co 7, 8, 6, 5 a teraz znów co 8 minut. Czekam w domu jeszcze na rozwój akcji :) może to już dziś :) oby, żeby się nie wyciszyły...
  24. TheKasia cycuszki ma takie ponieważ w jego ciałku są jeszcze twoje hormony,małemu może nawet mleko lecieć z nich, tak mówiła położna siostrze, jak jej małej wydostawała sie jakaś wydzielina z pochwy i też sutki miała takie zgrubiałe.. po paru tygodniach ustąpiło samo. Deseo mi się podoba ta huśtawka chyba sobie taką zażyczę od rodziny :) dziewczyny zaczyna mnie coraz bardziej boleć brzuch :D
  25. hej kochane! Alex zapomnij o wszystkim i ciesz soę, że jesteś już w domku :) Biedna Sroczka ciekawe co jest grane z małym :( Mam nadzieję, że będzie wszystko ok! Agulinia no mój dzień minął i co i dupa blada nic się nei dzieje! A u lekarza po staremu, szyjki nie ma, rozwarcia też nie ma :( Trzeba czekać. Dał mi skierowanie na oddział jakbym do 24 nie urodziła to mam przyjść 25tego na wywoływanie. A najlepsze było to, że mi nie dał L-4 powiedział, że ciąża jest donoszona i że nie może na dłużej wystawić. :o I że mam albo iść do ogólnego lekarza po chorobowe albo czekac na poród i żeby mi macierzyński już wystawili z data 19stego. To jakieś chore. Wkurzyłam się i poszłam do ogolnego a tam wszyscy w szoku, że mnie tak potraktował, że wogóle jak mógł wysłać ciężarną do ludzi chorych. Jeszcze jak sezon grypowy jest. No ale na szczęście pani doktor była wyrozumiała, zbadała mnie, i wpisała w kartoteke, że jestem przeziębiona :) i L-4 od 19-24 :) Dobrze, że tak się to skończyło. Ale oczywiście ile się nadenerwowałam to już moje. Ale pod koniec tego dnia pojechaliśmy z moim i kumplem na pizze :) stwierdziłam co mi tam dwa kawałki nie zaszkodzą :D hihi ... no i się pomyliłam :( W nocy nie umiałam spać bo mi się peperoni odbijało i strasznie mnei suszyło więc piłam wodę a jak piłam wodę to kibel odwiedziłam uwaga chyba rekord na kafe ...8 razy!! masakra jakaś, i do tego od 1 do 3 w nocy spać nie umiałam i gapiłam się w sufit!. Na szczęście pod koniec usnęłam na 3 godziny bez wstawania :D Zapowiada się dziś ładny dzień u manie podobno ma być 17 st C. jak tak dalej pójdzie to bede zmuszona kupić ten wózek :D A i dzisiaj mam dużooo do zrobienia w ramach wywoływania malej. Posprzątam sobie domek :) O ile sił mi starczy po tej nieudanej nocy ;) Pozdrowionka
×