Ladybird76
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ladybird76
-
aniaania --- na pocieszenie też wczoraj miałam cholreną ochotę na seks ale mąż i mnie odstawił! Byłam wściekła .... Faceci myślą, że my będziemy na ich zawołania a Nasze potrzeby raczej można zbagatelizować! aniu nie płacz kochanie nie przejmuj się bo dzisiaj cię wywiozą na porodówkę :P Joasia całkowity brak ruchów nie jest wskazany i wiek tu nie ma znaczenia! Nie może nie być ani jednego ruchu.... Minimum to 10 w ciągu dnia a u mnie nie było ani jednego...
-
Laseczki foteczki doszły i dzięuję! Pisiorek świetny a brzusio nie taki wielki jak na końcówę hmmm też bym tak chciała ładnie wylgądać tuż przed końcem :)) Byłam dzisiaj na wizycie u gina! Pech chciał, że dzidzia moja cały dzionek nie daje znaku życia! Lekarz na usg stwierdził, że serduszko normalnie bije i nie widzi nic niepokojącego ale jutro rano przed 8 mam się do niego stawić na szpital celem zrobienia KTG! Jeśli coś będzie nie tak zostaję .... Jest już prawie 23 a maleńka dalej jest cicho! aż się wsio odechciewa i nic tylko mogłabym ryczeć! Mam wielką nadzieję, że będzie do jutra wszystko OK!
-
aniu --- czekaj cierpliwie na właściwy moment! Nie rób nic na siłę! Joasiu --- fotki brzusia proszę :)) ciekawe czy mnie przegoniłaś czy jeszcze nie! Mój jest wielgaśny :)) magdar --- czekam na przepis - może pomoże bo jeszcze mi dwa misiące zostały i troszkę się boję tych opuchlizn bo raz przechodziłam bardzo mocne i nie chciałabym powtórki z rozrywki :((
-
Hejka! w pozostałościach remontowych, gdzie po mieszkaniu mogłabym latac bo chodzić jeszcze cieżko ( wszystko porozwalane ) od czasu do czasu zaglądnę sobie do Was :)) U mnie wsio ok! Moja kruszynka dzielnie znosi moją walkę z remontem z czego się bardzo cieszę. Niestety od jakiegoś czasu czuję od rana opuchnięte dłonie a wieczorkiem dodatkowo nogi widzę popuchnięte wrrr i nie wiem jak z tym walczyć bo żadne metody jak do tej pory nie pomogły! Joasiu------- fotoski dostałam za co z góry dziękuję :P no i świetnie się prezentowałaś w sukni z brzucholkiem - ukryć go już masz ciężko Ja widzę :))
-
oj kobiety nie będę się zbytnio rozpisywałała bo wiele tego jest! Remont ten najgorszy u mnie się zakończył uffff od wczoraj po 3 tygodniach mieszkam w swoim mieszkaniu i się w swoim łożu :)) nawet nie wiecie jak to dobrze :)) Po tym jak moje mieszkanie wyglądało pod kątem ścian a jak wygląda teraz to niebo a ziemia! NIe jest to żadna rewelacja jeśli chodzi o gładzie gipsowe bo widziałam o niebo ładniejsze ale i tak jest suuuuuper bo czysto i świeżo! Wczoraj z mamą zabrałyśmy się do intensywnego sprzątania i prania wszystkiego co się dało i na moje szczęście pogoda dopisała bo futerały z materacy szybciutko schły :)) i mogłam zamieszkać w siebie! pokoje z kurzu ogarnięte, okna pomyte wraz z roletkami, kołdry poduszki poprane w szafkach powycierane i poukładane, okna pomyte i nawet umyte ściany u córy w pokoju - bo tam remontu nie było ale dużo kurzu się osiadło :)) i wiele wiele innych robót zrobione! Wieczorem z M pojechaliśmy do IKEA i kupiłam nowiutką kuchnię :)) może nie moje marzenie ale lepsza o niebo od tej starej po teściowej jeszcze! Kuchenka gazowa też kupiona - wszystko tanim kosztem ale będzie czyściutko :)) ooo i gumolit w kuchi i przedpokoju nowy! Kafli nie kładłam bo nie wiem dlaczego! za dużo by mnie to chyba po kieszeni potargało, która i tak zrobiła się na maksa pusta :)) Ogólnie to czuję się w kratkę - jak pogoda za oknem! Dzisiaj dobija mnie zgaga taka, której jeszcze nigdy nie miałam wrrrrr ale to jest świństwo. Skurcz w łydce dopadł mnie dzisiaj jak chciałam z łożka wstać ale ostatnio to jakaś norma się zaczyna robić wrrr Waga moja to chyba z 12 lub 13 na plusie i brzusio wielgaśne ale mam nadzieję, że dzidzia moja zdrowiutka i nic jej nie dolega :)) ot wsio jak na razie a jak mi się coś przypomni to dopiszę!!!! Joannaz ----- czekam na fotki ze ślubu bo nie dostałam buuu Ladybird76@onet.pl
-
WRÓCIŁAM na swoje śmieci :)) Witajcie kobiety! Ale się zozpisałyście a Ja nie wiem kiedy Was zdążę przeczytać :))
-
Witajcie! Ja tylko przelotem szybciutko piszę :)) Remont u mnie jeszcze trwa ale to już ostatki! Potem dużo sprzątania bo całe mieszkanie w każdym kąciku bez wyjątku więc nie wiem kiedy się pojawię po raz kolejny na necie :(( Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i dbajcie o siebie a cieżarówki nie tylko o siebie ale i o dzidziolki :))
-
Cześć mamuśki i staraczki! U mnie przygotowania przed poniedziałkowym remontem mieszkania, które poza pokojem córy i łazienkę obejmnie wszystko :(( aż strach się bać ale Ja jadę na ten czas do mojej mamy - nie mam ochoty być zakurzona przez szlifowanie gładzi :(( Trzymajcie się ciepllutko i nie dajcie się pogodzie! Od niedzieli poprawa więc będzie dobrze :)) WRACA LATO! Joasia to czekam na jakąś ciekawą foteczkę :)) może gdzieś po drodze uda mi się ściągnąć pocztę - może pod MC Donaldem - oni teraz mają bezprzewodowe sieci :)) chociaz może lepiej nie bo będzie kusiło na kanapeczki a moja waga już ładnie wygląda :)) bo 11 na plusie :)) Pozdrawiam gorąco i do zaklikania nie wiem kiedy :))
-
oj kobiety zaczynają się w \"wysypywać\" oj będą dzidziolki :)) U mnie już poniżej 100 dni do rozwiązania i mam nadzieje, że teraz to przeleci jak z procy - hmmm mam taką nadzieję a jak będzie to się okaże! Wczoraj sobie w porządkach domowych troszkę pofolgowałam i wieczorkiem tak mnie łupało w krzyżach, że chodzić nie miałam siły! Dzisia powinnam się zabrać za prasowanie zaległości ale jakoś mam seksualne podejście :)) Na razie zupka ulubiona dla męża smrodzi mi mieszkanie - cebulowa :)) ale niech się chłop cieszy :)) Pogoda nie za ciekawa chociaż słoneczko od czasu do czasu wychodzi zza chmurek. Temepratura jednak niziutko... W niedzielę optymistyczna poprawa :))
-
oj kobiety szaleją bo pogoda dopisuje :)) Ja szaleję ze wzornikiem kolorów i nie moge się zdecydować na zieleń do sypialni wrrr - Przechodzę z fioletów i może dlatego jakoś ciężko mi z podjęciem decyzji :)) Joasia zrób sobie sama w domku test tolerancji glukozy! ( zrób na czczo pierwsze badanie, następnie zaraz po nim wypij 50g glukozy rozcieńczonej z wodą i po godzinie nie wcześniej zrób drugi raz - oczywiśćie dalej na czczo ) u mnie wyszło za pierwszym razem jakoś 96 a po glukozie wysoko bo 139
-
samą ciążę teraz przechodzę - miało być skasowane :))
-
bydziubelka - - - ale nawet jeśli będzie się to przeciągało w czasie bo np bez obserwacji swojego cyklu ciężko będzie trafić w ten właściwy moment nie poddawaj się! Warto przeżywać to wszystko od początku - samą ciążę teraz przechodzę ale uwielbiam głaskać mój brzuszek czując ruchy dzieciątka :)) Chociaz jest to trudniejsza o wiele wiele ciąża niż za pierwszym razem wszystko da sie znieść :)) a te kupowanie rzeczy - przygotowywanie wyprawki dla maluszka mmmmm aż miło :)) chociaz kasiorka nieźle leci :))
-
Bydziubelka Ja zaczęłam starania z www.28dni.pl skutecznie :))
-
bydziubelka ----- nie taki diabeł straszny :)) Ja po 12 latach zdecydowałam się na drugie dzieciątko i tak samo jak Ty bardzo się bałam! Teraz jestem w ciąży i nie mogę się doczekać mojego kochaniutkiego szkrabika :)) będzie wsio dobrze i tak jesteś już na dobrej drodze bo CHCESZ MIEć DZIECKO :)) POWODZENIA :)) JOASIU DLA CIEBIE I MężA 1.Bądźcie wierni swoim ciałom, niczym wzniosłym ideałom. 2.Nie budujcie muru z cegły, w tym jedynie murarz biegły. 3. Pamiętajcie o rocznicach, nie świętujcie ich przy pizzach. 4.Dręczy Was chrapanie nocą? Można szturchnąć , tylko po co? 5. Gdy różnica zdań dość spora, wynajmijcie mediatora. 6. W namiętności co dzień trwajcie, gdy przygasa rozpalajcie. 7.Gdy Wam zgody nic nie bełta, nie zarobi terapeuta. 8.U sąsiadki wrót nie stójcie, tajemnice swe szanujcie. 9. Niech nie martwi Was frasunek, na frasunek dobry trunek 10. A gdy siwe obie głowy - dostaniecie poradnik nowy.
-
aniaania Ja tez co roku się zajmowałam ale w tym roku jakoś nie daję sobie rady! Czasami niestety i tak bywa więc trzeba się zwrócić do zaprzyjaźnionego biura o pomoc! Dzisiaj ogólnie jakoś na przekór pogodzie ja nie czuję się specjalnie! Łapię oddechy jak to tylko możliwe :()
-
Ja właśnie wkur......... się nad zeznaniami podatkowymi! Jak co roku robię je sobie i nie tylko sobie ale rodzince wokół tak w tym roku nie mogę sobie zrobić! Nic mi się nie klei i nic nie rozumię! Doszły nowe jakieś druki a i objaśnienia są do dupy.... Siedzę i ryczę z bezsilności! Hmmm wiecie nad różowymi to się zastanawiam i chyba sobie jeszcze poczekam aż sie dzidzia urodzi i sama zobacże na własne oczka! Co jak co cieszę się :)) Zmykam pod prysznic i na spacer się odpręzyć :))
-
Joasiu potrzebuję Twojej pomocy! Masz moze gdzieś zapisane login i hasło moje do FF? kiedyś jak miałam problemy Ty mi pomagałaś więć Ci podałam a teraz nie pamietam a muszę tam wejść na chwileczkę!
-
aniaania i kasik --- jesio wy juz niebawem będziecie z maleństwami :)) pozazdrościć :)) u mnie dzisiaj 25tc ... niby czas śmiga do przodu ale z drugiej strony jeszccze tak długo .... ale się to ciągnie!
-
magda --- no to Ja do tych płaczących należę :)) i będę płakała przez całą ciążę i jeszcze troszkę - taka widać moja uroda :)) Dzisiaj o 16 mam wizyte u ginka hmm jestem ciekawa jaka ona będzie :)) aż się nie mogę doczekać i jednocześnie ciutkę się boję :))
-
magda --- ale masz sobie fajniusio :)) już za chwileczkę już za momencik będziesz tuliła swoje dzieciątko! Qrde a Ja do lipca mam wrażenie, że z pół roku jeszcze muszę czekać i czekać i ciągnie się to i ciągnie i mam tylko nadzieję, ze zamiast terminu na 26 lipca wykluję się około 15 :))
-
Magda ---50g a dokładnie wyszło: 0\' - 96 60 \'-139 Jesio zaczynam sie złościć bo moja waga ostatnio nie chce stać w miejscu i zaczyna za bardzo podskakiwać w górę hmmmm Ratunku macie na to jakąś radę? hi hi hi
-
JOASIA ---- ale czasami jak się nie ma nic pod ręką to lepsze nawet i to UFO! Ja osobiście mam pecha do tych malaczy bo ile ich miałam tyle rozbiłam :)) Teraz nawet nikt mnie do tej marki samochodu nie chce wsadzić :)) no maje szczęście - wolę te lepsze partie :))
-
Kasik --- do poprodu dzidzia podskoczy jeszcze :)) ale masz sobie fajnie :)) doth --- zróbcie sobei przerwę w staraniach --- niech wszystko się samo ułoży! Będzie dobrze zobaczysz ale nic na siłę! Jest czas zabawy i jest czas na dzieci więc wszystko przed Tobą! :)) U mnie nastroje dzisiaj lepsze! Byłam na teście toler. glukozy łeee paskudztwo :(( godzinę mnie mdliło i myślalam ze nie wyrobię wrrr ale przeżyłam i przed badaniem miałam 96 a po glukozie miałam 138 hmmm mam nadzieję, że to dobry wynik! Klimaty małżeńskie wracają do ładu składu ale niestety takie konflikty będą nisły za sobą rany, które długo będą się goiły! Mam nadzieję, że damy sobie z M radę bo i jemu i mi bardzo zalezy na Naszym związku :)) Dzisia będzie to wierzę, że wiele się pozmienia :)) Niestety przykro tylko, że Nasza Adriana na to wszystko musi patrzeć i słuchać! Dobrze, że z niej mądra dziewczyna :))
-
oj dziewczyny dziękuję Wam za te ciepłe słowa! Po poniedziałku i wtorku chyba długo będę wracała do formy bo jak na razie źle się czuję fizycznie i psychicznie! CIągle wierzę, ze będzie dobrze bo gdyby nie moja wiara i miłość do upartego i niemyślącego faceta dawno by mnie w tym zwiazku nie było... Dziękuję raz jeszcze.... Joasia ---- ciesz się, że nie śmigasz fiatem 126p :P każde auto lepsze od tego :)) Ja mam stare audi i się cieszę, że mam :)) doth --- nie obwiniaj męża bo chyba problem nie leży tylko po jego stronie! Obwiniając go zniechęcisz tylko chłopa! W życiu nic na siłę! Jak długo walczysz, że już się poddałaś ??? Może to nie on cię pozbawia marzeń ale być może w nieodpowiednim czasie się kochacie! Powinnaś go przeprosić za swoje zachowanie! Nie sądzę aby on cię oszukał! doth nie tędy droga!
-
aniu aby się tak dało to by świetnie było! Niestety ---- do tej pory więcej jest tych smutnych dni u mnie niż dni pełnych pogody i uśmiechu ... a przeciez w ciąży jestem więc tak być nie powinno jak jest! Niestety nie każdego życie rozpieszcza:((